STYCZNIÓWKI 2012

płeć chyba mozna określic kolo 20 tygodnia :) mi na kalendarzu chinskim w necie wyszło ze bedzie chłopczyk ciekawe czy sie sprawdzi :) tu macie link http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html :D

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html

inka ja raczej wyjść nie mogę, spzątać też nie, bo muszę leżeć ;) płeć około 20tc, lekarz może też określić wcześniej (ok16tc), ale musi miec dobry sprzęt i dziecko musi chcieć sie pokazać :) na początku bowiem narządy płciowe chłopca i dziewczynki wyglądają identycznie i nie można określić ze 100% pewnością płci. czasem lekarz strzeli i akurat sie sprawdzi, a czasem nie. i jako ciekawostkę dodam historie mojej kolezanki, która do 38tc wiedział, ze ma pod sercem dziewczynkę (2 niezależnych lekarzy, w tym 1 na usg 4d jej to potwierdzali co wizytę) a w 38tc lekarz (który był na zastepstwie jej prowadzącego) stwierdził, ze to chłopiec. oczywiscie postukała mu w czoło. ale jakoś nie mogłą uwierzyć i poszła jeszcze do 4 lekarza, który stwierdził, ze chłopiec. zgłupiała. cała wyprawkę, oczywiscie kupioną dla dziewczynki musiała oddać (dobrze, ze miała z metkami rzeczy) i wymieniła na unisex, bo juz nikomu nie wierzyła. urodziła pieknego maciusia :D:D:D

nie chce mi sie ten link skopiowac :/

na kafe tak często, wystarczy zlikwidować spację przed przecinkiem a mi wyszło chłopiec/dziewczynka :D bo zapłodnienie miałam na przełomie 4/5 albo 31 kwiecień, albo 1 maj :D więc czekam :D

Wyszło ze dziewczynka :) fajnie by było :)

ja kożystałam z tego i przebadałam cała rodzinkę (tzn kobietki - mamusie) i wszystkim się zgadzało :D http://jolmys.webpark.pl/

Agniesiulka nie gadaj że wszystkim sie sprawdziło!?myslałam ze to takie raczej na jaja ten kalendarz :)

Czarna, dobry ten kalkulator. Mi wyszedl chlopiec :) robilam kiedys taka wrozbe z obraczka i wlosem. Wyszlo ze bede miec dziewczynke a po dlugiej przerwie chlopca. Mojemu partnerowi tez tak wyszlo :) :)

Czarna, dobry ten kalkulator. Mi wyszedl chlopiec :) robilam kiedys taka wrozbe z obraczka i wlosem. Wyszlo ze bede miec dziewczynke a po dlugiej przerwie chlopca. Mojemu partnerowi tez tak wyszlo :) :)

ja korzystałam z tego i przebadałam cała rodzinkę (tzn kobietki - mamusie) i wszystkim się zgadzało :D http://jolmys.webpark.pl/

Agniesiulka, brzuch nadal boli. Umowilam sie na wizyte do lekarza na jutro. Moze uda mi sie namowic go na usg ;)

inka serio, to żadna filozofia sprawdzić, bo przecież mamy nasze też wiedzą, czy urodziły przed czasem czy po. więc można ustalić date poczęcia i wiek. nam sie sprawdziło w rodzince. bratoe, dostepne kuzynki, wszytskie przetestowałam. i wszystkim wyszło tak ja w tym linku, który wkleiłam wam. bo ten co czarna wkleiła to chyba inny. wg mojego wychodzi mi c/c, a wg tego od czarnej c/s.

agula wiec trzymam kciuki, by dał sie namówić na usg :D super by było. odpoczywaj jesli możesz

hejka:)ja sie dopisze do tabelki ale w czerwcu po badaniach. Mal pisze bo niewchodze na kompa a korzystam z neta w tel. Mdli mnie eh podbrzusze pobolewa a na brzuchu sie nie da lezec przez piersi. Wedlug tego kalkulatora mam na dziewczyne wole chlopca. Czas pokaze czy to prawda. :) milego dnia.

