KWIECIEŃ 2012!!!!

Będę miała brane wymazy na następnej wizycie w 36tc (szpital wymaga po 35 tc). Niby do porodu nie trzeba mieć skierowania ale ja jako "ciekawy przypadek" mam dostać od swojej ginekolog (ze względu na brak tarczycy). Na wadze +11kg :)

A o jakich wymazach Wy piszecie, bo ja wiem, że będę mieć robione badanie gin, ale o żadnych wymazach nic nie wiem?:P

Szczerze mówiąc to pomimo, że to moja druga ciąża to też pierwszy raz słyszę o jakiś wymazach.

Dzien dobry, Kochane, Widze, ze wszystkie wyspane. Ja dzisiaj nie moglam spac ze wzgledu na dusznosci. Najcheniej otworzylabym okno, ale moj maz by zamarzl. No ale jeszcze tylko 7 tygodni meczarni i zacznie sie jazda... :) Czasami jak czytam o tych Waszych pociechach to dopiero sobie uswiadamiam, ze "jazda" to dopiero zacznie sie po porodzie. Ach mezowie. Sa tacy kochani, chociaz tez potrafia zalezc za skore. To takie nasze dziecko, ktoremy wszystko trzeba tlumaczyc po 10 razy a i tak nic nie dociera. Z drugiej strony daja tyle radosci w zyciu... No, poza wyjatkami, bo tacy tez znajda sie na tym swiecie. Florentyna> Jestem z Toba i bardzo chcialabym Tobie jakos pomoc. Tyle rzeczy dzieje sie w Twoim zyciu a tak malo wspracia w najblizszych.. :( Zagladaj do nas czesto to jakos chociaz wesprzemy Cie moralnie w tych trudnych chwilach! Beata.sr> 14kg to taka norma na ten rodzaj wozkow. Mnie sie podoba nr 24 i 1, ale moze dlatego, ze ja lubie kolory. Ja tez nic nie wiem o wymazach, a ciekawa to sprawa :)

ja mieszkam w domu i waga wózka wcale nie brałam pod uwagę.

Ja też jestem w ciąży po raz drugi i o takim czymś nie słyszałam, że trzeba jakieś wymazy. a nasi mężowie to niekiedy gorzej małych dzieci :)

No to chyba wózek mamy wybrany:) Nawet mojemu mężowi się podoba, oczywiście stelaż, bo kolor to już mu jest obojętny:P i tak ja go będe pchać hehe;P mnie najbardziej podobają się Czarny w koła + grafit, Beż + grafit, Rysowane koła,Pazurki na niebieskim tle, także teraz będę musiała zrobić burzę mózgów i wybrać i w marcu zamówic:) Bo mimo wszystko liczę, że mały sie obróci i urodzę troszkę szybciej naturalnie, może nawet w marcu;P

czesc dziewczyny! ja sie zaczerniac nie bede i tyle . lubie byc odmienna... i nie miejcie do mnie pretensji ze ktos mnie nie lubi i wyzywa na forum-to juz nie moja wina. powiedzcie mi czy waga dziecka w 31 tyg(pytam tych co wiedza albo co tez maja termin na koniec kwietnia) niecale 1500 to malo? mi sie wydaje malo a lekarz powiedzial ze jest ok

ja mialam wage dzecka w 28 tygodniu 1400 a moja szwagierka 1500 w 27 tygodniu. ale kazde dziecko jest inne i inaczej przybiera na wadze. nie wiem jakie sa normy.

ja miałam robione usg wczoraj (31tc) i wyszło ze mały wazy 1700g i lekarz powiedział ze to sporo

Ja jestem w 31 tygodniu i moja waży 1658 dokładnie i lekarz powiedział że to nie będzie maleństwo;P a myślał,że jak mama nie duża to i dzidzi też taki będzie;)

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,miary-i-wagi-plodu.html

A moja w 31 tc ważyła 1640 a synek w 33 tc 2600 :) więc rozbieżność duża a lekarz powiedział, że dzidzi mieści się w normie :) Poprostu synek był duży :)

wiecie moj tam pomaga nie powiem ale czasem robi chlew i ma wszystko w nosie :/ co do butow to on tez zima w adidasach ale teraz rozpadly mu sie Timbelandy czy jak to sie pisze a on tylko takie chce i dupa zbita bo fakt buty musi miec ale mogl by zapytac czy czasem na cos dla dziecka nie potrzebuje czy wszystko mam do szpitala itp a potem swoje wiecie to chodzi o troche zainteresowania i troski no ale nic co do lezaczka czy hustawki ja musze kupic sobie sama bo od nikogo nic nie dostaniemy a musze miec cos w salonie zeby dzidzie polozyc jak bede cos robic co do probek ja dostalam misia jakos w grudniu z jonsona czy jak mu tam przyszla paczuszka z tym plynem ale chciala bym jeszcze cos :p i dlatego czekam na pomysly gdzie by sie jeszcze zarejestrowac

moja koleżanka ma 156 cm 45kg a dziewczynkę urodziła 2 tyg przed terminem poród cc-60cm i 3800gr. karolina- jeśli lekarz mówi że ok to nie masz co się martwić

moja w 32tc miala ponad 1400 a 1 corka w tym samym czasie miala 1900

Anita1978-->no proszę:)ja mam 150 i zapowiada się,że Klara mała nie będzie. Więc z tego wynika że nie zawsze drobne dziewczyny rodzą małe dzieci.

