Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość oszczędna kobita

Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

Polecane posty

Gość dusigrosz-ka
mam dyszkę w portfelu. na 2 sniadania powinno wystarczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Beżowa Witamy i zapraszamy do naszych rozmów. Nie ma to jak wzajemnie sie motywować i wspierac w tych trudnych chwilach kiedy to odmówimy sobie np kupna pieknej kiecki i będziemy walczyć z naszymi słabościami:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
dusigroszka więc jednak udało sie przeżyć za 100 zł tych kilka dni...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
tak :) mało tego- byłam na łikendzie nawet na JAsnej Górze w ramach tej stówki ;) jestem wielka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śledzę wasz wątek od początku :) ja konto oszczędnościowe mam od ponad roku, wpłacam na nie co miesiąc po 300 złotych, z tym że wszystko wydajemy za 2-3 miesiące bo idzie nam na remonty, ale tym sposobem robimy wszystko za gotówkę, nie mamy żadnych pożyczek ani kredytów. od tego miesiąca mam ambitny plan i na konto oszczędzam każdego 1 dnia miesiąca ląduje 500 złotych, a może to być trudne, gdyż od tego miesiąca jestem osobą bezrobotną i tak będzie przynajmniej do października bo potrzebuje trochę odpoczynku. zrobiłam sobie też skarbonkę, taką ze słoika takiego ładnego, do tego ładnie go okleiłam, szkoda mi kasy na skarbonki...tam już wrzuciłam 100 złotych, to tak na czarna godzinę. w tym miesiącu mamy jeszcze z mężem 3400 bo dostałam ostatnia wypłatę, ale i tak mojej wypłaty już nie ma, bo zakupy, rachunki, remonty...do końca miesiąca zostało nam 1500 + 500 na koncie oszczędzam. dzisiaj wydamy na podłogę jakieś 600 bo kończymy właśnie podłogę. jako że jest wrzesień, to liczę jeszcze że pewnie wydam koło 100 złotych na warzywa i owoce których nie mam u siebie w ogródku, to dla mnie czas na przetwory [zresztą od lipca jest ten czas :) ] zakupy robię na początku każdego miesiąca zaraz po wypłacie, takie konkretne, a raz w tygodniu co sobotę jadę do biedronki po nabiał na cały tydzień: mleko, jogurty, śmietana i inne pierdoły. mam dużą zamrażarkę, więc raz na 2-4 miesiące jadę do super sklepu mięsnego, gdzie zawsze mają świeże mięso i w cenie przystępnej, wydaję na to jakieś 200 złotych takie rzeczy jak kawa, makarony, herbaty i tym podobne nie psujące się, kupuje na promocjach po kilka opakowań, potem mam spokój na kilka miesięcy. tak samo chemia, kupuje na promocji, nawet jak czegoś jeszcze nie potrzebuję, np. 3 miesiące temu kupiłam dla męża żel do golenia gillete za 8 zeta do skóry wrażliwej. kupiłam 6 opakowań, bo termin długi, a teraz nie muszę się o to martwić. jak w którymś miesiącu mam dołek finansowy, to wiem, że na pewno jakoś sobie poradzimy, bo mam zawsze spore zapasy. np. w tym miesiącu w ogóle nie byłam na zakupach miesięcznych, tylko w biedronce na tygodniowych. kurcze ale się rozpisała, przepraszam, ale jakoś tak samo mi poleciało :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
dobry pomysł ze skarbonką ze słoika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śledzę wasz wątek od początku :) ja konto oszczędnościowe mam od ponad roku, wpłacam na nie co miesiąc po 300 złotych, z tym że wszystko wydajemy za 2-3 miesiące bo idzie nam na remonty, ale tym sposobem robimy wszystko za gotówkę, nie mamy żadnych pożyczek ani kredytów. od tego miesiąca mam ambitny plan i na konto oszczędzam każdego 1 dnia miesiąca ląduje 500 złotych, a może to być trudne, gdyż od tego miesiąca jestem osobą bezrobotną i tak będzie przynajmniej do października bo potrzebuje trochę odpoczynku. zrobiłam sobie też skarbonkę, taką ze słoika takiego ładnego, do tego ładnie go okleiłam, szkoda mi kasy na skarbonki...tam już wrzuciłam 100 złotych, to tak na czarna godzinę. w tym miesiącu mamy jeszcze z mężem 3400 bo dostałam ostatnia wypłatę, ale i tak mojej wypłaty już nie ma, bo zakupy, rachunki, remonty...do końca miesiąca zostało nam 1500 + 500 na koncie oszczędzam. dzisiaj wydamy na podłogę jakieś 600 bo kończymy właśnie podłogę. jako że jest wrzesień, to liczę jeszcze że pewnie wydam koło 100 złotych na warzywa i owoce których nie mam u siebie w ogródku, to dla mnie czas na przetwory [zresztą od lipca jest ten czas :) ] zakupy robię na początku każdego miesiąca zaraz po wypłacie, takie konkretne, a raz w tygodniu co sobotę jadę do biedronki po nabiał na cały tydzień: mleko, jogurty, śmietana i inne pierdoły. mam dużą zamrażarkę, więc raz na 2-4 miesiące jadę do super sklepu mięsnego, gdzie zawsze mają świeże mięso i w cenie przystępnej, wydaję na to jakieś 200 złotych takie rzeczy jak kawa, makarony, herbaty i tym podobne nie psujące się, kupuje na promocjach po kilka opakowań, potem mam spokój na kilka miesięcy. tak samo chemia, kupuje na promocji, nawet jak czegoś jeszcze nie potrzebuję, np. 3 miesiące temu kupiłam dla męża żel do golenia gillete za 8 zeta do skóry wrażliwej. kupiłam 6 opakowań, bo termin długi, a teraz nie muszę się o to martwić. jak w którymś miesiącu mam dołek finansowy, to wiem, że na pewno jakoś sobie poradzimy, bo mam zawsze spore zapasy. np. w tym miesiącu w ogóle nie byłam na zakupach miesięcznych, tylko w biedronce na tygodniowych. kurcze ale się rozpisała, przepraszam, ale jakoś tak samo mi poleciało :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, nie wiem jak ,ale widzę że mój post wkleił się po raz drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej080
hm, ja mam pewien plan. Biznesowy i życiowy :) życiowy to taki, że mógłbym do pracy dojeżdżać rowerem, w końcu mam 15 minut z domu... a benzyna droga, a drugi pomysl to taki, że słyszałem o takim projekcie dla firm, Cresco Group, gdzie można obciąć trochę koszty związane z pracownikami. Jeśli miałbym oszczędności w związku z tym projektem 15% w skali roku, to może kupię samochód jakiś do pracy... albo komputer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
podnoszę. dzien do wypłaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak idzie?
Ja czytam i czekam na relacje :) Sama oszczędzam już od dawna i powiem Wam - trzeba to robić, bo nigdy nie wiadomo co się może stać. Np. w zeszłym tygodniu w środku mega ważnego zlecenia padł mi komputer, na którym pracuję, cud, że miałam wszystko na dysku zewnętrznym, więc dużo nie straciłam, ale laptop nowy musiał zostać pilnie zakupiony, gdyż terminy gonią. Gdyby nie oszczędności musiałabym brać na raty, a tego nie lubię. A tym sposobem jak dostanę przelew za zlecenie to wpłacę z powrotem na oszczędnościowe i jeszcze mi zostanie na inne wydatki :) Taki przykład z życia na zachętę do oszczędzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
wyglada na to, że wszyscy uciekli :P jak Wam idzie oszczedzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie mówić jak się ma
Zignorowałyście mój post całkowicie :-) Liczyłam na jakieś ciekawe pomysły - bo to, o czym tu piszecie - to sposoby dla tych, co mają. Ja też do niedawna odkładałam do skarbonki itp.itd. Bo miałam co. A teraz..... no cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaS
Do "fajnie mówić jak się ma". Kobieto czego od nas oczekujesz? że damy Ci receptę na "niemożliwe". Przy Twoim zarobku to sztuka przeżyć a co dopiero oszczędzić. Jedyne rozwiązania to a) zmienić pracę, b) poszukać czegos dodatkowego. Ja swojego czasu jak miałam problemy finansowe to sprzątałam (oczywiście oprócz swojego ) mieszkania, opiekowałam się dziećmi ( ludzie czasem też wieczorami chcą wyjść). Moja koleżanka szuka w lumpeksach "perełek" i sprzedaje na allegro, ponieważ są ograniczenia podatkowe pomaga jej cała rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Cześć dziewczyny:-) Jak wam idzie z oszczędzaniem?Walczycie z pokusami czy odpuściłyście sobie?:-) ja nadal walczę i bardzo mnie to cieszy:-) Dopiero dziś wybieram się do Rosmana bo konczy mi sie pasta do zębów i dezodorant. A wczesniej to 1 każdego miesiąca kupowałam cała reklamówke kosmetyków. Aha dziekuję za cynk o tanich golarkach dla kobiet w biedronce:-) 3,99 zł za 10 sztuk to naprawdę super okazja. Do tej pory uzywałam gillette ale ona kosztowały cos ok 2 zł sztuka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
dusigroszka co u Ciebie?? Mam nadzieję ze po wczorajszej wypłacie nie poszłaś na zakupy ubraniowe:-P Jeśli się jakims cudem powstrzymałas to pamiętaj ze w tym miesiącu juz limit wyczerałaś;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
