Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Ja robię taką prostą-obrane makrele wędzone,2-3 łyzki miekkiego masła,drobno pokrojona cebula,łyżeczka musztardy,ewentualnie sól i pieprz-wszystko dokładnie rozgnieść widelcem na jednolitą masę.Pyszna ze świezym chlebem czy z grzankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie!Nadrobilam wszystkie zaleglosci,obczytalam i prawie jestem na biezaco.U mnie tez szalony wiatr juz drugi dzien,a wczoraj to nawet grzmialo,wialo no istny armagedon z deszczem i sniegiem.Zal mi tylko turystow co to wczoraj po pracy przyjechali z polowy kraju,a tu dzis ani wyciagi nie dzialaly,ani warunkow juz nie ma dobrych jak temperatura teraz to +12.Powiem Wam,ze mamy chyba jakies telepatyczne porozumienie,pisalyscie o golabkach,a ja tez w tym tygodniu zrobilam golabki,tylko poszlam na latwizne,bo byly takie bez zawijania w kapuste,ale z kapusta.... Nawet kolede zaliczylam i nowego wikarego poznalam,ktory tak mnie zaskoczyl,bo jak to zwykle bywa na poczatku jest modlitwa.Ja patrze,a on z organista buch na kulana....a my przed nimi przeciez nie bedziemy stac...no to my tez....Jak to bywa nowy wprowadza nowe zasady,czyms sie musi wyroznic....Dobrej nocy★★★★

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Padlam Malgosiu tylko na pysia i juz podniesc sie nie moge , ja nie wiem ...jakos mi sie roboty tyle nazbieralo a skad ? nie znaju ...moja mama mowi , ze ja sobie zawsze na sobote nawymyslam pomyslow co by tu jeszcze dobrego do jedzonka , sprzatnac , odkurzuc , zmyc , wyprac, prasowac wrrrrrr , a okna po tych ulewach i wichrach brudne takie jakbym nie myla od Wielkanocy chyba normalnie...juz zaczelam otwierac ale maz zaczal warczec ,, ani sie waz,, to sie troche wystraszylam terrorysty jednego ...Off pyszna ta sliwowica skus sie kochana ...bedziesz przynajmniej znac powod tych zawrotow ...apropo dzis jak nioslam do piwniczki ciasto z kremem budyniowym i z musem truskawkowym to mnie tak cos rzucilo ze o malo bym sie tym plackiem i kopytkami razem nakryla ....cholerka jak ja tych dni nie cierpie tych wiecie raz w msc serducho nie wyrabia na zakretach , duszno , parno , slabo , boli ....i pogryzlabym kogos i obila wrrrr...takze Malgos detektywa nie wysylaj lepiej dla jego bezpieczenstwa w domu niech se chlop siedzi....A bigos mozna Iva zostawic ale trza miec taka kuchnie jak ma Ania z fajerkami to se na bok zestawiasz i nic mu sie nie dzieje a na gazie to trza przy nim stac****ilnowac....nie ma to tamto....zara mi chyba swiatlo zgasnie bo na ulicy juz sie posulo ...wiater dujet i sieci rwie i slupy nawet lamie ...takze szybko Wam pisze i wysylam bo zaraz interneta moge nie miec.Trzymcie sie cieplo skarbenki...pa pa sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
★★★A to bylam ja Azzurro i z kolan wikarego zrobilam kulana.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co by bylo, jakby tak zmiksowac razem z osciami te rybke? podobno to najlepsze zrodlo wapnia - jesli jest pochodzenia zwierzecego, najlepiej sie wchlania przez nasz organizm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
sardynki to można zasysać w całości,makrela jest zdecydowanie dorodniejsza,a i ości są konkretne,jak dobrze uwędzona ryba,to same te ości odchodzą od mięska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już sate dostałam "błogosławieństwo" od koleżanki,dlaczego tak wczoraj wszystko się 'kitfasiło" ,bo nie nada robić wszystkiego na raz się dowiedziałam:D! U mnie w nocy ,dotarło to 'COŚ" ,istny armagedon,bałam jak się jak jasna cho/lera :(,że zaczną dachówki lewitować,albo coś praśnie w któreś okno od sąsiada lecąc ,albo ,że coś się z dachem stanie,a to ogromna połać -i co wtedy?:(,chyba jeszcze takiego huraganu