Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Mufi - jeśli chodzi o spacerówkę to mój faworyt to http://maclaren.pl/product_info.php?products_id=485.... na allegro można znaleźć używane modele ale ja planuję sprzedać swój joolz i kupic własnie ten model:) Gapp - dzielna dziewczynka doczekałś się upragnionej pociechy smeffetka - piękni byliście w dniu chrzcin a jaki tort!!!! mniami:) i zdrowiej dzieciaczku!! Ira - to miejsce po cc jest u mie bardzo czułe nawet mężowi zabroniłam dotykać, obrzydliwe uczucie tak to kwestia czasu nawet do 1,5 roku jak przestaniemy je czuć(własciwie nie czuć) a dziewczynki dzięki za życzenia.. własnie czerwonego winka łyk sączę za wasze zdrowie i Doni Juli przede wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka u nas też była krew w kupce. Mała miała jakieś 7 tyg, kupa była żółciutka ale było bardzo dużo śluzu, no i w tym śluzie było też troszkę żywo czerwonej krwi. Ja badań żadnych nie robiłam, ale pediatra, która jest też alergologiem kazała odstawić nabiał i wszystkie inne uczulające włącznie z jajkiem, rybą orzechami oczywiście. Po kilku dniach kupka była juz bez śluzu a od tamtego czasu krew się nie pojawiła i oby tak pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyję! Porwał mnie zajec! ogromny wielkanocny zajec,ale już wypluł. ;-) Fasolko dzieki! I dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa ( o nas) i słowa otuchy! Normalnie jestem optymistką i wiecznie zadowoloną istotą,ale czasem dopadnie mnie codzienność i wtedy mogiła! Ale cóż, nic się nie zmieniło. Przedszkola nie mamy (cicho sza- dziś złożylismy odwołanie - zawsze ma się ten 1% nadziei) , w złobku nadal komisja się nie zebrała - (cóż czekają szelmy na łapowke,ale nie dam), mąż urlopu nie ma! (sucz jedna, niech ją spotkam na ulicy! ;-) ), vacu sobie odeszło w siną dal... (żegnaj zgrabna pupko na zjeździe) ,ale mam cudne dzieci i fajnego męża, który może mnie kiedyś ruszy hihi... może mu smsa napisze w tej sprawie? bo prawda taka ,ze on zasypia jak ja coś jeszcze robię,albo ja padam usypiając dziewczyny i takie to życie.. i ostatnio się tak komunikujemy! Co jeszcze, żeby nie było,zem w takiej beznadziei - to powiem,ze byłam dziś na tym vacum i jutro też idę, resztę zajec odwołałam. A na te 2 dni zmusiłam teściówę by się przez 45min wnusią zajeła. musiałam zobaczyc co i jak,zebym wiedziała czy mam bardzo płakac, za tym czy nie! I powiem,ze ho,ho! nie wiedziałam,ze to tak wygląda.. szłam sobie i szłam w tych milibarach, wolno bo wolno,ale w 30min spaliłam prawie 400kcal. ha! i kto mi dorówna? Ale grunt,ze nie zemdlałam i wstydu nie było. Jutro troszkę zwiększymy prędkość. może się nie wywalę. ;-) Ale jak pani orzekła,ze rekordzistki gubia po ponad 1000kcal na 30min to oniemiałam,bo to moje, niby delikatne ,to było cięzkie gubienie! hihi..a obok pani siedziałą na takich rolkach i miała luz.. samo się robiło... dobra, nie przynudzam... Co u nas,... święta bardzo dobrz,e poza mrozami okropnymi i siedzeniem w domu przez to. Ojciec mój wnusi nie odkładał nawet na chwilę tylko cały czas na rekach, tak się w niej zakochał. Masakra! dziecko musze do lezenia znów przyzwyczaić... i nawet na spacer sam z nią wyszedł - mnie zabronił. hihih co do teściowych, nigdy mi nic nie radziła, czasem tak się dziwnie zapyta: a TY nie robisz tak czy siak? mówię krótko: NIE! TERAZ SIĘ TAK NIE ROBI! Ale przy pierwszym też nic nie radziła. zresztą ja jestem za stara na takie historie, bo wiem swoje, a czego nie wiem to sama pytam i robię po swojemu. I dlaczego Wy się tak lękacie chrzcin - msza jak msza. dziecko albo śpi,albo ogląda świat, nam ksiądz kazał w razie czego ( karmienie, przebranie pieluchy, wyjce! ) iść do kancelarii do siebie i