Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Gość patka1986
W sumie to byłam przygotowana na czekanie na poczekalni- wzięłam sobie nawet książkę, ale one zaproponowały żeby sobie iść, więc posłuchałam. W poczekalni było z 12 osób, a tylko 4 krzesła, więc nie chciałam zajmować miejsca innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patka1986 nie przejmuj się co laboratorium to inne zwyczaje , ja tez poszłam do domu bo tak mi panie laborantki wskazały, a jak potem pytałam lekarza czy to nie wpłynęło na wyniki to się zdziwił że takie rzeczy opowiadam i powiedział że nie tak łatwo spalić glikozę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozsan - nie bagatelizuj swoich objawów - jeśli jest taka możliwość to niech cię jednak ktoś obejrzy albo skonsultuj się chociaż telefonicznie z położną, bo takie krwawienie może być objawem odrywania łożyska, a to się może (ale nie musi) bardzo źle skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama współczuję że się tak wymęczyłaś ale najważniejsze że sprawa załatwiona. Ja w poniedziałek poszłam do ciuchlandu z siostrą i więcej się tam nie wybiorę bo tak mnie baby w brzuch łokciami waliły że normalnie myślałam że tam jedną z drugą zwyzywam. Mi jest smutno bo właśnie byłam w ZUSie ze zwolnieniem i pytałam kiedy mogę się spodziewać zasiłku za październik i pani mnie poinformowała że mają czas na wypłacenie do połowy grudnia :-( szkoda bo wyprawki nie ma i kaski nie ma. Natel zajrzałam do grudniówek i aż się popłakałam że tam już jedna się rozpakowała. Jeszcze chwila i u nas się zacznie. Patka nie przejmuj się glukozą, ja też poszłam na plotki do koleżanki, bo mi się nie chciało siedzieć w poczekalni, Panie mi pozwoliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta glukoza to dziwnie bo mi panie w laboratorium jak zapytałam powiedziały ze po co bede tu czekac itd. i poszłam do pracy bo mam niedaleko a potem tam wrociłam ale to było z półtorej miesiaca temu, teraz sie zastanawiam czy te wyniki w takim razie były miarodajne... niektóre pielegniarki to sie kompletnie nie znaja i olewaja, chyba nie cchiały bym im tam na korytarzu siedziała czy co?! a 8.11 ide do lekarza ciekawe co powie i jak u mnie szyjka... pozdrawiam przyszłe mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - ja za wrzesień jeszcze nie dostałam z zusu wypłaty. On tam naprawdę się nie śpieszą. Na dodatek zauważyłam że w 1 z października mam błędne wpisaną 1 literkę nr NIP pracodawcy a poszło to już do zusu. Dziewczyny ja żałuję że nie zaczełam wcześniej kupować wyprawki, bo o jakimś wyjściu do galerii nie ma mowy... Wszystko kupuję przez sklepy internetowe. Piszecie o dolegliwościach.. ja znowu mam teraz spokój z twardnieniem, ale od kilku dni raz na jakiś czas pojawia mi się kolka po lewej stronie brzucha, nie mam pojęcia co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a macie problem z zylakami ?? w 17 tygodniu wyskoczyl mi na nodze a teraz 30 tydzen i zauwazylam taka mala kreske na brzuchu wyglada na to ze to zylak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy robi jak uważa ale ja tam dla własnego spokoju wolałam siedzieć i odczekać te 2 godziny niż potem się zastanawiać czy wszystko wyszło ok. To że w laboratoriach i lekarze różnie mówią to wiem ale takie jest moje zdanie. Youstta, rozumiem cię z tą wyprawką -sama chciałabym pokupować jeszcze to co mi brak ale widzę że trzeba się oszczędzać. Więc galerie odpadają. Może w sobotę wybiorę się do lokalnego sklepu dziecięcego. Ech. Docia, żylaków nie mam więc nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama - fajnie, ze udało Ci sie załatwic wszystko pomyslnie, ale wspołczuje tych przezyc w autobusie. Niestety tak to jest, panuje jakas znieczulica. Ja w 25 tc byłam w szpitalu na usg i w poczekalni tez nikt nie ustapił mi miejsca, a najlepsze jest