Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

lisabel - gratulacje:) ale duże maleństwo! podziwiam Cie:) sandra - tak jak napisałaś szczęście w nieszczęściu, dobrze, że trafiliście na to sympozjum i że już wszystko dobrze mi z kolei położna powiedziała, żeby nie budzić dziecka jak śpi 4 godziny, widocznie jest najedzone i potrzebuje tyle snu. Kazała go obudzić jak pod rząd śpi kolejne 4-5 godzin. U mnie nie ma z tym problemu bo budzi się co 2-3 godziny. A wczoraj w nocy to była masakra, marudził jak nie wiem, w ciągu dnia ślicznie zasypia. Noc jest cężka dla nas bo jesteśmy senni i chcielibyśmy jak najszybciej usnąć a tu się nie da, a w ciągu dnia możemy pogrymasić z maluszkami. Ja w nocy boję się usnąć z małym w łóżku i zawsze jak go przenoszę do łóżeczka to się wybudza, a w ciągu dnia leży i usypia na łóżku. Uzgodniłam z mężem, że jak wróci do pracy to w nocy na karmienie będę przechodziła do drugiego pokoju i jak uśnie ładnie na łóżku to nie będę już go budzić i przenosić. Zobaczymy czy to się sprawdzi, ja mam płytki sen, a więc nie boję się, że nie usłyszę płaczu. Trezeba trochę pokombinować:) ale ten jego słodki uśmiech wszystko wynagrodzi, nawet gdybym nie spała kilk nocy dziś byliśmy w szpitalu na badaniu słuchu i wszystko w normie:) muszę poszukać jakiegoś przepisu na placek bo znowu goście w weekend a i rano normalnie samo mleko leciało mi z piersi, aż musiałam włożyć wkładkę, nie wiem czy kupić sobie laktator i odciągać czy to się samo unormuje. Jak radzicie? trochę on kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka - u nas przepuklina wyszła 8 stycznia i było pewne ze to ona bo bardzo duża. ale dała się ładnie odprowadzać. idź szybciutko do chirurga niech to zbada. A jeśli chodzi o auto... no cóż... ja mam ale... własnie w piatek wybrałam sie nim do poradni. pierwszy nasz wyjaz samochodem, małą w foteliku, ja za kierownicą i... przejechałyśmy kawałek i okazało się że mam kapcia. Szybko wzywałam taksówkę żeby mała nie siedziała za długo na zimnie - i tak się skończyło moje jeżdżenie. A karmie tylko piersią ale w szpitalu mają dziwne zasady i o ile zgodze sie ze pierwsza nocke mała nie jadła po operacji i była na intensywnej terapii wiec nie mogłam z nią byc. Tak pózniej wymyślili że Małą będzie w sali dla noworodków a tam nie ma odwiedzin. i będą mi ją tylko dawali na karmienie. Czyli wyszło na to ze niby miałbym koczować na korytarzu i czekać czy dziecko chce jeśc czy nie. A na noc miałam odciągac pokarm i im zostawic i wracac do domu. Stawałam na głowie zeby wykupic pobyt w boksie rodzinnym bo za skarby nie chciałąm dziecka zostawic samego w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka - z czasem unormuje się samo ale ja i tak kupiłam laktator ( reczny firmy BabyOno - polecam) bo miałam taki nawał ze musiałam sciagac zeby nie było zapalenia. no i dziecku tez jest trudno chwycic piers jak jest nabrzmiała. czasem trzeba odciagnąc. zreszta teraz tez mi sie przydał bo jak córcia była w szpitalu a ja w domu to musiałam sobie w nocy odciągac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking ja jestem :-P Forum zdominowane, przez karmienia i kupki i laktatory to sie odnosi wrażenie, że już nikt nie został. Byłam w mieście, połaziłam po sklepach, wiadomo trzeba się ruszać. Przy okazji trafiłam na kilka fajnych okazji i kupiłam parę rzeczy. Ucieszyłam się teraz siedzę i sobie oglądam. Miałam nadzieję, że będzie więcej do poczytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion - no to kamień z serca :) Ja wczoraj 2.5 godz chodziłam po sklepach, ale niestety nic mi to nie dało, nawet brzuch mnie nie bolał. A Ty odczuwasz jakieś skurcze przepowiadające? Ja chyba nawet nie wiem co to jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więcej czułam wcześniej. Teraz mam tylko całe dnie ból miesiączkowy i to tyle. Jakby poród się oddalał a nie przybliżał. Ty masz bliżej do TP niż ja ale i tak na końcu stycznia. Pewnie niepotrzebnie tu siedzimy, powinnyśmy pisać z lutówkami. Zostało 