Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość oszczędna kobita

Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

Polecane posty

Gość oszczędna pogięło Cię???
Kolejne wypłaty z konta oszczędnościowego 15 zł??? A jakie masz oprocentowanie na tym koncie??? Jak przyjdzie Ci do wypłacania, to okaże się, że to co Ci przyrosło, zjadła Ci opłata za wypłacenie :D Ja mam ROR w millennium i tam też mam konto oszczędnościowe, oprocentowane dość marnie na 4% chyba. Teraz spodziewam się przypływu większej gotówki i założę drugie konto, na które przeleję większość tej ekstra kasy, a resztę na "bieżące" oszczędnościowe, na które przelewam teraz regularnie pieniądze, ale "zawsze coś" i się rozchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
a co bierzecie na sniadania do pracy kiedy nie korzystacie z cateringu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
PODSUMOWANIE TOPIKU :-) 1) należy bezwzględnie oszacować swoje stałe wydatki w miesiącu wówczas możemy oszacować ile jestesmy w stanie odkładać pieniędzy 2) załozyć osobne konto oszczędnosciowe 3) ustalić stałą kwotę która co miesiąc przelejemy na konto oszczędnosciowe w dniu wypłaty- najlepiej zrobic sobie zlecenie stałe!Uznać ze tej kwoty nie ma, ona po prostu nie istnieje:-) 4)Trzymać się ściśle swojego planu 5)Robic selekcję swoich przyjmności 6) Robić zapiski swoich wszytskich wydatków 7)UNIKAĆ JEDZENIA NA MIEŚCIE!!!! Na to idzie najwięcej kasy! Zadne drożdżóweczki, żadne bułeczki, soczki, obiadki, tortille. Zamiast tego robimy sobie śniadanko w domu z tego co mamy w lodówce! 8) Wyrzucić wszytskie karty kredytowe- nad wirtualnymi pieniędzmi nie mamy kontroli. A ubywająca kupka pieniędzy zmotywuje nas do oszczedzania. 9) zakupy ubraniowe 2-3 razy do roku 10)SKARBONKA- odkłądać w niej calutki rok np 5 złotówki na dany cel np wakacje 11) TAŃSZE KOSMETYKI- często sa tej samej jakości co te ze średniej półki. Warto poczytać opinie na wiżażu przed zakupem. 12)KUPOWAĆ KOSMETYKI W PROMOCJACH - rossman ma codziennie wiele produktów w promocjach 13)robic dzienny/ tygodniowy limit wydatków 14)kupować chemie i kosmetyki oraz żywność niepsującą sie w dużych oopakowaniach 15)każde dodatkowe pieniądze z premii, sprzedazy na allegro, z urodzin odkładać bezwzzglednie na konto- przyjąć że ich po prostu nie ma i nie było:-) 16) NIE KUPUJ NAPOJÓW DO PRACY - zamiast tego kup sok i rozcienczaj z wodą 17) LUBISZ KAWĘ NA MIEŚCIE? Pomyśl o zakupie eksperesu do kawy lub kup sobie kubek termiczny i rób kawę w domu 18)RÓB LISTĘ ZAKUPÓW 19)NIE CHODZ PO SKLEPACH ODZIEŻOWYCH I KOSMETYCZNYCH:-) 20)KOSMETYKI ZUŻYWAJ DO DEŃKA- nie kupuj kolejnego kosmetyku kiedy nie wyczarpałaś jednego do samego końca 21)TELEFON NA KARTĘ 22) Zamiast pomadki ochronnej wazelina, kremu do rąk wazelina itp 23)rower zamiast samochodu 24)Kupować ubrania zimowe w lecie ( allegro) a w lecie zimowe 25)Nie kupowac zbędnych gadżetów typu płyn do prania czarnego 26)gotować większe porcje i mrozić 27)zakręcać wodę przy mydleniu, myciu włosów i zębów 28)nie kupować żywności szybko psującej na zapas 29)robic przetwory zimowe 30) Kupować chleb zamiast bułek :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
aha i jeszcze 31) KONTA BANKOWE MAJĄ BYĆ BEZPŁATNE A DOBRZE OPROCENTOWANE:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
oszczena pogieło cie??? Juz Ci odpowiadam:-) Dla mnie ta opłata 15 zł jest na plus bo to dodatkowo zmotywuje mnie do tego zeby z konta nic nie ruszyć:-) Dla mnie ta kasa nie będzie istanieć więc te 15 zł mnie nie będzie dotyczyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
dusigrosz-ka Np spagetti ( jest dobre tez na zimno), sałatkę makaronową ( makaron swiderki+brokuł+pomidor+koperek) , rizotto na równe sposoby ( z pieczarkami, z groszkiem, kukurydza) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