to, ze siedziała kobieta w ciazy (to zrozumiałe), jej partner, pozniej duuuza torba, troche luzu i dalej kobieta, jej partner, torba... I nikt nie zdjał nawet torby. Nie upominałam sie bo dobrze sie czułam, brzuszek mam mały to i moze, nie wiedzieli, ze jestem w ciazy :p, ale jak pozniej przyszła dziewczyna w zaawansowanej ciazy tez nikt sie nie ruszył. Ostatnio na przystanku MPK to samo, nawet starszym nikt nie ustapi, a na długiej ławce osoba+torba, osoba+siatka itd. Natel - po Twoim wpisie tez odwiedziłam Grudniowki:), szybko zaczeło sie "rozpakowywanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi przejdz sie do zusu i rob chaje,bo to nie prawda ze maja czas do grudnia!np.ostatni dzien l4 byl 30.10 to maja 14 dni na wyplate...wiem co pisze bo pracuje w biurze i kolezanka obok zajmuje sie zusami i wiem jak to wyglada,chyba ze blednie zostalo wypisane lub pozno dostarczone do zakladu pracy to wtedy zwlekaja z wyplata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka1986
To prawda, że traktują nas jak grubaski- a nie kobiety w ciąży. Zauważam, że te starsze panie są oburzone, że jakaś młoda ciężarna siedzi w autobusie, a nie one. A przecież nas też może boleć kręgosłup, nogi czy też brzuch. Ja jeśli jadę autobusem to siedzę głównie dla bezpieczeństwa maluszka- by się nie uderzyć. W poprzednim tygodniu miałam troszkę nie miłą sytuacje na hali targowej. Bardzo chciało mi się siku, a miałam jedną reklamówkę ze zniczami i weszłam do łazienki. Była wolna jedna kabina WC więc weszłam sobie spokojne, a tu nagle starsza pani wchodzi za mną i mnie wygania- bo ona musi wejść. Myślałam,że może sprząta WC to wyjdę jej na chwile, a ona normalnie zaczęła robić swoją potrzebę w WC, jak się wkurzyłam mówię Wam, że aż jej powiedziałam, że chyba w ciąży nigdy nie była i nie wie jak to jest jak uciska na pęcherz, że nie da się wyrobić. Odpowiedziała mi, że teraz ciężarne to przesadzają. Na koniec jeszcze brzydko skomentowałam ją i wyszłam, a siku zrobiłam w domku. Mówię Wam, nie mam litości wobec starszych kobiet- jeśli chodzi teraz o mój stan :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz doczytalam ze bylas zanies l4 do zusu,tak?a czemu?pracujesz w malej prywatnej firmie czy korporacji jakies?troche zle zrobilas,bo musisz dostarczyc je pracodawcy on je z tylu musi podpisac i kiedy je otrzymal...po za tym robi kopie aby miec ja do comiesiecznej listy plac.chyba ze zrobilas to a wyreczylas go z wyslaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz doczytalam ze bylas zanies l4 do zusu,tak?a czemu?pracujesz w malej prywatnej firmie czy korporacji jakies?troche zle zrobilas,bo musisz dostarczyc je pracodawcy on je z tylu musi podpisac i kiedy je otrzymal...po za tym robi kopie aby miec ja do comiesiecznej listy plac.chyba ze zrobilas to a wyreczylas go z wyslaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tika - a orientujesz się może czy jak jest błędny nr. nip pracodawcy (1 cyferka) to oni odsyłają do poprawy? do mnie czy do pracodawcy? bo dawno już poszło do zusu i cisza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli sie kapna to odesla do lekarza co wystawial,chyba ze jakas madra i chetna osoba z zusu zadzwoni do lek i pracodawcy,i zapyta o poprawny nip to poprawi przez telefon.ale to naprawde rzadkosc,przewaznie odsylaja do lek.co wystawia l4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lub do pracodawcy i on cie wzywa abys poszla z tym l4 do lekarza co wystawil.-ale to tez rzadko-jak wysylacie robcie zawsze kopie i wysylajcie poleconym,a najlepiej zaniesc pracodawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki tika :) no zus ma od sierpnia kilka moich L4 i tylko na jednym jest ta literówka. Zobaczymy co zrobią, ale dłuuuugo to już trwa.. A co do ustępowania kobietom w ciązy to faktycznie, najgorsze są starsze Panie.. klapki na oczy i Cię nie widzą. Natomiast jestem mile zaskoczona mężczyznami, zarówno w pierwszej ciąży jak i teraz i faceci zawsze mi ustępowli miejsca. Przynajmniej wcześniej, teraz to prawie w ogóle z domu nie wyłażę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka1986