7 dni do końca stycznia jakoś tego nie widzę, żeby coś się miało zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smefetka ja mam prawie taki sam tylko z aventu. ja jak daje małemu lewą pierś to słysze,że przełyka. a jak daję prawą to już nie :/ dziś aby troche przełykał,ciągnąć ciągnie oby dwie piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia_mi - Agatce pępuszek odpadł jakoś po 2 tygodniach, przemywaliśmy tylko octaniseptem - tak jak kazali w szpitalu. Może faktycznie poradź się pediatry. A mleczko zmieniliśmy ze względu na kolki, Bebilon comfort ma byc właśnie na wzdęcia i kolki. Ale jakoś zmiany nie widzę, a w cenie różnica znaczna, więc pewnie wrócimy do zwykłego Bebilonu. Przepraszam, że tak z grubej rury - ale jak u Was jest z kupkami? Agatka za każdym razem strasznie się pręży, robi co 3 dni (ponoć na mm tak może być). Jakiego mleczka Ty używasz? Dziewczyny - a myślałyście już o szczepionkach? My wybieramy tę 6 w 1, ale zastanawiam się nad rotawirusami i pneumokokami... zdania są podzielone. Zaszczepicie na to dzieci? Co do brzucha po cc, to mi bardzo szybko wrócił do normy i po 4 tygodniach wyglądałam jak sprzed ciąży. Za to pozostała mi fałdka wyżej, jak usiądę to mam fałdkę pod piersiami.... muszę nad tym popracować. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia ja juz zakupiłam na rotawitusy, w aptece mieli akurat po niskiej cenie 330zł (normalnie 400) ja mam tam jeszcze 10% upustu to mi wyszło 300zł. ja brałam rotarix, tesie też tym szczepiliśmy. 2 dawke sobie zarezerwowałam. a co do skojarzonych to nie wiem czy 5w1 czy 6w1. musze to przegadać ze szwagierką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia32 - ja wybrałam 5+1 i pneumokoki na rota nie będę szczepić... bo z tego co wiem to za dużo jest szczepów. Co do kupek to ja zauważyłam ze moja mala bardzo ladnie robi kupki jak jej trochę w tym pomogę... czyli dociskam jej nózki, a raczej kolanka do brzuszka... to bardziej do srodka to na zewnątrz i tak kilkanascie razy... i wtedy idą baczki i kupka z siłą wodospadu hehe... robię tak już kilka dni za każdym razem gdy zmieniam pieluchę i poki co jest git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Millea - no my też pomagamy, ale nie zawsze wychodzi... I kupki nie zrobi do pieluszki, tylko właśnie zawsze przy zdjętej i przy naszej asyście :). co do szczepionek to właśnie też słyszałam o tych różnych szczepach... Agniesiulka - dzięki :). Czyli na pneumokoki Tesi nie szczepiliście? Sama nie wiem co robić, bo w tej chwili nie wiem czy Agatka nie będzie musiała iść np. do żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smeffetka - ja kupiłam laktator (znaczy siostra kupiła) jak byłam w szpitalu bo nie miałam pokarmu, stymulowałam nim piersi, potem jak pokarm sie zrobił to w ciągu dnia odciągałam resztki niezjedzone żeby mieć na noc bo mała się nie najadała, teraz córcia się najada a pokarmu jest w sam raz i mimo, że przed karmieniem z piersi kapie to już nie odciągam żeby sobie nie narobić nawału, generalnie laktator sie przydaje, czasem trzeba pierś opróżnic do uczucia ulgi, albo kumpela ostatnio miała taką sytuację że coś zjadła i dziecko się strasznie męczyło, więc odstawiła pierś, podawała sztuczne przez dzień, a swoje mleko odciągała i wylewała,, także przydaje się, ja mam avent ręczny a ja też coś niestety zjadłam bo mała zaczęła zielone kupki robić i położna stwierdziła, że czymś zakwasiłam, że może za dużo mleka i jego przetworów, no i nie moge pić jednoczesnie mleka jogurtów i jeść ser biały a ja tak uwielbiam te produkty :( kushion - "Jakby poród się oddalał a nie przybliżał" parę tygodni temu napisałam dokładnie to samo ;-) wiem jak to jest :) co do szczepienia to ja chyba zaszczepię tymi refundowanymi szczepionkami...czy jestem tutaj jedyną mamą, której nie stać na skojarzoną szczepionkę? :) czy ktoś też się zdecyduje? co do dodatkowych to zależy czy dziecko pójdzie do żłobka, a chyba się na to nie zanosi więc wtedy pewnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzunia, nie jesteś jedyna. ja też tylko refund. szczepionki. :) A u mnie brzucha nie ma :P chodzę w dżinsach sprzed ciąży i się normalnie zapinam :) Dziewczyny w dwupaku, nie przejmujcie się, to może być w każdej chwili. Teraz cisza i spokój, a za chwilę coś może być. niektóre skurcze, nieodczuwalne dla kobiety mogą rozwierać szyjkę. Trzymam za Was kciuki :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałam szczepić refundowanymi, ale jak to babcia usłyszała to prędzej sama zapłaci za skojarzone niż pozwoli mi kuć swojego wnuka, także nie mam wyboru :-) i dodatkowo szczepię na pneumo, na rota nie, i zastanawiam się nad ospą, bo ja bardzo ciężko ją przechodziłam. Dziewczyny co mają chłopców. Czy Wam też często się zdarza że Maluszek osika całe ubranko? My prawie przy każdym przebieaniu musimy go przebrać ze wszystkiego czasem nawet ze skarpetek bo tak się osikuje. Myślę że to dlatego że nawet te pieluszki 1 są za duże na mojego Królewicza, a może to kwestia układania siusiaka? kushion ja tez tak czułam że poród się oddala :D Sparking głowa do góry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) My już mamy ostatni tydzień lenistwa i od poniedziałku mamuśka wraca do szkolnej ławki, a synuś z babcią. Ostatnio synek jakiś marudny. Nie zasypia po karmieniu. Tylko leży - czy to normalne, że już coraz to mniej śpi? No i chyba ciężko z kupką ma. Stęka, jęczy.. strasznie się pręży...Nie mam już siły. W nocy jęczy, często się budzi. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe bo już nie mam siły. Na dodatek kłócę się co dzień z P. nie układa nam się w ogóle.. Mufi u nas też się zdarzało, że mały był cały obsikany. Więc to chyba norma u chłopców. Moja siostra mówiła, że jak mój siostrzeniec był malutki to im się to b często zdarzało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smeffetka ja zauważyłam że jak moj się kręci przy karmieniu czyli bierze pierś i ją wypluwa lub sie rzuca i nie może jej chwycić i placze to daltego że jest zatkany i trzeba go odbic , bo głodny jest mleoko chce pić ale nie ma miejsca bo w brzuszku powietrze i jak tylko beknie to zaczyna normalnie spokojnie jesć , a z tym odbijaniem to jednak trzeba cierpliwości bo jak nie odbije to sięwybudza ze snu i marudzi bo go to męczy więc odbijam go na kolanie czasami nawet tak uśnie no i czekam ile trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja też jeszcze w dwupaku, termin na jutro a tu cisza i się nic nie zapowiada, jakoś też nastawiam się na luty - takie jakieś mam przeczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy problem z jednym oczkiem ktory ciągle od początku ropieje , przemywam ale za chwile to samo, okulistka polecilam masaż na udrożnienie kanalika w przeciwnym wypdaku jak to nie pomoże to tzreba bedzie go igłą przeczyszczać , ale ten masaż trudno wykonać , któras z was robi coś podobnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzi mi- mojej Emilce tez nie chce odpasc pepuszek,a dzis juz ma 17 dni :-( przemywamm octeniseptem,pare razy dziennie a on sie mocno trzyma :-( wogole nie mam pojecia,jak ten pepek powinien wygladac,jak to ma odpadac :-( jutro chyba zadzwonie do poloznej,zeby go przyszla zobaczyc:-) lepiej,zeby fachowe oko to ogladnelo :-) dziewczyny, wy sie zastanawiacie czy krwawienie po kilku tyg. Jest normalne, a u mnie znow na odwrot. Minely dwa tyg. A u mnie pojawia sie tylko czasem troche jasno brazowego sluzu, to tez normalne? Ogolnie czuje sie,jakbym nigdy nie rodzila :-) nawet zycie mi sie nie zabardzo zmienilo,mam czas posprzatac,ugotowac,prasowac.dziecko grzeczne,spi,je, lezy :-) w nocy budzi sie tylko na jedzenie,wiec nawet wyspana jestem:-) myslalam,ze bedzie mi ciezko,a tu mile zaskoczenie :-) zastanawiam sie tylko ile waze,bo nie mam wagi w domu :-( ale brzuszek prawie taki jak przed ciaza,tylko troszeczke wiekszy. Mysle,ze szybko wroci do formy :-) Dziewczyny nie rozpakowane-nie kazda czuje zblizajacy sie porod :-) ja nie czulam,zadnych skurczy