Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Hej! Wczoraj się upisałam,ale wystąpił jakis błąd i mi posta zeżarło a drugi raz na tel mi się stukać nie chcialo :-( ale dzisiaj byla super pogoda,od razu ma sie lepszy humor jak tak sloneczko swieci :-) bylysmy dzis na zakupach,po prezent dla siostrzenca na 6 urodziny :-) malej ubralam body z krótkim rekawem,na to cienki polarkowy pajacyk na to dresik i takie goralskie butki :-) ale gdy wracalysmy ,w samochodzie bylo jej tak cieplo,ze musialam dresik sciagnac :-) po poludniu znow bylysmy na spacerku wozkiem,miala body,spioszki i dresik i bylo ok nie byla spocona. A i na to kocyk :-) Youstta ja ubieram skarpetki na pajacyk,bo jak mala kopie nogami to jakos wyciaga stopki z nogawek,a skarpetki fajnie je przytrzymuja. :-) i nie dziwie sie,ze ludzie ci zagladaja do wozka,ja sie nie moglam napatrzec na twoje dzieciatka na zdjeciach :-) na zywo jakos zadko widuje blizniaki :-) ale wierze,ze moze to byc meczace :-( Martini zdrowka zycze :-) Kokosznel fajnie ze z malym ok i ze jestescie w domku :-) Usmialam sie z waszych opowiesci o tesciach,o onkelu itp :-) ale ja tez nie lubie jak mi wsza nad wozkiem i seplenia do malej,w kolko i to samo przez godzine . A jak tylko zakwili to od razu ze glodna,albo brzuch boli a jej poprostu nie wygodnie :-) Zajrzałam dzis na poczte. Dzidziusie sa cudowne,wszystkie takie slodkie,udaly sie wam te styczniowe maluchy :-) a tymcio to poprostu wymiata,ta jego czuprynka jest swietna :-) Dobrej nocy i slonecznych spacerkow jutro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę jaka cisza dzisiaj po południu. Ja tylko na chwilę, jestem okropnie dzisiaj zmęczona..., mała właściwie poza spacerem cały czas płakała, nie wiem, co jej jest. Chyba niemozliwe, by tak długo utrzymywał się stan niepokoju po szczepieniu... (miała we wtorek). Zaczynam się zastanawiać, czy ona po prostu nie jest głodna, może mój pokarm już jej nie wystarcza?? Częściej przystawiam ją do piersi, ale trochę zje a potem się rzuca, pręży i krzyczy. Kolkę raczej wykluczam, zresztą jeszcze wciąż dajemy jej Bobotic. A nie jem nic nowego :( Może powinnam spróbować ją dokarmić mm??? Idę spać, bo ledwo siedzę. Koko - cieszę się, że takie dobre nowiny nam przynosisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta stojąc bokiem zawsze wyglada sie lepiej :) taki trik , niestety jest z czego zrzucac do wagi sprzed ciąży pozostalo 2-3 kg a do takiej normalnej do jakieś 10 kg .... :( ale dziś poległam , wiem miałam już taką determinację w kwestii odstawienia słodkiego a tu odwiedziała mnie teściowa i upiekła nam rogaliki drodżowe z marmoladą i dostarczyłam nam jeszcze ciepłe, nie będę pisala co było dalej, cały plan poległ wykapie mojego Miska i trochę poćwiczę brzuch bo co mi pozostało wiosna piekna ale kurtki brak , po porstu w stare nie wchodze i tak się czaję ... tzreba coś jednak kupić bo waga nie chce drgnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka28 u nas jak były takie cyrki przy jedzeniu to chodziło o gazy w brzuszku i tzrba było robić przerwę odibić i jadł dalej , bo głodny był a w brzuchu bable powietrza go blokowały, może spróbuj ktoś sprzedał dobry patent na odbijanie , wystarczy dziecko położyć na plecy i na chwilę podnieśc do góry nogi tak 3 sekundy potem przerzucić przez ramię i wychodzi piękne beknięcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he dzięki dziewczyny za komplementy dla Tymcia :) byłam dziś u gina na kontroli i gin powiedział,że