nie było,dobrze,że trwało krótko... zaczynam mieć wątpliwości,czy ten rok,będzie lepszy ..jak już na początku są takie atrakcje,potem może być tylko ciekawiej :O Gosiu!!!reklamują XYLOGEL na katar i problem z zatokami,ja w ogóle tv nie oglądam,a wczoraj ta reklama mnie urzekła-:):P:),można dosiąść byka:),a z nosa nie kapie :P! I przy okazji,przypomniałam sobie ,co mi kiedyś laryngolog zalecił-płukanie nosa wodą morską-może to przyśpieszy rekonwalescencję:) Sate może wczoraj był "dzień chochlika" i dlatego tak się działo:)? Chyba żadna z nas,nie cierpi tych dni,ale ewolucja to nam zafundowała,męki co miesiąc,choć ja już nie narzekam,żebym come back nie miała takich jazd,jak kilka mcy temu :( I ja z takich,że jak nawymyślam,i zaplanuję,to potem w sobotni wieczór nie mam siły,ni ręką,ni nogą,i nawet jak mam jakieś plany wyjściowe to odwołuję ,albo przekładam,jak się da,na niedzielę,ale sobota to jedyny wolny dzień "pracujacy":),kiedy można nadgonić to i owo,,, Azzuro nie żałuj turystów :) poodychają świezym powietrzem,oczy im odpoczną w pięknym otoczeniu, podobno niektóre parafie wysyłają do wiernych scenariusz wizyty duszpasterskiej:)-jak przesłali wcześniej to by Cię wikary nie zaskoczył :) Słońce się pojawiło:)!!!,może dziś będzie ładny dzień:),pozdrawiam serdecznie🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogoda taka że tylko w domu siedzieć, chodniki śliskie, wiatr przypomina o sobie wrrr! W nocy gwizdał jak wściekły. Zmałpowałam Ivcię i popełniłam bigos, chociaz ja niezbyt przepadam ale są chętni a część zamrożę i w awaryjnych sytuacjach jak znalazł. Pocieszam się że tylko 2-3 m-ce i już wiosna;)i z tym optymistycznym akcentem pa pa Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieje jak zle , zimnisko i snieg mokry zaczal padac a moj synek wlasnie wyjechal do Wroclawia ....i portki mnie sie trzesa coby szczesliwie dojechal a jutro zaczyna nowa prace ....wikt i opierunek zapewnilam teraz moge sie spokojnie denerwowac i stresowac o cala reszte ....chcialabym w tym tyg znalezc chwilke na fryzjerke i kosmetyczke bo juz sie boje , ze ludzie zaczna na moj widok uciekac wlosy z wielkim siwym odrostem a calosc jakby piorun w pomietlo strzelil ...zobaczymy moze mi sie uda wyrwac z pol dnia z zycia kobiety...caluski i usciski na wieczor...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Witajcie koleżanki:) Cieszę się,że znalazły się Azzurro i Sete:) nie szkodzi ,ze SAetuś w bojowym nastroju,byleby tylko pisała,przecież mnie koleżanko na odległość nie pogryziesz,więc się nie boję - Setuniu a skąd myśl,że Ci męskiego detektywa wyślę?Nic z tego posłałabym babkę ,bo przystojne chłopaki to tylko sobie ostawiam:)U mnie wczoraj tak wiało,że strach,wyszłam zobaczyć czemu co 5 minut włąca się na garażu lampa z czujnikiem ruchu i się przeraziłam deszcz padał w poziomie,nic widać nie było,jak to piszą dziewczyny armagiedon normalnie! Ofcie i Ivuś na bigos najszło,a za mną chodzą pierogi z kapuchą i grzybami,farsz już sporządziłam i jutro klejenie:) Pozdrawiam Was kobietki i dobrej ,spokojnej nocy życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedze , chodze od okna do okna i czekam na meza....tysiace domow bez pradu a elektrykow w energetyce kilku bo wiekszosc zwolnili w ramach restrukturyzacji, nie ma kto usuwac awarii ...a ja jak zwykle w takich sytuacjach nie zasne za nic ...