Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

kushion-a ten syn szefa to jako pierwsze dziecko się urodził? Jak tak to niezłego wyczynu kobieta dokonała.Jak leżałam na podtrzymaniu przy drugim synu,była dziewczyna w 5miesiacu ciąży.Miała juz syna chyba 8letniego,który się urodził ponad 5kilo,kazali jej rodzic naturalnie,bo na USG nie wychodziło,że on taki duży będzie i to drugie dziecko miała mieć dziewczynkę i ona już na USG wychodziła w tym 5miesiącu kawał baby,pielęgniarki mówiły o niej "ta z tym dużym dzieckiem" i kobieta upierała się,że urodzi naturalnie,skoro pierwsze urodziła ponad 5kilo,bo mówili,że na USG nie wychodził taki duży to drugie tez da radę.Nie wiem jak w końcu rodziła,bo nie mam z nią kontaktu,ale odważna była.Pierwsze to nieświadomie tak rodziła,a z drugim już wiedziała jaka sytuacja,a i tak chciała naturalnie rodzić.Podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion- już się teraz nie tłumacz,za późno,przyznałaś się,że ząbków nie masz;-) Powiedz teraz lepiej komu tak podpadłaś,że Cię ich pozbawił,cooo?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe zabki mam. ale na przeglad do dentysty trzebaby sie umowic.a dziecko szefa nylo nr 2. pierwszego mie dala rady natutalnie po 3 dniach porodu miala cesarke. dziecko 4.200. a przy tym 6 godzin od odejscia wod i 1 skurczu. elzunia Laura pieeeeknie siedzi. ale z tego co piszecie to nie tylko mok synek taki oporny w uczeniu sie nowosci. fakt ze chcialabym juz widziec go jak raczkuje...ale wszystko w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki. jeżeli chodzi o dentyste to my ze starszą byliśmy jakoś jak miała 1,5 roku. bo, nieszczęśliwy upadek był i ułamała sobie górną jedynkę więc trzeba było sprawdzić co i jak. no i @ dostałam. uffffffffffffff. Niewielkie spóźnienie bo jakieś 3 dni, ale już odchodziłam od zmysłów. Najdłuższe 3 dni od wieków :-) Pati ja przed ciąża miałam takie plamienia ale gdzieś na 5-6 dni przed właściwym @ i też niby lekarz kazał mi odczekać a jak nie to tabl na unormowanie cyklu, nawet myślałam że przez to mogę mieć problemy z zajściem w ciążę no ale jakoś poooszłooo. i nie powiem kilka razy zdarzyło mi się w środku cyklu no ale nie było to tak żebym nie mogła np gdzieś wyjść. jagódka rosołku jeszcze nie dawałam, bo wydaje mi sie że jeszcze za wcześnie, no ale widzę że niektórym dzieciaczkom nie przeszkadza :-) Co do glutenu to my akurat gdzieś chyba od połowy 5 miesiąca przyzwyczajałyśmy się i teraz Emilce od 2 dni daję na II śniadanko albo podwieczorek kaszkę mannę na mm z biszkopcikiem, widzę że smakuje jej to strasznie:-) tojah i ten tekst małej agatki cudny, nic dodać nic ująć wszystko zawarła tak jak jest :-) kushion , no kolejna co na dietę cud przeszła i będzie chudym tyłkiem się tu chwalić, buuuu a ja się w końcu muszę zabrać za siebie bo mi kolejne kg przybyły :-( ale wczoraj pobiegałam, a dzisiaj mąż ma mi przywieźć od kolegi bieżnię, nie wiem co z tego będzie ale się zawzięłam i muszę trochę poćwiczyć, mam do zrzucenia 5 kg i już . No tylko jak tu zrzucać kg jak mój mąż na urodziny zaserwował mi wczoraj kolację, przepyszna zapiekanka z różnych serów z pomidorami, ziołami i bagietką czosnkową, mniam.... no i łyknęłam pół kieliszka wina ale ciiiiiii bo wiecie zaraz będą morały :-) Kushion z chęcią bym razem z Tobą zaczęła ale jeszcze 1 raz dziennie i nocą daję małej cyca więc odpada. przesłałam Wam parę zdjęć