Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Jezu dziewczyny nie straszcie mnie tu jeszcze rtecia w szczepionkach. Przecież to oszalec można. Wiadomo że chce się jak najlepiej ze wszystkim ale to naprawdę można zgłupieć od tego wszystkiego jak człowiek się zagłębia w jakikolwiek temat. Pamiętajcie że jest jeszcze lobby firm farmaceutycznych i uwierzcie mi, że są one zdolne do zasiewania przeróżnych nieprawdziwych informacji nt konkurencji. Pieniądze jakie robią na lekach i szczepionkach są takie kosmiczne, że naprawdę nikt się nie szczypie. Wogóle to ja chyba jakaś dziwna jestem. Jakoś tak widzę bezstresowo podchodzę do wielu spraw. Zawsze tak było i teraz mimo że mam dziecko to nic się w tej sprawie nie zmieniło. No ale może po prostu mogę sobie na to pozwolić bo maluszek zdrowy, rośnie jak na drożdżach, mleko mam, jem prawie wszystko, z mężem jest dobrze. Chociaż nie, to chyba jednak trochę kwestia podejścia. Np. Jak syn zrobi czasem zieloną kupkę albo ostatnio jak mu wyskoczyły jakieś krostki to mój mąż już ojej a dlaczego? ojej a co teraz? A ja jakoś tak spokojnie, no co? Trzeba patrzeć co dalej i jest ok. Szkoda mi prądu na zamartwianie się. Nie wiem, widzę że ostatnio się nie spasowuje coś z forum. Ale regularnie czytam :-) korzystam za to z najlepszej rady jaką dostałam, a mianowicie żeby cieszyć się każdą chwilą bo czas bardzo szybko leci. Może dlatego jakoś też mi lepiej jest. Betinka Pytałas jak tam z chusta. No tak sobie. Narazie raz próbowałam, ale ja mam problem żeby ją dobrze zawiązać. Nikt mi na żywo tego nie pokaże a wszelkie instrukcje to jednak nie to samo. Boję się o główkę, żeby nie poleciała do tyłu. Zobaczymy będę jeszcze próbować. Koko To ja mam ta granatowa. :-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny , ostatnio się nie odzywałam ,za dużo na głowie ,nawet was nie poczytałam,brak czasu ale nadrobię, u nas bieganina i chuśtawka nastrojów zaś mała wrzeszczy jak szalona , ochh ,pamietacie jak pisałam o tej wysybce na buzi ? ze niby możliwe od chusteczki hugis po przetarciu , ale zaleczyłam ją ,chusteczek juz nie używam ale zas się pojawiła , w dodatku pojawiła się na plecach brzuszku ramionach i zaś mała mi płacze ,wtedy tez płakała ale miałą tylko na buzi ,widocznie ją to bardzi swędzi :-( dzis ciut lepiej bo ją już posmarowałam , nie mogę patrzeć i słuchac jej dosłownie wrzasku , niczego jej nie zmieniałam , mydełko , proszek ma ten sam , jedynie co to chyba będzie skaza :-( zapisałam sie do lekarza ale dopiero następny piatek możliwa wizytaz z niemcem , troche długo no ale .. wolę do dobrego pujśc w dodatku się dowiedziałam ,że do dietetyka lekarz kieruje na którego się miesiąc czeka a potem ewentualnie dostaje się specjalne mleko :-( kurcze same przeboje z tym dzieckiem , tak sie bałam , , te chrostki u nas wyglądają w ten sposób ,ze pod wpływem ciepła sie nasilają , a jak chłodnie bledna , są drobnisie , a policzka suchutkie , no i ta skorupa na briwiach nie wiem czy ma jakiś związek z tym , czy u któreś z was też wystąpiła alergia na mleko , jak to wygląda??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie Parę dni mnie nie było bo jakoś nie było czasu... sprzątanie, pranie itp a mój Mati ostatnio taki marudas że hej. Przyzwyczaił się do spacerków, na których zawsze spał no a teraz od dwóch dni pogoda nam się popsuła i nie wychodzimy więc ciężko z nim w domu :) nie śpi prawie wogóle, funduje sobie tylko króciutkie drzemki no i marudzi :( ahh ja już chcę wiosnę a najlepiej lato :) ale z drugiej strony im bliżej cieplejszej pogody tym mniej urlopu macierzyńskiego zostaje :( straszne!! Potwierdzam, że balony dla dziecka to super sprawa, sama kupiłam