czuć się swobodnie, zatem luz totalny. zawsze można na chwilę wyjśc z kościoła. MOj zabrał wózek z młodą pod koniec mszy, bo orzekł,ze już czas dać dziecku odetchnąc i poszedł pod koścół. Zatem daję słowo będzie cudnie! U każdej ! I jak kajek (bodajże) jeszcze raz coś wspomnisz o niefajności chrzczenia w lipcu to się obrazę! ;-) jest nas więcej w tym terminie! :-) Donia - nie tłumacz się! zabraniam! Twoje życie, Twój chłop, Twoje dzieci. ;-) Donia, maminka - 100lat! :-) Agniesiulka - dobijasz mnie tym pieczeniem ,sprzątaniem, cholercia ja 1/20 nie robię z tego... zaczynam mysleć zem ułomna jakaś! A też mam tylko dwójkę! i meża! jadę na nauki do Cię! :-) I to na tyle niestety! musze wyprasować dziecku jakiś ubrania na jutro do złoba! i iść pod prysznic i spać! ale jutro znów tu wpadne,w dzien się postaram,to dopisze! bo pytań wyhaczyłam kilka. Pozdrawiam, karaluchy pod poduchy! znów mi myszka zjadła baterie... ależ mnie wkurza pisanie bez myszki... ja nie umiem na laptopie działać. A i przepraszamz,e przepisu nie dałam,... nie wchodziłam już na forum... bo od razu jechalismy... ale dam, dam, bo to taki mazur, którego mozna na niedzielę zrobić. a w ogóle to tylko on mi się udał, bo kajmakowy i babka keksowa zalacowate wyszły, jakieś dwie lewe ręce miałam w tym roku do pieczenia. Dobranoc. P.S. Millea - a TY co się wypisujesz? tak łatwo nie ma, trzeba do zarządu podanie napisac, by się wymiksowac stąd! P.S.2 -Aniela ,to kolejna która trzeba zapraszać i za którą trzeba tęsknić! no klapsa tylko strzelić! powinnaś karę odbyć za tak długie milczenie. bo jedynie tydzien w PL Cię usprawiedliwia... jedynie! i to napisała ta, która 1000 postów dziennie strzela.. hehe.. P.S.3 Alka - nie wiem coś o nabiale chyba pisały dziewczyny! Dla mnie pojedynczy taki przypadek nic nie znaczy i bym się nie martwiła. teraz już naprawdę dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) melduje się ;) ciągle trudno pogodzić wszystko ze studiami ale już trochę jest lżej dopóki sesja mnie nie dopadnie :P Sto lat! Sto lat! i jeszcze raz dla Doni i Maminki! buziaki dziewczyny! trudno nadrobić wszystko co u Was ... napisze co u Wojtusia jak na razie okaz zdrowia za tydzień mamy wizytę u kardiologa mam nadzieję że wszystko będzie ok. Noce przesypia całe :) przez te moje studia zawaliłam sobie cycowanie:(zdołowana byłam mega ... więc jesteśmy już w zasadzie na samej butelce tylko od czasu do czasu jeszcze coś mały głodomorek wyciągnie ale widać że mu brakuje piersi cały czas się by tylko przytulał i na upartego ciągnie nawet jak nic nie leci a najlepiej dla niego jakby zamiast smoczka był cały czas cyc taki mały cycuś mamusi :) a tojah przypominam sobie że pytałaś o bodziaka zakopiańskiego ( tak mi się wydaje że to Ty :P ) na poczcie więc odp jak to skąd? oczywiście że z samego Zakopanego na Krupówkach można takie nabyć :) Pozdrawiamy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie piszcie mi że jestem dzielna bo moje podejście jest wg mnie po prostu normalne- jedyne z którą można spokojnie żyć :) zresztą nie ja jedna mam pewnie tu takie przejścia tyle że mnie nie rusza mówienie o tym bo niestety uważa się to za jakiś wstydliwy temat który ostatnio co raz więcej dziewczyn dotyka i wg mnie brakuje jakiegoś ludzkiego podejścia a nie że tragedia i nie rozmawiajmy o tym a kobieta zostaje z tym sama ze sobą- ja mówiłam o tym dużo i to jest rodzaj terapii by przejść z tym do porządku dziennego, nie płakać itp :) Trzeba się cieszyć życiem bo jest ulotne dlatego ja codziennie wstaję z uśmiechem na ustach bo tak jest najłatwiej i najprzyjemniej żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka kąpiemy o 18:30 zawsze. Czy zmęczony? A ja wiem, on w dzień dużo