Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Aguniek super ta choinka, dzięki. Martini strasznie mi przykro, ja niestety nie pomogę. Spróbuj jeszcze porozmawiać na spokojnie z teściową, może zmieni zdanie. A jak nie to może dziewczyny pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja wprawdzie nie jestem styczniówką ale marcówką. Zaczynam kompletować cały ekwipunek dla moich maluszków:) Pozwalam się włączyć w wasze forum bo podcytując sobie dzisiaj troszkę jedna z was wczoraj pisała o linkach gdzie można dostać próbki kosmetyków i nie tylko dla maluszka. Czy można prosić o te linki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, moja teściowa ... szkoda słów, zdania nie zmieni. jestem załamana- dosłownie :( a piesek już coś przeczuwa, chodzi smutny i patrzy nam w oczy... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! OJ Martini - niestety nie pomoge. Nie znam nikogo,kto by miał warunki lub ew. chciał kolejnego psiaka. Poza moim mężem. ;-) On by chciał. I pewnie by go na balkonie trzymał z racji ogromnej powierzchni mieszkalnej, która dysponujemy :-) Koszule fajne tu wrzucacie. Też się nad tą od pani małgosi zastanawiałam. Mam na razie jedną - z poprzedniej ciąży - http://allegro.pl/koszula-kopertowa-ciazowa-do-karmienia-muzzy-r-s-i1888161643.html i sobie chwalę. Miałam jeszcze jedną, rozpinaną z przodu,ale szybko się jej pozbyłam,bo zaczeła się rozpinać wręcz sama. Ale do szpitala się przydała. Miałam 2 do szpitala. Do porodu u nas dają szpitalne koszule - i dobrze,bo moją zaraz po poprodzie musiałam zmienić taka była brudna. Dali mi inną szpitalną jeszcze na sali porodowej,a potem,gdy szłam pod prysznic już ubrałam swoją. Fakt, trzeba mieć na zmienę, bo odchody poporodowe i krwawienie bywa dość obfite i łątwo o przecieknięcie i plamy. Docia - pytałaś jakie pieluszki i chusteczki kupujemy. Ja zakupiłam pampersa i happy - to pieluchy (pamiętam,ze poprzednio jeszcze Huggisy miałam,były super,ale tylko te newborn), zaś chusteczki mam pampersa, dada biedronkowe i chyba bambino kupię. Fajne są też z Netto,ale nazwy nie pamiętam. Zupełnie nie pasują mi gaga z Tesco, jakies takie sztywne. Już sprawdziłam kilka firm i mogę sobie powybierać te które mi odpowiadają. :-)A potem zobaczy się czy Maleństwu też podpasują. Aguniek - Ale super ta choinka! :-) Może ja się skusze i z moją córcią takie cudo wyczarujemy na święta. Majtki - po porodzie - też polecam - siateczkowe, zresztą u nas tylko takie pozwalali nosić. A najlepiej bez majtek, by widzieli wszystkie położnice, tylko,ze ja sobie nie wyobrażam chodu pingwina,gdybym miała tak bez galotów jakichkolwiek biegać po korytarzu i trzymać tę wielgachną podpaskę tylko nogami ;-) o coś takiego mi chodzi: http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/p3573,siateczkowe-majtki-poporodowe-horizon-2szt-rozm-38-40.html docia - one są wielorazowe, bo można je przeprać i schną w lot! Ja w nich jeszcze w domu z tydzień chodziłam. elzunia - co do odświeżenia gondoli to tylko zwykłe pranie, gąbka i mydliny, przychodzi mi do głowy. i wietrzenie na dworze. Nie wiem czy są jakieś spraye, moze coś do dywanów? takie pianki są. eh.. ciężki jakiś dzień miałąm. Młoda postanowiła nie udać się dziś na popołudniową drzemkę i potem była już strasznie marudna. a dziś walczyłam z porządkami w łazience. Co włozyłam do szafki to córa musiałą wyjąc i wsadzić swoje zabawki kapielowe. Zatem w połowie roboty odpuściłam hihi. Dobrej nocy życzę. Idę po reni, nim zgaga mnie dobije. Niepotrzebnie pożarłam