KWIECIEŃ 2012!!!!

Kurcze to musi być strasznie dołujące jak w trakcie ciąży czy na macierzyńskim człowiek się dowiaduje, że został bez pracy. Mam koleżankę, która za miesiąc kończy macierzyński i nie może wrócić do pracy bo w trakcie urlopu wygasła jej umowa, a w połowie ciąży jak była na L4 zlikwidowano jej stanowisko pracy i przeniesiono na inne tymczasowe.

Fajnie Wam dziewczyny, że macie rodziców na miejscu i będą mogli posiedzieć z dzieciaczkami. Niania to ogromny wydatek zwłaszcza w dużych miastach tj Warszawa, Poznań czy Gdańsk mam sporo dzieciatej rodziny i znajomych z tych miast i z tego co słyszę to masakra.

Jeju nie nadąża się za Wami ;). Bez obrazy jak nie odpisze na jakieś pytanie, bo się ogarnąć wszystkich odpowiedzi nie da :). Super poruszenie jest na prawdę. Witam nową koleżankę z Wielkiej Brytanii :) . Któraś pisała o ślubie w sierpniu, ja tez ślubuję w sierpniu :). Chyba Malutka..a którego dokładnie? :) Ja z moim mężem poznaliśmy się jakieś 3 lata temu, 2 lata temu mi się oświadczył a na ostatnie wakacje zabraliśmy pasażera na gapę tak jak któraś tu mówiła :). zaczęliśmy starania w czerwcu i tak wyszło dość szybko :). W grudniu wzięliśmy ślub cywilny również z powodów nazwiska :). A w sierpniu 25 ślub kościelny, który był planowany zaraz po zaręczynach..i tak wyszło jakoś :). Ja mam 18 lat no prawie 19, on 25 no prawie 26 :). Może się wydać , że młoda jestem i za szybko wszystko ale mi się wcale tak nie wydaje, faceta uwielbiam chociaż czasem doprowadza mnie do szału :). Co do bólu pleców to też jakoś zaczynam czuć, a siara to raz tylko gdy się otarłam ręką mocno o sutek tak przypadkowo, a tak to jej nie ma..

Oj widzę, że u mnie to nuda. Poznaliśmy się na studiach 7 lat temu. Po studiach ja wyjechałam, pół roku później On wprowadził się do mnie. Po 2 latach pobraliśmy się, w maju 2010. Chcieliśmy od razu po ślubie mieć dziecko ale przez moje problemy z tarczycą sprawa odwlekła się o rok. Zaczeliśmy starania w pierwszą rocznicę ślubu, w lipcu się udało :) W drugą rocznicę ślubu chcemy zrobić chrzciny w tym samym lokalu co było wesele :) Mój mąż to tradycjinalista. Najpierw ślub, potem kupno mieszkania a dopiero potem dziecko. I tak też jest...

Ja dzisiaj cały dzień przy garach spędziłam mój M pojechał na zawody a ja wymyśliłam sobie sałatkę warzywną i tak ją robię od 5 godzin- chciałam zrobić dla dwóch os a wyszło że będę musiała porozdawać po znajomych bo tego co nakroiłam nie przejemy- pierwszą wersje przesoliłam i musiałam dogotować jeszcze raz tyle samo wszystkiego i kroić. Nic już więcej dzisiaj nie robię. Oj gdybym miała wannę to bym teraz poleżała w piance z muzyczką i świeczkami zapachowymi.

Oj Indianka ale ci się marzy :) Ja mam wanne ale co z tego skoro kąpiele w ciąży odpadają, a szkoda, szkoda :)

Kąpiele w ciaży nie są zabronione. Przeciwwskazaniem są tylko infekcje dróg rodnych i zagrożona ciąża. A tak to ciepla (nie gorąca!) kąpiel w wannie pomaga na np. ból kręgosłupa. Ja często korzystam z tego dobrodziejstwa, no ale bez świeczek zapachowych, bo nie przepadam, i poza tym gdzies kiedys przeczytałam, że to zwyczajnie niezdrowe.

