Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

hej x Ja miód podawałam już moejmu małemu, jak był przeziębiony pił z wodą, podawałam też córci jak była mała nic im nie było. x mama2013luty- ja przytyłam w pierwzzej ciąży 25kg i z jakieś 5mi zostało, przy drugiej przytyłam 18gk i karmiąc piersią mały wszystko ze mnie wyssał po pół roku ważyłam już tyle ile przed ciążą ;) ale zgadzam się z dziewczynami że to zależy od organizmu bo ja dużo jem a mało tyję ;) x pietrunia22 gratulacje dla Wojtusia mojemu chyba jeszcze daleko do chodzenia ale może na roczek zrobi chociaż 1 kroczek ;) ja jestem zdania że jak dobre towarzystwo to zabawa zawsze jest udana ;) rzeczywiście jestem chudziutka szybko doszłam do wagi z przed ciąży ale wolałabym trochę przytyć tylko jak...? nam na takie krostki pomogła neomycyna jest na recepte ale rewelacja ;) x rajlax mój Wiktorek tez umnie bić brawo i teraz jak coś mu sie uda to zakażym razem sam sobie bije brawo ;) x mała_agatka współczuję , kurujcie się , x Wiktor dziś jakiś marudny, usypiałam go 45min poczym on po 10minutach sie obudził, dobrze że mój mąż jest w domu to mu go oddałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igła dziękuję za historię porostu włosów Hani :) Jaka ona cudna :) Wiola - jajo na miękko gotuję i w żółtku maczam chlebek - zjada to. Z apetytem lepiej, póki co. Nie rozkminiłam jednak dlaczego czasem nie chce jeść nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Dużo nie napiszę, chyba, że mi Kubuś nie pozwoli :P U nas nadal brak apetytu, najchętniej ciągnie cyca, a ja nie wyrabiam z produkcją. 2 jedynki górne praaaawie się wybiły, prześwitują białe w dziąsełkach. Jak wyjdą to będzie 5 ząbków :) Kubuś coraz więcej mówi i zapamiętuje. Ćwiczy też taniec :D i ładnie się sam bawi i coraz sprawniej sobie radzi z zabawkami. Mój mąż poszedł po świętach do pracy, wrócił do domu i mówi, że prawie wszyscy w pracy chorzy na grypę, no to ja pytam czy uważał, żeby się nie zarazić, a on, że tak.. Jednak pomyslałam, że może już coś załapał i ujawni się po paru dniach, a jeśli tak, to już sam zaraża.... Podałam mu maseczkę,którą miał nakładać, gdy będziemy blisko niego i dałam leki profilaktycznie :P . Po dwóch dniach mąż chory! Na szczęście to był 1 dzień gorączki 38,8 i do wieczora już zaczęła spadać, bolały go plecy, nogi, głowa i gardło, więc typowe objawy grypy. Na drugi dzień już dobrze, tylko był osłabiony. Dziś mijają 3 dni, u nas żadnych objawów, więc myslę, ze się obroniliśmy! Uch! I Inez - fajnie, że Wiktoria już ma apetyt - zazdroszczę... I gratuluję pierwszego ząbka :) Miło, ze tak jesteś zadowolona z tych świąt, w dodatku to pierwsze z Maluszkiem :) Aneczka - fajnie, że Wiktorek mówi już MAMA i chodzi za raczkę - tak szybko się rozwijają te nasze dzieciaki :) pietrunia22 - gratulacje dla Wojtka! Kuba po 2 tygodniach od pierwszych kroczków, zaczął chodzić :) więc szykuj się na ganianie za Wojtkiem :D Wiola - Lucynka jest super! Świetnie, że to nagrałaś :) mała_agatka - zdrówka dla Was, trzymaj się, życzę dużo siły. Lena0 - muszę spróbować z tym jajkiem,i mam nadzieję, że Kubuś też je polubi... igła- Dziewczynki są śliczne, w ogóle super fotki. To Marcelinka też już chodzi? Nic nie pisałaś czy przegapiłam :) Rajlax - cudne córeczki :) Jakub właśnie sie uśmiecha, bo razem oglądamy zdjęcia :) I No i już nie popiszę, bo maruda krzyczy :P Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny dziś byłam pierwszy raz w pracy, a wczoraj płakałam wieczorem i nie mogłam zasnąć. może to śmieszy Mamy już pracujące, ale dosyć to przeżywam, nie, żeby mi się pracować nie