taki z kubusiem puchatkiem i nasz Mati w nim zakochany, potrafi patrzeć na niego i uśmiechać się całymi dniami ( o ile akurat nie ma w danym dniu focha :) ) Co do tych kłopotów ze współżyciem, o których pisze maminka - ja już kiedyś Wam pisałam, że mam tam jakiś problem, szczypie, piecze itd , mówiłam lekarzowi a on mi odp że to jest wina estrogenów, że tam może pobolewać nawet przy współżyciu i być bardzo sucho bo to wina tego, że nie ma estrogenu (chyba nie pomyliłam hormonu), dostałam gynalgin na podejrzenie zapalenia ale niestety aplikacja nie wchodzi w grę bo strasznie boli ze względu na te suchoty:( póki co u nas jeszcze nie było drugiego pierwszego razu bo na samą myśl mi się odechciewa, podobno to mija jak skończy się karmić więc u mnie już niedługo :) Maminka ja też myslałam ze po cc to nie maa takich problemów a jak widać są... Od lekarza dostałam tabletki anty ale nawet ich nie biorę bo po co :) a tak pozatym to u nas to samo co wcześniej, cyrk z karmieniem, mały nie potrafi się najeść i powolutku przechodzę na tylko sztuczne karmienie, jak dam butlę wiem ze najedzony i szczesliwy a tak to ja umeczona i mati a przy okazji mąż ma dosyć bo się potem wyżywam na nim :) Naszemu Matusiowi coś się ale ostatnio pokićkało i zasypia nam ok 19 i potrafi spać do 1:00 w nocy więc zmuszeni byliśmy zmienić harmonogram dnia i kąpać go już ok 18 - mam nadzieję, że to tylko chwilowe bo moim zdaniem to za wcześnie, ale nie ma mowy o wybudzeniu do kąpieli bo jak ostatnio tak zrobiliśmy (tzn próbowaliśmy delikatnie wybudzić) to Mati tak płakał, ze nie mam sumienia go już wybudzać :) Dziewczyny używa któraś Oillan-u do kąpieli Maluszka? jest tańszy od oilatum i podobno tak samo dobry, ale nie mam odwagi tak po prostu kupić. Dostałam ostatnio emolium i uważam że nie jest taki fajny jak oilatum :) Co do chrzcin to my już mamy termin na 18 marca, skromnie 13 osób z nami, obiad i ciacho u moich rodziców bo jest więcej miejsca no i mama z siostrą pomogą mi w organizacji :) jedyne co mni emartwi to to , że ja wybrałam chrzestną z mojej rodzinki a mój mąż chrzestnego i też z mojej rodzinki, teściowa już ma z tego powodu focha, ale cóż u mojego męża nie ma za bardzo osoby, która by się nadawała bo nikt nie wykazuje zainteresowania naszym synkiem, odwiedziny w sumie były zaraz po urodzeniu a mati 12 marca skończy 3 miesiące więc to troszkę przesada. Nie chodzi mi o nachodzenie nas co chwila ale można chociaż zadzwonić :) ah co tam będę Wam się żalić - mówi się trudno, mam tylko nadzieję, że nie wywołamy tm jakiegoś konfliktu rodzinnego Dobra znikam już bo mi się oczy kleją a Mati śpi więc trzeba korzystać :) Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Aniela
Aniela a moze to AZS ????? znajdz jakiegos dobrego dermatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim maminka to jak u mnie malutka tez 1kg przybrala sa z tej samej daty elzunia i co ci pediatra powiedzial? Moja tez robila na zielono kupki, ale moze ze trzy razy, no i na rzadko, teraz kupki w normie. aniela wspolczuje, moja tez ostatnio nie spokojna, ale dlaczego? Sylwka ja uzywam Oillian i jest super, szampon tez polecam z tej firmy. Wlasnie czekam na dostawe z Polski. Moja mala od 2:30 pobudki co godzinke, nie mam pojecia dlaczego tak krotko spi, a teraz to prubuje zasnac, ale nie moze. Fasolka a jak u ciebie, Filip dalej nad ranem sie tak budzi? Oj zmeczona jestem strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dziewczyny jeszcze śpia, zatem chwilka na net,bo potem to już magiel i się nie uda. Dziekuję bardzo za życzenia zdrowia -= przydały sie. U nas znośnie. Starsza wychodzi z choroby. Dokazuje ile się da. Wczoraj byłysmy na kontrolnym