Czupryna nie napisałam że kąpiele w ciąży są zabronione ale że w moim przypadku co z tego, że mam wannę skoro nie mogę się kąpać bo właśnie mam zagrożoną ciążę i w moim przypadku nawet ciepła (nie gorąca) kąpiel może źle się skończyć, a bardzo chętnie bym sobie tak poleżała :)

Tak czytam tą moją wypowiedz i fakt można by pomyśleć, że mówię o każdej ciąży :) ale chodziło mi o mnie.

Ja już od kwietnia będę miała wannę więc może już po porodzie jak mąż wróci z pracy- podrzucę mu Maćka, zabarykaduje się w łazience i zrobię sobie taką kąpiel- może i świeczki zapachowe nie są zdrowe ( ale tak sobie wszystkiego odmawiać w życiu to bez sensu:) ) ja używam tylko waniliowo cynamonowej- daje słaby zapach ale za to jaki klimat:) Jest niedziela mogła bym sobie pospać, ale już o 6 burczało mi w brzuchu- nigdy tyle nie jadłam co teraz- zastanawiam się czy w ciąży z dziewczynkami tez tak jest, czy to mój syn takie ma zapotrzebowanie. Jeśli będzie taki głodomór to nie wiem czy mi moje małe piersi wystarczą- najwyżej będę łączyła moje mleko z modyfikowanym. Powiem wam, ze nie mogę sie doczekać karmienia - jest to dla mnie magiczne, takie tylko moje i jego. Oczywiście rozczytuje sie o tym jak bardzo rzeczywistość odbiega od wyobrażeń kiedy dziecko prawie odgryza brodawkę a piersi pala się z nadmiaru mleka, ale liczę na to, że uda mi się karmić naturalnie. Dziewczyny, od jakiegoś czasu zauważyłam że bardzo bolą mnie biodra kiedy szeroko rozkładam nogi, lub kiedy siadam okrakiem. Od razu cierpną mi pośladki i cała miednica boli, nie mówię tu o jakiś szpagatach ale nawet jak po turecku siadam to czuje ból. Tez tak macie- powinnam to mojemu gin powiedzieć? Czy może to mieć wpływ na poród?

indianka- masz takie bóle bo miednica się rozszerza ,to jest częste w ciąży i nic na to się nie poradzi. Ja tak mam cały czas :( ale już do tego bólu się przyzwyczaiłam. Ja też wczoraj robiła sałatkę warzywna i już polowy nie ma :) a tutaj dziś i wczoraj cichutko :)

Cześć:-) a ja od wczoraj ledwo żywa-katar, kaszel, ból gardła... no i przez zgagę kolejną noc zasnąć nie mogę:-( już dwa razy się zdarzyło, że musiałam zwymiotować kolację, by móc się spowrotem położyć do łóżka... ani rennie nie pomaga, ani mleko, ani migdały... szkoda gadać ! Mnie też bolą biodra, szczególnie lewe. Ale od tygodnia, jak już jestem na L4 to więcej leżę i ból jest znacznie mniejszy:-) Dużo zdrówka Wam życzę!!!

Cześć :) U mnie też jakaś zaraza panuje wszyscy chorzy jesteśmy. Najgorzej, że synek strasznie kaszle i ta nauka samodzielnego spania w swoim łóżku w pokoju strasznie się utrudniła. Co godzinę pobudka i płacz ja ledwo żywa się do niego wlekę a ten pic chce i do kuchni aby ciepłe było masakra. Cała noc do kitu i jeszcze strasznie mały kaszle mam nadzieję, że to nie oskrzela :( Boję się, że jak pójdziemy do lekarza to tam się już całkiem zarazimy od innych. Niech już będzie ciepło.

Iwona19-->my ślubujemy 11.08:) witam nowe koleżanki na forum:)Nasz topik się rozwija, super!

Ja w piątek byłam na usg maluszek jest już odwrócony główką do dołu waży 1300g i lekarz potwierdził znowu że chłopczyk :) Zaszalelismy z mężem i kupiliśmy mu już wózek niestety stelaz będzie do odbioru dopiero za miesiąc :( kupiliśmy także dresik i bluzę..