chciało, pieniądze są potrzebne, ale chodzi o dziecko i cały ten raban... no i ogólnie jestem trochę przybita :( na Sylwestra byliśmy w górach, Stasio wszystko dzielnie zniósł, nawet śnieg i mróz, tylko godzina powietrzu, bo długo szliśmy, na razie zdrowy, odpukać. piszecie o lwicach, mój mąż jest lwem takim 100%, ale ma dużo zalet jest bardzo pracowity i dokładny, rodzinny, wytrzymały, pewny siebie, pedantyczny aż do przesady, kreatywny, odporny psychicznie więc z lwicami nie jest tak źle ;) ja zabielam zupy prawie wszystkie, synek już je z nami zajada, jedynie co, to dodaję Mu mięsko do nich, a z glutenem niby trochę lepiej, dużo rzeczy nowych jadł przez święta i było całkiem dobrze więc oby tylko do przodu. pomarańcze i mandarynki oraz klementynki wcina jak złoto, ma na pleckach troszkę szorstką skórkę, ale to alergiczne jest ewidentnie. pieluszki Dada górą, pampery u nas po prostu się przelewały, miałam tylko jedną paczkę na początku. wkrótce nasze pociechy będą miały roczek! życzę Wam wszystkiego najlepszego na cały 2013 rok, dla Was i Waszych rodzin. buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że coś mi pomieszało w poście, miało być: tyle godzin na powietrzu, a na razie zdrowy, był mróź i ostry wiatr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie znajduje czasu na pisanie, mielismy dzis ksiedza po raz pierwsy w domu, a potem wybylam sama na sklepy, juz bardzo dawno nie bylam bo ominela mnie przedswiatecna goraczka jak to dobrze ze przy pepco i jysku zrobili tawypasiona biedronke..:) Wiola pisalam ci ze nie lubie postarzanych rzeczy ale nie wiem jak sie wytlumaczyc z tego ze kupilam dzis postarzana ramke na zdjecie, i wczesniej postarzane talerzyki deserowe...hmm ale jakos mnie urzekley, postaram sie niebawem wrzucic je na poczte to mi je ocenisz swoim okiem pozatym zajmuje sie obecnnie wyszukiwaniem kolorow farb do reszty pokoi... pPlanuje w tym karnawale pozapraszac zaleglych gosci, na ta sobote juz zaplanowalam , musze teraz nad menu popracowac No i staram sie dogodzic Wikulce w jedzeniu, przykladam sie ostatnio zeby miala cos fajnego, ale chyba zmienie taktyke bo jak dotad gotuje dla niej na swiezo ale zaczne pasteryzowac bo za duzo czasu zajmuje... wczoraj zrobilam kluseczki marchwkowe - polecam strone JedzonkoMalucha, linka nie dam bo sie spiesze.. A Wiola - moja mala poplakala sie razem z Lucy.... a Lucy przeslodka Igła masz slodkie dziewczynki, mlodsza to wykapany tatus i czy ja cos ominelam..ale Marcelinka to juz stoi/chodzi sama? u nas pozatym rozwinal sie mega katar, pierwszy raz taki, zarazila sie od siostrzenca malego, mielismy trudną noc, wlasciwie to spalam trzymajc ja jedna reka pod boczek bo taka byla bezsenna Mała, ale nie mogla nosem odddychac wiec nie dziwota, ale dobrze Ją wygrzalam bo jest duza poprawa Mala jeszcze bardziej sie usztywnila w sobie, jest sprawna i stoi sama wiec tylko patrzec jak zacznie chodzic. Jak Wasze postanowienia nowoorczne????????????? Ja realzuje z jednodniowym opoznieniem takie jedno moze wazne postanowienie, natomiast do drugiego jakim jest "8minut legs" z youtuba jescze nie zaczelam. Chyba pierwsza zaczne urodzinkowanie... kolejna rzecz do obmyslania. Podobno kobieta ma prawo dac sobie ROK czasu na swobodne dojscie do formy po ciazy. Ja przytylam prawie 19 kg w tym duzo wody bo dzien po porodzie bylo -8, teraz mam nadwyzke ok 2kg, Żrę na potege, wlasnie wciagam sylewstrowa rolade. Nie wiem po co to pisze, yhhh bo nie mam sie czym chwalic. Katar mnie dopadl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agtaka- zdrowia, zdrowia, zdrowia! Musisz