osłuchaniu i pani zastrzeżeń nie ma. Kaząła tylko raz na dzien inhalacje z mucosolvanu robić. I cholercia dałabym sobie rękę,noge i głowę odciąć,ze mamy to na stanie,a tu przeszukałam zapasy apteczne moje i nie ma specyfiku.Ale już napisałam do szwagra,by mi wypisał i podesłał recepte - uff. dobrze,ze mam taką mozliwość. Ale młodsza, kruszyna jakoś lepiej się nie ma. Kaszel jest. Mam inhalacje z soli robić i w czw na osłuchanie znów. Wczoraj kumplea z synkiem - 5m z zapaleniem płuc wylądowali u nas w szpitalu. Czuje,ze my też tam wylądujemy, jak nic się nie ruszy. I powiem ,ze jestem pełna podziwu i zachwytu jak piszecie,ze już Wasze dzieciaczki w rozmiar 68wchodZa i pieluchy nr3 zaczynają nosić. My nadal rozmiar 56 i pieluchy Jedyneczki. Ale cóż taki urok przybierania na potegę moich dziewczyn. Wierze,ze już 4kg Młoda ma. Skoro tydzien temu 3895było. I szczpienia w związku z chorobą mamy na za 2 tyg przeniesione. u nas 5w1 koszt 120-130, rota 300, penumo 13-stka 290, 10-tka 230. I wyliczyłam,ze szczepienia nas wyniosą jakieś 2280zł. eh... groszowe sprawy, no nie? Kurde, lece, bo Kindziu wyje. keidy ja znajdę czas..e... Buziaki sle.. tyle bym Wam popisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka79 - balony to zdecydowanie super sprawa dla dziecka, tyle, że moja uśmiecha się do innych balonów :P :D a co do seksu to ja mam dokładnie to samo co ty! ja dostałam od lekarki globulki na suchość z kwasem hialuronowym i z pałeczkami kwasu mlekowego, żeby nawilzyc i zeby odbudowac flore bakteryjną i ty się cieszysz, że konczysz niedlugo karmienie piersią, a ja zamierzam karmić rok, nie wiem czy mój mąż sobie zdaje z tego sprawę... Aniela6 - daj znać co lekarz powie Alka28 - kochana kiedy ty zdążasz odciągnąć pokarm? bo ja też chętnie w końcu gdzieś bym wyszła sama, ale zanim pomyślę to młoda już jest przy cycu i wysusza piersi do dna, a tak po godzinie od karmienia to mam bardzo mało pokarmu :/ większe ilości mogłabym ściągnąć po nocy, ale nie mogłabym z tego zrobić zapasu na dzień bo te ilość muszę małej i tak podac rano, kurcze ja nie mam żadnych nadwyżek, co się naprodukuje to mała zjada - jak ty robisz? lisabell - ja głowkę małej wsadzam pod materiał chusty z wiązania na krzyż i czasem dodatkowo ten poziomy fragment, kurcze nie wiem jak to wyrazić :/w każdym razie wtedy głowka jest podtrzymywana bo tak jak tam jest w instrukcji to dziecko jest już bardzo duże i samo głowke od dawna zapewne trzyma tojah - trzymajcie się dziewczyny i jeszcze raz zdrowia! moja córcia też jest kruszynka, może jedynek już nie używamy ale ciuszki na 56 tak ira - wiesz co byłam u lekarki innej niż moja (chociaż ta "moja" to u niej raz byłam póki co) i ona nawet nie chciała za bardzo rozmawiać o naszych kupach ani oglądać (miałam ze sobą brudna pieluchę), usłyszała, że zielona i pienista i stwierdziła, że to z diety, czy coś zjadłam nowego, jeśli o zielone chodzi to owszem, wiem, że to z diety ale wszędzie w książkach czy nawet chyba w książeczce zdrowia jest napisane żeby zgłosić pienistą kupę lekarzowi, a tu się dowiaduje, że spoko, jak spoko to super tylko żeby mi potem ktoś nie mówił, że nie zgłaszałam jesli młodej coś będzie ehh my wczoraj byliśmy na szczepieniu i powiem wam, ze rzeźnia.. młoda była marudna i płakała już na ważeniu i badaniu co zwiastowało katastrofę przy wkłuciach..no i był dramat i przeraźliwy ryk, płacz, pisk, mała była cała czerwona, mąż wychodził z siebie, na dodatek gorąco tam jak nie wiem i my cali mokrzy w swetrach, a mała w samym bodziaku też zgrzana (grzała się od nas), dobrze, że mam cyce w gotowości więc od razu po szczepieniu cyc w buzie i błoga cisza i ukojenie dla małej, potem