Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

rozmawiałaś z mężem na ten temat?

Skomplikowane to...On twierdzi,że nic złegom się nie dzieje, ale jak chcę to mam sobie zmienić model...Ot-takie dywagacje...

Ma lekką pracę,nie mamy większych problemów,nawet z kasą,bo jeszcze nie ma dzieci,więc jest nieźle...

jesli możesz napisać to na czym polega twój problem?

A gdzie się podziała autorka tematu? Chyba coś się poprawiło i dlatego tutaj nie zagląda :P

Drogie kobiety, zrozumcie ze niekazdy facet ma bzika na pukcie seksu, nie kazdego faceta seks rajcuje! Seks dla faceta jest znacznie bardziej meczacy niz dla kobiety a przym tym znacznie mniej przyjemny. Gdybyscie to Wy, kobiety byly na na miejscu facetow, to w ogole byscie sie nie chcialy kochac majac tak slaby orgazm itd.

jestem jestem:) wczoraj jakoś tak nie miałam czasu żeby tu zajrzeć pomimo tego że była niedziela miałam mnóstwo zajęć. Ale jeśli chodzi o kwestię seksu-hmmm zmiany u mnie raz na lepsze raz na gorszę. po ostatniej mojej frustracji i zniechęceniu do wszystkiego wczoraj miałam niespodziankę- cudowny dzień tylko z moim narzeczonym spędzony w sypialni. Nie musiałam go prosić, nie musiałam do niczego zmuszać. Nie wiem czy zrobił to dla świetego spokoju ale było cudownie. Wiem że jeszcze nie raz bedzie tak że strzeli focha i seksu nie bedzie- taki już jest. Ale kiedy ma dobry humorek i dość siły ja wykorzystuje sytuacje;)

"Ale kiedy ma dobry humorek i dość siły ja wykorzystuje sytuacje" Wlasnie Ty wykorzystujesz sytuacje, a dokladnie jego. W seksie to kobieta wykorzystuje faceta a nie facet kobiete. To kobieta ma w seksie lepiej.

może i kobieta ma lepiej, tego nie wiem, nie jestem i nigdy nie byłam facetem:) ale to chyba nie jest tak że facetom jest źle w trakcie seksu-stereotypowemu facetowi zawsze w głowie tylko sprośne mysli- skądś się to przeciez wzięło:P a tak na serio, to nie popadajmy w skrajność że faceci nie mają dużej przyjemności z seksu. Sekst w zajebistym związku to nie tylko orgazm i przysłowiowe chamsko powiedziane spuszczenie sobie z krzyża, to bliskość, czułość, pożądanie....ale nieliczni faceci mówią o tych uczuciach:) A ja nie czuje że go wykorzystuje, mamy wspólną przyjemność, nie tylko zaspokojenie fizycznej potrzeby ale przede wszystkim zajebista miłość ;) może niektórzy uznają że pierdole głupoty-każdy ma prawo do własnego zdania;)

Wiesz co, "desperatkabecia"? Może bym i uznał, że pierdolisz głupoty ale nie zrozumiałem co chciałaś powiedzieć. O co Ci chodziło w powyższej wypowiedzi?

"tak na serio, to nie popadajmy w skrajność że faceci nie mają dużej przyjemności z seksu. Sekst w zaj**istym związku to nie tylko orgazm i przysłowiowe chamsko powiedziane spuszczenie sobie z krzyża, to bliskość, czułość, pożądanie....ale nieliczni faceci mówią o tych uczuciach" No ale wlasnie mjaa duzo mniej przyjemnosci z seksu. Caly sek w tym ze maja mniej i to wyraznie mniej. Ta czulosc, bliskosc i pozadanie w seksie o ktorej piszesz powoduje wlasnie tym bardziej ze seks jest lepszy dla kobiet, bo to liczy sie przede wszysktim dla kobiet. Nie dosc ze kobiety maja duzo wieksza przyjemnosc fizyczna z seksu od facetow(orgazm, kwestia wrazliwosci skory itd) to takze przyjemnosc psychiczna z seksu, mentalna dla kobiet jest znacznie wieksza niz dla faceta. Faceci chodza do lozka nie dlatego ze maja tam wielka przyjemnosc, bo nie maja tylko dlatego ze maja poped i musza go jakos rozladowac. Seks u faceta jest jak jedzenie. Facet je przede wszystkim dlatego ze musi, bo tego wymaga organizm a nie dlatego ze jedzenie dla niego jest takie smaczne.

nie zgodze sie moj uwielbia wlasnie ta bliskosc i sam mi to mowi jak przytula sie do mnie nago to mowi ze jest wspaniale

chodziło mi o odparcie zarzutu że faceci nie mają przyjemności z seksu:) jest jeszcze wcześniej wiec może dlatego nie umiem sklecić zdania:)

Nikt nie twierdzi ze faceci nie maja przyjemnosci z seksu. Maja, ale jest ona duzo mniejsza od przyjemnosci kobiet z seksu. Roznica jest kolosalna, a przy tym faceci sie bardziej mecza w seksie.