dać radę z tym wszystkim :( I Aneczka- ojjj mja dziś też była marudna! Ale ta gorączka i jej wkładanie wszystkiego do buzi świadczy , że to przez zęby. I Lena- dobry pomysł z maczaniem chlebka w jajku :) Ja też się zastanawiam dlaczego ona nie chce jeść nowych rzeczy. Kiedyś sobie obiecałam , że moje dziecko nie będzie jadło przy TV i przy zabawkach... Niestety- bajka to JEDYNY sposób żeby Lucyna zjadła zupkę! I Beatriks- Dzięki. A filmików z nią w roli głównej mam sporo ;) Kurczę, Lucyna jeszcze ani jednego zęba...:/ I jagna- witamy po długiej nieobecności :D Ojej mąż LEW - to musi być hardcore ;) Ja mam kolegę Lwa i nie wyobrażam sobie z nim życia chociaż lubię go (jako kolegę) :) Oj Wy te góry kochacie! Zimą jechać w góry na spacerki to trzeba lubieć! :D I Idę spać bo jutro będę tego żałowała...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igla moja ma mniej wlosow niz Hania w 11mż, ona miala wtedy jescze jasne teczowki....a myslalam ze do 6mcy sie to klaruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez!! to widze ze bylas w "mojej" biedronce bo kolo mnie :) teraz w biedronce sa kaki po 7,90 i zajadamy sie z Błazejem :) u mnie tez mały wcina pomarancze,mandarynki,uwielbia :) on ma tak jak ja widze,tez wole zimowe owoce :) my wczoraj o 17 jeszcze basen zaliczylismy i Błazej jak zawsze szczesliwy :) nawet zalapalaismy sie na nauke pływania niemowląt i az miło było pooglądać takich maluchów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprosze o fajny i sprawdzony przepis z selerem naciowym w roli glownej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis gotuje pure ziemniaczano-cukiniowe z dodatkiem kaszy manny dla zwartosci i do tego sosik niemączny ale zrobiony z zblenderowannych : ugotowanego kurczaczka z brokulem, natka, do tego wkomponowac ugotowane zoltko z lyzeczka masla to dla dziecka oczywiscie sama bym takie zjadla ale szkoda mi kurczaka dziecku zjadac bo jest ze szczęsliwej kury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastawilam kwas buraczany, no nie wiem czy wyjdzie robie po raz pierwszy.. Zasadzilam cebule na szczypior - ta to napewno wyda plon posadzilam tez lawende na oknie....poczekam cierpliwie planuje jescze pietrzuszke naciowa posiac na oknie bo do wielu przepisow sie nadaje dla Małego. Czy ktos ma doswiadczenie w uprawie ziol doniczkowej, bo ja juz probowalam i rozmaryn i inne ale nie powzrastaly mi. Chcialabym wyhodowac ladne hiacynty na świeta Wielkonocne, chyba trzeba juz cebule szykowac, ktos Tu wie jak, moze macie doswiadczenie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej X Mam pytanie macie może jakąś wiedzę na ten temat, czy jest możliwość że jeśli kobieta miała w ciąży toxo to dziecko mogłoby urodzić się bez rączki? Czy to może raczej jakaś inna choroba do tego doprowadziła? x Dodam że w rodzinie nigdy nic takiego się nie przytrafiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka nas chyba tez rozbiera po kolei - Hania pierwsza, dzis do południa Mała zagorączkowała:(:(:( a wogóle od rana u nas było nie ciekawie, w końcu chcieliśmy zrobic ten posiew moczu Marcelince - rany jakie to trudne do pobrania:P w końcu zadzwoniłam na bakteriologie i okazało sie że to 4 krople moczu potrzebne, uffff udało sie złapać prze 10 a próbowaliśmy od 7! jak w powietrzu trzymałam to nie sikała, a tylko na nocnik posadziłam i już słyszałam, że o "nocnik siusie dzwonią" I Lena jak tam buźka Blanki? I Beattriks inez kiedyś wspominałam, że Marcelinka poczyniła pierwsze samodzielne kroczki w Święta, a dokładnie 26 grudnia:D od wczoraj juz stara sie sama podnieść