już tylko ubieranie na szybciora i wio do domu, w domu marudziła na potęgę, spała, ale co chwila głośny ryk i znowu sen, kąpiel udała się tylko dzięki suszarce bo młoda nastawiona była anty do wszystkiego, w sumie to nawet cyc jej już tak nie cieszył, dzięki Bogu umęczona padła o 22 i spała do 3:30, potem już tylko 1 cyc i spanie do 6:30 więc na szczęscie wyspana jestem sorry, że was tu troche straszę, te które szczepienia nie miały, nie chcę tym samym wyrazić, że szczepienie jest be i nastawcie się na rzeźnię, ale kurcze ta moja córcia to taki wrażliwiec jakiś, tam dzieci naprawdę chwila płaczu i koniec a moja to i przed i po i potem w domu...ehh i powiem wam, że moja córka jest piękna :) wczoraj spotkałyśmy dwa niemowlaki i zdecydowanie młoda jest piękna :):) i ma cudną cerę w porównaniu do innych dzieci z przychodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomniałam napisać, że moja Laurka waży teraz 4,235 więc od ostatniej wizyty 5 tygodni temu przybrała 900 gramów... wychodzi średnio na tydzień 180, niby jesteśmy w normie bo minimum to 150, ale lekarka stwierdziła, że mogłaby więcej przybrać... no mogłaby i tego bym sobie życzyła bo jak czytam o waszych 5kilowych dzieciach to aż mi sie głupio robi, że coś ze mna i moim pokarmem nie tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) elzuniaw Hmmm ciekawe o jakich balonach piszesz :) A co do karmienia to wiesz ja miałam zamiar karmić piersią pół roku ale scenariusz się nam napisał inny... nie mogę już patrzeć jak Mati płacze przy cycu ze mu malo i powoli leci a po karmieniu ( o ile to mozna tak nazwac) lece szybko do kuchni po butle bo aż sie zanosi :( zycze wytrwalosci i duzooooo mleka! podaj nazwe tych globulek, pomagaja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka - no widzisz, kończysz karmienie i mąż sie przynajmniej ucieszy :P a u mnie niestety będzie mega frustracja bo juz teraz mąż mi zaczyna wytykać, że nie interesuje sie nim i seksem a jak ja sobie o takim seksie pomyśle to przepraszam bardzo, ale naprawdę wolę sobie oglądnąć jakis odmóżdzający serial albo forum przeczytać, no nijak mnie nie zmusi do tego żebym kolejny raz próbowała, no i niestety mamy spęcie na tej linii i ja czuję, że mąż zbiera negatywne emocje bo nie może sie brzydko mówiąc wyładować i chodzi naburmuszony i pie.rdoły do mnie mówi :/ lekarka mi przepisała FEMINELLA HYALOSOFT oraz Floragyn, ale nie powiem ci jak działają bo wczoraj kupiłam to pierwsze, drugiego nie ma nigdzie, ale to są po prostu bakterie to kupię jakiekolwiek, natomiast jak sobie pomyślę, że i jedne i drugie mam sobie zaaplikować to ręcę mi opadają do samej ziemi...po prostu mam jakiś uraz i kurcze no nie wiem jak to wyrazic, ale mam z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale sukces. Spałam dziś od 1:00-04:00 przecierałam oczy ze zdumienia :D i jestem tak wyspana jak nigdy. Oczywiście od 5:00 Młody ze mną w łóżku non stop przy cycu, ale te 3h to był dla mnie istny raj :D. No nic że przed 01:00 nie spaliśmy godzinę, ale to nie ważne :D Alka no właśnie powiedz jak robisz z tym odciąganiem, bo ja też nie mam kiedy odciągnąć, Młody wysysa wszystko do cna, a jak wychodzę to niestety mąż podaje sztuczne (na szczęście Młodemu smakuje), ale zawsze dostaję za to burę, bo mojemu mężowi serce pęka że musi podawać Hrabiemu to niedobre mleko jak od mamy ma takie słodziutkie. No i nie wspomnę że wracam cała zalana mlekiem, piersi pękają i ogólnie źle mi z tym. Elzuniaw nie jest tak źle z tą wagą Laurki, ale chyba nie mamy wpływu na jakość naszego mleka. Pytałam was ostatnio o poradnię laktacyjną bo podobno można tam sprawdzić skład mleka i oni mogą coś na niego poradzić, ale