śpi. Nawet jeśli jest zmęczony to przecież my staramy się go uśpić. Jest cicho jest najedzony. Pisz więcej jesteś u mnie w rankingu w czołówce osób, które lubię czytać. Za dystans do siebie. W tej czołówce jest oczywiście kilka osób:) Sylwka ubieranie się to chyba nie jest dzieci ulubiona czynność. Zaczyna marudzić przy ubieraniu. Po wyjęciu z wanienki czasem zanim podamy butle/piers to już wrzeszczy. Jedzenie pomaga na chwile bo w trakcie też wrzeszczy i jak skonczy jeść i dlugo potem. Moniaa a my po ślubie i nie mogliśmy zajść. To też pewnie coś by się wymyślilo jako przyczyne. Gapp widzisz ja się właśnie trochę boję, że mi syn zacznie noce przesypiać. Bo odciagać co noc to chyba się zastrzelę tak tego nie lubię. Betinka, Mufi może macie rację. Ja już nie wiem. Maarcia teraz ja mam zastój. Ale taki "lżejszy" wiadomo pierś i tak boli. Przynajmniej nie mam 40 st gorączki. Co do seriali to ja jestem typowo serialowa. Ogladam online jak karmię i tu polecą moje ukochane "Gotowe na wszystko" "Dr House" "chirurdzy" "Plotkara" "Dexter" (no mam "słabość" do historii o seryjnych mordercach) "Lie to me" "Californication" "Mentalista" "Zabójcze umysy"(seryjnych morderców ciąg dalszy) "True blood" "Pamiętniki Wampirów" "Walking Dead"...ze wszystkimi jestem na bieżąco:) Tojah lepiej u Ciebie? Agniesiulkaa powiedz czy Nikoś dalej "wyeksmitowany"? Jak mu w innym pokoju? Jak mamie bez dziecka w sypialni? Dziewczyny kiedy wyprowadzacie maluchy do swojego pokoju? Kajek też robiłam test w urodzny mojego męża.:) A dominik pierdzi jak menel spod sklepu i brzuszek ma miękki. Jagódka nie sprzątaj po nim tylko zostawiaj, jak się o swój bałagan przewróci to się nauczy:) kizia, Lady mój syn też się tak wygina, nogą się odpycha robi mostek mocno w prawo. Hmmm Donia, Maminka 100lat! Mufi ząbek-szok! informuj o postępach! smeffetka dzis zobaczylam że w Twoim nicku nie ma r , przepraszam ale ze mnie gapa, co robi z głową siła przyzwyczajenia. godzin snu, no brawo. U nas ten pierwszy sen jest już około 5 godzin, później pobudka co 2 godz. Nie jest źle. Mam nadzieję, że lepiej się czujesz? Elzunia hahahhahaha ja też mam ten problem, że jak mnie coś przerośnie to boję sie, że się rozpłaczę jak jakaś ofiara, albo głos mi się łamie. Nie cierpię tego u siebie! Alka może to tylko jednorazowy incydent jak u smeffetki? Maarcia mój jeszcze nie ssie ale i najmłodszy. Oh doczytałam, że Tojah wróciła w mojej ulubionej optymistycznej odsłonie. Napisz mężowi smsa! A najlepiej wyślij mmsa który mu obrazowo wyjaśni czego chcesz :D No i mam taką trochę skośną urodę. Milea a "czemu" uciekasz? kokoszanel wiem o czym mówisz z piersią. Mój syn nawet jak wyczerpany i obżarty odpadnie od butki to na pierś ma dodatkową kieszonkę (jak lisa na deser)i nigdy nie pogardzi. A u nas dziś płaczu nie było. Hmmmmmmmmmmmmmmmm duże hmm co było innego? Po kąpieli mąż wsadził syna w leżaczek i zabawiał i dziecko jakoś nie zdąrzyło się rozedrzeć, później w leżaczku przysnął, obudził się , dostał pierś i włożyłam go do łóżeczka, chwilę pogadał i usnął. No nie chwale go, zobaczymy jutro czy to takie jednodniowe występy. Aaaa i jeszcze coś. Czaję się na nową zabawkę dla Dominika. Rzucam linkiem: http://www.youtube.com/watch?v=A5fnDAQTBkw&feature=related Bardzo mi się podoba i można używać jak tylko dziecko bedzie trzymać głowke czyli 4 miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Wpadam teraz tylko na chwilę żeby złożyc najserdeczniejsze życzenia Doni i Mamince, potem napiszę więcej, ale to może być już po 12, i już się nie będzie liczyć:) Jezzzzzzzzzzzu Kushion ta zabawka jest extra!! Chyba bardzo droga co? Nie widziałam czegoś takiego jeszcze. Myślicie, że to dziecku nie zaszkodzi? Bo chodzików podobno