rogalika marcińskiego. Ale ja je uwielbiam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati2011 to chyba ja pisalam o tych probkach,ale linkow ci nie podam,bo pisze z komorki i ciezko by bylo :-) ale wejdz sobie poprostu na stronki firm produkujacych. Art dla dzieci czy mam np bebiko,bebilon, j&j,mustela itp. Oni tam maja takie oferty Zamawiania probek,albo trzeba zapisac sie do ich klubu,czy wyslac do nich maila. Ja. W ten sposob szukalam :-) jak znajdziesz jeszcze jakies fajne oferty to daj znac:-) a pisalas,ze kompletujesz wyprawke dla maluszkow,czyzby blizniaki?:-) gratuluje :-) Martini- kurcze niedobra ta twoja tesciowa:-( jak moze stawiac taki glupi warunek,jezeli wie ze jestes przywiazana do psiaka? Przeciez zwierze to nie zabawka,ktora sie oddaje jak nie jest potrzebna :-( Moze sprobuj to wytlumaczyc tesciowej :-) i nie smutaj,napewno znajdziesz jakies rozwiazanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze martini weź powalcz jeszcze o swoje bo potem ci teściowa na głowę wejdzie. a twój facet? ma psa gdzieś czy nie potrafi postawić się matce? ja też mam psa, stara psiara ze mnie, choćby nie wiem co nie oddam psicy, gdyby okazało sobie ze zwyczajnie logistycznie nie daję rady bo mąż od rana do nocy w pracy, a ja sama, to dam psicę na "przechowanie" rodzicom, znajomym, komukolwiek, coś się wymyśli, a potem zabiorę z powrotem, ja miałam taką chwilę u siebie - gdy mieszkał z nami mój niepełnosprawny brat, że musiałam być ciągle zamknięta w swoim pokoju z psem, pies w ogóle nie mógł swobodnie spacerować po domu, jedzenie też miał w pokoju, jak wychodziłam to zostawał w pokoju, jakoś się ten okres przeżyło, jeśli będziecie mieć swój pokój to można teściowej obiecać, że nie będzie miała z psem styczności, ja bym tak kombinowała a przecież kiedyś coś wynajmiecie znowu, może szybko trafi się tania okazja...zresztą zrobisz jak zechcesz... youstta - dzięki za radę odnośnie koszuli, cama - ja biore udzial w aukcji takiej pizamy, też uzywana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana Martini mimo wszystko bym jeszcze powalczyła, może tak jak Ci radzi Elzuniaw. Nie wyobrażam sobie że miałabym oddać psiaka. youstta ja właśnie też się zastanawiałam jak z tą koszulką do porodu, ale wybrałam taką szerszą żeby łatwo ją było podciągnąć do góry, a w międzyczasie mąż mi ją zdejmie i mnie przykryją prześcieradłem. Przynajmniej tak to sobie wyobrażam. Tak to wygląda w mojej wizualizacji porodu :D Elzunia spróbuj zapytać w pralni chemicznej, może jest szansa ze oni to wyczyszczą. Albo w takim miejscu gdzie czyści się tapicerkę samochodową, mój brat czyścił auto bo też było w nim palone i nawet wywabił ten zapach. To jest właśnie minus kupowania używanych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, u mnie jak narazie ok, w poniedziałek mam wizytę, ciekawa jestem czy wszystko ok. Po ostatniej wizycie dostałam skierowanie do szpitala bo twardniał mi brzuch i skróciła mi się szyjka. Mam nadzieję, że tym razem będą dobre wiadomosci. Od poniedziałku planuję też kompletowanie wyprawki. Cama zaproponowała żeby wrzucic aktualne zdjęcia. Oto mój brzuchol :) http://www.garnek.pl/ivvon82 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camilla2011 trojaczki :))))) z tego co mi gin powiedział to będzie jeden chłopczyk napewno a ta dwujka to się ustawiła jakoś tak dziwnie że nie był wstanie określić. Ale dla mnie osobiście nie jest ważne czy będzie chłopczyk czy dziewczynka ważne jest że będą i żeby byli zdrowi.Dzięki za info poszukam