wczesniej sprawdzalam na chinskim kalendarzu to ma byc dziewczyna a teraz sprawdzilam na tym co dala czarna i jest chlopak:D

a mi wychodzi dziewczynka:) dobrzy by bylo hee ale wiem ze na zlosc bedzie chlopak hehe

pisałam już tutaj kiedyś -teraz tylko podczytuję. Jakoś brak natchnienia na pisanie. :P Wg chińskiej tabelki mój synuś powinien być dziewczynką. Więc nie zawsze się sprawdza. ;) Kiedyś koleżanka wywróżyła mi ze parka będzie. Zobaczymy co teraz wyszło nam.

aha -jutro mam pierwszą wizytę wraz z usg. Jestem bardzo ciekawa co zobaczę. :D

Mi wg kalkulatora wychodzi dziewczynka. eh fajnie by bylo bo synka już mam.teraz marzy mi sie córeczka:)

Mi wychodzi, że moja córka jest synem a teraz niby będzie druga córka a ja tam mimo wszystko czuje, że będą bliźniaki o!

locaa a byly w twojej rodzinie czy meza bliźniaki? jest szansa na bliźniaki>?

W rodzinie mam 2 pary bliźniaków więc szansa jest :) na razie na usg był tylko/aż jeden pęcherzyk. pomarzyć można...

dziewczynki a mam takie pytanie do was zamierzacie karmić piersia czy sztucznym mlekiem? ja nie raczej piersia nie bede karmic.

Madzia_mi, ja karmilam swoje pierwsze dziecko 1,5 roku. Tym razem chce karmic do roku. :) :) :)

Przepraszam, ze spytam, ale dlaczego nie chcesz karmic piersia?

nie dlatego ze nie chce, ale bede musiala chodzić do szkoly i w weekendy babcie bede siedziec wiec nie bede miala jak karmic malucha.

a z drugiej strony jestem troche brzydliwa i jakos nie potrafie sobie tego zoobrazowac. ale głownie wlasnie ta skzola a nie chce sie bawic w odciagania.

ja pierwszą córcie karmiłam do 13 m-ca. i uważam, że nie ma nic cenniejszego niż mleko matki. pewnie różne będą tu opinie, ale nie zgodzę się z tym, że sztucznie zrobione mleko ma takie same wartości odzywcze i jest tak samo dobre dla dziecka. zresztą nie ukrywam, ze jest to tez najtańszy i najmniej kłopotliwy sposób. można usiąść w parku na ławce, u lekarza, nawet w kościele (zdarzyło się, ze karmiłam w zakrystii). nie miałam problemu z czasem, jak wychodziłysmy na spacer - to na cały dzień w teren z przystankiem na obiad dla mnie. nie musiałam dostosowywać swojego czasu do czasu karmienia dziecka. nie kłopotałam sie z termosami i butelkami targanymi po miescie, bo wiadomo, ze mleka modyfikowanego nie mozna przygotować przed wyjściem i podać nap. po 2h spaceru. poza tym ta bliskość córeczki. to jest bezcenne. żadnego mycia, wyparzania, kupowania nowych smoczków. natomiast bardzo źle wspominam czas przejścia na butelki (po 9 m-cu, gdy zaczęłam na noc dokarmiać) to był koszmar i jak najprędzej chciałam, by nauczyla sie pić z kubeczka. nie powiem początek był straszny, mała pogryzła i sutki, ale rozwiązałam to kupując nakładki na nie. ale dlaczego nie chcesz karmić piersią?

ja w 5 m-cu wróciłam do pracy i dziecko zostawało z niania. odciagałam mleczko, mroziłam lub chowałam do lodówki i jak mała chciała pić/jeść to jej odgrzewała, lub przyprowadzała mi ją do pracy. w zasadzie i tak po 5 m-cu dostaje dziecko już pierwsze posiłki, więc mleczko przed wyjściem i zaraz po przyjćiu, a w pozostały czas albo odgrzana 1 moja porcja, albo obiadek czy deserek. poza tym, czy wiesz, że karmiąc persią szybciej dojdziesz do swojej wagi? nie, nie wyobrażam sobie z wyboru nie karmić dziecka. obrzydzenie? hmmm, chyba większy problem bedzies zmiała jak dziecko zrobi wielką, luźną, śmierdzocą kupkę, która będzie wszędzie :D albo kiedy zwymiotuje na ciebie :D poza tym będziesz musiała poradzić sobie z zatrzymaniem laktacji u siebie.