Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

niektore lobuzy takie sa :) i butli nie chca i juz. moi akurat ladnie z niej pili, ale np dzieci kolezanki nigdy smoczka w buzi nie mialy! Tomek za to przez zabkowanie smoczka odrzuca :) moze sie uda i faktycznie juz sie go pozbedziemy bez problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
taki sam mamy:) własnie gotuję wodę aby go sparzyć :P Błażej tez nigdy na oczy nie widział smoczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie :) ja mialam plan nie podawania smoczka Tomkowi ale nie dalo rady, wisialby na mnie cale dnie traktujac cycka jak smoczka, wiec dalam, a co tam! jak nie odstawi teraz to potem bede odzwyczajac :) a Franus tez od niekapka tommee zaczynal. ale nauka trwala az do roczku, dopiero wtedy zrozumial o co chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, u nas z zębami jest tak, że widać już po 2 takie białe wystające elementy, ale to widać od tygodnia i polepszenia nie ma. ze spaniem Wam współczuję, Staś odkąd skończył 8 tygodni przesypia całe noce na nasze szczęście. nawet teraz przy zębach nie ma problemu. pierś dostaje jeszcze rano 7-8 i wieczorem 19-20, gryzie mnie i to bardzo boli. dziecko mamy cudne, ale teraz często się z mężem kłócimy po tej przeprowadzce i martwi mnie to. wyczerpuje mnie psychicznie trochę. mnóstwo mamy formalności do załatwienia, papierów, urzędów, uzgodnień. mieszkanie rozkopane, remont nieustanny, do końca października musimy jeszcze 2 pokoje zrobić: ogrzewanie, wymiana okien, cała łazienka, gładzie, pomalować ściany oraz cyklinowanie, ale te 3 ostatnie umiemy zrobić sami. a druga połowa mieszanina jak wrócę do pracy. wymiana elektryki i sufity już za nami oraz gładź w sypialni. a z seksem mam inaczej - mamy obydwoje olbrzymią ochotę, ale mam wciąż problemy z powodu tych zrostów i nie jest to to, co wcześniej niestety i chyba już nie będzie... wielka szkoda. i ogólnie zła jestem. pozdrawiam Was. okres nadal mam nieregularnie, mija 35 dzień więc nie martwcie się, że jesteście w ciąży, bo raczej chyba nie, tak jest przy karmieniu, a ostatni dostałam po 46 dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Jeśli chodzi o te kubeczki to mi przez myśl też przemknął pomysł żeby taki kupić ale wątpię żeby chciała pić bo jak daje jej smoczek trój-przepływowy to jak leci za łatwo to nie chce...:) jagna- współczuje Ci tego przez co musisz przechodzić. Wiem, że braki w funduszach potrafią powodować ciężkie dni w małżeństwie :/ Trzymaj się, wszystko co złe minie :) Dziewczyny mam pytanko. Martwi mnie jedna sprawa związana z Lucynką i chce zapytać czy któraś z Was zauważyła coś podobnego u swojego dzieciaczka. Już kilka razy przyuważyłam, że Lucynka tak jakby ,, zapomniała oddychać" i jak nie śpi jeszcze mocno to otwiera przestraszone oczka i łapie ciężko oddech, następnie się uspokaja i zasypia znów. Napiszcie czy Wasze pociechy też tak mają. Albo co sądzicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki co do niekapków to mój ma chyba się to nazywa kubek treningowy z Campola, on ma troszkę miększą końcówkę niż te niekapki i małemu super to odpowiada. Co prawda ja od kiedy tylko zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy to podawałam mu picie z tego, na początku bardzo nie czaił o co chodzi ale większośći i tak cycowaliśmy się więc nie było mu to niezbęde. Teraz mam zamiar mu kupić taki niekapek z prawdziwego zdarzenia, zobaczymy jak zareaguje na niego Dziś u nas szał ciał, małemu kupiłam wiklinowy koszyczek/siodełko do rowera, oj jaka była radość małego (nie ukrywam że moja też bo lubię jeździć rowerem) także polecam dziewczyny póki jest jeszcze ciepło:) Wiola mój tak miał jak był malutki tzn. tak do 4 miesiąca ale to też nie zawsze i to było tylko w tedy jak usypiał i tak jakby właśnie zapomniał że ma oddychać i przebudzał się żeby wziąć oddech i dalej oczy przymykał:) całe szczęce,ie teraz już mu się to nie zdarza:) Nie mam pojęcia co może być przyczyną tego buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej test robiłam, wyszedł negatywny. Całe szczęście bo to za szybko na kolejną cesarkę. Moja z kolei obraziła się na łyzeczkę! Obiad to jest horror, kaszkę jak słodka jakoś wciagnie, ech. Nie wiem co z nią robić? My mamy niekapka z Aventu i ciagnie z niego tylko jak sama jej trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to jest bezdech i najlepiej skonsultować to z lekarzem ... u mnie znajoma miała córkę nie wiem dokładnie o co tam chodziło ale mała zapominała oddychać i pewnej nocy niestety ........... nie chcę was straszyć ale różnie w życiu bywa rózne są sytuacje i lepiej dmuchać na zimne.. u nas 2 ząbek już jest :) ale noce są niezbyt ciekawe nie wiem co chce robie mu mleko 2 łyki nie chce herbatka to samo woda też smoczek też wypluje budzi sie z 3 razy i płacze nie wiem o co moze następne ząbki ... zastanawiam się czy robic mu jeszcze mleko w nocy czy już nie i podawać wodę jak to jest u was robicie jeszcze mleko czy już podajecie coś do picia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wiola! Moja tak ma od urodzenia. Mamy monitor oddechu i do tej pory potrafi się włączyć ze 3,4 razy kiedy mała śpi. Na początku włączał się po 10 razy, albo i więcej. Lekarka kazała nam czekać i obserwować do roku...bo ponoć to samo przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
wiola! idz do lekarza nawet dla wlasnego sumienia aby sie nie denerwowac :) a ja wczoraj bylam u mamy i ona robiła zupe kalafiorową ale doprawiona solą i maly jak sie dorwal do jedzenia to aż w szoku bylam:) sol naparwde zmienia dziecku smak jedzenia ale jeszcze sie wstrzymam z dodawaniem jej na stale do posilków:) czasem bywa tak ze malemu nie zrobie obiadku to w zapasie mam sloiczki na"czarna godzine" i mu je podaje i tak samo reaguje jak na doprawione. I cos mi sie wydaje ze oni tam tez dodaja jakies polepszacze smaku. Też mnie to ciekawi jak te sloiczki sklepowe wytrzymują prawie 2 lata na połkach w sklepie skoro nie są w lodówkach i zawieraja mięsko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Co do bezdechu to popieram pójście do lekarza moja sąsiadka miała problem z córką parę razy zdarzało się jej wylecieć z małą w środku nocy bez butów do ośrodka zdrowia a mam go przed blokiem strach masakryczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mój Kuba ma katar dość że leci mu ślina z buzi to jeszcze katar z nosa:((( Noce nadal masakryczne nie wiem co bym zrobiła gdybym go już nie karmiła piersią bo to najlepszy balsam dla niego:) ale powoli przestaje ciągnąć w dzień je już dużo innych rzeczy i więc niedługo będzie czas na odcięcie pępowiny w postaci cycka:) co mnie trochę smuci no ale trzeba być twardym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mi zepsuł się blender dałam do reklamacji więc jestem zmuszona podawać mu słoiki:( a ostatni kupiłam mu te serki z bobovity ale cholernie drogie bo 4 po 10 zł.... za to jadł ładnie.. Dzisiaj rano jak jadłam bułkę to aż się cały trząsł więc dawałam mu małe kawałeczki z masłem radocha była jak nie wiem.... Dziewczyny czy was też wkurza jak inna matka ciągle wychwala swoje dziecko co ono potrafi bo mnie strasznie ostatnio spotkałam się z koleżanką ma syna 1,5 miesiąca starszego od Kuby i co on już jej zdaniem potrafi a więc: umie chodzić chociaż jak to pokazywała to nóżki mu się uginają i ledwo stoi, umie mówić mama, tata i babcia (nie słyszałam) i je już wszystko to co ona ma na talerzu!!!! (pewnie schabowego też) nie wiem drażni mnie cholernie i ciągle to sarkastyczne pytanie a ty go ciągle karmisz???? Więc ja nie jestem jej dłużna i mówię że nie wyobrażam sobie niekarmienia dziecka bo to dla niego wszystko co najlepsze ( wiem że ona nie karmiła) a szkoda gadać.... Zaraz przychodzi moja mama a ja będę prasować bo dużo się tego nazbierało.. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalamana - jakbym Tomka widziala, tez zasliniony, zakatarzony.....jesc nie bardzo chce, rano zjadl tylko kilka lyzeczek owocow z jogurtem, zwykle zjada duuuuzo wiecej.....no trudno wyjdzie zab skonczy sie katar i wszystko inne. a o do innych mam to ja teraz za bardzo kontaktu z mamami dzieci w podobnym wieku nie mam, ale zwykle nie przejmuje sie przechwalkami. kazde dziecko rozwija sie inaczej a moje jest (dla mnie) najwspanialsze i wyjatkowe :) jak kazde dziecko dla jego rodzicow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie żyję.. gorączka 39, łeb pęka. Normalnie w nocy to już nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Myślę że moje dziecię sprezentowało mi jakiegoś żłobkowego wirusa. Jagna - kryzysy muszą być, nie ma zawsze kolorowo. Teraz jak macie tyle