fajnie mówić jak się ma, Słuchaj byyc może Ty nalezysz do grupy osob które nie maja szans nic odłozyć. Natomiast ten topik jest dla ludzi którzy wydają sporo kasy na głupoty i którzy jesli tylko powalcza ze swoimi słabościami będą w stanie odkładac systematycznie pieniądze na czarną godzinę. W przypadku jesli skorzystałas z naszych rad i nie udało sie zaoszczedzić kasy to jedynym wyjsciem jest znalezienie sobie innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
annorl1 Czyli mam rozumieć ze dzieki naszemu topikowi zrozumiałaś ze spokojnie możesz odkłądać miesięcznie nie 300 a 500 zł?:-) Super!!Ja też złapałam bakcyla i mamy dzis 8 września a ja kupiłam jak do tej pory tylko torebkę:-) Zdecydowanie pomaga zasada " nie łażenia po sklepach"!! Nie chodzisz, nie widzisz co ejst w sklepach to nie wydajesz pieniędzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
setunia a co u Ciebie?? coś zamilkłaś...wracaj tu do nas , bo sama w oszczedzaniu możesz sobie nie dac rady:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Dziewczyny!! Dobrze by bylo zebyśmy wrzucały tutaj własnie takie informacje na temat produktów które warto kupić a które są tańsze niz te powszechnie dostępne. Gdyby nie ten nasz topik to bym nie wiedziała o tych golarkach za 3,90 także piszcie, piszcie co gdzie warto kupic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Ja na pewno też polecam olej wyborowy 3 litrowy z biedronki! Kosztuje 14 zł ( dla porównania 1 litrowy kujawski 7 zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
witaj oszczędna- tak,wypłatę dostałam przedwczoraj- wszystkie stałe koszty już poniosłam- typu opłaty, bilety, rata, telefon, zakupy odzieżowe wyniosły mnie 176 zł. I na razie niestety na razie na tym będę musiała poprzestać. odłożyłam równiez pieniądze na żywność :). Z kosmetyków kupiłam na razie żel micelarny do demakijażu z biedronki-4,99 (super, bardzo polecam! idealny do cery wrażliwej!)i podkład. na chwile obecna zostało mi około 400 zł... ale miesiąc dłuuuuugiiii proponuje, żeby pisać właśnie o ciekawych promocjach, okazjach :). Chwalcie się, dziewczyny co ciekawego udało wam sie kupić w przyzwoitych cenach i dobrej jakości :) ja polecam wyzej wspomniany już żel micelarny z Biedrony-4,99 i świetny podkład matujący z LIRENE 14 zł :)- jakościa nie odbiega od lasting performance maxfactora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Może doradzicie mi jakis proszek do prania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
jutro mam w planach mały piątkowy romantyczny wioeczór z moim skarbem- pomyślałam że może zrobię jakąś fajną kolacyjkę, upichcę cos dobrego co niexle komponuje się z czerwonym winem... i tu pytanie do Was0- dziewczynki- jakieś pomysły na smaczne, niedrogie potrawy? może kartofelki opiekane w zestawieniu z panierowanym serem żoltym i salatka z mozzarella? albo naleśniki z brzoskwieniami i serkiem waniliowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
oszczędna-ja tez kupuję proszek do prania w bezdomie=- 2 zł za mały rposzek- bardzo dobry- nawet moja mama się do niego przekonała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
witaj:-) a coś odłozyłas?:-) Też uwielbiam ten podkład. Aż wierzyć mi sie nie chce że przez dłuuuuuugie lata kupowałam podkłady max factora czy l'oreal skoro polski podkład jest tak samo świetny a w promocji w rosmanie kosztuje 14 zł:-) A jaka oszczednosc!! max factor to średnio wydatek 60 zł! Musze kupić ten płyn micelarny i zdam relację:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
oszczędna0- ja tez właśnie niedawno go odkryłam i jestem mega zadolwona. to nie płyn-- A ŻEL! rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
Dusigroszka brzmi apetycznie:-) Ja ostatnio mojemy chłopisku:-) zrobiłam sałatke z łososiem. Kupiłam w biedronce mix sałat, łososia wedzonego, pomarańcze i to polałam sosem musztardowym i był wniebowziety:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
na razie mam 4 stowki na koncie- wiadomo że sporo z tego jeszcze mi się rozejdzie, ale staram sie wydawać je racjonalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędna kobita
aaaa żel OK, OK:-) co do proszku z biedronki to bede musiała tez sprawdzic. Do tej pory używam rexa albo dosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×