do mnie podobny ;) a słyszała któraś z Was o wkładce MIRENA??? gin mi o niej mówił,fajna sprawa ale cena też niezła :o ale dziś pięknie było :) pół dnia na dworze byliśmy :) jutro do prababci jedziemy i tak samo będzie. Pozdrawiamy :) Agniesiulka zajrzysz na "stare" forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_aa byłam na starym forum, ale nic ciekawego tam nie wyczytałam - znów sie kłócą :( matko, miałam zamiar odpisać dalej na kolejne posty, ale mąż wyjechał, nawał obowiązków, stwierdziłam, ze nie chce mi sie siedzieć samej w domu, pojechałam wiec do rodziców, tesia wymysliła sobie przekłuwanie uszu, byłam wiec z nią u kosmetyczki - normalnie zuch dziewczyna :) potem impreza urodzinowo-imieninowa kuzynów, tu chata pełna ludzi, właśnie pokąpaliśmy dopiero dziatwę, znaczy tesia jest jeszcze suszona :) i nie dam rady już odpisać, więc zaczynam znów od tego momentu :D cofnę sie tylko do tego co pamiętam, a że pamięć mam bardzo dobrą, choć krótką :P to zapamietałam tylko: mufi - uśmiałam sie po pachy jak zobaczyłam zdjęcie hrabiego :D ja myślałam, ze on w smokingu wystąpi, a tu tylko piękny kołnierzyk :D któraś pisała o bliźnie. ja też mam bordową krechę. stosowałam solcoseryl, ale była wtedy drażliwa i "szczypała" więc juz nie stosuję, przestałam w szpitalu i stwierdziłam, ze mnie tak nie boli. próbowałam po powrocie do maści wrócić ale sie powtórzyło, więc odpuściłam. ale chyba musze na coś sie znów zdecydować, bo za miesiąc idę na tą laserową depilacje bikinii, a lekarz pozwolił tylko wtedy, gdy blizna będzie w kolorze skóry :o no i więcej grzechów nie pamiętam.... jutro jadę odwiedzić teściową. idę do tesi popsikać jej aseptem te uszka. papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie uwierzucie. Zmieściłam się w dżinsy sprzed ciąży! I tak sobie poszliśmy w nich na spacer w 10- tke. Czarek, mój mąż, ja i moje 7 dodatkowych.kg. ;-) Agniesiulka Ja też chce iść na ta depilację laserową, muszę się w końcu umówić. Kasy na to pójdzie sporo, ale trudno. Będę piękna i gładka :-) Ktoś pytał o baterie w karuzelce z fp z miśkami. Ja mam ja od 5 tygodni i jeszcze nie wymieniłam. A używam codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_aa chyba nigdy do groszkowej nie dotarłam ;) eee, chyba mnie tam nikt nie będzie pamiętał ;) no i wiem, że jak sie zrobił rozłam na naszym starym starym forum, to tak niezbyt przyjemnie było, doczytałam też na swój temat kilka nieprzyjemnych zdań... nie wiem czy to pisały akurat dziewczyny, które udzielaja sie na tym forum teraz, chyba nie chcę kolejnych kłótni, choc mówisz, ze tam spokój... czasem zagladam na to nasze pierwsze forum i cieszę się, że podjełam decyzję o odejściu, tam non stop sie kłócą, obrzucają błotem, itp... no i nie daj Boze, zeby któraś zaszła w ciążę i sie tym pochwaliła, zaraz biczują :o ale pewnie teraz z ciekawości poszperam na kafe i poszukam tematu groszkowej ;) lisabell fuj nie dobra :P ja mam 10kg+ i nie mieszczę sie w spodnie sprzed ciąży. tobie chyba w piersiach to zostało :D:P jedyne pocieszenie, że te spodnie, które kupiłam sobie na po porodzie są mi lekko za duże :D ale nic poza tym :( a szkoda. kurtki na wiosne nie mam :( no i od dziś zmiana diety! dorobiłam sie czegoś bolesnego :( od dziś żadnej czekolady :( duzo błonnika itp. musze poczytać w necie, co zawiera duzo błonnika. ale to jutro, teraz idę spać, bo jutro rano wyjeżdżamy, a nie wiem kiedy królewicz sie obudzi i co ile budzić się będzie ;) nie, no ja i tak będę nieprzytomna :o o ile w ogóle wstanę... nie, no musze wstać, bo to jedyna okazja, by teściową odwiedzić, bo za tydzień juz jedzie na rehabilitację nad morze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka chesz to link Ci podam :) tam jest spokój i napewno będą Cie pamietać :)i o każdej z nas ktoś pisał niemiłe rzeczy. w skrócie,Groszkowa ma synusia (urodził sie we wrześniu).Katie też synka (hi hi prezencik na mikołajki :) ).Kaem też synka,Eterno ma bliźniaki,dwóch chłopców :) heh ja to nawet nie mówie ile mam do zrzucenia :o kurtki też nie mam na wiosne,tzn mam ale mała mi sie zrobiła :o właśnie,jak teściowa? lepiej chyba już? miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane... Zacznę od teściów- pociesza mnie, że nie tylko moi są wkurzający. Przyjechali ostatnio w południe, od progu mówię, że Szymon dopiero co usnął i był bardzo jęczący , więc proszę go nie ruszać. Tak więc po cichu podeszli do niego i zaczęli po policzku dotykać i mówić jaki on duży i śliczny no "titititi" - obudził się zaczął się drzeć- podali mi go bo płacze- myślałam ze ich zabije!!! a dziś mam ich na obiedzie- mąż ich zaprosił... No a z mężem mam ciche dni...Wczoraj chciałam już się pakować i jechać do rodzićów, ale jakoś się wstrzymałam... mam dość! Codziennie ćwiczę- kupiłam sobie pas neoprenowy- super sprawa... Zaczynam od dziś A6W:) Co do bliźniaków, to u mnie w rodzinie jest tak ogromna ilość, że nie przyszłoby mi do głowy zaglądać komuś do wózka:) Alka28- ja mojego właśnie w takiej chwili dokarmiam MM bo mam puste piersi przez co mały się denerwuje:( Kurtka?- masakra mam 8 kurteczek wiosennych- wchodzę w 2:( załamka monia_aa- ja się decyduje na wkładkę ale nie mirenę, bo ona kosztuje-1100zł, a lekarz zaproponował mi miedziano-srebrną za 550zł:) Stwierdził, że jest równie dobra jak tamta... O 12 obiad i spadam z małym na spacer min 2h!!! Pozdrawiam Was słoneczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LISA - SKARBIE, PISZ MI SZYBKO GDZIE TAKI PIĘKNY KOLOROWY DRĄŻEK DO WÓZKA KUPIŁAŚ! Chcę taki sam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMINKA - kiedyś na fotce widziałam, że kładziesz Polusi kocyk na huśtawce FP żeby nie wpadała pupą za głęboko. Ale już tak nie robisz? Moja Hania nie lubiła do tej pory huśtawy, a dzisiaj na chwilę ją położyłam - na próbę, czy zdążę zjeść śniadanie, a ona zasnęła!! Moje szczęście nie znało granic, ale teraz zastanawiam się, jak długo pozwolić jej dziennie w tym przebywać. Słyszałam, że tak jak w foteliku samochodowym - lepiej nie dłużej niż 4 godziny. A jak Ty robisz? A inne dziewczynki, które używają huśtawek? BUZIAKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia wiem,cena mireny jest extra poprostu... ale jest inna niż zwykła bo uwalnia hormon. Dla kobiet po cesarce ta mirena jest droższa. Zresztą poczytaj w necie. Różnią sie od siebie. Odłożymy kaski troche i chyba sie zdecydujemy. Też bym sie wkurzyła gdyby u mnie zrobili tak samo jak u Ciebie,wrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. No dziś już nie jest tak pięknie na dworze, ale jakoś po takim weekendzie to człowiek nabiera sił. My mieliśmy ciężką noc, chyba małemu zaszkodziło Tiramisu. Czy potówki mogą się utrzymywać ponad tydzień? Dalej buzia cała zsypana, a mama mi mówi że potówki to tylko kilka dni. Youssta zgredek i babuleńka :D - śmiałam się z tego cały weekend. Nie wiem skąd ta potrzeba nazywania dziecko skoro ma imię. U nas już było tyle że nie sposób wymienić, m.in. żmijka jak łuszczyła