oszcedna, brzmi to tak rewelacyjnie, ze prawie dostalam ślinotoku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Dziewczyny jak sobie podliczyłam ile wydaję niepotrzebnie kasy to się złapapałam za głowę; 1) prawie codziennie kupuję coca cole a więc na miesiąc jakieś 90 zł 2) tortille, kebaby, hamburgery na miesiąc jakieś 60 zł 3) obiadki w pracy jakieś 60 zł- 100 zł KONIEC!!!! Tzn na poczatku postaram się tak przez połowę ograniczyć;-) Jakies rpzyjemności tez trzeba miec :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Ale ejsli nawet ogranicze w polowie moje przyejemnosci to odłoże dodatkowe 125 zł:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
ja zrezygnowałam nawet ze słodyczy. raz w tygodniu może zdarza mi sie kupić batonik albo ciasteczka :).. za to na ciuchy, buty i torebki naprawdę (!) wydaaje kosmiczne ilości pieniędzy przez osttanie 3 miesiące wychodzilo mi miesiecznie nawet 400-500 zl :/ dlatego eraz tak mnie boli przewidziane na wrzesien marne 200 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
wolę się przykladowo przeglodzićale fajnie ubrać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopja
ja na bzdury wydalam 5 tysiecy w poltora miesiaca, a potem dziadowalam pol roku. Najpierw powywalalam ubrania, ktore nakupowalam a potem zlapalam sie za glowe, ile to ja bezuzytecznych zeczy nakupilam. Juz nic sobie nie kupie bez przemyslenia, w dodatku, moge miec tylko 4 sztuki kazdej rodzaju odzierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
dusigro-szka o to chodzi zeby z czegos zrezygnować:-) Chcesz miec wiecej kasy na ciuchy to kupujesz tansze kosmetyki , rezygnujesz ze słodyczy, ulubionych lodów i jedziesz na zakupy do centrum handlowego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
dusigrosz-ka ale ze zdrowego jedzenia nie rezygnuj!!bo to tylko odbije się w przyszłosci na twoje zdrowie!! Oszczędzać ale mądrze, odmawiać sobie rzeczy ktore nam szkodzą albo nic nie wnoszą dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLATEGO JESTES GRUBA
1) prawie codziennie kupuję coca cole a więc na miesiąc jakieś 90 zł 2) tortille, kebaby, hamburgery na miesiąc jakieś 60 zł 3) obiadki w pracy jakieś 60 zł- 100 zł JAK MOZNA TYLE ZREC?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
hehhehe no jakoś można:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
tak robię. jak pisałam wczesniej nie kupuję slodyczy. zrezygnowałam tez z fast foodów, drożdzówek, gazowanych słodzonych napojów. Robię za to kanapki do pracy z serkami, wędliną twarogami, dorzucam jakies fajne warzywko- rzodkiewke, liść sałaty- taniej i wydaje mi sie, że znacznie zdrowiej dla organizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
każdy grosik odkładam zeby kupić nową szmatę. to zakrawa na chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
dusigroszka A pomyśl też może o tym zeby uzbierac jakas wieksza kwote na ciuchy i wtedy dopiero isc na zakupy, niz co miesiac wydawać. O wiele fajniej robi sie wieksze zakupy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinka skarbonka od niedawna
i patrzcie dziewczyny jeszcze nam to na zdrowie wyjdzie, że zarabiając mało musimy oszczędzać i brać z domu jedzonko, a nie jeść tyle gotowego przetworzonego jedzenia. przecież to co sobie same w domu zrobimy jest o wiele zdrowsze i wiemy przynajmniej co jemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
muszę obmyśleć własnie jakies fajne dania do pracy na śniadanie- spaghetti razej nie wchodzi w grę ( chociaż oszczedna opisala to tak, że slinotok do p[ięt).niestety nie mam możliwości podgrzania jedzonka. Póki co robiłam kanapki, zabierałam właśnie serki wiejskie, i wcześniej te nieszczęsne drożdzowki...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile zarabiaie wogole ?