nie za bardzo można używać a tutaj dzidzia podobnie siedzi. aaa Smeffetka kurde ja też nie zauważyłam że w Twoim niku nie ma "r" wrócę później, idę karmić głodomorrę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking nie, nie. Dziecko raczej bardzo głęboko "wisi" w tym i tylko paluszkami dotyka ziemi, odbija się. Ale ciężar nie spoczywa na stopach tylko na pupie. Myśle, że nie zaszkodzi w końcu to nie "no name" tylko fisher price a oni dbają o dobre imię i bezpieczeństwo użytkowania ich zabawek. Czy drogie? hmmm ja zamierzam upolować używane za około 50 funtów. Nowe kosztuje 100 funtów, w Polsce sprawdzałam nowe kosztują od 375 zł w górę (oczywiście:D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny , wcisnęłam :P m nadal sfochowany , chrzciny w niedzielę , wszystko na mojej głowie - oszalec można , mam ochotę spakować siebie i Fifka i zniknąć na kilka dni - tak zwyczajnie zapaść się pod ziemię nie mam się w co na te chrzciny ubrać ... no masakra jakaś i jeszcze ta pogoda - co dwa dni zapowiadają inną zapomniałam o torcie , myślicie że jest obowiązkowy ? u nas max 12 osób wiec może sobie odpuszczę , no chyba że gdzieś zamówię m ma teraz nocki i ogólnie do dupy bo w ciągu dnia odsypia a ja na nic nie mam czasu i nawet dziecka nie mam mu jak podrzucić , do kitu wszystko aż mi się tych chrzcin nie chce Fifi się zmienia , nagle odechciało mu się samemu usypiać , no ryk jest mega i tylko noszenie skutkuje, rośnie mi mały cwaniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion 18.30 to faktycznie odpowiednia godz do kapieli , myślałam że może o godz 22 , to może faktycznie to kolki - jesli nawet to Dominik wkrótce skończy 3 m-ce i powinno się wszystko rozejść po kościach , także zaciśnij zęby i wytrzymaj jeszcze trochę :) niestety moje polskie seriale poszły w odstawkę , a tak pilnie w ciąży śledziłam a teraz brak czasu, zazdroszczę że ty jesteś na bieżąco a ta zabawka to niezła , od samego patrzenia można się pozygać :) to się jeszcze zastanów :p Tojah mojemu też możesz wysłac sms , moze jak mu obca baba napisz to go cos ruszy Milea czemu rezygnujesz ? towarzystwo ci nie odpowiada ? Donia , Maminka - SPEŁNIENIA MARZEŃ !!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wieczorem pisałam posta i mi go w cholerę wcięło, wnerwiłam się i już nie pisałam. No dobra zabieram się za czytanie i piszę :D (oby mi znów nie skasowało) DoniaJulia urodzinki to super wszystkiego naj naj najlepszego :*:* O kafe znów szaleje podwójne wspisy czytam dalej i widzę pamarańczkę hmm a więc to musi być jedna z nas skoro potrafiła dokopać się do starego postu doni tylko szkoda że nie miała odwagi podpisać się swoim pseudonimem :/ Marcia mój też tak uwielbia swoje kciuki od jakiegoś tygodnia, próbowałam je zamienić na smoczka ale nic z tego paluszki lepsze (on nie ciągnie smoka) czy to dziąsełka go swędzą, czy po prostu ma ochotę na kciuka nie mam pojęcia ale na dziąśle to nic nie wyczuwam jeszcze. Aczkolwiek białą plamkę znalazłam u niego też ale nie na przodzie tylko tam głębiej na dziąśle. maminka spacerówka fajna, już nie doczytałam tam ale chyba ma plastikowe kółka a dla mnie to ogromny minus. Bynajmniej nie na chodniku u mnie w mieście. Z kumpelą byłam na spacerku ona ma spacerówkę na plastikach to tak dzieciakiem wytrzęsło. Ale cala reszta mi się podoba :) Właśnie i oczywiście dla ciebie także 100 lat buziaki :* Kushon ja dopiero wyprowadzkę Oliwierka to planuję jesień-zima dopiero. Najpierw trzeba wyremontować mu pokoik ( a tu mam nadzieję że tata do chrzcin się wyrobi) trzeba wymienić drzwi i okno balkonowe, drzwi pokojowe założyć podłogę, malowanie i najprzyjemniejsza rzecz umeblować. Z tą wyprowadzką to mi się za bardzo nie spieszy