Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Dzień dobry :) Z tego wszystkiego zapomniałam wczoraj podziękować Anusi za przepisy. Przepraszam!!! I dziękuję dzisiaj oczywiście :) Udało mi się upolować kurę, a właściwie pół (nie sklepowej, ale wiejskiej). Ugotuję rosół. Buuka poczekaj na Anię rzeczywiście, gdyż ona z nas wszystkich najdłużej siedzi w dietach niskowęglowych i wysokotłuszczowych. Basiu, dziękuję za miłe słowa :) Nie wiem, czemu masz ochotę na słodycze, może jesz za mało węglowodanów? Kupiłaś sobie może paski do badania moczu? W sumie tylko tak możesz sprawdzić, czy zjadasz odpowiednią ilość węgli. Ketony powinny być na góra dwa ++. Gosiu, dr Kwaśniewski pisał, że kiedy zaczyna się zastój wagowy po początkowym spadku, to należy zwiększyć ilość spożywanego tłuszczu. Nie wiem też, czy u Ciebie skończył się już okres przebudowy organizmu. Jeśli tak, to zmniejsz białko, do wartości nawet 0,6 g na kg należnej masy ciała. Aniu podawałam kiedyś normy zapotrzebowania na białko, które były zupełnie inne niż te, które Ty podawałaś. Już to rozkminiłam. Twoje normy dotyczą diety mieszanej, korytkowej, czyli takiej, jaką stosuje większość ludzi. Normy dla dzieci np. paradoksalnie są niewiele wyższe, niż dla dorosłych. Im (wiadomo komu) zależy, aby ludzie myśleli zupełnie inaczej. Chorych przybywa, a odpowiednie ludki zacierają z uciechy ręce. Moje dziecię jadło ostatnio sporo białka. Wg tabel jeszcze dorasta. Jest mojego wzrotu, jadła do 1,5g białka na kg nmc, więc bywało, że i pod 90 g białka na dobę. Efekt-najpierw masakryczna opryszczka, jakiej nie miała od podstawówki. Miała zsypaną całą niemal dolną wargę. Teraz jest przeziębiona, kaszle jak gruźlik. Ma typowe objawy przebiałczenia i spadku odporności. Wkurzyła się i od dziś zamierza zjadać po 41 g białka na dobę. (jej waga należna 64 kg, w wieku 16-19 lat zapotrzebowanie na białko wynosi 0,64 g na kg nmc/dobę). Mam nadzieję, że wytrwa. Silna z niej młoda kobieta. Wiem, że jest mocniejsza ode mnie. Jedno z ostatnich wydań biochemii Harpera podaje właśnie wartość spożywanego białka dla dorosłego 0,6 g /kg nmc. Liczymy tylko białko zwierzęce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego powodu kalkulatory optymalne nie są za dobre i lepiej liczyć na piechotę. One liczą całe białko, nawet to pochodzące z sałaty, a wiadomo jaka jest jego biologiczna wartość. Wiem jaki wczoraj zrobiłam błąd i więcej podobnego nie zamierzam popełniać. Miałam pilny wyjazd, więc połączyłam kolację z obiadem, gdyż nie chciałam jeść przed snem, a wróciłam do domu wieczorem. W efekcie zjadłam dwa posiłki, z czego w obiado-kolacji było aż trzydzieści kilka g węglowodanów. Uzbierało się z całego dnia. Do tego 30g białka (wczoraj zjadłam około 61 g białka w sumie) i cukry poszybowały w górę, a jakże. Następnym razem rozdzielę nawet późną kolację na dwa posiłki, gdyż nie chcę więcej mieć takiej jazdy. Dopiero wczoraj zrozumiałam jak dobrze się czuję na żywieniu optymalnym. Człowiek szybko zapomina niemiłe rzeczy, przynajmniej ja tak mam. Kiedy po kolacji pojawiło się znużenie, otępienie i senność, przypomniałam sobie, że tak się czułam jeszcze nieco ponad miesiąc temu, właściwie każdego dnia. NIGDY WIĘCEJ! Teraz mam prośbę do osoby piszącej mi często o mleczakach, o co w tym chodzi? Nie rozumiem, czemu akurat mleczaki mają taki wływ na cukrzycę? Dodam, że nigdy nie miałam uczulenia na produkty mleczne, czułam się po nich zawsze dobrze. Wiadomo, że aminokwasy można podzielić między innymi na ketogenne, glukogenne oraz łącznie glukogenno-ketogenne. AMINOKWASY GLUKOGENNE, czyli takie, których spożywanie W NADMIARZE, powoduje przekształcanie w glukozę. Są to: alanina, arginina, asparaginian, cysteina, glutamina, glutaminian, gliceryna, histydyna, metionina, prolina, seryna i walina. AMINOKWASY KETOGENNE- spożywanie ich w nadmiarze powoduje powstawanie ciał ketonowych. Są to: lizyna i leucyna. AMINOKWASY KETO-I