mu się skórka i pijawka jak od cyca nie można było oderwać. Co do baterii to proponuję zainwestować w akumulatorki bo my też stracilibyśmy majątek na baterie. Dziewczyny odkąd mam matę nie mam dziecka - potrafi tam leżeć godzinami i woła mnie tylko jak jest głodny. A najśmieszniejsze było jak przypadkiem uderzył rączką grzechotki - strasznie się wtedy cieszył. Fasolka co tam wybrałaś dla Filipa na ubranko na chrzest? Ja ciągle się nie mogę zdecydować. to mi się w miarę podoba http://allegro.pl/ubranko-do-chrztu-jakub-r-74-wiosna-i2203042211.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) dziewczyny Tymek od 2 tyg pije zwykły bebilon,i zrobiły mu sie takie szorstkie policzki,czyżby to alergia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion Dziękuję bardzo :-) Mufi U nas teraz jest "bzyczek" ale nie wiem skąd to się wzięło :-) komplecik ładny, kurcze muszę też w końcu coś wybrać i zamówić. Tylko się zastanawiam jaki rozmiar. Teraz nosi ,68, chrzest w święta i nie wiem. Ale nic. Zmierzę cm i coś wybiorę. A wiesz jakie jest ulubione ciasto każdego szefa? Tyraj misiu ;-) Co do potówek to mi lekarz powiedział że wystarczy chwila że dziecku jest gorąco i nie pojawiają. To moze one po prostu nie zdarza zniknąć i już się nowe pojawiają. Nie wiem, tak tylko kombinuje. Monia Czarek ma takie szorstkie krostki na policzkach już długo, a karmie go tylko piersią. W między czasie widziało go dwóch pediatrów i żaden nie zwrócił na to uwagi. Ale wiesz. Jak cię niepokoi to zawsze lepiej isc do lekarza, niech obejrzy. A my wczoraj byliśmy w galerii. Poszalałam. Kupiłam buty, koszulę, marynarkę i piżamę :-) a na koniec był mac... ;-) a co tam Acha i nie wiem czy we wszystkich sklepach ale u mnie w c&a jest promocja -20% na wszystkie ciuszki do rozmiaru 92. Więc Czarek też coś dostał. A żeby nie było to mąż też. Kurcze piękne słońce u mnie ale wieje jak cholera. Ciekawe czy długo wytrzymamy na spacerku. Aha i dziś wyczytałam że po skończonym 2 miesiącu nie powinno się tak ciepło okrywac malucha, bo już umie utrzymywać stała temperaturę ciała i lepiej żeby przyzwyczajało się do chłodu bo to uczy odporności. No dobrze to narazie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion Dziękuję bardzo :-) Mufi U nas teraz jest "bzyczek" ale nie wiem skąd to się wzięło :-) komplecik ładny, kurcze muszę też w końcu coś wybrać i zamówić. Tylko się zastanawiam jaki rozmiar. Teraz nosi ,68, chrzest w święta i nie wiem. Ale nic. Zmierzę cm i coś wybiorę. A wiesz jakie jest ulubione ciasto każdego szefa? Tyraj misiu ;-) Co do potówek to mi lekarz powiedział że wystarczy chwila że dziecku jest gorąco i nie pojawiają. To moze one po prostu nie zdarza zniknąć i już się nowe pojawiają. Nie wiem, tak tylko kombinuje. Monia Czarek ma takie szorstkie krostki na policzkach już długo, a karmie go tylko piersią. W między czasie widziało go dwóch pediatrów i żaden nie zwrócił na to uwagi. Ale wiesz. Jak cię niepokoi to zawsze lepiej isc do lekarza, niech obejrzy. A my wczoraj byliśmy w galerii. Poszalałam. Kupiłam buty, koszulę, marynarkę i piżamę :-) a na koniec był mac... ;-) a co tam Acha i nie wiem czy we wszystkich sklepach ale u mnie w c&a jest promocja -20% na wszystkie ciuszki do rozmiaru 92. Więc Czarek też coś dostał. A żeby nie było to mąż też. Kurcze piękne słońce u mnie ale wieje jak cholera. Ciekawe czy długo wytrzymamy na spacerku. Aha i dziś wyczytałam że po skończonym 2 miesiącu nie powinno się tak ciepło okrywac malucha, bo już