dla przypomnienia, gdybym kogoś ominęła to się upominać :-) buziole Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My gluten mamy od jakiś dwóch miesięcy i Martynka wcina biszkopty, kaszki z glutenem i ogólnie nie liczę tego już wcale :) co do rosołku to nie dawałam na tych kupnych jest że od 9 miesiąca ale np na tych z Rossmanna jest chyba od 6 nawet ale tak wszystko jest wcześniej :) No i dziś dałam mojej Małej pierwszy raz obiadek z Rossmanna - spaghetti bolognese od 4 miesiąca i ewidentnie jej nie smakowało choć wg mnie było takie jak każde inne... za to ichniejsza kaszka na noc smakowała i jadła normalnie a 2/3 ceny Bobovity :) Co do tej podłogi to efekt kilku wojen i ogólnie jest myta :) a tak to panuje względny ład :P tyle że ja nie prasuje w sumie nic :D tzn tylko jak jest ewidentna potrzeba na jakieś wyjściu czyli raz w miesiącu albo rzadziej Mężowi koszulę :P obiad zawsze jest albo u mnie albo u kogoś ale jest :P Mała uśpiona idę chyba coś zjeść i posprzątać łazienkę :) albo umyć włosy i odpocząć :) My nie mamy zębów, nie mówimy jedynie piszczymy :P nie chodzimy, nie siadamy, nie raczkujemy ale w jakiś magiczny sposób się przesuwamy w łóżeczku :) no i turlamy :) a no i siedzimy parę sekund bez podpórki ale z asekuracją :) a wczoraj zrobiliśmy łóżeczko na najniższy poziom i zdjęliśmy karuzelę także nasza ponad 7 miesięczna córeczka to już duża dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka mi sie tak dziecko budziło w nocy z płaczem i myślalam ze ząbki a wyszło ze ma afty w gardle, to było ponad miesiac temu dałam ten rosołek i nic nie było, ale sie na razie wstrzymam jeszcze, wlasnie widziałam sloiczki rosołki od 5 czy 6 mca z gerbera jutro mam w pracy wolne z tego półetatu moze cos napisze wiecej a w pracy spoko :) dzis nawet odciagałam w pokoju szefowej, Kuba dalej nie pije butli a ja rpacuje od 7.30 do 12.30 4 dni w tygodniu, oby potem chwycił butelke, a teraz je sniadanko kaszke a potem obiadek i wracam to cycus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tika dzięk iza info siusiakowe :) kushion my tez ciągle nie wiemy co to gluten, czekamy do 9 mca czyli jeszcze jakieś 8 dni :) a w zrzucenie 5 kg nie wierze - fotkę przysyłaj na potwierdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chciałam jeszcze dodać - choć rzadko się tu udzielam bo czasu brak, że Tojah na swój tyłek to potrzebuje małej miseczki bo tyłek chudy i zgrabny :) a więc bez miednicy się obejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka_1984 a skąd wiedziałaś że to afty, Filip nam daje ostro popalić , prawie nie sypiam a rano wyłaczam budzi i spóźniam się do pracy , nie wiem czy to zęby czy jakichś kryzys 8 mca ale mam dośc, no i od dwóch dni coś mi zaczął nawet nie zwracać ale beka często i mocno ulewa, pojawiły się też krostki na ramionach nie dużo ale jednak no i nie wiem co to ........ w sumie nic nowego nie wprowadzałam - bądż tu mądra , chyba do pediatry zadzownię jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka on nam tak juz w dzień płakał a potem w nocy sie budził z płaczem co było do niego niepodobne i pojechalismy na nocny dyzur w przychodni, stamtąd nas wysłali na dyzur do szpitala do laryngologa i wyszło teraz mi pokasłuje i tez sie wybieram do przychodni z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze jak pracuje to nie mam czasu na net, u nas gluten zaczełam w połowie 5 mca wprowadzac a