Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chudniemy

Od 1 sierpnia minus 7 kg! zapraszam

Polecane posty

Gość chudniemy

Od jutra zaczynam diete! Bez ociągania się! Do końca wakacji zgubić 7 kg. Która Pani się dołączy? Startuje z 67 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
hej, bylam na innym topiku ale tam sa ostatnio pustki, wiec moze wejdzie znow motywacja bo sie roztylam po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świstoświnka
Witam, ja również od jutra zaczynam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
moze nie jestem kazdy dzien, bo praca,ale moze coś razem zdziałamy 7kg mi odpowiada zgubić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudniemy
Razem raźniej, może bedziemy pisać efekty ? :) zobaczymy czy coś idzie w dół :) zero pieczywa, ziemniaków, słodyczy, napojów słodkich. mam nadzieje ze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
dziewczyny jak chcecie schudnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
chudniemy czy masz konkretnie na mysli diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudniemy
Jak juz pisałam przede wszystkim ograniczyć jedzonko. Po 18 zero jedzenia, dużo wody. Na razie ćwiczen praktykowac nie bede, moze pod koniec miesiąca. Skupiam się tylko na ograniczeniu jedzenia. wszystko. a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świstoświnka
Ile masz lat, wzrost, waga startowa? jaki masz plan na odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie się przyłącze:) ja 63kg i tez z 7-8 w dół by się przydało:) jaką dietę zaczynamy?? ja odrzucę chleb, ziemniaki, słodycze i moje ukochane gazowane napoje:D a WY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świstoświnka
Pewnie jak wiele osób, zaczynam dietę ponownie... Mój problem to odchudzam się kilka dni i jem... nadrabiam kilogramy a potem znowu głodzenie się. Ja tak jak pisałam z 66-67 kg chcę najpierw dojść do 60 a potem jeszcze dwa, żeby było poniżej 60 kg;) Plan mam taki: -zero białego, słodyczy, smażonego, tłustego i nie zdrowego. -dużo wody, -zdrowe jedzenie fajnie koponowane wg zasad zdrowego jedzenia, -nie jedzenie przed snem -postaram się dołączyć bieganie ale nie wiem ja z tym będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudniemy
a i mam zamiar do srody jechac na samych kefirach, tak dla oczyszczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
z tego moge zrezygnowac ale z coli light nie, chyba ze mnie silna wola zje i beda nici jak zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudniemy
waga 67 kg, wiek 19, wzrost 172

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świstoświnka
Dziewczyny, wytrzymajmy na diecie, wspierajmy się i piszmy o efektach... oby topic nie umarł śmiercią naturalną;) ;) Mam nadzieję jutro wytrwać i pójść pobiegać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raz byłam na diecie grejpfrutowej, schudłam 4 kg w 3 dni a i rowerem jeździłam, ale po 3 dniach nie mogłam patrzeć na grejpfruty i zaprzestałam z dieta i rowerem też;/ i kg wrócily;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biegać nienawidzę, ale rower z piwnicy wyciągnę rano:) mam nadzieję, że nie będzie padać i będę mogła pojeździć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
Świstoświnka masz rację, topik pewnie też kiedyś zaśnie bo każdy ma obowązki to dziś lepiej lodówkę wypróżnić co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
a co mam zrobić jak wracam z pracy o 19? wtedy pochłaniam mnóstwo kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje założenia: - zero chleba białego (czasem razowy z ziarnami) - zero ziemniaków - zero słodyczy (z tym będzie najgorzej:() - zero gazowanego - picie tyko wody niegazowanej - dużo owoców - dużo warzyw - jogurty (oby naturalne, których nie lubię) - rower, rower, rower! - plus skakanka:) mam nadzieję, że mi się uda wytrwać i schudnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudniemy
Ja mam problem. bo siedze praktycznie w domu i jedzenie mnie samo kusi, nawet przed chwilą miałam w pokoju paczkę płatków to trochę podjadłam. :/ Nie wiem czy wytrzymam, ale bardzo bym chciała. jejku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możesz w pracy czegoś zjeść tak kolo 17? a w domu najwyżej jakoś owoc, czy jogurt naturalny? w pracy to nawet jakieś musli, sałatki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
chudniemy mnie tez jedzenie kusi przed praca w pracy i po pracy ja jeszcze skubne moje ciasteczka upieczone by jutro bylo pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakoszek
miska setki razy probuje ale nie potrafie odmowic jak maz cos upichci lub na pizze zabiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
172 cm , 62 kg ma być 56;) - 6 kg! :D yeaaa tez mam czas do konca wakacji . Od jutra zaczynam ( 2 dni na kefirach zeby oczyścić ) i bd git;) a do sql przyjde szczupła ochh marzy się ;) jak schudne kupie sobie wymarzone dzinsy xD a tak wgl rozpoczełma dzisiaj merci i jestem zła ale tak mi sie cchialo słodkiego ze szok;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu, że ma zakaz zabierania Cię na pizze i pichcenia pyszności:) niech teraz gotuje zdrowe i małokaloryczne potrawy:) może Cię tak wesprze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudniemy
no wlasnie w tym problem, że nie pracuje. jestem maturzystką i wakacje mam do października, pracując albo przebywając poza domem nie odczuwam takich napadów głodu. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damyv rade wazne zeby byc razem w tym odchudzaniu..;) ja tez czesto siedzie w domu ale jakos trzeba wytrzymac. bd chodzila z psem na spacer, rower itd xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×