Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Karolinka mam nadzieje ze jednak na Sadzie nie skonczy. Bo mimo ze masz pewnie racje, udowodnienie tego w Sadzie moze byc trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam taka nadzieje, wole pracowac dziewczyny czy wasze dzieci tez w nocy sie przewracaja na brzuszek? bo moja juz od 19 , 2 razy sie obudzila z tego powodu juz juz z tym nocnym spaniem wszystko chyba przerabialam teraz od jutra sprobuje wiecej ja karmic w dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 Ja mam na czas nieokreślony, więc spoko, a rok się kończy więc nie robią problemów, nie będzie mi zalegać na rok następny. Duże masz szanse na przedłużenie czy nie wiesz na 100 %?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iiwo---> trudno powiedzieć. Szefowa mówi, że na mnie czeka i żebym się nie martwiła. Ufam, że będzie ok :) Zależy mi bardzo bo zarabiam więcej niż mąż i w razie czego On pójdzie nie wychowawczy jak z nianią nie wypali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinkaaa2 To powodzenia w budowie, strasznie cieszy ale skarbonka bez dna :) Też budujemy i końca za bardzo nie widać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 Skoro tak mówi to powinno być ok. W jakiej branży tak dobrze płacą? Zaraz się okaże że jesteśmy z podobnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iiwo mamy gdzie mieszkac ale ja chce swoj dom na szczescie chociaz dzialka juz jest mieszkamy pod warszawa z moimi rodzicami, mamy cale pietro ok 90m, oddzielne wejscie ale co swoje to swoje ja jeszcze malej nie dawalam nic innego do jedzenie oprocz tylko tego pepti ale to ze 3 razy a zupek zadnych nie,poczekam do pol roku albo chociaz zeby skonczyla 5msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinkaaa2 Ja mam podobnie tylko że u teściowej :). Pod warszawą to działka chyba kosmos musiała kosztować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kape
Jesli chodzi o ulewanie to ja mleczko zageszczam nutritonem i maly nie ulewa:-)a chodzik bede uzywac moje dwie siostry uzywaly i dzieciaczki nie maja zadnych problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 Handel czy usługi? Jakaś sieć? Ja handel ale dyskont spożywczo przemysłowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci wykapane , mamuska też i mam czas chwilę :) Ja jak wrócę do pracy też pewnie mnie zwolnią , bo nasz cały region poszedł do odstrzału łącznie z kierownikiem, ale liczę na to że mnie zwolnią, bo już tam nie chce wracać , mam umowę na czas nieokreślony to i bym dostałą 3 miesięczne wypowiedzenie+dwu miesięczną odprawę , A i tak teraz jeszcze do pracy nie wrócę bo musimy do roku małego rehabilitować i moja mama jest teraz nie na siłach 2 dzieci pilnować. Dzisiaj Hania pojechał do 2 babci na 2 dni i już mąż z powrotem przywiózł bo cały czas płakała do mamy . Karola- a ty chyba juz pracujesz jak dobrze pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kape Ja dostałam chodzik od bratowej i mam teraz dylemat, okaże się pewnie z czasem czy się skuszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwo- jeżeli będziesz go używała czasami a nie cały czas to ok. U mnie przy Hani po 2 wywrotkach między progami ostawiłam do babci i tam był używany sporadycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitko- tak ja pracuje! Caly czas Od kad urodzilam tyle ze na poczatku w domu. Od Konca sierpnia wore malego do nianki ale za to w piatki jestesmy razed bo pracuje w domu :) dobrze ze moja firma idziemy mi na reke :) maly super u nianki a bardzo sie denerwowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzisz. O progach to ja faktycznie nie pomyślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kape
Iiwo ja w chodziku nie widze nic zlego wszystko z umiarem nie zaszkodzi mowia ze lezaczki tez nie zdrowe uzywlam od 2 miesiaca maly pieknie sie rozwija zaczyna siadac i wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że ożywił się topik :) Pozdrowię Beate od was, Ona już pracuje , trzyma sie już lepiej ale nadal jej ciężko szczególnie że ma w pracy koleżanki ciężarne.napisała że jest jeszcze nie gotowa żeby tutaj zajrzeć Lece spać i dzieci położyć i oglądać film LEKARZE PAPAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iiwo---> my produkcja :) Razem z mężen to wszystko do ciała, kąpieli, włosów, makijażu itd. A szewc bez butów chodzi bo ja rzadko się maluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale lipa z tymi powrotami do pracy po macierzyńskim. Ja też się trochę obawiam bo dowiedziałam się ostatnio, że zastępuje mnie kuzynka szefowej, więc mam nadzieje, że nie będę miała problemu. Poza tym mam już ustalone, że wracam na pół etatu i wcześniej mówili, że nie ma sprawy. W zasadzie to bym mogła nie wracać bo spokojnie możemy zyć z wypłaty M ale mamy w planach kupić wkrótce mieszkanie, więc raczej mój powrót do pracy jest wskazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba masz lepiej, u nas się smieją że fajnie by się pracowało gdyby klientów nie było :),nie obrażając nikogo, chodzi o tych przy których włos się jeży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie zastanawiałam się nad chodzikiem chyba poczekam aż mały zacznie stawiać pierwsze kroki to się okaże czy potrzebny. Mam dość gromadzenia rzeczy, które miały być niezbędne a teraz zalegają po szafach. A jak to u was wygląda dziewczyny czy używacie wszystkich rzeczy które kupiłyście dla dzieci. U mnie zbędne okazały się między innymi: rożek, laktator, klin przeciw ulewaniu, nosidełko, niektóre ubranka, play mata używana może miesiąc, karuzelka to z tych co pamiętam. Wczoraj kupiliśmy krzesełko do karmienia bo była mega promocja na pół ceny a to na pewno się przyda jak mały zacznie sam siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronka ja Mann duzo niepotrzebnych gadzetow ale staram sie uzywac co by mi nie bylo Szkoda. Ale wiem ze dziecko nie potrzebuje tylu rzeczy. Na szczescie wiekszosc niepotrzebnych to byly niedrogie pierdolki wiec Jakos przezyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronka w kropki Też tak mam z tymi niezbędnymi, szczególnie że jedna bratowa przywozi mi po swoich pociechach wszystko co znajdzie ;). Dlatego mam już chodzik i krzesełko do karmienia. Rożek też mi się nie przydał, ubranka też chyba w połowie używane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jaa:)ale się rozkręciłysmy:))) Anita->tez oglądam lekarzy:P dzisiaj o ciężąrnej kobitce jest;P Co do chodzika-nie kupie bo słyszałam że nie jest wskazany, a poza tym nie widzę takiej potrzeby. No niestety pracy od października nie będę miała ale i tak miałam zakładać swoją firmę...poza tym nawet jakby mi przedłużyli umowę to nie wyobrażam sobie dać małej do żłobka a na nianię nas nie stać. U mnie wszystko się przydało, nawet laktator mimo wszystko przez miesiąc;)na macie mała jeszcze się bawi, cały czas interesuje ją karuzela nad łóżeczkiem, gworzy do niej. Kape->głowa do góry, mam taką samą sytuację z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×