GLUKOGENNE- ich nadmiar powoduje powstawanie i tego i tego. Są to: izoleucyna, fenyloalanina, turozyna, tryptofan, treonina. I tak np w śmietance 30% są wszystkie aminokwasy z ostatniej grupy oraz walina. Można przypuszczać, że są one we wszystkich mleczakach. AlE!!! są one również w żółtku jaja, w wątróbce. Dobra, nie poddawałam się. Sprawdziłam inne jedzonko - w podgradlu wieprzowym - też są głównie z 3 grupy! Czy to znaczy, że nie mogę być na diecie optymalnej? Nie, to znaczy, że nie mogę jeść zbyt dużo białka, gdyż tylko nadmiar spożywanych białek zawierających te aminokwasy daje uboczne efekty. Pomimo odczuwanego głodu, widocznie okres przebudowy mojego organizmu jednak dobiegł końca i jestem zmuszona zmniejszyć białko. Wnoszę to po tym, że wcześniej zjadałam go dużo, ketonów niemal nie było, nie było też skoków cukru. I....... dalej nie rozumiem co złego jest w mleczakach, które pod względem biochemicznym przypominają do złudzenia inne produkty zalecane w DO. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inne pytanie
Kobietki, Poczytalam troche o ZO i zachecilo mnie to co przeczytalam ale... Weszlam na strone: http://www.optymalni.info/kalkulator.php?wzrost=174&submit=dalej aby skorzystac z kalkulatora. Moja waga optymalna wynosi 74.00 kilo ja waze 72.00 i chce mniej... Chce schudnac do 62 kilo czyli 10 kilo. Zawsze tyle wazylam ale po ciazy troche mnie sie przybralo. Mam pytanie: czy na ZO schudne poniezej mojej wagi optymalnej czy nie? Na zdrowy rozum ZO da mi tylko utrzymanie wagi optymalnej a nie schudniecie - czy sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich,Ciebie BUUKA również. fajnie że jestes:) Im nas wiecej tym lepiej. Własnie wróciłam od pani WANDY SŁAWEK.Przesympatyczna starsza kobietka.mam ksiazke''co kazdy z nas powinien wiedziec o żywieniu optymalnym''.Pani Wanda jest 15 lat na żo i jest doradca żywieniowym. Buuka ja korzystam z kalkulatora ale tego w którym nie podajemy wzrostu. Kod zdrowia dla początkujących Zuchwałych 1 : 2,5-3,5 : 0,5-0,8 Białko 1 : Tłuszcz 2,5 - 3,5 : Węglowodany 05 - 0,8 grama na 1 kilogram wagi należnej i nie przejmuj się kaloriami. Po kilku tygodniach dla młodych Po trzech miesiącach dla starszych 0,5 - 0,8 : 2,5 - 3,5 : 0,5 - 0,8 Białko 0,5 - 0.8 : Tłuszcz 2,5 - 3,5 : Węglowodany 05 - 0,8 Waga Należna. nAUKOWCY nawet tu wymyślili współczynnik BMI (Body Mass Index - Wskaźnik Masy Ciała): BMI= waga w kg podzielona przez wzrost w metrach do kwadratu. Prawidłowa masa ciała to BMI 19,5-25. Po co ma być proste, jak może być skomplikowane? Waga należna to tak na chłopski rozum wzrost w centymetrach minus 100. Masz 180 cm - waga 80. Masz 170 cm - waga 70. itd. Niektórzy różnicują jeszcze Dla kobiet Dla mężczyzn ale tak naprawdę to sprawa indywidualna i najważniejsze jest samopoczucie delikwenta, które statystycznie rzecz biorąc najlepsze będzie w okolicach Wzrost minus 100. Białko 1 : Tłuszcz 2,5 - 3,5 Węglowodany 05 - 0,8 grama na 1 kilogram wagi należnej. To jest najbezpieczniejsza proporcja dla wszystkich początkujących w okresie przestrojenia organizmu na Zuchwały system odżywiania. Po 3 miesiącach w przypadku osób starszych, lub po kilku tygodniach u osób młodych, zapotrzebowanie na białko zmniejsza się do ok. 0,5 - 0,8 g/kg masy ciała / dobę. Oznacza to, że osoby dłużej stosujące żywienie optymalne średnio spożywają ok. 40 g białka na dobę. Im białko ma wyższą wartość biologiczną, tym mniej powinno się go zjadać, najlepsze białko znajduje się w żółtkach jaj, w podrobach i galarecie. Białko - nie podlega dyskusji i 1 gram na początek, potem +/- 40 gram to jest to co zadowala prawie każdy organizm. Tłuszcz - również bez dyskusji minimum 2.5, a w górę to nawet można do 4.5. Dobry tłuszcz nikomu nie zaszkodził. Węglowodany - tu różnie bywa w zależności od indywidualnego zapotrzebowania organizmu. Może być nawet 0,3, ale dobrze jest wtedy kontrolować ciała ketonowe, żeby nie zrobić sobie krzywdy. w