zabawkę z podłogi i wstać. Teraz głównie próbuje sama od mebli sie puszczać i po kilka kroczków zrobić - czasem 2, czasem 3, a jak Hania nie zaburzy jej spokoju to i wiecej! W ogóle to jak bijemy brawo Misi, to Hania tez paraduje po domu i pyta"czy ładnie chodzi"?Zazdrośnik mały. Beatriks nie udało mi sie otworzyć filmiku z Kubusiem:( nie wiem dlaczego bo ten pierwszy dało radę. I jagna wcale sie nie dziwie że było Ci przykro zostawić Stasia, sama nie wiem jakbym to zniosła:O POWODZENIA W PRACY I SAMYCH SUKCESÓW! I A inezz jeśli chodzi o postanowienia noworoczne to mam jedno i bardzooo chciałabym w nim wytrwać:P A powiem ci że te oczy Hani tak mogły wyjść, bo chyba zdjęcie było poddane korekcji czerwonych oczu I aneczka niestety nie pomogę:( I mnie tez głowa boli, nawet położyłam sie jak dziewczynki miały drzemkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy wieczorkiem:) ja dzis spie u mamy bo dorwałam na kilka dni prace dorywczą w drukarni :) jeszcze nie wiem co bede robic dokladnie ale wazne ze jakis grosz mi wleci do portfela :) blazej jutro bedzie siedziec prawie caly dzien z moja mam od godz 6 :) dzis kupilam Błażejowi makaron z postaciami z bajek :D u nas w sklepie byla promocja wiec zrobilam zapas 2 op :) dzis moj mąż byl u posrednika ,przeszedl wstepna rozmowe i teraz czekamy na oferty pracy. Moja znajoma czekala na oferte 3 dni tak wiec siedzimy jak na szpilkach. Wstepnie mąż moze pojechac na poczatku lutego bo ma umowe w pracy ale jak praca sie trafi wczesniej to pojedzie tylko trzeba bedzie sie ekspresowo uporac z przeprowadzka ale to juz bedzie najmniejszy problem bo poki co to wezmie sie wszystkie rzeczy moje i Błazeja :) dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja się kiedyś wyśpię? net to wróg snu.. igła - dziękuję, buzia już wróciła do swojej piękności hehe. I to zanim doczołgałam się do apteki po lipobase. nadal nie wiem z czego ta alergia. inez - co do tych pytań to ja nie odpowiem niestety, za duzo ode mnie wymagasz :P katar i kaszel nie przechodzą :/ dziś dostalismy syropy, moze coś pomogą. Czy ma ktoś jeszcze dziecko ze wstrętem do nocnika? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena :) mojego nocnik gryzie :/ czekam na wiosnę, żeby latał bez pieluch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam. inezz- miałaś podesłać ramkę podstarzałą...:) Ja taką widziałam na necie - cudo! http://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=309336185833334&set=pb.188559224577698.-2207520000.1357292196&type=3&theater Chyba sie przejęzyczyłaś z MAŁYM :) ,,planuje jescze pietrzuszke naciowa posiac na oknie bo do wielu przepisow sie nadaje dla Małego."Chyba, że Mały to Twój mąż ;) I jagna- strasznie Ci współczuje. Mi by chyba autentycznie teraz serce pękło , ja jestem MIĘKKA w tych sprawach. Pamiętam jak z siostra zaprowadzaliśmy pierwszy dzień chrzestnice do żłobka(miała ok 2 lat) to myślałam , że się zapłaczę. Garbło mi ściskało... To nie wiem jak to będzie jak kiedyś będę musiała swoją niunię zostawić. A jak teraz? Po kilku dniach? LEpiej???? I My ten rok zaczeliśmy od spłaty wyrównań...:/ Nowy czynsz bo już nasz własnościowe mieszkanie i w tym miesiącu jesteśmy ,,pod kreską" :/ Dziś aby wyieram się na zakup pieluszek i mleka dla Lucynki i ,,stulamy pysk" do 31.01 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, U nas pogoda straszna od paru dni, bo wiatr, deszcz i pochmurno, i plecy mnie bolą, głowa... mam nadzieję, że to od dźwigania, a nie grypa... Nie mam humoru.. Jagna - też bym płakała.. i teraz nie wyobrażam sobie, by móc zostawić Jakuba.. Serce by