przepowiadajacych,co to skurcz dowiedzialam sie dopiero po odejsciu wod :-) i wszystko rozkrecilo sie nagle :-) takze,nie mowcie hop,bo jeszcze dzis mozecie wyladowac na porodowce :-) Gratulacje dla nowych mam! Lisabell- ale duzy chlopak i tak fajnie ci poszlo :-) szkoda tylko,ze ty ucierpialas,ale wszystko szybko sie zagoi :-) Sandra,wspolczuje przezyc :-( ja sobie nie wyobrazam,zeby moje malenstwo mialo operacje :-( ale teraz juz bedzie dobrze :-) Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn i dzidziakow :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, moj synuś też sika namiętnie -chyba tak na niego chłód po zdjęciu pieluszki działa. Obsikuje swoje ciuszki i wszystko w koło w zasięgu. :P Czasem i kupka z zaskoczenia się zdarzy i też trzeba zmieniać ciuszki. W ogóle to używam na zmianę Pampersów 2 i Babydream 2 -o dziwo małemu zdarza się przesikanie lewego boczku w pampersach. Nie wiem czemu. Za krótkie paski boczne czy jak? Fasolka, a leki na tą ropę jakieś stosowałaś? U nas przy starszaku pomogła Biodacyna. Camilla, u nas kikut odpadł po tym jak przypadkiem został zamoczony w kąpieli. Następnego dnia już go nie było. Co do krwawienia to ja mam na raty -czasem tylko taka jasna wydzielina a czasem jeszcze coś poleci ale to już nie takie ilości jak wcześniej. Żeby nie te nieszczęsne szwy które mnie ciągną to byłoby git. No nic jutro dzwonię do gina -i niech je zdejmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, przepraszam, że się wtrącę ( no przeciez nie mam jeszcze dzieci) ale... To tylko taka propozycja ja nie sugeruję, że nie potrafisz zakładać pieluszki ani nic tylko jak już założysz nową to przejedź palcami wewnątrz przy nóżkach upewniając się, że te wewnetrzne falbanki są dobrze wywinięte bo czasem to jest przyczyna. Nie mówię, że w Twoim przypadku, tak mi tylko wpadło do głowy czyjeś doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pisałam o osikiwaniu po zdjęciu pieluszki. Bo tak w pieluszce to zdarzyło nam się kilka razy właśnie że był osikany lewy boczek. ale tylko w pampersach. Babydreamy są wyższe wiec pewnie lepiej trzymają ciałko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion - faktycznie jest czasem tak jak mówisz, ja nieraz niedbale założę pieluszkę i zaraz bokiem wszystko wychodzi, ostatnio pilnuję sie i sprawdzam te falbanki bo ciągle jedne i te same rzeczy ląduja w praniu a w ogóle chciałam napisać o moich doświadzeniach z pieluchami otóż testowałam pieluchy od 2-5kg Babydream, Pampers, Happy Bella Najlepsze według mnie są Happy, babydream też całkiem fajne, natomiast pampersy sa dla mnie tragiczne, śmierdzą, podrażnily pupe i nie wiem co zrobie z ogromnym opakowaniem :/ polozna dodatkowo powiedziala, ze dla dziewczynki lepsze są sztywniejsze pieluszki a te sa miękkie i cienkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mój mały też przesikuje,ale tylko prawą strone ma mokrą. No i używamy już pampersów 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia szczepiliśmy na pneumo tesię, ale miała iść do żłobka i tylko dlatego. potem wyszło na to, że wzięliśmy opiekunke i niepotrzebnie, no ale jak już zaczęliśmy to musieliśmy skończyć. teraz zanim zaczniemy szczepić poważnie sie zastanowimy czy żłobek czy opiekunka, bo szkoda kasy socjo to zupełnie normalne, że maleństwa mniej juz śpią :D sandra byliśmy u chirurga, okazało się, ze to nie przepuklina a wodniak. co 2 m-ce mamy sie pokazywać u chirurga. jest szansa, że wchłonie się sam, na co liczę, jeśli nie, to za rok czeka nikosia operacja, podobna do tej jak przy przepuklinie pachwinowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane ja już po wizycie dostałam clotrimazolum i ginalgin szyjka prawie zgładzona rozwarcie na palec ten śluz co odchodzi mi od 3 dni to czop w piątek kładę się w szpitalu..coś się ruszyło i mam mieć zrobiony test oct poza tym ciśnienie mi skoczyło u ginki a w domu zmierzyłam i w normie podobno brzuch mam obrzęknięty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×