w necie :) Tak się zastanawiam może już tu zostane i Wam drogie dziewczyny wrzuce taki temat spis wyprawki. Wcześniej będziecie miały swoje maluszki na świecie to pewno bardziej zaawansowane jesteście w przygotowaniach. Ja narazie mam kołyski ( dostaliśmy od moich rodziców i od teściów) kompletnie głupieje czy cały ten ekwipunetk mnożyć przez 3 już nie wiem jak to wszytsko zliczyc i spisac. martini657 postaraj się to jakoś załatwić nie można komóś robić takich numerów. Trzymaj się i nie pozwól sobie wejść na głowe bo potem będzie jeszcze gorzej A w temacie pieska to wrzuciłam temat moim znajomym mlode małżeństwo z dzieciaczkiem 3 letnim mieszkają na wsi w domu z ogrodem. I absolutnie nie są z tych co wyznają zasade że pies ma być przywiązany łańcuchem do budy. Jak się zdecydują to mają mi dać znać. Chciałam wiedzieć czy ten psiak to panna czy kawaler rasowy czy kundelek i mniej więcej wielkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj kuzyn przywiózł mi mnóstwo bodziaków z krótkim i pajacyki w rozmiarach 56 i 62 :D czyli tylko spioszki i kaftaniki :D powiedzcie mi czy na zime jak sie nasze dzidziaki urodzą to najlepsze chyba zestawy to kaftanik + spioszki albo body z krótkim rekawkiem a na to pajacyk? czy takie body i pajacyk to za duzo lepiej sam pajacyk? mam jeszcze body z długim rekawkiem i półspioszki ale to w rozmiarze 62 jak juz pepuszek odpadnie poza tym rodzice sie zapowiedzieli na 17 i biore sie za pieczenie murzynka, trzymcie kciuki by wyszedł!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati2011 trojaczki? Tego jeszcze na tym forum nie bylo :-) he he to dopiero duuuzo szczescia :-) ale i obowiazkow :-) Ivona- ale ty masz malenki ten brzusio:-) fajny :-) moj juz taki duziotki jak JulkiZ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Bardzo się cieszymy że będzie trójka wprawdzie jeden okazał się byc tajniakiem i się pokazał troche później niz pozostała dwójka ale jesteśmy bardzo szczęśliwi spełniło się nasze marzenie bardzo chcieliśmy mieć dzidzie a tu nie dość że dzidzia będzie to jeszcze nie jedna a 3 :) Mój misiek to się aż poplakał jak zobaczył nasze skarby na USG. Nasze kochane maleńskie kruszynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati to mieszanka amstaffa z owczarkiem niemieckim, ale łagodny, mąż się wkurza że taka "piczka" z niego, ma rok i 3 m-ce, calutenki pręgowany, śliczny, przyjazny i do dorosłych i dla dzieciaczków, ładnie się z maluchami bawi. czysty, ułożony, słucha komend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ale z was laski na tych zdjęciach! super wyglądacie, Fasolka 99 a ty nie przesadzaj bo też świetnie wyglądasz! :) dziewczyny a mi się wydaje jakby mi się brzuch obniżył, wcześniej piersi spoczywały mi na brzuchy, mimo dużego rozmiaru mogłabym wręcz stanika nie nosić, tak były unoszone przez brzuch, nawet mi wtedy stanik zaczął przeszkadzać bo za mało było luzu do brzucha i ściskał fiszbiny a teraz jakby brzuch opadł i jak siedzę to go mam na udach :O o co kaman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoooja
Hello mamuśki, oczywiście jak zawsze Was podczytuję, śliczne te wasze brzuszki więc i ja też postanowiłam się pochwalić. A tak apropo to ktoś pytał jak dobrze pamiętam to MUFI o pomysły na ozdoby świąteczne, więc przy okzaji też wrzuciłam zdjęcia bombek własnoręcznie robionych (i kilku pisanek tyle że to nie te święta) które są świetnym pomysłem również na prezencik świąteczne. I choineczkę też robiłam tyle że na stożku ze styropianu i z makaronu, troszeczkę nierówno to wyszło jednak po położeniu światełek wszystko się gubi i wygląda rewelacyjnie. http://www.garnek.pl/zoooja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale was wzięło na te ozdoby świąteczne aż do mnie dotarło że to już za chwilę święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Witajcie Kobietki! Oj ale mam do nadrobienia czytania... Fasolka99 - apropo Twoich skurczy, których nie czujesz, ja się właśnie też obawiam, że coś przeoczę... Ale się rozmarzyłam czytając o świętach :) Oj te będą napewno wyjątkowe dla nas wszytskich ;) Ja najprawdopodobniej będę już po cesarce , a pod choinkę będziemy mieli najpiękniejszy prezent. Co do atmosfery świątecznej w domciu - hmm pewnie taka będzie bo choinka musi być, jedynie co mnie martwi to to , że nie będzie tak wysprzątane jak powinno. Wigilię spędzimy u moich rodziców, bo raczej nie dam rady przygotować wszytskiego sama Co do kosmetyków to ja dostałam Bubchen i Hipp - mam nadzieję, że i ja i Maluszek będziemy zadowoleni :) Też mam zamiar kupić Oilatum albo Emolium ale muszę najpierw poczytać, bo też mi się gdzieś obiło o uszy że nie powinno się tego używać codziennie, chyba że dzidzia ma problemy ze skórą Wczoraj z uwagi na ładną pogodę i moje lepsze samopoczucie mąż wytargał mnie z domu po odbiór łóżeczka. Powinnam dużo leżeć, ale wierzcie mi tego mi było trzeba, od razu dostałam innych myśli. Co prawda byliśmy tylko w jednym sklepie, ale ile radości :) Hmm też muszę zmierzyć, ile mam w brzuszku :) pochwalę się następnym razem martini657 - przykro mi, że nie możesz zabrać z sobą psiaka :( Wiem, jak bardzo człowiek przywiązuje się do swojego pupila. Może jeszcze uda Wam się przekonać teściową? Co do pieluch i chusteczek - ja mam pampersy i huggiesy. Znalazłam kiedyś stronkę na której kobitka ocenia wszytskie produkty - czasem śmiesznie i używając dziwnych zwrotów, ale poczytać można http://www.dzieciowo.pl/ Idę naszykować jakieś papu, bo coś głodna jestem :) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka ja odkąd dowiedziałam się z tego ktg w piątek że mam skurcze to zaczęłam fisiować, teraz ciągle mi się wydaje że mam brzuch twardy i się nakręcam i stracha mam na całego, położna powiedziała mi że te skurcze bardzo często są jednocześnie prawie z ruchem dziecka no i teraz to już mi się wydaje że ciągle je mam - no mówię wam zwariować można żeby się trochę wyluzować oglądnęłam na dvd film pt Bobasy , tu macie zwiastun jak ktoś zainteresowany http://www.youtube.com/watch?v=fBXU3u_BziA no coś niesamowitego jak maluchy rozwijają się w różnych kulturach , polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabell - dziękuję za szczegóły dot. materacyka i pościeli. Też myślę o lateksowym, ale ostatnio ktoś polecił mi lateksowo-piankowy, no nic, chyba jeszcze poczekam z decyzją, ostatecznie nie mam jeszcze łóżeczka :) Martini - no to pozytywne zaskoczenie, ale wiesz, dziwię się, że takie pomyłki się zdarzają, słyszałam, że w przypadku podwyższonego poziomu cukru badanie się powtarza, a nie od razu przepisuje insulinę... :/ Kokosznel - dobrze, że już jesteś w domu i lepiej się czujesz, oby tak do końca. Madzia - ja też miewam nastroje..., średnio raz w tygodniu, niby nie bez przyczyny, płaczę - ale jak już zacznę, trudno skończyć z lamentem... ;) Wpadam niemal w histerię i chcę być sama, żeby się "oczyścić".. Eh te hormony ;) Agniesiulka - szczęściara z Ciebie z tym płaszczem, ja już też nie dopinam się w żadnym, jutro trzeba chyba ruszyć na łowy, bo robi się