mi pękło z tęsknoty. On w ogóle jest ze mną bardzo związany, jest niespokojny, jak tylko znikam mu z oczu. Tatę uwielbia, bawi się z nim, ale ja muszę być w pobliżu. Napisz, jak Staś przyjął rozłąkę z Tobą.. Wiola - Doczekasz się na ząbki Lucynki :) U Jakuba też późno wyszły, bo jakiś miesiąc temu, ale myślę, że jak później wychodzą, to dziecko lepiej to znosi :) jest większe więc silniejsze. mamablazeja - też muszę podać mandarynki Kubusiowi, bo ostatnio spróbował cytrynę i nawet się nie skrzywił :D Napisz, jak Błażej wytrzymał bez ciebie cały dzień. igła - a bo ten film w ogóle słabej jakości, postaram się zrobić lepszy, to Ci się otworzy. A Marcelinka tak swobodnie stoi na zdjęciu, jakby już świetnie chodziła :) Birka - a co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) x Mój syn mnie wczoraj zadziwił, sam wgramolił się na leżaczek usadowił poczym zasnął ;) przełożyłam go do łóżeczka spał do 7 rano, poczym o 9 zasnął i wstał teraz przed chwilką, chyba nas jakaś choroba dopadnie bo nigdy tak nie spał ale mam nadzieję że poprostu "dorasta" ;) x Stwierdzam że Wiktor jest strasznie bojący, boi się odkurzacza już na sam jego widok ucieka gdzie może a jak włączę to jest płacz, tak samo jest z suszarką, dziś nastawiłam branie bez niego (zawsze razem to robimy), to jak wstał i usyszał odgłos pralki to odrazu na ręce i w płacz, ale pokazałam mu że to tylko pralka to jakoś się uspokoił x Lena0- mój mały też ma wstręt do nocnika, omija go szerokim łukiem ,nawet niema mowy żeby go posadzić bo wtedy sztywnieje i ryczy. Zamierzam tak jak brika87 w lato puszczać go bez pieluchy może się nauczy, córcia miała około 2 lat jak nauczyła się korzystać z nocnika. x Ale wiecie co jak byłam na święta u mojego męża ciotecznej siostry- jej synek jest 3 tygodnie starszy od Wiktorka to on robił siku i kopę na nocnik, ale to grzeczny dzieciaczek usiądzie i się sam pobawi tak więc i na nocniku grzecznie siedział, mój jak narazie nawet 1 min nie umnie w miejscu usiedzieć ;) x Wczoraj nauczył się robić tany tany i pokazywać gdzie lala ma oko, x jagna ja też Ci współczuję, nie lubię zostawiać moich dzieci z kimś obcym, jak córcia szła do przedszkola to naszczęście chcętnie tam zostawała i nie płakała (nawet buzi mi niechciała dać mówiła że "idź już bo ja chcę do dzieci" ) hehe ;) x mamablazeja-napisz jak tam Błażej wytrzymał bez Ciebie, ale pewnie kocha swoją babcię i jest do niej przywiązany to pewnie dobrze ;) x Beattriks- u nas też pogoda okropna, wieje i pada całe dnie niemogę nawet wyjść z małym więc siedzimy w domku ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas "kicha z lipą":( od wczoraj Marcelinka bardzo gorączkuje:O, nawet czopki szczególnie nie pomagają, nos straszna! jesteśmy umówieni do naszej pediatry ale dopiero na 20, tyle ma dzieci. Odebrała dziś wyniki z posiewu- to na szczęście ok:), pokażemy je przy okazji. Mam pytanie do mam które miły do czynienia z owsikami u dzieci - mam podejrzenie że Hania ma, już dziś wziełam takie szkiełka z laboratorium na których bada się obecnosc tych intruzów. Jakie były objawy? u nas jest charakterystyczne "zgrzytanie zębami" w nocy i bardzo niespokojny sen:O musze to koniecznie zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. u nas choroby cd. ja juz zyje, ale meza powalilo....oj a w pon do pracy ma isc. zobaczymy! Franek szaleje, jemu tam kaszel nie przeszkadza, Tomek odsypia noc. w dzien spi, w nocy je....tak mu lepiej :P bylismy wczoraj u lekarza. maluchy maja syrop wykrztusny i tyle. I igla co do osikow - u nas bylo swedzenie pupy, zgrzytanie zebami, niespokojny sen i