Witam anni00 - ja też mam straszne zgagi i nic mi na nie nie pomagało dopóki siostra nie poleciła mi gavisconu tylko nie w tabletkach a w płynie normalnie super przynajmniej na moje zgagi zadziałał, więc może i ci pomoże.

Witam jestem marcówką 2012, Po pierwsze gratuluję Wam ciąż i życzę jak najszybszych porodów. Mam do sprzedania: Detektor / monitoring tętna płodu Summer (2116891048) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Płaszczyk / trencz ciążowy 'L' zimowo-wiosenny (2116891695) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Zapraszam

Cześć dziewczyny :) Czytam i widzę, że bidne leżycie, albo was coś boli :( niestety takie nasze uroki. Mnie mój men zrobił niespodzianke i zamiast dzisiaj w moje urodziny być, to przyjechał już w piątek i tak non stop zalatana jestem,że nie myślę czasami, że coś mnie boli.Od jutra działamy już z malowaniem, więc będzie jazda, ale damy rade ;) skończymy małe ,,odświeżenie" i pakuję torbę do szpitala :) Tylko synuś jakiś wstydniś do taty ;)) hehehe buziaki i uściski !!

Martusia 100 lat zatem i wszystkiego naj naj naj :)

bronka w kropki dzięki za poradę, jutro skoczę do apteki albo kogoś z rodziny wyślę, o ile zdrówko się nie poprawi... martusia_mala - wszystkiego najlepszego:-)

Martusia mała sto lat!!! Wszystkiego najlepszego :)

Martusia mala Wszystkiego najlepszego ! :* Sylvia4709 źle Cię zrozumiałam, przepraszam :) Myślałam, że po prostu masz błędne informacje :) Przykro mi, że nie możesz sobie poleżeć w wannie, no ale już niedługo... :) Indianka25 małe piersi nie oznaczają mało mleka ;) ( mam nadzieje, że to prawda:) ) bronka w kropki mamy ten sam termin porodu :) A ja mam już 2 raz w ciąży opryszczkę na ustach:/ Męczę się z tym badziewiem, jeszcze żeby nie bolało to pół biedy.. Jutro idę pierwszy raz do nowego ginekologa, bo mój dotychczasowy zaniemógł :( i nie będzie już prowadził mojej ciąży. Jestem dobrej myśli :) P.S. Mamusiu jutro spakuję torbę :* (albo przynajmniej zacznę) !

Cześć Dziewczyny:) Czupryna mi wczoraj wyskoczyło zimno i posmarowałam do dziś 3 razy Antivir i już znika, może Tobie też pomoże:) To widzę, że nie jestem sama, która musi zmienić lekarza w tak wysokiej ciąży:) Pocieszające to troszkę:) Tez mam jutro wizytę i zastanawiam sie jak nowy lekarz zareaguje i co mi powie. No i przede wszystkim czy z Dzidzi jest wszystko dobrze. Trochę sie boję, ale wyboru specjalnego nie mam... I Tobie życzę powodzenia:) Moja Dzidzi szaleje:) Przewraca się w brzuszku, kotłuje i wciska nogi (?) gdzie się tylko da:) Jest bardzo ruchliwa, ciekawe czy to normalne w tak wysokiej ciąży:) W/g OM wychodzi jutro 33 tydzień, ale w/g mnie to będzie 32 tc. Martusia wszystkiego co najlepsze i przede wszystkim spełnienia marzeń:))