bo mi dobrze jak on śpi najlepiej ze mną :D a zabawka ekstra :) gdzie ty takie rzeczy znajdujesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka kochana, jak się nudzę i wykończę już moje seriale to oglądam dzieciaki na youtube. I tak mi przy okazji wpadło. A ze sprawą Doni to też myślę podobnie, szkoda, że się osoba własnym nickiem nie podpisała. Jakie ma poglądy to inna sprawa a Doni sprawa czy odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion ja ma to z fisher price po starszej curce jest fajne bo sa muzyczki no i duzo grzechotek mala skakala non top, ale sa jeszcze takie zwyklfjsze bez zadnych zabawek do zachaczenia na rame od drzwi tam dziecko moze dodatkowo sie pobujac a w tych stojacych nie jutro wkleje link i zobaczysz o co mi chodzi. Ja mam moje w piwnicy jutro zajrze jak to u mnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donia Teraz dopiero czytam, że masz urodzinki... Wszystkiego najlepszego!!!!!!! maminka OO Ty też :) Tobie też wszystkiego dobrego!!!! a jaki wstyd :) mój nick też zdradza mój wiek :) ważne by się dobrze z tym czuć :) no i życie zaczyna się dopiero po 30 itd :) Mufi A Ty ten nurofen w syropku masz? Kurcze bo Mati też tak płacze ostatnio i nie chce nawet jeść, też myślę że to ząbki :( mam tylko paracetamol w czopku , jeszcze nie podawałam , starałam się go tak uspokoić ale ciężko więc może jutro podam jak trzeba będzie Dzięki za linka betinka u mnie dzwonią i umawiają mnie na sczepienie więc nie mam z tym problemu ale wiem, ze bywa różnie. Ja właśnie dlatego wybrałam tę przychodnie bo wiedziałam że tam tak jest :) ira Ja już kiedyś pisałam że nie mam czucia w miejscu cięcia, to normalne, położna mi mówiła że to może tak już cały czas nawet być bo ona tak właśnie ma :( mnie dodatkowo strasznie swędzi ta rana tojah A co to za zając był?? i dokąd Cię porwał? dobrze że Cię nam oddał!! hehhe sms do męża? hmmm a może my napiszemy do niego by Cię ruszył co? :) kushion może to ząbek? Mati też marudzi i płacze nawet przy butli ;( nie dopija mleka a czasem wręcz wypluwa smoczek :( nie wiem co jest ale stawiam na zęby ta zabawka - superrrrrrrrrrrrr :) też bym chciała :) tzn Mati by chciał hihi fasolka Dawaj numer do męża! wszystkie mu napiszemy :) to napewno poskutkuje "ruszeniem" To ja już znikam spać :) jutro mam zamiar pojechać do pracy złożyć to podanie o dodatkowy urlop macierz a później umówiłam się na spacer z koleżanką, która aktualnie jest w ciąży :) nie wiem czy pogoda nam dopisze , jeśli nie to pewnie bedzie kawka u mnie w domu, ale wolałabym spacer bo wtedy Mati śpi i można spokojnei pogadać a w domu to różnie bywa Spokojnej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki wpadłam się z wami przywitać.dzis udało nam sie do lekarza zarejestrowac.Ciekawe co powie lekarka na ta wysypke i ta głowke.dam znac wieczorkiem jak bede miala czas. tojah-kochana nie pisalam nic o niefajnosci chrzczenia w lipcu :),moze ze tak to wygladalo :P.Ale tak szczerze juz się przyzwyczailam do tej mysli i nawet juz mi sie to podoba.Ale nie ukrywam,ze bylam zła bo chcialam miec juz to za nami.A moze bardziej bylam zla na meża,ze ten siedzial cicho a tesciowa trajkotała o wszytskim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. No my znów piękną nockę mieliśmy, pobudka o 2:00 i o 4:00 a potem 6:30 zabawa samodzielna do 7:00 :D Także nowy rekord 5,5h spania, ale chyba nie chcę mieć całej przespanej nocki bo i teraz mam tak piersi obolałe że pierwsze co to rano ciepły prysznic i odciąganie. Nawet jak się obudził o tej 4:00 to mało co zjadł. U nas teraz karmienie szybciutkie - 10 min, ale odkładanie do łóżeczka to 15 minutowa batalia - taki mi towarzyski synek rośnie i nie ma ochoty spać sam. A no i