obgryzanie paznokci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka - moj Tomek jak nienawidzil nocniczka tak teraz uwielbia :D rano po wstaniu, przed drzemka, po drzemce, przed kapiela i przed kazda zmiana pieluszki siada i zawsze cos zrobi :) kupe tez juz ladnie na nocniczku robi :) coraz dluzej na nim siedzi i oraz spokojniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka dzięki za odpowiedź, właśnie u Hani obgryzanie paznokci się nasila przy zasypianiu i w sumie te sam objawy, w najblizszym możliwym terminie robimy badania! a o problemie dziś już powiem lekarce może juz przepisze receptę? zobaczymy Zdrowiejcie szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. O O U nas wszystko ok. Milosz zdrowy. Wychodzi kolejna dwojka wiec bedzie komplet 8 zebow. O O Wiola nie spimy bo Milosz albo chce jesc srednio od 2 do4 razy albo pic albo poplakuje i chce sie przytulic. Przyznam ze jestem wykonczona. Kreci mi sie w glowie, nic mnie nie cieszy i co najgorsze Maly zaczyna mnie denerwowac kiedy nie chce spac:( czuje ze trace kontrole nad soba. O O Dodatkowo Maz nie pomaga tylko doklada mi problemow. Nie zaplacil kilku rachunkow ale na wodke i browarek kasa byla! Wczoraj jestesmy w sklepie i mowie mu ze zadnego pjwa ma nie brac, ze przez cale swieta pil a w miedzyczasie piwo i ze wystarczy a on i tak spakowal do koszyka 2 piwA. Nie mam sil naprawde. O O Takze rok zaczelam kiepsko. Chcialam isc na zumbe ale uslyszalam ze nie bedzie mi dawal kasy na pierdoly. I tak zostalam z kolejnym problemem sama. Zrobi sie cieplo to bede biegac Za DARMO. O Co gotujecie maluchom?? Nie mam juz pomyslow:/ O O Wspolczuje chorob u nas poki co spokuj. Zdrowiejcie szybko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy myslalyscie nad prezentami dla babc i dziadkow?? Chcialabym dac cos ciekawego ale w rozsadnej cenie. No i czy planujecie juz urodziny swych maluchow?? :-) Moj Boze a dopiero co bylam na porodowce:-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !! ja juz po pracy :) lekka monotonna praca na drukarni :) a wiec tak teraz przez 3 tyg bede tam pracowac i planuje po 10 godz dziennie. Płacą mi na godz. POki mąż jest to troche popracuje aby miec wieksze pieniadze w zapasie. Błazej zniosl rozłoke bardzo dobrze,nawet nie plakal jak przyszlam :P przyszly caly tydzien bedzie siedziec w wiekszosci z moja mamą(rano mąż,pozniej mama)a kolejne 2 tygodnie z moją tesciową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egsa- Strasznie współczuje Ci tej sytuacji! Powiem tak , matka wychowuje RAZ a żona DRUGI raz więc teraz jest Twoja kolej... Ja swojego wychowuje. Wprowadzam zasadę- w świeta Takie jak Niedziela Wielkanocna, Boże NArodzenie, Wigilia, Urodziny Dziecka ZAKAZ PICIA alkocholu. To jest czas dla nas, dla rodziny. Jeśli będzie to łamał to pożałuje każdego grama %%%. :) Mam swoje sposoby... Jesteś przemęczona kobietko, powinnaś umówić się z nimi w jakiś dzień wyjść sobie sama albo z koleżanką na basen albo na pizze ;) I Ja dziś miałam ciężki dzień - zęby się odzywają i Lucyna ciągle marudna. I Basiu - Ty twardzielko! Zostawisz teściowej?! ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wiola boli mnie to ale musze.... zaraz maz jedzie wiec przemecze sie,..chce troche mojemu mezowi pomoc aby byl spokojniejszy ze zostaniemy sami ale z pieniedzmi. Przez te 3 tygodnie zarobie na czynsz na stacji . Tyle dobrego ze ta drukarnia jest bisko pracy mojego meża to bedziemy razem jezdzic :) I tak tesciowa wczoraj sie obrazila ze jej nie spytalismy o pomoc-tak twierdzi mąż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×