chłodno... :/ Ira, Mufi - mnie czasami boli brzuch, jak mała szaleje w okolicach pępka - myślę że ma to związek głównie z naciąganiem skóry, ale niekiedy czuję ucisk jakby na jelita..., ciągnie wtedy mocno i odczuwam kłucie nawet przy wdychaniu powietrza... Maleństwa nam szaleją :) Rozsan, ojej, kropelki krwi? Oszczędzaj się, trzymaj no i chyba konsultujesz te zdarzenia z położną (dobrze pamiętam, że w Szwecji położna opiekuje się całą ciążą?) Sylwka - trzymaj się dalej tak dzielnie... Oj jak czytam Wasze wpisy to już przestaję myśleć, że moja ciąża je problemowa, wiele z Was ma ciągle jakieś "przeboje" i to chyba o wiele cięższe niż moje ...:/ Mufi - co do tekstu o rozpakowaniu - też sobie własnie ostatnio myślę o wzruszeniach, które na nas czekają, jak jedna po drugiej zaczniemy wydawać maleństwa na świat :) :) Tojah - zdrówka córeczce i Tobie życzę :* Martini - co do pieska, walczyłabym zawzięcie - ale dyplomatycznie, z podchodami..., nie ustępuj, ja psiara jestem więc chyba serce by mi pękło, gdybym musiała mojego oddać. Chyba że znajdziesz kogoś, kto zaopiekuje się nim tymczasowo?? Kika, co u Ciebie? Nie odzywasz się ostatnio.. Wspomniałyście o oczekiwaniu na święta..., ja uwielbiam ten czas przed Bożym Narodzeniem, gdy rano śnieg za oknem prószy i pierwszy mróz szczypie w uszy; włączam wtedy nastrojową muzykę i odpływam... z kakao, pod kocem i z książką :) Magia... Tylko sylwestra w tym roku nie umiem zaplanować..., może do teatru się wybierzemy? Muszę zacząć szperać... A teraz szczypią mnie oczy, bo płaczliwe przedpołudnie miałam, na szczęście psiapsióły wsparły :). Więc kończę już, bo ledwo literki widzę, dobrej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.ja tylko na chwileczke,bo nie mam od wczoraj dostepu do komputera,a nie lubie pisac z tel.jutro moj m idzie do pracki wiec bende miala dostep do laptopa;-) Mam pytanie odnosnie ruchow waszych dzieci. Czy wy tez czujecie je rzadko?ja np.czulam dzis moze 10-15 ruchow takich delikatnych.macie tez cisze czasami jak siedzicie lub lezycie?czy caly czas brykaja wam w brzuszkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patka1986
Ja też się dziś zmierzyłam i mam 104 cm w brzuszku i 12-13 kg na plusie. Ale ku mojemu zaskoczeniu dziś byliśmy kupić mężowi spodnie i po zmierzeniu miał 106 cm w pasie :) czyli jestem z naszym maleństwem szczuplejsza od niego, tylko że ja mam 158 cm, a on 194 cm wzrostu. Ja mini ciężarówka, a on tir. Brzuszek przeszkadza już w depilacji. Muszę o tym pomyśleć, czy zaangażować męża czy lusterko. Jutro o 15.00 mam wizytę u lekarza, mam nadzieje, że będzie dobrze-chociaż pewnie będzie mówił o hemoglobinie, bo mam poniżej normy. Fajnie, że już mówicie tak o świętach- człowiek się rozmarza. My z mężem jesteśmy w trakcie remontu mieszkania (generalny remont od marca-we własnym zakresie i po pracy), a puki co mieszkamy u rodziców. Mamy nadzieje, że to będzie pierwsza Wigilia w naszym nowym wspólnym mieszkanku. Mąż już wszystkim zakomunikował o tej kolacji, że zaprasza rodzinkę. Przy remoncie zostaje nam tylko już pomalowanie dużego pokoju i panele w pokojach i można się wprowadzać :))) Pokój córeczki pomalowany na żółto. W tym tygodniu mają być meble do pokoi, a do kuchni mają być po 15.11. Już nie mogę doczekać się przeprowadzki. Nie kupowałam jeszcze nic dla malutkiej, bo cały czas myślę, o remoncie, a nie chce by teściowie i rodzice mi powiedział, że już coś kupuje dla dziecka. Raz już miałam zgrzyt o wózek, że to ja chce sobie sama wybrać. Idę już do łóżka, bo mąż marudzi, ze siedzę przy laptopie- a musiałam przecież przecież przeczytać kilka stron forum. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja dziś jadę na posiew, antybiogram i takie takie od soboty rana coś mnie bierze, niestety tam u siebie nie miałam żadnych specyfików jak czosnek ani nawet witamina C, a nie było jak jechać do apteki, ale teraz jestem u rodziców i przy okazji zapakuję do domu całą paczkę swoich lekarstw, w sumie dużo mi nie jest - katar, w nocy suche bolące gardło (a spaliśmy dziś z rozwieszonym praniem i mokrym ręcznikiem na kaloryferze - guzik dało), ale ja bardziej stresuję się, że może mi się pogorszyć, w nocy np. myślałam, że mam gorączkę więc stres od razu, zmierzyłam temperaturę a tu 35,6 - w sumie tez lipnie bo strasznie niska temperatura, piję więc sobie od rana ciepłą herbatkę rumiankową, a po powrocie z wymazu poleżę sobie, na szczęście nie jestem u siebie więc nie będę musiała sprzątać ani nic robić :D bo w domu od razu mnie kusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziękuję za wszystkie pomysły. Na pewno skorzystam, bo uwielbiam takie domowe robótki. Czy któraś z mam używa pieluszek wielorazowych? Zagłębiam właśnie temat i chyba jestem na nie zdecydowana, ale niestety ciężki ten temat do ogarnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tika - mój to potrafi mieć 3-4 takie leniwe dni pod rząd i wtedy to ja o mało zawału nie dostanę. Np. w sobotę brykał cały dzień jak nie on, a wczoraj chyba odsypiał, bo łaskawie puknął rączką czy nóżką kilka razy. Dziś też jeszcze śpi, tylko czkawkę ma :D A 10-15 ruchów to w porządku, oczywiście obserwuj dalej. Ja nadal mierzę poziom glukozy - po dwóch tygodniach ciągle było źle i już byłam załamana. Ale od 4 dni jest lepiej - zamieniłam pieczywo razowe na chrupkie. Jest paskudne, ale pomaga. Swoją drogą na tej diecie po prostu nie da się przytyć i nie wiem, czy to dobrze. Na razie mam 7 kg do przodu, dziś zaczynam 8 miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten piękny dzień;) Socjofobiqe - odezwij się do nas i napisz jak tam po wizycie. Martini - trudna sprawa z tą teściową, ale ja nie dałabym za wygraną. A co mąż na to, rozmawiał z nią? Może uda się znaleźć jakieś rozwiązanie, np.zrobić tak jak Elżunia napisała. Jeśli nie to życzę Ci tego, żeby piesek trafił w dobre ręce. Wracając do teściów to moi jak się do tej pory nie wtrącali tak wczoraj wybierali imię dla wnuczki. Teść ciągle mówił o Marii (po swojej mamie) i w ogóle wymyślili sobie, żeby dziecku dać dwa imiona, bo tak im się podoba i żałują, że nie wybrali 2 imion dla swoich dzieci... Tak, tak oczywiście, chcieli by ;p Na dodatek dowiedziałam się, że w rodzinie męża jest już 2-letnia Natalia. M.ma dużą rodzinę od strony ojca, mam dobry kontakt z jego kuzynami, często jeździliśmy tam na wesela itd. Natomiast z jedną kuzynką kontakt jest praktycznie zerowy, na naszym ślubie też jej nie było właśnie ze względu na małe dziecko. Nawet teściowa nie wiedziała jak ta dziewczynka ma na imię, ale teraz już wiem, że Natalia. Teraz zastanawiam się czy nie wybrać innego imienia. Z tą kuzynką pewnie i tak będziemy się widywać od wesela do wesela, ale mimo to chciałam, żeby w rodzinie imiona się nie powtarzały, zwłaszcza wśród małych dzieci. Mufi - Elzunia kiedyś pisała o takich pieluszkach, ale nie wiem czy się zdecydowała. Ja zostaje przy pampersach, już nawet mam 2 paczki i żałuję, że nie kupiłam więcej bo była świetna promocja w Realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×