nie wiem czy to prawda. No i trzymam za ciebie kciuki żeby udało Ci się rok karmić, ja też mam taki plan, ale już się nie nastawiam bo później będzie płacz jak przy CC. Z każdego dnia się cieszę że się udaje. Lisa szczepionki refundowane chyba zawierają właśnie rtęć. Nie orientowałam się w ich temacie dokładnie, ale tak słyszałam. Oj w ogóle Wam powiem że jestem przeszczęśliwa jako mama. Wszystko jest po mojej myśli. Młody zdrowy, kawał chłopa mi rośnie. Dziadkowie dumni. Mama chrzestna synka mnie chwali i męża że super sobie radzimy i jest pełna podziwu. Co weekend goście a ja w ogóle nie jestem zmęczona, a gotuję sprzątam, czasem coś upichcę. Jutro odwiedzają mnie koleżanki to i szarlotką je ugoszczę. Planuję mały remont w domu. A i jeszcze przy okazji organizuję przyjęcie niespodzianka dla mojej przyjaciółki na 30 urodziny. Ale podkreślam, że ja mam dużą pomoc ze strony męża. Kręci mi nieraz nosem bo w pracy ma młyn, ale i tak robi co musi. Życzę i Wam takiego nastawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elyunha moja tez tak przybrala jak twoja w takim samym czasie i dr powiedzial ze dobrze, a podajecie smoczki bo moja na okroglo ssie i tak sie zastanawiam czy przez to tak sie rwie przy piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Aniela6
Aniela napisz co Ci lekarz powiedział. Ja też byłam na wizycie w UK z taką wysypką, którą opisujesz i lekarz powiedział, że to trądzik niemowlecy. Ciekawa jestem co Tobie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Powiedzcie mi czy to mozliwe,zeby dziecko nie spalo od rana do wieczora.Moja mala od wczoraj to prakktycznie nie spi (w nocy spala naszczescie).Wczoraj jak wstala o 6.30 tak zasneła okolo 22.Staralam sie ja uspac na wszystkie sposoby i jak juz odplywala i oczka sie jej przewracaly to za moment robila je wielkie jak 5 zl i koniec spania,najgorsze jest to ze chce na rece bo inaczej to placze,ewentualnie na przewijaku jest spokoj i rozmawiam do niej ,spiewam i takie tam :).Dzis pospala godzinke na spacerze i godzinke rano,a teraz leży i jak smoka wypluje to zaraz dupcia jej wraca do zycia i koniec spania.A wczoraj to smialismy sie z mezem z niej,bo siedziala w bujaczku i chciala,zeby wziac ja na rece,matko jak ona udawala ze placze,do tej pory jak mam ten widok przed oczyma to banan pojawia mi sie na twarzy. Bylam juz wczoraj wykonczona,nawet siostrzenica meza powiedziala,ze widac po moich oczach ze poprostu opadam z sil. My jutro na szczepienie sie wybieramy.Biore 5w1 a rotawirusy i pneumo koki bedziemy szczepic w odstepie lekarka nam doradzila,zrobic odstep bo jakby cos sie dzialo to zeby wiedziec po jakiej szczepionce.A ja to chcialam wszytsko za jednym razem bachnac,no coz nie wiedzialam i tyle :) tojah.Powidzenia.Moja córcia to nie kruszynka,i czasami tego załuje :),bo ona uwielbia na raczkach i smialam sie,ze jak tak dalej pujdzie to wozek inwalidzki bede musiala kupic bo kregoslup mi wysiada.A co do kosztow za szczepionki to mnie przerazily twoje obliczenia. elzuniaw-ty sie nie przejmuj waga małej.Jesli ładnie przybiera to ok.Moja kluseczka wazy ponad 5kg a skonczyla w sobote 6 tyg,z tym ze ona urodzila sie to bez 40gr miala 4 kg :) sylwka-ja tez przechodze na MM,bo wlasnie tez nie moglam patrzec jak moja mala biedna nienajedzona mamusinym mlekiem,nawet nie plakala to byl poprostu krzyk jakich malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Mam pytanie mogę do Was dołączyć,tez jestem styczniowa mama 31.01.2012 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konsekwentna nie byłam :) z tego waszego pisania mi sie zachcialo pierwszego razu po :P powiem ze to był ból i przyjemnosc :D ale super od razu nasze