umie utrzymywać stała temperaturę ciała i lepiej żeby przyzwyczajało się do chłodu bo to uczy odporności. No dobrze to narazie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, cały weekend chodziłam i gadałam do córci "no powiedz, tatuś cie biję?", no zaraziłam się od teściowej którejś z was, ale nie pamiętam której :D mąż się śmiał ze mnie :):):) agniesiulka - niezmiennie polecam owsianka + otreby :) codziennie na śniadanie lisabell - padłam czytając o spacerze w 10tkę :D ale weekend był ekstra, tylko coś nam corcia wczoraj smętoliła i mój ojciec już się zaczął doktoryzować, że pewnie głodna i że dzieci mojej siostry to były takie proste w wychowaniu (zapomniał chyba, że z ostatnią 3jką siostra do nas w pierwszych miesiącach nie jeździła prawie, jedynie z pierwszym tak troche ale też nie od pierwszych tygodni, a ja z młodą jeżdżę do nich od drugiego tygodnia), okazało się, ze kolka była, do tego młoda od wczoraj południa do dziś do 10 rano nie zrobiła kupki i ja to mordowało, no więc nasłuchałam się, ze to płaczliwe takie itp. itd., ale luz, ja tam wiem swoje i wiem, że głodna nie była bo nie chciała cyca chwycić ani smoczka no bolał brzuszek i purtała sobie biedna :( a mleka miałam pełno i jak już się przyssała tak wydoiła pięknie i poszła spać :) dziewczyny przyjmujecie DHA? jeśli tak to pod jaką postacią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisa - ja wytrzymałam dziś na spacerze 20 minut, wymarzłam od tego wiatru jak nie wiem, a młoda mi płakała cały czas więc pędem do domu i juz dziś nie wychodze, piernicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia mój m jak przychodzi z pracy to pyta "mama biła?" ;) byłyście na spacerach? bardo wieje? bo ja patrzę przez okno i nabieram ochoty ale wiatr mnie odstrasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! kiedys pisalyscie o tych zabobonach,ze dziecka nie ochrzczonego,nie bierze sie do kosciola.u nas,starsi ludzie tez w to wierza, wiec tak z ciekawosci zapytalam ciocie meza, ktora jest zakonnica czy to prawda. I ona mowi,ze to bzdury.ze jak najbardziej mozna brac,bo przeciez bedac w ciazy nasz maluszek byl juz z nami w kosciele i teraz tez moze isc :-) ale u nas dzis brzydko,pochmurnie,tylko 5 stopni łe,a myslalam ze na spacer pojdziemy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj my już po szybkim spacerku, wieje strasznie. Jakby nie to że mąż mnie prosił o jedną rzecz z biedrony to bym się wróciła zaraz po wyjściu z bloki. My wczoraj byliśmy pierwszy raz w kościele z Młodym - wytrzymał całą mszę. Przypominam że jest niechrzszczony :P Pisałyście o skarpetkach, my też zawsze ubieramy skarpety na gołe stopki, a na to pajac albo półśpiochy, skarpetki zakładam tylko na rajstopki. Lisa no właśnie o to chodzi że to są od tygodnia te same krosteczki. Takie szorstkie i na główce to samo, kilka na szyjce. Nie wiem co to może być, nawet alergia by już przeszła. W sumie bym się nie przejmowała, ale tak nieprzyjemnie się tego dotyka. A ja chyba kupię już 74 rozmiar, bo już 68 teraz jest w sam raz, a do naszego chrztu jeszcze miesiąc, chociaż teraz podobno nie będzie tak przybierał na wadze. Ale jestem inteligentna - dopiero za 10 razem załapałam dowcip z Tyraj Misiu :D, ale ze spaceru w 10-tkę śmieję się do dziś :P Ja już spodnie dopinam, ale brzuchol tak okropnie odstaje że na razie nie chodzę - czekam dalej na rozwój wydarzeń :D Bzyczek jak ten z brygady RR - Czarek nawet podobny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×