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o o o jak "maupy'" małpują :P:):D bigosa zrobiłam,takiego zupełnie tradycyjnego-brązowego i nawet przypalić się nie zdążył :P,nie mniej zostałam skrytykowana ostro,niestety z moją mamą mamy zupełnie inne "gusta" a o gustach nie należy dyskutować:) nie mniej faktycznie to taki czas,że chce się takich potraw,teraz za mną chodzą kapuśniaki,które i młoda uwielbia :) deszcz poziomy?no zastanawiające zjawisko :classic_cool:,tylko po tym co się działo,już niewiele mnie zdziwi :O za to wiem,gdzie zimę przewiało,u Off widziałam w galerii :D! a za śliwowicę łącką to ja bardzo dziękuję,raz powąchałam tylko i od samego tego mnie przytkało:),przerobiłam ją wtedy na nalewkę śliwkową ,wrzucając różnego gatunku śliwki i kilka pestek,bardzo fajny wytrawny trunek powstał,no i nadawał się do spożycia :) dziś dostałam cynk ,że moja fryzjerka zdrowieje,..choć ,ta choroba wielce zastanawiająca,bo już za tydzień otwiera własny salon,ale najważniejsze,że będą postrzyżyny :) Off nie strasz ,że już lada chwila wiosna ,bo bym musiała wdrażać plan na odchudzanie,a jeszcze nie jestem gotowa :P:P:P aha,,mam i smak na flaczki,ale nie jestem pewna czy prawdziwe czy z mięsa drobiowego-czyli oszukane :) proszę,nie snuć domysłów,nic z tych rzeczy :p,no chyba ,ze podczas tej wichury coś "przywiało":P:);) dobranoc🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa,nie tylko ja tu straszę,oglądając wiadomości,tak sobie właśnie pomyślałam,ze pewnie Twój mąż,ma pełne ręce roboty,i go doma niet,a kobieta jak to kobieta,zawsze się martwi,i czeka,,, pozdrawiam ciepło,przesyłam buziaki Sate-iv 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O widze , ze tu jeszcze Iv pokutuje i sie snuje...caluski.sat:-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry:),coś cafe się wczoraj "zepsiła",zaglądnęłam nocą,a na forum wpisy z 15.30 :P wczoraj spotkałam dawno niewidzianą koleżankę:),przy okazji rzuciła mi temat -mam się zastanowić nad prezentem dla 90latka,jej wujcia,wysokiego rangą wojskowego,nadal pełnego energii i ciekawego życia(jakiś czas temu kupił sobie nowego laptopa by być na topie :P) wuj ma urodziny,sam zaprojektował zaproszenia,zorganizował impre w knajpie i teraz główkujemy nad prezentem,choć mam już pewien pomysł,,niebanalny, no i przy okazji zaświeciła mi się lampka,że moja przyjaciółka będzie też obchodziła okrągłą rocznicę pod koniec mca ,,,czacha dymi normalnie,nie rozmyślałam na "sucho" inna koleżanka z zagranicy podała mi słodycze przez swoją mamę-zwątpiłam:O,chce bym była grubsza od niej chyba?,,tylko ona jest w ciąży :D!A'propos w Anglii,zupełnie nie ma takiej służy zdrowia jak u nas,jak jesteś przeziębiony,to weź apap i siedź w domu,jak jest już na prawdę źle to zapisują jeden z dwóch najczęściej wypisywanych antybiotyków,a moja koleżanka w 1wszej ciąży ginekologa nie widziała-pielęgniarka ją monitorowała,a położne przyjęły poród,i tym razem pomimo,że już jest dojrzałą kobietą,też jest powtórka z rozrywki,jedynie dodatkowo jakieś tam badania porobili,a tak ma pracować do końca ciąży i ma być wszystko dobrze:)!i na szczęście jest:) ...widzę jakieś przebłyski słońca,jest szansa ,ze ta szara maglina w powietrzu nie będzie dziś dominująca Miłego dnia:D🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam na garnku 100% metody odchudzania, tez się z zapałem przyłaczyłam....tylko waga się chyba zepsuła, wskazówka przesuwa się w odwrotną stronę. Ale Wam wiedzminki dobrze,śniegu brak, wiosna prawie,a u mnie nadal chodniki śliskie, śnieg i ogólnie blee. Ściskam mocno, byle do wiosny Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iv-fajnym prezentem dla jubilata może być portret lub-jego karykatura z jakąś scenką rodzajową.Mozna zrobić to przez internet,tylko trzeba mieć zdjęcie jubilata.Nie chcę robić reklamy ale wygooglaj Piątkowscy karykatury,portrety.