stosunki z mezem sie poprawiły a ja sie rozluźniłam :) :) :) jedynie wlasnie takie szczypanie hmm w nast tyg pojde do lekarza, bo ten tydzień Kubus szczepienia i usg bioderek, nie ma co nie wszystko naraz sulwka mamy ten sam termin chrztu :) ja mialam koniec lutego chrzcic ale zrezygnowalam bo bym sie nie dala rady zorganizowac a nie chce wszystkiego zwalac na glowe mamie .... a tak to sie podzielimy i tesciowa z Bielska ciasta zrobi i sałatke:) my z mama i ciocia ktora mieszka z rodzicami gotujemy a dziadek i tatuś bawią, poza tym mam wypas bo impreza w domu moich rodizców bo u nas na mieszkaniu zbyt mało miejsca :( tojah my tez sie rpzerzucamy na 68, ale dziecko moje sie urodziło prawie 4 kg, ale zobaczysz jak ruszy z kopyta i co tydzien albo co dzien bedziesz odkładała ubranka bo za małe za ciasne, kupiłam ubranie i malutki slicznego welurowego pajacyka miał raz bo ja go ubrałam pierwszy raz juz był troche za maly - teraz wyciagam wczesniej wieksze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka79 ja jeszcze walcze o karmienie piersią ale to chyba ostatnie poddrygi - u nas problem to zapowietrzanie i przez to nie chce piersi bo się nalyka a beka mu się cięzko ' tak jak u was Filip zasypia o 19 i spi do 1.30 ale o 20.30 go wybudzam kapię na śpiocha i karmie - czasami nie chce jeść i dalej śpi , mamy tak już ze 2 tygodnie i nie wiem jak to odkręcić żeby usypiał np. o 21 i spał np do 5 - marzenie .... :) ira1 u nas pobudki nadal 4, 5, 6 - brak sił Mufi cóż za optymistyczne podejście do życia , i skąd ty bierzesz na to wszystko siły skoro prawie nie sypiasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Wizytę w Prokocimiu mamy na 8 marca, będzie to narazie konsultacja i pewnie ustalenie daty zabiegu. A tak, kiedy się da, odprowadzam jelitka z powrotem do brzuszka, czyli po prostu je chowam. Dziś zaczyliśmy dłuuugo spacer, ale pogoda była cudna :) Widzę, że coraz więcej z was zaczyna przechodzić na mm. U nas z karmieniem piersiowym jest super. Synuś się najada, śpi, bawi się, śmieje i zaczyna ślicznie gaworzyć. Mleka mam baaaardzo dużo w tych moich małych piersiątkach. Co do ubranek to ja już też używam tych na 68. Tydzień temu moje słoneczko ważyło 5100 gr, więc już nie takie maleństwo już z niego. We wtorek idziemy na szczepinie (zwykła szczepionka z nfz). A ja 14 marca do ginka na kontrolę. Udało mi się wygrać aukcje na allegro i kupiłam matę edukacyjną+pałąk do łóżeczka lub wózka. I to tylko za 17 zł. Bardzo się z tego ucieszyłam, ponieważ widzę jak moje dziecko się śmieje i gaworzy do zabawek z karuzeli w łóżeczku. Pozdrawiam was wszystkie i maleństwa :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela - może to trądzik niemowlęcy? Moja Hania to ma: "Trądzik niemowlęcy to bezbolesna dolegliwość skóry, która występuje w pierwszych miesiącach życia dziecka i ustępuje samoistnie. Są to pojedyncze krostki, czerwone lub różowe, mogą pojawić się w grupach, ale nie zlewają się. Krostki trądzikowe "wędrują", czyli znikają i pojawiają się co chwila w innym miejscu: na twarzy, szyi, czole. Trądzik jest bardziej widoczny gdy jest ciepło, a gdy skóra się ochłodzi, trądzik przybiera kolor skóry i staje się niewidoczny. Trądziku się nie leczy."