Ja tam mam z seksu czasami bardzo wileką przyjemność. Czasami nieco mniejszą ale pewnie każdy ma jakieś wahania. Gdybym nie miał z tego wielkiej przyjemności to pozostałbym przy onanizowaniu się - to mniej kłopotliwe i mniej męczące. Natomiast nie mam porównania czy moja przyjemność jest większa czy mniejsza niż przyjemność kobiety.

Seks dla kobiet jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla facetow bo: - kobiety maja duzo silniejsze orgazmy od facetow - kobiety moga miec kilka rodzajow orgazmu, facet tylko jeden i to slaby - kobiety moga miec wielokrotne orgazmy, faceci nie - orgazmy kobiet sa nie tylko silniejsza ale takze duzo dluzsze niz orgazm faceta, przec co kobieta znacznie dluzej odczuwa duza przyjemnosc - kobieta ma 7 razy wrazliwasza skora od faceta, przec co kazdy dotyk dla niej jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla faceta, dla faceta dotyko kobiety to tylko dotyk, dla kobiety dotyk faceta to juz jest przyjemnosc sama w sobie - kobiety maja 5 razy wiecej stref erogennych od facetow, u kobiet stanowia one az 15% a facet tylko 3% - kobiety maja jeden organ, ktorego jedyna funkcja jest dawanie kobiecie przyjemnosci - lechtaczka, faceci takiego narzadu nie posiadaja - lechtaczka jest duzo bardzoej wrazliwym narzadem od meskiego penisa - po orgazmie u faceta automatyczynie i bardzo szybko spada cale napiecie,cala atmosfera, ochota na seks(facet musi odczekac),u kobiet tak nie ma, to napiecie po orgazmi u kobiet spada bardzo powoli

A zresztą wcale nie jest dla mnie ważne kto ma lepiej. Nawet, szczerze mówiąc, dobrze bym się z tym czuł, gdyby okazało się, że moja kobieta ma jeszcze lepiej niż ja.

Ale tu nie chodzi o to kto ma lepiej, zawsze ktos musi miec lepiej. Tu chodiz tylko o roznice w tej przyjemnoscia a ona jest ogromna.

kuzwa wiedziec jak nie jestes kobieta :D?

Ale czy musze byc kobieta zeby to wiedziec? Musze byc kobieta zeby wiedziec ze kobieyty maja wieksze piersi od mezczyzn? Musze byc kobieta by wiedziec ze kobiety maja mneij sily niz faceci?

zmierzyc, ilosc sily widac, ale w jaki sposob sprawdzic kto ma wiecej przyjemnosci w seksie?

Ale czy musze byc kobieta zeby to wiedziec? Musze byc kobieta zeby wiedziec ze kobieyty maja wieksze piersi od mezczyzn? Musze byc kobieta by wiedziec ze kobiety maja mneij sily niz faceci? ale to sie ma srak do orgazmu bo tego sie tak porownac nie da

Przyjemnosc tez widac!!!!

Poza tym to wszystko mozna okreslic, przyjemnosc tak samo mozna okreslic jak bol! Poczytaj madre ksiazki to bedziesz wiedziala!

przykro mi ze ty masz taka mala przyjemnosc moj facet czasem wprost odlatuje i nie wiem serio kto ma wieksza przyjemnosc z tego seksu

to że kobiety mają większe piersi to widać gołym okiem... a siła orgazmu kobiecego i męskiego jest liczona w jakich jednostkach....?hmmm dyskusja schodzi na temat którego nie da sie jednoznacznie określić, bo nie możemy powiedzieć czy kobiety maja lepiej czy faceci. W każdym razie, seks jest dany ludziom w jakimś celu, nie tylko prokreacyjnym i niech zostanie tak że dla mężczyzny to tylko zaspokojenie popędu a dla kobiety poczucie bliskości itd. Jeśli wzajemnie te potrzeby zaspakajają to chyba najlepsze co może być....

Podalem wam fakty! Jesli skora jest 7 razy wrazliwsza to znaczy ze dotykanie jej odpowiednie powoduje wieksza przyjemnosc, albo bol! To sa fakty!

????????????? nie wiadomo jak to wplywa na sile orgazmu chyba ze wyczytales to z tych twoich madrych ksiazek

"przykro mi ze ty masz taka mala przyjemnosc moj facet czasem wprost odlatuje i nie wiem serio kto ma wieksza przyjemnosc z tego seksu " Ja nie pisze nic o swoej przyjemnosci! Nic a nic! Jesli nie wiesz kto ma wieksza przyjemnosc z seksu to poczytaj madre ksiazki albo porozmawiaj z seksuologiem. To sie dowiesz kto ma wieksza przyjemnosc!

pragnę nadmienić że jak sąsiad mnie dotyka po karku to podniecam się bardziej niż kiedy po karku dotyka mnie moja kobieta kiedy sąsiad dotknie mojej dłoni to mnie paraliżuje a kiedy spotkamy się wzrokiem to puszczam soczystego bąka