tak to rpaca potem mały a wieczorem gotowanie, ale półetat to super sprawa, tylko mnie martwi żłobek bo mały nie pije butelki i nawet mu nie daje próbować bo daje mu z butli herbatke i nic, potem lyzeczka w ruch a butla to zabawa, bym go chyba głodzic musiala by chwycił i na razie daje butelke by sie oswajał i codziennie dostaje i robi co chce, ale dawanie do buzi to tylko wrzask i złosc gdy ja to chce zrobić, chce by był do butelki przzwyczajony a jak bedzie głodny to sam pociagnie, tak było z dzieckiem kolezanki ale inna sprawa dzis sie obudził ok 640 glodny i dałam piers to potem o 8 sniadanka nie chciał tylko był tak padniety ze chciał spac a w zlobku punt 8 sniadanko, moj tata tez sie stara mu ok 8 dawac, ale jak jest ze mna to sie to nam rozwala jakos ten dzień bedzie dobrze nie ma co sie na zapas martwic, nie mam zaufanej opiekunki to co robic :( test ciazowy u mnie negatywnie od porodu miałam takie 3 okresy a ostatnio zaszalelismy i okresu brak to strach sie pojawił :P dalje karmię + śniadania kaszki, obiadku i popołudniu jakiś deserek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka u nas na kaszkę z butelki był wrzask bo Martynka chciała cyc ale uczę ją powoli butelki w inny sposób- daje obiadek bądź deserek i daje popić woda z butli i za 3 razem wzięła jakieś 3 łyki ;) powoli do celu tyle że ja jestem niekonsekwentna bo ostatnio jakoś o butli zapominam i daje popić cycem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki Wczoraj skasowało mi posta więc dziś już pewnie tyle nie napiszę bo nie pamiętam ale : Jagódka Fajnie, że tata sobie tak radzi z wnusiem :) Camilla Bardzo Ci współczuję tego, co przechodzisz z Emilcią ale dacie radę, jesteście dzielne kobietki, a zobaczysz jeszcze Emilka przegoni inne dzieciaczki w chodzeniu Tika Mati też nie ma apetytu jak mu zęby wychodzą co do siusiaka - u nas też problem, jak to określiła lekarka sklejony, nie widać cewki moczowej... niby odciągamy przy kąpieli ale moim zdaniem efektu nie widać więc umówiliśmy się 20 na wizytę do chirurga żeby to zobaczył no i żeby zobaczył też czy Mati nei ma przepukliny. To tak po prostu kąpiesz małego w szarym mydle? i mówisz że są efekty? może też spróbuję... Tojah Dobrze, że z córcią już lepiej, a na tej korze dębu się niestety nie znam ale już pewnie wiesz co i jak pati NO Tojah Ci już napisała że ja młodzizna jestem hihi ... bez komentarza to zostawię... staro się nie czuję ale są tu młodsze hehe a tak na poważnie to ja niestety mam mieśniaki, już przed ciążą coś mi się nie podobało bo mocno @ miałam no i czasem takie skrzepy, ale to wyszło dopiero podczas cc, lekarz je widział bo one są też na macicy wiec chyba je widzieli gołym okiem :) jak byłam na kontroli po połogu to dalej były więc pewnie i teraz są... a te krwawienia śródcykliczne u Ciebie to też może być z mięśniaków więc może lepiej skonsultuj to z innym gin Kushion przecież Twój synuś jest najmłodszy z naszych, więc spokojnie , już niedługo i będzie nas gonił dobra znikam bo Mati się znudził sam bawić później do rodziców na łazanki , mmm ale se pojem BUziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sylwka w szarym mydle siedzimy w wanie do oporu skorka musi dobrze byc wymoczona potem na reczniku sciagam my juz mamy od wczoraj prawie caly zoladz na wierzchu a tez u nas nie bylo widac cewki moczowej jak sciagalam robil sie raki stozek.wazna tez technika odciagania robie