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, Elżunia - Hania woła jeść nie częściej niż co 2 godziny, a karmię z jednej piersi (spore magazyny mam :P), więc pierś ma 4 godziny, czasem dłużej, by się wypełnić na nowo. Stąd między karmieniami mogę odciągnąć pokarm, ale jak widziałyście, nie są to jakieś imponujące ilości, myślałam, że Wy więcej odciągacie (kiedyś któraś wspominała o zawodach z laktatorem). Tojah - moja maleńka chyba najpóźniej zacznie nosić większy rozmiar. Dość ładnie przybiera na wadze, bo w miesiąc 1150 przybyło, ale nie zmienia to faktu, że waży 3800 teraz, czyli chyba najmniej z forumowych dzieciaczków ;). Pieluszki - oczywiście wciąż jedynki, ubranka - 56, ale niektóre zaczynają być za krótkie, bo Hanka jest szczupła a długa :) Lisa - cudowne podejście, popieram i uczę się od Ciebie! Ale muszę przyznać, że z każdym dniem mniej panikuję i coraz bardziej cieszę się każdą chwilą, baby blues to już przeszłość :) Tylko od myślenia o tych szczepieniach już głowa mnie boli... ;) Lecę kąpać moją Królewnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj Mała prawie nie spała a dziś była Babcia i ciocia z kuzynkiem i Mała śpi cały dzień :) fakt miała dwa spacery prawie dwugodzinne ale ogólnie Aniołek dziś :) za to nocki- cudo wczoraj od 22.30 do 5.20 a dziś od 21.20 do 5.40! Odpukać żeby tak już zostało- dziś się trochę boję bo jak tak spała cały dzień to nie wiem co będzie dalej ale może po takich spacerkach będzie ok :) trzeba być dobrej myśli :) Co do szczepionek i rtęci- pytałam moją pediatrę- babka starsza nie namawiała nas na łączone- powiedziała jak jest i stwierdziła że nie ma tam rtęci czy też jej ilości są małe (chyba tylko w jednej dostępnej na rynku jest) poza tym odwoływała się do profesora Wysockiego i ogólnie wyszło na to że jest różnica w kłuciach tylko tak na prawdę no i w reakcji po- mówi ze u nas w przychodni nie było żadnej reakcji alergicznej po tej skorelowanej dlatego wybraliśmy 5 w 1 U nas czasami widać jakby Mała urosła po prostu przez jedną noc :) siostra też tak miała co do rozmiarów to u nas różnie bo różnie wypadają :) pieluszki mam Dady 2 ale teraz już kupię 3 bo 2 są do 6 kg a Mała już ma prawie 5 więc wolę mieć większe bo nie zapomnę jak miałam Pampersy 1 i już były trochę Małe i mi dwa razy je przesikała wolę nie mieć takich przygód zwłaszcza w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Na początek pochwalę się mój Synuś przybrał przez tydzień 400g :] Dziś ma 3 tygodnie i 3 dni i przybrał 920g. Pięknie mimo, że sporo ulewa. Podobno to dlatego, że jest zbyt łakomy. Butle dostaje w ostateczności, raz na kilka dni. Katar nadal jest, więc młody śpi na boku bo inaczej nie może oddychać i się budzi. Lisa a co Cię tak wkurza ostatnio w forum? Dobrze, że sobie radzisz. Ja też nie narzekam. Mąż to mój skarb. Zawszę chętny do pomocy, zawsze przytuli, powie czułe słówko. Nawet znajdujemy czas, żeby kąpać się razem :) Mufi może Twój Hrabia wreszcie zacznie spać ciut dłużej, czego Ci życzę! no i czas minął....karmienie...:D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka28 no chciałabym ale to na pewno nie trądzik ,chrostki nie są pojedyńcze , i jest ich sporo , nie tylko na twarzy, szyi karku ale na brzuchy i plecach też pojedyńcze ma narazie na rączkach i nogach . w dodatku ja to swędzi widzę jak ja podrapię to się uspokaja, dziś po szczepieniu jesteśmy , maiło tą ogólną szczepionkę plus pneumo , dwa udka pokute :-( ale nie było tak zle naszczęście myślałam że gorzej to zniesie , po szczepieniu parę godzin przespała więc i ból troszkę mina , spała , na dworze,:-) a w domciu zostawiłam ją przy otwartym oknie bo już nie chcaiłam rozbierac i przebudzać po tym szczepieniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś pytał o tą ciemną linię na brzuchu, no więc u mnie dziś mija 10 tygodni od porodu i ona zaczęła jasnieć takze brodawki zmieniają barwę na jaśniejszą wszystko wraca do normy oprócz sflaczałego brzucha :P nie wiem czy macie w temacie odbijania problemy ale u nas to ciągle kłopot przy jedzeniu , zawsze żeby odbić Filipa standardowo go nosiłam przerzuconego przez ramie , w związku z czym pod wieczór kręgoslupa nie czuje bo odbijamy go ciągle .... dziś znalazłam ciekawy artykuł http://parenting.pl/portal/odbijanie-po-karmieniu i zaczęłam odbijac na siedząco na kolanach i wiecie że dziala ,moje plecy w końcu odsapną trochę kushion nieźle wspólne kąpiele :) u mnie w tych sprawach ciężko no i powiecie nietypowo bo dla męża teraz syn jest najważniejszy i twierdzi że wydziwiam bo mam ochote na sex ... generalnie to wygląda zupełnie na odwrót niż u niektórych z was , i co tu duzo pisać - czuję się odrzucona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion Nie, to nie tak że mnie coś wkurza. Po prostu ostatnio tematy są mi powiedzmy mniej bliskie niż kiedyś. Ale czytam dalej i piszę też czasem. :-) Dziewczyny wy się nawet nie probujcie porównywać do mojego pączusia. Przecież on po urodzeniu ważył niewiele mniej niż niektóre Wasze maluszki teraz, bo 4350. Więc rozmiar ,56 to już był za mały na dzień dobry. :-) 62 to już tylko niektóre są dobre. Dziś właśnie większość odłożylam. Poza tym łatwiej dziecko ubrać w luźniejsze ciuszkii niż na siłę wbijać go w te ciasne. I nie zazdrościć mi tu ładnego przybierania bo ktoś tego pączka musi nosić. , :-) a żeby już całkowicie was pocieszyć to napisze że mały rośnie a mama niestety nie chudnie za bardzo i nadal ma 8 kg do przodu. :-( Ala Cieszę się że Ci się podoba moje podejście. Staram się mieć takie do wszystkiego, tzn nie stresować się niepotrzebnie. I nie nakręcać się, bo to przecież łatwo się nakręcić, zwłaszcza jak chodzi o dobro dziecka prawda? A radę o której pisałam na prawdę uważam za bardzo cenną. Nawet teraz gdy minęło zaledwie 6 tyg już widzę że tyle fajnych rzeczy się zdarzylo ale już nie wróci. Np. Pierwsza kąpiel, wzruszenie męża jak pierwszy raz wziął syna na ręce itp. Trzeba cieszyć się każdą chwilą a prościej o to jak głowa nie jest zaprzątnięta tysiącem innych sprawę. :-) pozdrawiam Ciebie i Hanulkę :-) Jutro idę do gina na przegląd. Więc dziś była akcja pod pseudonimem depilacja. I powiem Wam że przy okazji odkryłam, że depilator ma działanie usypiające ( jak okap maminka ;-) ) A u mnie dziś była taka piękna wiosenna pogoda i poszłam sobie w końcu na spacer. Mam nadzieję że jutro też będzie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka po prostu zakochałam się do szaleństwa i ta miłość dodaje mi skrzydeł. Dziś zaklepałam termin Chrztu na 15 kwietnia :D jeszcze tylko ustalić menu :) a wyobraźcie sobie że ja dziś z Hrabią byłam w galerii - mega szybkie zakupy: H&M, Rossman i Stokrotka ale super się czuję - już taka niezależna. Tylko że sama to się rozebrałam, ale Młody opatulony w wózku - dopiero jak zobaczyłam innego dzidziusia - jak go mama pięknie poodkrywała to do mnie dotarło że o czymś zapomniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie o tych przytulankach z partnerami no i mnie się zachciało już z tydzień czasu chodzę jak na szpilkach kiedy i kiedy.... tyle że ja właśnie mam zajebiaszczą ochotę :( w piątek 6 tyg od porodu cc ja już nie krwawię jest ok nic nie boli itp itd nawet miałam wizytę teraz umówioną do gin ale dupa bo mój mąż zamiast na popołudnie (jak powinno być) idzie na rano a ja nie mam z kim dziecka zostawić i musiałam przesunąć wizytę na kolejny piątek. Pech w tym że mąż rozsądniejszy odemnie :/ i powiedział że przyjemności dopiero po kontroli lekarskiej i kibel jeszcze półtora tygodnia ahhh się rozwinęłam w temacie :)) My dziś z Oliwierkiem także zaliczyliśmy długiiii spacerek pogoda była cudna :) Ze spaniem to u nas różnie ale ze 3 razy to do niego wstanę tak średnio to o 24,4,6 +/- godzina Padam dobrej długiej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×