Ja zanoszę L4 do pracodawcy , a on wysyła do kadr. Pierwsze moje L4 było błędnie wystawione- brak informacji, że jest to zwolnienie z tytułu ciąży. U mnie na szczęscie dopatrzyły się tego kadry i wystarczyło zaświadczenie od lekarza ginekologa, że jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak.bo jesli to bylo pierwsze l4 w tej firmie to do 30 dni o ile dobrze pamietam placi pracodawca,potem zus:-D.wiec dla pracodawcy takie bledy nie maja znaczenia bo te l4 i tak zostaje w firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka1986
W sumie masz racje, ale jeśli chodzi o te kolejne to na pewno ZUS się upomni wcześniej czy później. Z tego co pamiętam, to L4 kopie lekarz zanosi do ZUS i kontrolują je. Tak przynajmniej było kilka lat temu i lekarz miał obowiązek poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po usg powazone i wymierzone:) Poczatek 32 tc, Malenka wazy 1840g, wg wymiarow jest o tydzien starsza, wszystko w normie, szalała przed badaniem i w trakcie. Mam tez taka punktacje aktywnosci motorycznej i czynnosciowej płodu - 8/8 pkt takze wszystko ok. Bardzo sie ciesze, mamy zdjecie 1 oczka, usmiechnietej buzki i jezyczka:) Łozysko w I st.dojrzałosci, szyjka 32mm, zamknieta i oby tak dalej. A moj wiek w przyblizeniu 21 lat hehe:) jak to gin uznał. Dostałam od połoznej pakiecik Pampersa z pieluszka, płyta dvd o pielegnacji,porodzie, lista imion itp. i 2 kupony rabatowe na Pampersy takze tez fajnie. Idziemy teraz na budyn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamusie troszkę ostatnio kuleję z pisaniem, ale czytam regularnie. Ja jakoś jakoś żyję. Trochę mnie wkurza zachowanie innych ludzi (tak jak jedną z Was-przepraszam, ze nie pamiętam którą dokładnie) dziś byliśmy w kinie. Całą szkołą. Oczywiście ja musiałam.. a raczej miałam potrzebę wyjść do wc. Doszłam do drzwi i musiałam zakręcić się na pięcie bo mnie pani z sali nie chciała wypuścić kwitując "to nie przedszkole". Szkoda tylko że miała na tyle najwyraźniej słaby wzrok że nie zauważyła mojego dużego brzucha.. Co do waszych wypowiedzi to nie mogę nic powiedzieć, co do zwolnień, żylaków i innych dolegliwości bo nic mnie nie gnębi aktualnie (czasami kucie w boku-nie wiem czym spowodowane). Stres mnie zżera przed jutrzejszą wizytą. Mam nadzieję, że usłyszę tylko dobre wiadomości... Aguniek- super wieści z wizyty:) Pozdrawiam i ściskam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajanka
hej dziewczyny Tak czytam i czytam ale ost sie nie udzielam ale mam pytanko jakie macie objawy przy tym twardnieniu brzuszka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie :).Ja dzis po wizycie kontrolnej,wszytsko ok.nastepna za 3 tyg,wiec mysle ze za 6 tyg bede miala usg.Nie pytalam sieo to mojego lekarza,bo dzis juz mnie nie rwie w pachwinach,ale za to boli mnie tak jakby kosc wzgork łonowego,odczuwam to tak jak zakwasy,czy ktoras z was tak miala?? Aguniek-ciesze sie z dobrych wiesci z wizyty :) Cama-ja poruszam sie samochodem z mezem lub sama,ale wspolczuje ciezkiej podrozy bo ja bym chyba jajo zniosla ;/.Ludzie maja klapki na oczach Widze ze poruszylyscie temat plac z zusu,ja wlasnie mialam sie was pytac jak to wyglada.Tego miesiaca mam dostac pierwsza wyplate z Zusu,i blagam nawet nie straszcie ze to moze tyle trwac,bo bede w czarnej d...;/ Zawsze swoje zwolnienie zanosze do pracodawcy tego samego dnia co mialam wizyte.Nie maja mojego nr konta wiec sie zastanawiam czy pieniadze przyniesie mi listonosz czy jak,,i czy naprawde moze to tyle trwac?Tak przeciez nie moze byc ;/. POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Hej Kochaniutkie Co do tego L4 i wypłat - ja nie wiem jak to w sumie jest, ale jestem na L4 praktycznie od samego początku i wypłatę przelewa mi na konto mój zakład pracy, a dostają zwrot z ZUS-u. Druk L4 muszę dostarczyć do 7 dni po wystawieniu - tak każe mój księgowy, podobno jak dostarczy się po terminie to ZUS odmawia wypłaty 100 % wynagrodzenia... Ja też ubolewam nad tym, że nie zaczęłam kompletować wyprawki wcześniej, teraz latanie po sklepach ze skracającą się szyjką to nienajlepszy pomysł. Kupiłam dziś na allegro pościel ,wypełnienie pościeli i rożek. W przyszłym tygodniu planujemy odbiór łóżeczka (czeka już na nas) i zamówienie wózka. Chciałam jeszcze pojeździć po sklepach pooglądać inne modele ale ze względu na mój stan zdecydujemy się raczej na xlandera. Na szczęście dostałam od siostrzenicy sporo ubranek, więc na początek mam Malucha w co ubrać. Życzę Wszystkim spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajek tak jak pisalam zus ma 14dni na wyplate od ostatniego dnia chorobowego.jesli nie masz konta podanego wystarczy jak dasz pracodawcy pismo ze prosisz na konto chorobowe,jak wysle to kasa bedzie na konto przychodzila.jak nie zlozysz pisma to listonosz bedzie przynosil,ale zwolka 2-3 dni bedzie... Ciesze sie ze na wizytach wszystko oki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajek - to niestety może być objaw rozchodzącego się spojenia łonowego, ja tak mam... ta kość to boli mnie jakbym miała tam solidnego siniaka. Ale u mnie jest stan bardziej "zaawansowany", ból czasami jest tak mocny że się zwijam z bólu i nie daję rady chodzić. Zaczęło boleć w 20tc i trwa do dziś, praktycznie cały czas mnie boli. Ortopeda kazał mi kupić specjalny pas. Aguniek - super że ok, Ta Twoja córa to już nie taka maleńka :-)) polajanka - ja miałam rażenie ściskania i takiego "ściągania " brzuch ku dołowi.. sylwka - duże zakłądy pracy wypłacają od razu, ja pracuję w kilkuosobowej kancelarii i muszę liczyć aż zus mi prześle kasę. Mi też zostało robienie zakupów przez allegro.. Do listy moich dolegliwości ciążowych doszła bezsenność.. W pasie mam już 120cm.. na plusie 18 kg. Chodzić nie mogę bo kości mi trzeszczą. Jestem jedną wielką bezradną bezową pyzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki. Dawno nie pisałam, zrobiło mi się "małe " zamieszanie w życiu- trzeba było wszystko poukładać na spokojnie. Byliśmy w międzyczasie w Warszawie i skorzystaliśmy z okazji i poszliśmy na usg 3d :) widzieliśmy nasze kochane Maleństwo i wreszcie panu doktorowi udało się określić płeć Będzie DZIEWCZYNKA :) śliczna, zdrowa i silna pannica, wszystkie pomiary i to co sprawdzał jest w normie więc jest super. Niektóre z was piszą że słabo czujecie ruchy. Moja Mała szaleje tak że czasem to i łzy mi się w oczach pojawią po kopniaczkach. Wierci się bardzo - i dobrze. Niech ćwiczy mięśnie. :) Ach no i po usg przesunęli mi termin porodu na 31 grudnia - tak więc szykujemy, szałową kieckę, garnitur , szampana i ... na porodówkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) U mnie niestety choróbsko nie odpuszcza lekarz powiedział że jak do piątku się nie wykuruję to antybiotyk :( We wtorek mam wizytę u mojej ginki i mam nadzieję że wszystko ok. bo podobnie jak was ciągle coś mnie boli albo ciągnie tłumaczę sobie to tym że dzidziuś już duży i tak już musi być. W końcu dolegliwości mamy podobne więc się nie stresuje. ;) youstta właśnie mi się przypomniało że moja znajoma z Wrocka rok temu była w ciąży z bliźniakami i też miała termin na 20 stycznia. Niestety od października leżała w szpitalu a dzieci Ninka i Sebuś urodziły się zgodnie z moją przepowiednią 23.12 :). Byłam u niej na początku listopada i faktycznie wyglądała jak beza :) Ale i tak Ci zazdroszczę tych bliźniaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×