dwoma rekami tzn.kciukiem i palcem wskazujacym chwytam po dwoch stronach i rownomiernie sciagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,no jakie zberezienstwa tu czytam o technikach roznych:-) fasola,zyjesz? myslalam,ze papierowki Cie wykonczyly:-) to kiedy moge na szarlotke wpasc? eh,u nas kicha nawrot badziewia i wszyscy lekarze albo na urlopie albo nas odsylaja do kolejnego. beti,co Wam na te cola pediatra dala? poszukaj co to bylo. kushi,nie przesadzaj,tyle kg juz w dol? nie ma tak,ja mam dopiero 65kg,zatem nie przeginaj:-) sylwka,no zawsze jakies mlodsze sie znajda,ale w koncu zycie zaczyna sie po 30,no nie?:-) i mialam Wam cos jeszcze pisac,ale dobila mnie dzisiejsza wedrowka po przychodniach.jade dzis do szwagra,niech nas poratuje,bo to juz skandal! plakac mi sie chce z bezsilnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meldujemy sie po wakacjach. Pobyt w rodzinnym domy, przelozyl sie na wage,dlatego z zazdroscia czytam o waszych osiagnieciach w odchudzaniu. Zreszta ja nigdy nie bylam drobniutka. Czeka mnie sporo pracy, aby miec wagowe wyniki, zwlaszcza, ze niecierpie diet. My powolutku wprowadzamy nowe pokarmy. Dzisiaj jadl marchewke, brokula, ziemniaka i rybe z wlasnego talerza. Oczywiscie wiecej bylo na ziemi i na stole niz w buzi, ale to pierwsze proby. Pierwszy raz siedzielismy i jedlismy razem obiad. Powolutku wprowadzamy tez gluten, bo " jemy " biszkopty. Ja nadal karmie. Na chwile obecna mamy wyeliminowany jeden posilek. Od soboty chce odstawic nastepny. Powiedzcie, czy najpierw wprowadzalyscie podwieczorek, czy drugie sniadanie. Szkoda mi tych naszych chwil, ale Maluch juz taki duzy. Pochwale sie, ze moje sloneczko pije z kubka z rurka. Maluch nadal ma 2 zeby i kolejnych nie widac. Powolutku zabiera sie za siadanie juz mu niewiele brakuje i szykuje sie do raczkowania. Co jeszcze? Ja powolutku szykuje sie do powrotu do pracy. Mam jeszcze sporo rzeczy do przygotowania. Na chwile obecna praca w domu, a od wrzesnia juz normalnie do pracy. Jakos to bedzie. Na koniec sierpnia idziemy na przygotowanie do zlobka, takie dni adaptacyjne. Mam nadzieje, ze bedzie ok. Siusiaka nie ruszam do nastepnej wizyty u pediatry. To chyba na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah to była maść z antybiotykiem którą się stosuje na oczy detromycyna albo neomycyna , jedna z tych ale dokładnie która nie pamiętam bo to było 3 lata temu i już zużyte dawno. ale na pewno do oczu bo jeszcze wypytywałam lekarkę czy aby na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i piszecie o siusiakach ale u dziewczynek też posprawdzajcie czy wszystko ok, nie pisałam, ale my miałyśmy przeprawę z Emilą ze zlepem warg sromowych mniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah i jeszcze jedno jak robiłaś wymaz małej to nie było od razu napisane na jakie antybiotyki jest odporne i wrażliwe to cholerstwo, bo z tego co pamiętam a gdzieś posiałam ten stary wynik to tam właśnie było wszystko, bo my początkowo podawaliśmy bactrim i się okazało że bakteria była odporna na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas dziś ruszyło raczkowanie na całego - zwyczajnie załapał nagle o co w tym chodzi i szalał po całym pokoju , pod fotel , pod biurko - wszędzie dotrze sam i pcha się we wszystkie dziury Super patrzeć jak twoje dziecko się rozwija i zbiera nowe umiejętności, co za dzień mamy pierwsze słowa niam niam niam i ne ne ne :-) czyli jedzenie i asertywnosć to podstawa, zupełnie jak mama :-D :D najadłam placków cynamonowych przed chwilą i zalałam je białą czekoladą i jest git !