pampers mi wytrzymuje całą noc i nie ma nocnej kupki - także wszystko idzie ku dobremu. Pomarańczka to nie musi być jedna z nas - zobaczcie ile osób nas non stop podczytuje a nigdy nic na forum nie napisało. Nie sądzę by to był ktoś kto pisze. Maminka zakochałam się w tym Maclarenie :D dziś jadę do znajomego - może wynegocjuję jakąś dobrą cenę. I fajnie że całkiem na płasko można rozłożyć. Monia twoje wózeczki też fajne - ale 11 kg, potrzebuję czegoś znacznie lżejszego. Kushion wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :-) nie wiem czy wczoraj była czy dziś bo posta napisałaś o 00:04 :D Obstawiam kolki u Dominika. Spróbuj podać coś przeciwbólowego zobaczysz czy pomoże. Kushion ja mam plan na wakacjach go wyprowadzić, póki co walczę z mężem żeby z pokoju komputer usunął bo na razie to jego gabinet, a ja już chcę mieć tam taki pokój zabaw. A co do seriali to masz podobną listę jak moja siostra - ona jeszcze z 10 więcej, liczyła ostatnio że ogląda 37 regularnie. Ja z mężem połowę z Twoich :D ostatnio dołączyło Californication, Housa ciężko misię ogląda bo bez napisów nie bardzo rozumiem a patrzeć cały czas nie mam czasu :P Tojah no nareszcie jesteś. Moja teściowa podobnie jak twoja pyta - tak delikatnie i z góry mówi żebym przypadkiem się nie obraziła :D Koko u nas podobnie z cycem - jak płacze to przyłożę do piersi i spokój - nawet nie zaczyna ssać byleby tylko była blisko. Czytałam ostatnio w przychodni żeby nie zabraniać dziecku takiej zabawy bo widocznie tego potrzebuje no i ja od tamtej pory już mu nie wyrywam sutka. Gapp dla Ciebie normalne, dla nas bohaterstwo. Któraś z Was pisała że nie zakłada już czapki po kąpieli. Dziękuję bardzo bo odkąd poszłam w Twoje ślady to nie ma płaczu - czapka to była nasza zmora. Sylwka jak rana swędzi to bardzo dobrze. Tak daję w syropku, ale nie cierpię tego bo Młody się zawsze krztusi bo to takie słodkie i na gardle osiada - nie wiem kto to opatentował. No nic uciekam - póki Młody śpi może uda mi się okno umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie szczepienia nadal ,,niet'' wczoraj dzwoniłam , to kazali mi rano przyjść do przychodni, jak mąż rano poszedł to kazali zadzwonić po 8mej. no i zadzwoniłam to mi powiedzieli że dzisiaj nie szczepią, będziemy jutro próbować. Ale jakbym mogła to bym się przeniosła taka jestem na nich wściekła, ludzi w balona robią. Ze starszą tak nie miałam tylko że byłyśmy zapisane w przychodni w drugim końcu miasta a tą mam pod nosem. ups a ja czapeczkę po kąpieli może z raz założyłam zaraz po urodzeniu a tak to nie zakładam, ale moja ma meszek na główce to wystarczy przetrzeć ręcznikiem i sucha. kushion fajny skoczek. a ja na fisher price jestem wk...a, bo niby taka firma a pilot do karuzelki popsuł mi się po 2 tyg użytkowania. No i Ty kobito dużo czasu masz jak tyle seriali jeszcze możesz obejrzeć :-) Dziewczyny to mojemu może napiszecie smsa w drugą stronę ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten deszczowy poranek:) Donia i Maminka- spóźnione, ale jakże szczere życzenia- Wszystkiego NAJ!!! Doniu- nie przejmuj się pomarańczką- Twoja sprawa, jak wygląda Twoje życie, a my możemy wesprzeć duchowo... Co płaczu przy kąpieli- my czapki nie zakładamy, odkąd Szymon skończył 1miesiąc, dodatkowo , mąż go wyciąga, a ja trzymam go za rączki bo inaczej również byłby płacz... alka- u nas krew była po zbyt dużej ilości nabiału, ale wtedy też podałam małemu bebiko- i w sumie nie wiem dokładnie od czego to było... tojah- super wynik!!! Niedługo dojdziesz do wprawy , to przebijesz tamte laski:P Millea- dlaczego nas opuszczasz? Ktoś Cię uraził? Czy po prostu masz nas już dość? Mój synek zauważył, że potrafi piszczeć- jaki ja mam ubaw:) Takie odgłosy wydaje, że masakra:) kushion- zabawka nieziemska- z mężem to sikaliśmy jak oglądaliśmy to szczęśliwe dziecko:P Co do szczepienia, to ja nie muszę się rejestrować wogóle, tylko wyciągam kartę , jak przychodzę... CDN...