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dzis bylo piekne slonko przez caly dzien,a ja sie jakos dziwnie czulam i nie mialam nic werwy do pracy,ale pochwale sie upieklam smaczny chleb na zakwasie. Z prezentami tez mam zawsze problem. Moja kolezanka byla w tym tygodniu skladac zyczenia stulatce,ktora sprawnie posluguje sie telefonem komorkowym,umie korzystac z internetu,jest sprawna fizycznie.Wyprowadza nawet sama psa. Taka starosc moglaby byc dla wszystkich. Dobrej nocy-A.☆☆☆☆☆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już wczoraj byłam na tej stronie z portretami i karykaturami:) też na to wpadłam,,, i jakbym sama miała wystarczająco czasu,to bym może dała radę taki prezent "machnąć"koleżance,choć pędzla ni węgielka w ręku nie miałam od lat :O dziękuję za podpowiedzi,i ja też jestem za tym by starość tak wyglądała i taka była aktywna,ale to bardzo jednak rzadkie,i jedno co zauważyłam-to większość jednak ludzi umiera bardzo szybko,więc cudowny plan ZUSu by pracować do 67roku jest skrojony na miarę kondycji naszego społeczeństwa :( też u mnie dziś było słonecznie i ładnie,,,, Sate chyba nas namawia na dietę dr Kwaśniewskiego:) choć on by zalecił by to był wędzony boczek:P świetny film oglądnęłam WHIPLASH ,o pasji w muzyce,tu akurat jazzowej,już dawno żaden film mnie tak nie "porwał':) zmykam 😴🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wrzucam przepis od Ani,bo ją blokuje cafe,że spam,mnie też wczoraj blokowało-ale beż żadnych napisów,po prostu musiałam przeglądarkę zmienić na inną,dziwy jakieś :O 🌼Marcinek...super ciacho 4 jajka(żółtka oddzielić) 1 kostka masła rozpuszczonego i ostudzonego 1szkl.cukru pudru 10łyż.mąki pszennej 2łyż.mąki ziemn. 1łyżeczka proszku do pieczenia,szczypta soli krem: 900ml śmietany 30% 1/3szkl.cukru pudru sok z 3/4 cytryny Żółtka utrzeć z cukrem do białości,dodać obie mąki i proszek.następnie dodać masło i dokładnie wymieszać.białka ubić z solą,dodać do reszty....na papier o średnicy 20cm,wylewać 2 łyżki ciasta.piec ok.4 minut do zarumienienia.zimne placki przekładać ubitą śmietaną....jak się zrobi 1 1/2 porcji to piec w normalnej prostokątnej blaszce...wychodzi dużo placków......POLECAM.......pozdrawiam -Ania :) p.s a ja tylko wrzuciłam na top przepis,i rozumiem,że pieczemy tyle tych cieniutkich placków ile nam ciasta starczy ,pozdrawiam,🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Ivuś:)tak pieczemy tyle ile wyjdzie.....Witam wszystkie dziewczyny piszące i czytające....spadam na rąbanie drzewa...bo to teraz mój priorytet:)...cmokaski ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dobrze,że Ania się przez Ivę odezwała!Ciasto wygląda na smakowite!Ale trochę nie rozumiem wykonania?"Wylać na papier 2 łyżki"czy ono się samo rozejdzie po tym papierze i zrobi się placek,czy trzeba je rozprowadzić i czy papier ma być w tortownicy?Pozdrawiam wszystkie panie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Zjadłabym tego Aninego ciacha,coś podobnego jadłam kiedyś u znajomej ale masa to chiba insza była,kto pierwszy upiecze, tego proszę o zapakowanie w priorytetową paczuchę i do mnie wysłać:):)ino duży kawałek:) i Ty Setuś też się nie chowaj tylko pakuj kilka tych cudnych szyneczek,chyba nie chcesz żeby koleżanka po nocach nie spała i o tych szyneczkach myślała.Pozdrawiam wszystkie koleżanki i takiej super pogody życzę jak u mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie robiłam jeszcze tego ciacha sama tylko je jadłam....u nas to popularne weselne ciasto...jest jeszcze wersja że placki się wałkuje ale to inny przepis.jest w necie kilka....a ten co jest tu to podejrzewam że trza rozsmarować...papier wyciąć tak jak napisane i smarować na nim....ale czy wkładać do tortownicy czy tak piec to kurta nie wiem:)hihi...podejrzewam że wkładać do tortownicy ale pewności ni mam....powaga smakowitości...a śmietana to normalnie biedronkowa słyszałam że może być...a i słyszałam że zamiast placków piec to herbatniki tak potraktować śmietaną...pozdro👄ania....ale się narąbałam:)aż ruki trzęsuć:D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to przypadkiem nie jest sękacz ? Bardzo popularny na wschodzie kraju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sękacz to sękacz tam nie ma kremu:)mam przepisy gdzieś na sękacza tam idzie full jajek i trza mieć specjalny kmin do wyrobu......a to jest marcinek:)czyżby tylko u nas popularny?:)....kolorowych snów...ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrzućcie sobie w google "ciasto Marcinek" ,piecze się full cieniutkich placków i potem przekłada,na pewno jak sobie takie ciasto chwilę poleży to w ustach się rozpływa :D śmietana 30% biedronkowa,spoko się ubija,bo ma zagęstniki,choć tam sporo chemii,ale mi najbardziej jakoś pasuje Łaciata,bo w łowickiej wyczuwam jakiś dziwny posmak :O nie wiem,czy w weekend nie będę z "zajdkami" jechała do młodej,bo sesja,i ma mało czasu,a za domową wyżerką jej tęskno,choć może wpadnie na 1 dzień,to przy okazji by mi odrost machnęła,nim udam się na postrzyżyny :) fatalna szarość rządzi na Podkarpaciu :O,nie lubię takiej zgnilizny.. Pozdrawiam ciepło,i jakbym wybyła,to miłego "weekenda" :D🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strona ,,cerkiew.pl,, tam tez jest marcinek nawet pani pokazuje jak sie go robi...ogolnie jest to bardzo ciekawa strona , ciekawe wschodnie przepisy kulinarne i obrzedy .Moja babcia w czasie wojny byla wywieziona na wschod i duzo mi opowiadala o tamtych ludziach i ich zyciu prawoslawiu, wspominala ich z wielka sympatia i wzruszeniem , dlatego troszke sie tamtymi stronami Polski interesuje .Pogoda cudna laze juz po ogrodzie i wymyslam ...wiecie ze moje ziolka niektore przetrwaly rozmaryn , tymianek i meliska zielone .A na wedlinke zapraszam i na cos mocniejszego moze tez wszystkie kolezanki.Fakt szyneczki wyszly idealne ...ja juz nie chodze do sklepu po wedliny , robie tak zeby starczalo swojej ,wole upiec na szybko kawalek mieska lub zrobic jakas paste lub serek ...bo poprostu nikt juz kupnej wedliny nie chce jesc.Mysle jeszcze coby tak jak Malgosia kupis se szynkowar dla odmiany.Iwonce i wsiem Wam posylam sloneczko i caluski...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Hej wstawać śpiochy!!!Witam witam i o zdrówko pytam?:)Ofciu jak tam lepiej już bom słyszała żeś chora...Gosiu?Sate?Azzurro?Ivuś?...reszta podczytywaczek🌻...jak można przyrządzić rybę jeszcze oprócz smażenia jej w jajku i bułce tartej???burza mózgów poproszę:)👄po grecku też już odpada za często ją serwuję:D...spadam na pole drzewo robić bo śliczna pogoda nie zimno nie śnieżno w sam raz.....pozdrawiam na łikendzik WSZYSTKICH A WSZYSTKICH ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za pozdrowienia i buziaki :D! zakatarzona jestem :O jakaś ...ale najważniejsze,że dziś piątek.. ryba,,, 1.przepuścić przez maszynkę do mielenia i mielone rybne poczynić 2.na patelni duszę pora,troszkę marchewki głównie żeby tak zielono nie było i nudno,na to kłądę płaty ryby,doprawiam,i zakrywam pokrywką,aż się uparuje ryba na tych porach,sprytnie na the end dobrej śmietanki na pory daję,delikatnie zamieszam,by taki sosik powstał,i potem płaskim takim "podbierakiem kuchennym:) " biorę na raz na talerz,te pory z rybą na talerz.można tez rybę na the end żółtym serem przykryć,posypać pietruszką,i zas pokrywką -by się ser roztopił..to takie danie na szybko,jak coś trzeba expressowo zrobić 3.rybę oprószyć przyprawami -zestaw jaki się lubi,zielniniką-jaka akurat pasuje do danej rybki,wpakować w folię alum,-dodać troszkę masełka,i do piekarnika ..dopisujcie następne pomysły ;),ja zmykam ,,bo słonko się pojawiło,buziaczki🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×