Martusia> Wszystkiego najlepszego! Ja tez juz chyba zaczne szykowac rzeczy do szpitala. Przeczytalam gdzies, ze torba powinna byc naszykowana juz 6 tygodni przed terminem. Jakos wzielam sobie to do serca ;) Dzisiaj mialam bardzo niemila sytuacje. Niby kobiety w ciazy maja pierwszenstwo, ale nigdy jeszcze mi sie nie trafila osoba co by chciala zauwazyc moj brzuszek... Czy Wy tez tak macie? Jechalam w pociagu zawalonym ludzmi i nikt nawet nie pomyslal ,zeby ustapic mi miejsca, a czulam sie okropnie stojac dlugo. Poszlam do Pani konduktor spytac sie czy sa jakies uprzywilejowane dzialy dla kobiet w ciazy to zostalam zignorowana , a moj maz nastraszony policja za wykrzykiwanie do niej - niestety popuscily mu nerwy, ale bez przesady!. Potem nawet nie chciala podac swoich danych lub numeru indentyfikacyjnego pracownika, aby zlozyc na nia skarge. Nie rozumiem takich ludzi. Jesli ktos nie lubi wspolpracy z klientami, to po co wybiera takie zawody??? Ech, szkoda gadac...

Martusia> Wszystkiego najlepszego! Kafka-> niestety ciężko jest cokolwiek sobie ułatwić:/ dlatego staram się jezdzic komunikacją miejską jaknajmniej, bo czy to w autobusie czy gdzieś, to nie ma możliwości załatwienia jakiegoś miejsca, a jak np siedze i wejdzie jakaś starsza osoba, to patrzy się na mnie tak jakbym jej krzywdę chciała zrobić, a że noszę bardzo luźną kurtkę, bo narciarską, to nie wiedzą, a nie będę na czole pisać sobie, że w ciąży jestem:P Kurcze wczoraj spakowałam już walizkę do szpitala, no i powiem wam ciężko było! Ledwie się zmieściłam, a jeszcze nie wszystko mam!, masakra, obym nie musiała sama do szpitala jechać:P Kurcze we wtorek idę do lekarza, denerwuję się trochę, bo mały napewno nie jest obrócony, ale stresuję się, czy wszystko napewno jest dobrze:P bo częśto, przez to że ma główkę wysoko często sobię ją wymacuję i głaszczę:) mam nadzieje, że mu to nie szkodzi!:P Miłego wieczorku życzę wszystkim!:)

A mi właśnie po raz pierwszy się zdarzyło, że pani w sklepie wpusciła mnie przed siebie w kolejce do kasy. Powiedziała, że doskonale pamięta jak to jest stać z takim brzuchem i długo czekać. Jak widać są jeszcze ludzie myślący i pozytywnie nastawieni do ciężarnych :)

To ja dziewczyn mam jakieś szczęście bo mi dosyć często ustępują miejsca nawet ostatnio jak czekałam na stolik w pizza hut to kelnerka przyniosła mi krzesło żebym usiadła :)

Witajcie, ja już oczywiście z głodu wstałam i jem śniadanko. W nocy naszły mnie myśli, że to już tak niewiele czasu do porodu. Odczuwam z tego powodu coraz większe podniecenie- z jednej strony strach, niepokój a z drugiej nie mogę się doczekać. Zapewne część z was wie o czym mówię, W czwartek znowu zobaczę Maćka, zobaczymy jak wyniki z glukozy i jak łożysko, czy się podniosło. Któraś z was jeszcze pracuje, czy już wszystkie siedzimy w domkach?

Cześć dziewczyny Martusia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) Czuprynaa nic się nie stało nie masz za co przepraszać :) Kurcze coś dzisiaj w nocy spać nie mogłam bo śniły mi się jakieś pierdoły. Śniło mi się nawet, że już urodziłam syna ale zapomniałam wam napisać na kafe normalnie masakra jakaś. Idę sobie zrobić śniadanko bo zaraz muszę te cholerne tabletki zażyć, mam nadzieję, że jak pójdę w środę na wizytę kontrolną to mój lekarz powie, że już ich nie muszę brać albo chociaż zamiast nich przepisze mi luteinę, bo mam już dosyć wiecznego trzęsienia się rąk i kołatania serca.

Hej Dziewczyny:)ja dzisiaj mam szkołę rodzenia. MArtusia-->spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe:) w weekend miałam gości, znajomi przyjechali na parę dni i powiem wam że chyba się na razie nie nadaję na takie posiadówy;)zmęczony okropnie byłam. Mnie ostatnio młoda dziewczyna przepuściła w kolejce do pobranie krwi:)miło mi się zrobiło. Zmykam na razie!!!!