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, ja dopiero wczoraj wróciłam od rodziców i teściów, i jak zobaczyłam ile napłodziłyście to się za głowę złapałam:) tyle czytania że hoho.. więc piszę, żeby się przywitać, powiedzieć, że u nas Święta minęły przyjemnie mimo, że rady babć i dziadków doprowadzają do szału hehe ale najważniejsze chrzest udał się super, mały wyjątkowo był grzeczny, potem był obiad w restauracji a potem moi rodzice zaprosili wszystkich na imprezkę do siebie na wieś, wyszło super:) Poczytam wieczorem do końca i Wam poodpisuje, bo dziś odbieramy klucze do pierwszego naszego mieszkania:) A mój m wczoraj zaczął ojcowski urlop, bardzo mnie to cieszy:) Miłego dnia dla Wszystkich Forumowych Mamusiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane z ranca sylwka co tak moze juz zostac, nie ja tak nie chce... Poczytam na ten temat bo cos tu nie gra, moze cos uszkodzili. Fasolka maz pewnie by sie zdziwil sms od styczniowek he he. U nas deszcz, a mialo byc tak pieknie no coz czekamy do wtorku i biore sie za sprzatanie nowego mieszkania, ciekawe jak mi to pojdzie z malutka pewnie tyle co nic. Pozniej zajze na poczte zoaczyc wasze maluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja tak na szybko,napisac co u nas po wizycie.Poczytam wieczorkiem bo teraz obiad ugotowac,dzieko uspic bo padnieta jest,i ogarnac mieszkanko. A wiec tak przechodzimy na bebilon pepti,moze to cos pomoze na ta wysypke bo przeciez nie moge ciagle dziecka smarowac masciami.Pytalam sie czy moge jej juz jakas marcheweczke wprowadzic,ale ze wzgledu na to ze bedziemy zmieniac mleko,a zanim bedzie widac efekty to moze potrwac nawet 3 tyg,to lepiej narazie jej nic nie wprowadzac nowego wiec musze poczekac az skonczy 4 mc czyli jeszcze miesiac :) Co do tej skrzywionej glówki dostalismy skierowanie na rehabilitacje.Od samego poczatku dbalam o to zeby odwracala głowke w dwie strony i nie tu tkwi problem bo ona odwroci glowke i w lewo i w prawo,tylko dziwnie ja skrzywia zamiast trzymac prosto.Pytalam sie czy to nie przykurcz,lekarka powiedziala ze raczej taki delikatny i zeby najlepiej odrazu zaczac cos z tym robic skoro nie ma tragedii.Juz ja zapisalam i 25 kwietnie jedziemy sie gimnastykowac :).Oj jak dobrze bo juz myslalam ze moze jej tak zostac i bedzie w przyszlosci miala skrzywiona głowke na prawo. Nic zmykam moze jak mała usnie wstawie zupke i bede miala czas to sobie juz teraz poczytam a jak nie to wieczorkiem buziaczki kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja tak na szybko,napisac co u nas po wizycie.Poczytam wieczorkiem bo teraz obiad ugotowac,dzieko uspic bo padnieta jest,i ogarnac mieszkanko. A wiec tak przechodzimy na bebilon pepti,moze to cos pomoze na ta wysypke bo przeciez nie moge ciagle dziecka smarowac masciami.Pytalam sie czy moge jej juz jakas marcheweczke wprowadzic,ale ze wzgledu na to ze bedziemy zmieniac mleko,a zanim bedzie widac efekty to moze potrwac nawet 3 tyg,to lepiej narazie jej nic nie wprowadzac nowego wiec musze poczekac az skonczy 4 mc czyli jeszcze miesiac :) Co do tej skrzywionej glówki dostalismy skierowanie na rehabilitacje.Od samego poczatku dbalam o to zeby odwracala głowke w dwie strony i nie tu tkwi problem bo ona odwroci glowke i w lewo i w prawo,tylko dziwnie ja skrzywia zamiast trzymac prosto.Pytalam sie czy to nie przykurcz,lekarka powiedziala ze raczej taki delikatny i zeby najlepiej odrazu zaczac cos z tym robic skoro nie ma tragedii.Juz ja zapisalam i 25 kwietnie