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile zarabiaie wogole ?
czy jest ktos kto odkladacna wlasne m ? ja zarabiam grosze bo najnizsza krajowa ale patrzac na chora przyszlosc i na to ze nie dostane nic w spadku po dziadku odkladam 500zl na mieszkanie albo chociaz na wklad wlasny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazda rzecz
Eetam moim zdaniem takcie zycie olowkiem w reku jesli ktos nie musi jest bez sesnu!!Nie mowie aby trwonic kase az do ostatniej zlotowki ale tez nie byc przymuszanym ze wydam tylko tyle bo reszte musze odlozyc.Ja na kase nie narzekam bo mam miesiecznie 6200zl juz po odliczeniu podatku.Owszem zawsze cos zostaje ale nie trzymam sie sztywno regul powiedzmy w tym miesiacu zostanie mi 2500zl ale w zeszlym zostalo tylko 500zl:)Odosninie kosmetykow napisze Wam tak ze ja wole kupic sobie mniej ale lepsej jakosci.Sa tanie kosmetyki a dobre ale jest ich baaardzo niewiele i mozna zliczyc na palcach jednej reki , reszta to niestety syf.Mozecie sie ze mna nie zgodzic i dalej twierdzic ze jest masa zamiennikow za gorsze ale w to nie uwierze bo testowalam juz chyba wszystko:) I jeszcze jedna najwazniejsza rzecz.Jak ktos ma srednio 2000tys dochodu i mniej to tak naprawde nie ma z czego oszczedzac wiec zaczyna obcinac swoje wydatki NA...i tym sposobem uzbiera sie kilka stowek tak jak to robi autorka.Moim zdaniem dobrze robisz bo jak pojdziesz na swoje i nadal bedziesz tak malo zarabiala to bedziesz niestety ZMUSZONA aby oszczedzac bo to glodowa pensja nie ukrywajmy. Reasumujac fajnie jesli ktos chce oszczedzic bo CHCE a nie ZOSTAL DO TEGO ZMUSZONY i zapewniam ze odrazu to oszczedzanie robi sie ciekawsze, intrygujacei zabawne...a w 2 wersji to krzyz panski i zmora...takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha wez nie pitol
oszczędna kobita to gruba locha co zlopie codziennie coca cole, kebaby i teraz nie miesci sie juz w nic stad pomysl oszczedzania by zarazem schudnac:DmA PEWNIE MASAKRYCZNY RYJ OD TANICH KOSMETYKOWi zuwazcie tak jej z tym zle ze musi oszczedzac i jest biedna ze probuje od kilku dni zarazic tym wszystkim by przekonac sama siebie ze to wcale nie koniec swiata i ze jakos to bedzie.Zal.wez sie do roboty a nie zaczynasz kombinowac.I zeby cie starzy z domu wywalili i zebys musiala cos wynajac a to bylby widok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA PIJE CODZIENNIE 2 LITRY PEP
JA PIJE CODZIENNIE 2 LITRY PEPSI I NIE JESTEM GRUBA, MAM 15 KG NIEDOWAGI , PFFF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinka skarbonka od niedawna
miło gościć tu osoby które zarabiają po 6 tys i wiecej ale sorryy o czym my, czyli reszta która tu pisze o zarobkach ok 1000 i 1500 mamy z wami rozmawiać, przecież to nie ma żadnego porównania. I przestańcie pisać hasła typu: weźcie sie do roboty, bo chyba nie spadliście z ksieżyca i znacie realia naszego kochanego kraju.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena 1990