na głowie łatwiej jest coś niemiłego sobie powiedzieć. Załamana - my już po katarze, teraz pokasłuje. Najgorsze noce, jak młodemu nosio zatyka. W dzień było nawet ok. Wiola - słyszałam że bezdechy się zdarzają do roku. Że układ nerwowy się kształtuje nadal i to może być powodem. U nas na szczęście nie ma tego problemu. Jak się martwisz idź do pediatry Pietrunia - ja już też myślałam nad tym siodełkiem :D Kurde pozazdroszczę Ci chyba i kupię. Lena - u nas też kryzys :D Weźmie 2 łyżki i trzyma w buzi :D I wszystko ważniejsze, długo się muszę z nim pomęczyć żeby zjadł. To tak fazami, raz lepiej raz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) U nas strasznie zimno... brr. W tym momencie jest na termometrze 8 stopni. Dopada nas jakieś przeziębienie - ja z mężem już kichamy. Na szczęście malutka się jakoś trzyma. Wczoraj wprowadziłam Julci obiadki po 7 miesiącu - czyli drugi etap (z większymi kawałkami). Miała jagnięcinkę z makaronem i sosem z warzyw. Zjadła łyżeczkę, zasznurowała buzię i głodowała...:) W końcu dałam jej butlę i jadła aż jej się uszy trzęsły... Zdecydowaliśmy że z dzieciaczkiem jeszcze poczekamy... teraz oboje pójdziemy do pracy i wcześniej wrócimy do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
****Nasze Maluszki***** Nick...............Imię..........waga urodzeniowa......wiek ważenia....waga/wzrost Bubik..............Marek.........3840 g.............. .....29..... ......9500/77 m.flora............Marcysia......31.01.2012.............. . ....24...... .....6600g Birka87...........Przemek........3680 g......................20.............6650/70 Varvara_Barbara....Błażej......3190.................... ... ..32.............9200/70,5 beattriks........Jakub...........08.02.-4300g............ ......24.............9400 mała_agatka....Tomek..........11.02.-3560g.............. 31................ 10kg/77 jusial..............Marysia........2900 g............. ............20............7450/64 kassiiulla.........Julka.............20.02.2012.......... .. ......21..............8000 g mamadzieci.....Olivier...........3200 g.......................25............. 7300/71 kwiatuszek@...Tymon... .. ......14.02.20112............... 12...............6000/61 cayn ..............Oliwia ............3460 g ....................8 ...............5000/59 załamana11 ....Jakub....29.02.2012.......................11........7000 /63 Lena0..............Blanka............3240g............... ... ...14..............5335/60 jagnajagna.......Staś...............3350g............... .......14..............6840/63 Wiola100.....Lucyna......18.02.2012....3345.............. 21.......... .6800/? Pietrunia22.........Wojtek...........3550g............... .........25. ....7850/74 Endlessly.............Błażej............3570g.......... ............12............5885/61 werka_bmw.......Oskar.......4,130.......................1 7............... 775 5/64 oluskaaa1.....Kapik.......3920g.......................26. .............9200/77 Marcia21......Julia...........3414....................... 28...............8000/74 Bylismy dzis na kontroli u pediatry i pozwolila małemu podawac Tran dla małych dzieci aby poprawic ogolnie jego odpornosc przed zima:) tylko jak sie daje tran to nie wolno witamy D poniewaz juz jest w tranie :) Moje dziecko 2 dzień mowi "TATA" mąż szcześliwy :) Bubik wracaj do zdrowia!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
załamana!! gniec wszystko widelce lub takim tluczkiem do ziemniakow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za radę. Gadałam z mężem i wybierzemy się razem na pewno do lekarza. Zastanawiam się nad kupnem monitora oddechu... Może udało by się pożyczyć od kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola! Ja kupiłam monitor na allegro w grudniu za 170zł. z przesyłką. Udało mi się bo była licytacji i nikt mnie nie podbił. http://allegro.pl/angelcare-ac300-monitor-oddechu-2-x-gratis-i2631338389.html Bardzo go polecam, jest super czuły. Używamy go od urodzenia malutkiej i nigdy nas nie zawiódł...czasami nawet "przesadza". Mała złapie oddech a on zapipka, bo dłużej go nie łapała. Poszukaj na allegro, może ktoś odsprzedaje. Nam lekarka kazała używać do skończenia 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff właśnie obniżyłam na max łóżeczko, bo me dziecię od 3 dni wstaje, prosić go nie