jedziemy sie gimnastykowac :).Oj jak dobrze bo juz myslalam ze moze jej tak zostac i bedzie w przyszlosci miala skrzywiona głowke na prawo. Nic zmykam moze jak mała usnie wstawie zupke i bede miala czas to sobie juz teraz poczytam a jak nie to wieczorkiem buziaczki kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej, w końcu i ja witam po świętach :) Które u nas minęły spokojnie i nudno bo M pracował :( Jak zwykle nie mogę ogarnąć tego co napisałyście , jak doczytałam do końca to juz nie pamiętam o czym pisałyście :P Edzia - ja też ostatnio schudłam dwa kg a po świętach wróciły :(:(:( i wcale się nie objadałam , ale zjadłam więcej chleba , ziemniaki na obiad , trochę słodkiego , wychodzi na to że ja już do końca życia muszę być na diecie :( Kajtek przez pierwszy miesiąc tez miał często zmieniane mleko bo szukaliśmy najbardziej odpowiedniego dla niego. Lisabell- choć nie mam teściowej to zgadzam się w 100 % z Twoją taktyką , ja taką stosuję przy siostrze M :P Fasolka- ja to jakas dziwna jestem bo tamponów nigdy nie używam , może przez to że nie miałam nigdy obfitych @. Przy następnym będzie już lepiej :) sylwka - ja "danie" podaję po ok 3 godzinach od ostatniego jedzonka ale po nim następne po ok 2 godzinach bo go ten obiadek nie nasyci tak jak kaszka z mlekiem. Aniela - witaj , trochę miałaś na głowie więc ja rozumie Twoją nieobecność ale od czasu do czasu zaglądnij :) kushion- u nas też jakiś czas były takie krzyki przed kąpielą , w wodzie cisza i po wyjęciu z wanienki znowu , musiałam szybko ubierać , nie było mowy o żadnych masażach itd ale z czasem , jak przeszły kolki to wszystko się unormowało , teraz po kąpieli Kajtuś jest wyciszony , leży sobie spokojnie i mogę robić koło niego wszystko , no i z racji że nie chce ciągnąć flachy to karmię go łyżeczką przed kąpielą więc jest tez najedzony. Troszkę cierpliwości i też się doczekasz :) Mufi -tylko uważaj z tą Hydroksiziną bo ja jak ją raz zażyłam na noc - dostałam od dermatolog żeby w nocy się nie drapać bo mnie komary pogryzły okropnie, to nie mogłam się rano dobudzić , M był w pracy , Zuzia mnie budziła a ja nieprzytomna , powiedziałam ze nigdy więcej, więc uważaj żebyś chrzcin nie przespała :P A co do wózka to nie potrafię doradzić bo mam cały czas Graco wielofunkcyjny , troszkę może ciężki , ale łatwo się składa , stabilny, rozkłada na płasko ma dużą budkę i baaaardzo pakowny kosz , przydatny na wycieczkach i można wpiąć fotelik . elzuniaw - nie miałam do czynienia z taką sytuacją , myślę że to kwestia dogadania z księdzem i i zrobienie z niego tego świadka chrztu a dla Was i tak będzie Ojcem Chrzestnym. Tojah- dobrze że ten królik czy zając oddał Cię nam :):):) Trzymam kciuki , może jednak uda się z przedszkolem :) Aaaaaa i koniec pisania .... Kajto mnie zaczepia :) Jeszcze tylko jedno, co to już jakieś grupy wymyślacie ? Zaraz się forum posypie . A i pomarańcze , przypominam : ignorowac , ignorować i jeszcze raz ignorować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki zobaczcie to... masakra http://wiadomosci.wp.tv/i,Noworodek-ozyl-w-kostnicy,mid,996065,index.html?ticaid=5e425#m996065 A własnie miałam pytać- czy któraś zamówiła sobie ten pas neoprenowy? A i która używa baniek chińskich? Ja widzę ogromne efekty.. Mam pytanie do mam chłopców- kiedy trzeba odciągać skórkę z napletka i czyścić tam? Bo wiem, że to jest sklejone i po prostu na razie tylko obmywam "na zewnątrz" ... kajek20- po ćwiczeniach, na pewno będzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.edzia ja robie od urodzenia tak nam radzila lek,delikatnie sciagnac skorke ile sie da,u nas widac tylko cewke moczowa,przemywam gazikiem z sola fiziologiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×