nastusiello- a jak te to one kosztują fakt :) mój chwała bogu wydaje nie dużo na byty , choć ja wolała bym kupić niekiedy droższe ale fajniejsze . A dla męża zmienią sie priorytety jak się dzidzia urodzi - zobaczysz :) U mnie też żadnego wczęsniej zainteresowania nie było- czy coś trzeba dla dziecka, czy dla mnie , jego wcale nie interesowało to - ale jak się mała urodziła to by wszystko jej kupił, a pieluszki to by na pół roku zapas zrobił :)

Mój synuś w 30 tygodniu miał 1,8 kilo, pojutrze idę znów na wizytę (33 tydzień) zobaczymy czy będzie znów mierzyć małego:)

Wymaz na paciorkowca GBS to teraz standard pod koniec ciąży. Co 4 z nas go ma, ale dla nas jest niegroźny. Co innego dla noworodka, zakażenie może się skończyć sepsą a nawet gorzej. Jeśli badanie wyjdzie pozytywnie to w czasie porodu dostaje się antybiotyk by uniknąć zakażenia dziecka. Robi się to badanie w tzn "ostatniej chwili" bo paciorkowcem łatwo się wszędzie zarazić.

Moja siostra miła wynik pozytywny wymazu na te paskudne bakterie i dlatego nie mogła rodzić w domu co było jej marzeniem. W sumie to nic wielkiego to nie oznacza poza tym, że jeżeli się to ma to trzeba dostać antybiotyk w czasie porodu. U mnie na usg w 30tc wyszło 1700 i lekarz powiedział, że to maleństwo ale nie ma się co dziwić bo mama też drobna - więc jak widać co lekarz to opinia inna.

blanka- no gdzieś o tym słyszałam że u kobiety tego badania nie zrobiono i dziecko urodziło się , zakarzyło sie jakąś chorobą i umarło. Czytałam w gazecie M jak Mama i tam dziewczyna opisywała to że gdyby właśnie dostała antybiotyk dziecko by przeżyło

Moja w 30t6d miała 1640g ale z adnotacją +/- 340g. 1300 a 1980 to duża różnica. Dlatego nie ma co się taką wagą sugerować :)

Sylvia4709 - jak tam odstawianie fenoterolu? Jak się czujesz? Ja pomimo, że nic nie zmniejszałam to coś dzisiaj słabiutko. Skurcze męczą:/

anita nie bardzo bo juz jedna corke mamy wiec jak jedziemy do sklerpu a ogladam dla niej ubrania to sie krzywi i od razu lament a ja czuje sie jak bym popelniala najwieksza zbrodnie kupujac dziecku ubrania za jego pieniadze bo tylko on pracuje splacamy kredyt itp ale z 2 strony zajmuje sie domem i jego dzieckiem 24 godz na dobe wiec co tam tylko faceci nie zdaja sobie sprawy co jest potrzebne i jak dzieci szybko rosna na szczescie moja teraz przystopowala wiec duzo jej nie trzeba tylko buty ale juz kupilam z przeceny tak wiec na wiosne ma a malenkiej to kupilam tylko pajace do szpitala i body swierze a tak mam po corci a dokupie w praktyce na lato co bedzie potrzebne jedyne co to potrzebuje kolyske i lezaczek -hustawke ale to chce 2 w 1 i koszt ok 200zl tyle ze moj dopiero 2 dzien w pracy wiec przed porodem jeszcze lipa z kasa ale bedzie rozliczenie z 2011 roku i becikowe wiec moze uda mi sie cos kupic choc wiem ze on powie zeby za to raty splacic i po czesci ma racje ale to raczej moje ostatnie dziecko ze wzgledow zdrowotnych to chciala bym zeby miala wszystko co mi sie podoba

Dziewczyny, a jak ja pójdę do lekarza w 37 tyg, i mu powiem o tym badaniu to mi chyba zrobi? a ile się czeka na te wyniki, kurcze, aż sie przestraszyłam!

a mowia ze 2 dziecko zawsze rodzi sie wieksze a tu z naszych wpisow wychodzi ze nie

Beatko, spokojnie gin Ci zrobi. Jeśli jednak Cię to niepokoi to możesz zrobić gdzieś indziej. Większość labów ma to badanie w ofercie, musisz się tylko dopytać czy oni pobiorą wymazy czy masz zrobić to sama (ponoć to proste tylko trzeba odpowiednio próbkę zabezpieczyć).

z tego co słyszałam to jak pojedziesz na porodówke i nie bedziesz miec wyników na posiew to oni profilaktycznie podaja ten antybiotyk...

No facet to myśli że dla dziewczynki to starczy po jednej rzeczy i kropka :) A ja niekiedy specjalnie wchodzę do droższego sklepu i pokazuję jakie są ceny ubrań i butów dla dziecka - i mój mąż jest w szoku. A u nas jest tak że jak coś trzeba dla małej to ja kupuje i mój sie za bardzo nie wtrąca. tylko ja dużo rzeczy kupuje na ciuchach lub na przecenach i moja ma tego że hoho .Tylko ja mam swoją wypłatę i sie dla niego nie tłumaczę na co wydaję - moja idzie na życie a jego na odłożenie nastusiello- ale to sa wasze wspólne pieniądze i wydajesz na wspólne dziecko wiec nie powinnaś się czuć jakbyś popełniała coś złego A dla mnie też lekarz mówiła że jak się rodzi drugie dziecko to jest większe. No ja byłam druga i byłam większa :)