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tojah czy ty trwasz na dukanie ? czy se odpuściłaś i lodami zagryzasz ? no biedna ta Karola , taka mała babka a juz sie tak umęczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tojah a co do papierówek teraz jestem na etapie malin :) ale wpadaj kiedy ci pasuje to się jakąś szarlotkę dukanową zrobi .:) ja dziś już w pewexie szperłam za portkami jesiennymi bo mi tak chłopisko rośnie że wszystko krótkie i kuse a zimno się robi i coś poza body trzeba już zakłądac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti,dzieki,mamy wypisane czym zwalczyc,ale moja ginka na urlopie,pediatra tez i wbilam sie dzis do innej,a ona obejrzala,podumala,poszla skonsultowac z tamtejszym ginekologiem i orzekla,ze nie wie tak wlasciwie co wypisac i mam isc do swojej ginki,bo ona w temacie i pewnie masc da zamiast antybiotyku doustnego. koszmar.spychologia. fasola, nie,przed szpitalem odpuscilam diete,bo co bym jadla tam? teraz lody nie,wygrala szarlotka,bo okres mam i mnie ciagnie jak diabli,ale 4kg stracilam.dobre i to,przy czym jeden po porzuceniu diety. ale cos wymysle,bo jeszcze trzeba zgubic:-) na razie dojechalismy do siostry :-) gratulacje postepow:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Ja @ też dostałam, a nawet się już kończy więc spoko... jagódka Co do rosołku to ja nie podaję, ale mam kupiony taki w słoiczku domowy rosołek no i właśnie nei wiem, czy można go podać czy nie, tam nie pisze że zawiera wywar z mięsa no ale wiadomo rosół to rosół... Tojah Ja wiecznie piorę, ja nie wiem skąd mi się to bierze ale Mati wiecznie obśliniony, obchrupkowany, umazany obiadkiem itp, nam to nawet śliniaki nic nie dają podczas jedzenia Ząbków też Matusiowi jeszcze nie myłam ale szczoteczkę już kupiłam A co do życia po 30 hmmm no można by powiedzieć że u mnie to się wiele zmieniło obrona, ślub, Matuś znikam spać bo moje dziecię dziś o 5:10 wstało no i mama też musiała spokojnej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka:-) ja tez piore stale:-) no i u mnie po 30duzo zmian,wyprowadzka do nowego miasta,dwoje dzieci,dwa sluby hihi,zupelny kosmos.ale czuje.ze po 40-to juz oklapne,bo chyba limit atrakcji zyciowych wyczerpalam.:-) ale jestem zmeczona,poszlam spac o 1 w nocy,wstalam o 5 i ledwie nogami powlocze,ale dziewczyny spia i lece sie myc i spac. dobranoc,wszystkim pchly na noc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah nie narzekaj, ja codziennie się kładę o 1 i wstaję o 5 - a ty tu raz tyłek zwlekłaś i już ledwo żywa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co TOJAH wyspałaś się?? bo ja nawet nawet :) teraz kawusia, Mati bawi się grzecznie więc mama chciała poczytać ale.... kurcze nie ma co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, może któraś mi pomoże w takiej sprawie: Szczepiłam synka Prevenarem 13. Pierwsza dawka po 6 miesiącu życia a dokładnie 12 lipca. Dziś dzwonię do przychodni zapytać się czy mogę zapisać się na termin 2giej dawki. I co usłyszałam, że moja p. doktor jest na urlopie i będzie dopiero we wrześniu. Może któraś z Was wie ile należy odczekać między 1 a 2 dawką (przy czym 1 dawka była podana po 6 m.ż dziecka). Będę wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×