trzeba.. Właściwie to najlepsza zabawa. Wczoraj dodatkowo zaczęło już chodzić dookoła łóżeczka. Niezdarnie ale chodzi :D Wygląda strasznie śmiesznie, robiłam mu zdjęcia, potem podeślę coś na skrzynkę :) Ja odpoczywam, gorączka mi zelżała, ale głowa nie moja. Wzięłam L4 i leżę. Właściwie poza tym łóżeczkiem nie podejmuję żadnych działań w domu bo mi chce łeb rozwalić. Maruś obraził się na kaszkę :D Nie chce Minimy już jeść. Żeby mu dziś rano przed żłobkiem wcisnąć śniadanko musiałam się ratować deserem jabłkowo-bananowym. Zjadł na szczęście, trochę go oszukałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubik fajny chłopczyk z Mareczka :) jakie ząbki! Ja też obniżyłam łóżeczko bo coś już przy nim kombinuje hehe Wczoraj byłam w pepco i kupiłam Małemu ciuchy na sezon jesien/zima;D niestety Varvara nie było w moim pepco tych rajstop! ale kupiłam w 5.10.15 za 19,99zł. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bubik jak by nie uszy u Mareczka to by uśmiech miał dookoła głowy hehe a co do stania to jejeuuuuuuuu ale szybko, już nie mogę się doczekać jak mój leniwiec zacznie wreszcie coś działać w tym temacie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
oluska a rajstopki to frotte czy bawełna zwykla? bo my kupilismy frotte za 12,99:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) zimnooo faktycznie :) młoda poszła w poniedziałęk do przedszkola i dzisiaj już zakatarzona wstała :/ czas wzmacniać odporność :) mnie też coś łamie, ale się nie dam :D u nas też wstawanie na porządku dziennym :) raczkowanie też :) dzisiaj ugotowałam młodemu barszczyk i... wszystko było w kolorze red :D z tego co pamiętam to bezdech senny właśnie do roku występuje, najsilniej w pierwszym półroczu, później układ nerwowy się rozwija i jest ok, oby Wiolu u ws tak było, bo to zawsze strach pozdrwiamy ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jest podła pogoda... Nic się od rana nie chce. Odwiozłam młodego do żłobka żeby ze mną zdechlakiem nie siedział.. Pojadę go odebrać dziś wcześniej bo się trochę lepiej czuję, a jak nie musi to niech tam nie siedzi. Zawsze mama to inaczej. Na razie chyba jeszcze sobie łyknę tabletki i poleżę. Dziewczyny jak wzmacniać odporność bez tabletek i suplementów u dzieci? Mam cebion multi ale no nie wiem, jakoś wolałabym naturalnie? Co takim maluchom można dać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
tran dla dzieci mozesz podawac tylko wtedy odstaw witamine d bo jest w tranie:) ja czekam na pieniążki z urzedu pracy i lece zrobic zapas na zime:) kiedys jak pracowalam w budce z pieczywem to ciagle łykałam tran,ogrzewalam se piecykiem gazowym wiec warunki czasem byly ekstramalne a ja wogole nie chorowalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba się w ten tran zaopatrzę Basienko. Tak mi się wydaje że to może będzie lepsze rozwiązanie niż pakowanie jakiegoś zestawu syntetycznych witamin z syntetycznymi zapachami i barwnikami... A powiem Ci, że mam takie zboczenie patrzenia na wszelkie etykietki i ulotki. Zatrważa mnie że tak mało firm stawia na naturalność :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki. Wczoraj przez komórkę chciałam posta dodać opisałam się i widzę dziś, że go nie ma :D Ten tran to dobry pomysł barbara! Ja jestem wielką zwolenniczką bo sama też na własnej skórze się przekonałam, że to najlepszy środek wzmacniający odporność. Ja miałam parę lat temu taki problem , że chorowałam na anginę co 1,5 miesiąca! To były takie porządne anginy z łamaniem w kościach i zupełnym brakiem sił! Robiłam wymazy z gardła, badania krwi i nic nie wychodziło. Kiedyś mi ciocia która była po chemioterapii powiedziała, że mogę mieć niską odporność i doradziła ECOMER (wyciąg z wątroby rekina) ale, że był drogi to kupiłam jakiś tańszy zamiennik i brałam 2 razy dziennie i dziewczyny- jak ręką odjąć! Następna angina była już z gorączką co jak na moje oko oznaczało, że organizm juz się zaczął bronić (wcześniej bez gorączki) a potem już spokój. Od tamtej pory ( ok 2 lata) chorowałam z 2 razy może ale to delikatnie i leczyłam się miodem i sokami bo byłam w ciąży :) POLECAM bardzo też TRAN. No i się rozpisałam i słyszę Lucynką już wstała i na tym muszę zakończyć. Załamana- odnoście tych przechwał matek to mnie też irytuje... lecę bo mnie wołaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×