do "hahahahaha wez nie pitol" jak bardzo musisz mieć problemy z samą/samym sobą, że takie chore teksty wypisujesz? Jeżeli nie interesuje cię ten to topik to może lecz swoje frustracje gdzie indziej?? A tak w gwoli podłapania bakcyla. Zrobiłam wczoraj zestawieniem w Excelu moich wydatków w tym miesiącu z podziałem na różne kategorie: opłaty stałe, spożywcze, chemiczne i ... niespodzianki (np. lekarz, fryzje i ....jakiś fastwoodek też się czasem należy? TAK, ale rzadko!!). Wypisałam wszystkie produkty jakie są mi niezbędne do życia prowadząc gospodarstwo sztuk jeden czasem + dwa (jeszcze pewnie jakieś mi się przypomną) i ich ceny. Kurcze!! Co najmniej połowę mogłabym sobie odpuścić. Postanowiłam co miesiąc do końca roku robić analizę (w Excelu oczywiście). Co kiedy kupuję i za ile. Po przeanalizowaniu doszłam do wniosku, że: 1) Przygotowuję całodzienne menu na cały tydzień i pod tym kątem robię raz w tygodniu zakupy (chleb mrożę). Przygotowuję taki obiad, aby mieć go również na drugi dzień - mnie osobiście to nie przeszkadza i roboty mam mniej. Może podzielimy się jakimiś naszymi oszczędnościowymi przepisami? Oprócz odkładania drobnych sum na koncie założyłam skarbonkę "5 zł" jak moja koleżanka - to będzie żelazna rezerwa na "rozpustę". Poza tym często kupuję w Kauflandzie, Lidlu, Biedronce, Tesco bo są tam zawsze ciekawe promocje na których można zaoszczędzić. Polecam Kaufland - częste promocje warzyw i owoców, Biedronka i Lidl - promocje art. przemysłowych i chemicznych np. 500 ml mydło w płynie z balsamem za 2,49., promocje serów i wędlin pakowanych próżniowych, Jak się rozglądniemy to na prawdę możemy nieźle oszczędzić i nie po to aby się umartwiać, ale tak na prawdę aby przeznaczyć pieniądze na inne, ważne dla nas przyjemności:-). Aha. Ja wszystkie opakowanie kremów do rąk i balsamów pod koniec użytkowania przecinam. Spokojnie można tam znaleźć jeszcze sporą ilość do użycia. Jeśli chodzi o gotowanie to jednego dnia gotuję spory gar rosołu a następnego dodaję do niego przecier pomidorowy i makaron np. Babuni bo zawiera sporo mąki i mam pomidorówkę bez zagęszczania śmietana. Na pewno macie swoje tanie przepisy to może podzielicie się nimi ? Tak w ogóle Oszczędna Kobito to dzięki za pomysł z tym topikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena 1990
Do gości zarabiających 6000 , 9000, i tak dalej. Zastanawiam się, kto ma większy problem. My zarabiający 1000, 2000 3000 czy wy zarabiający jak w powyższym zdaniu? Życie uczy pokory. Sama to przerabiałam ,bo kiedyś zarabiałam prawie 10000 zł i myślałam, że tak będzie zawsze, ale życie uczy pokory. Oszczędźcie nam może swoich "wywyższonych" opinii bo jutro może okazać się, że będziecie korzystać z naszych rad. Może właściwy dla was będzie topik dla osób odwiedzających hotele 6*?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Niektórych wpisów nawet nie chce mi się komentować:-) Same sobie wystawiacie swiadectwo o sobie samych:-) Milena 1990 Taka tabelka w exelu to bardzo fajna sprawa. Możesz podrzucić tu innnym link do tej tabelki? ( jeśli wyszperałaś w necie) Niestety ja też zdałam sobie sprawę ze najwiecej kasy idzie na pierdoły które spokojnie mogłabym sobie odmówić. Czloiwiekowi się wydaje ze a to baton 2 zł, a to cola 3 zł a to paluszki czpisy i takim sposobem w meisiacy może uzbierać się konkretna sumka. Kiedy mieszkalam jakis czas sama też starałam się gotowac na dwa dni- oszczednosc czasu i pieniędzy. Mroziłam resztę zup których nie dojadałam do końca, dzieki czemu mogłam je odmrozić kiedy mi sie gotowac nie chciało. Ja też przecinam wszytskie tuby- naprawde można z tego jeszcze kilka razy poużywać:-) A co do rosołu to u mnie w domu tez tak zawsze było ze w poniedziałek zawsze była i jest pomidorowa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×