ksiazce kucharskiej pisze ze okres przebudowy o młodych to 10-14 dni,a u starszych 3-8 tygodni. jesli chcesz pozbyc sie nadwagi to trzeba troche zmniejszyc tłuszcz. ja mysle ze 1,5-2g na kg białko na poczatku 1g na kg -72g tłuszcz 1,5-2g -108-144 wegle 0,-0,8 na kg 36-57,6 co do oddechu to jest to normalne. pojawia sie w pierwszym okresie u tych którzy szybko chudna i u tych co mieszkaja w zatrutym srodowisku.dzieje sie tak dlatego,ze trucizny rozpuszczalne w tłuszczach i w nich zablokowane zostaja wydalane i powodujanieprzyjemny zapach. po pewnym czasie on minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BASIA nie szalej az tak czesto:) trzeba pamietac ze nadmiar białka jest przerabiany na wegle. moje żo w ksiazce kucharskiej na str 23 jest o ciałach ketonowych.poczytaj. pisz pisz i jeszcze raz pisz.ja cukrzycy nie miałam wiec pewnych rzeczy moge nie wiedziec no i kazdy organizm moze innaczej reagowac. co do rejestracji na forum dr Kwasniewskiego,mówiłam pani Wandzie że nie można sie rejestrowac-poradziła aby napisac do P Tomasza Kwasniewskiego na prywatnego maila i poprosic o rejestracje.nie znalazłam adresu wiec czekam na info od pani Wandy. w ksiazce sa przepisy ze zmniejszona iloscia białka- jeszcze nie czytałam,ale posiedziałam troszke u pani Wandy ,opowiedziała mi co jest w ksiazce i o badaniach. dowiedziałam sie ze w Katowicach raz w miesiacu sa spotkania optymalnych i Ona tez na nich jest. zapraszała . moje dziecko po nalesnikach dostaje wysypki na twarzy-oczywiscie zjada za dużo . musimy sie nauczyc obserwowac swoje ciało i reakcje. wiecie ,w ksiazce sa tez jadłospisy dla osób odchudzajacych sie.ksiazka napisana prostym jezykiem . juz ja polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje żo widze ze szperasz i szukasz wiedzy. tak trzymaj. a gdzie sie podziewa nasz Patyk? mysle ze nas zaskoczy spadkiem wagi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuka
Dzikuje AnusiaDanusia za wyczerpujaca odpowiedz :) Teraz juz wszystko wiem...no moze prawie ;p Powiedz mi jeszcze, w ktorej ksiazce sa jadlospisy dla odchudzajacych sie? Tych ksiazek jest tak duzo, ze trudno wybrac najciekawsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuka
mieszka w Warszawie moze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuka
:( no trudno bedzie trzeba zamowic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WANDA SŁAWEK Co kazdy z nas powinien wiedziec o żywieniu optymalnym porady praktyczne dla poczatkujacych i nietylko... spis tresci 1.dlaczego napisałam tę ksiazke 2.informacje wstepne ułatwiajace zrozumienie zywienia optymalnego 3.ile białka,tłuszczu i weglowodanów powinna zawierac dzienna racja pokarmowa przy zywieniu optymalnym 4.zywienia optymalnego mozna sie łatwo nauczyc 5.przykładowe jadłospisy -na czas po przestrojeniu metabolizmu -dla zrzucajacych nadwage po przebudowie przemiany materii -przykłady posiłków obiadowych jednodaniowych -przykładowe posiłki optymalne na drugie sniadanie''do pracy'' 6.uwagi do jadłospisów 7.mowe odkrycia poszerzajace wiedze o zywieniu optymalnym 8.ile witamin potrzebuje organizm przy zywieniu optymalnym 9.co stało sie przyczyna krytyki zywienia optymalnego 10.żywienie optymalne jako najlepsza profilaktyka 11.jak uniknąc błedów przy zywieniu optymalnym 12.podreczne tabelki z wykazem białka ,tłuszczu weglowodanów i minerałów,do zawieszenia w kuchni. 13.indeks wyrazen medycznych 14.zakonczenie 15.literatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Pewnie i ja zakupie ta ksiazke,bo jakos nie czuje ,ze chudne:(Na wage az boje sie wejsc.Ale,ale dzisiaj moja mama stwierdzila,ze zeszczuplalam, a nie widzialysmy sie miesiac.Apetyt tez mi sie polepszyl niestety i wcinam 3-4 razy dziennie.Wczoraj usmazylam placki kokosowe z polowy porcji,bo zbywaly mi bialka.Z dzemem niskoslodzonym niebo w gebie.Dzisiaj na sniadanie jajecznica na boczku i smalcu(lepsza jednak na masle),obiad pol gotowanej golonki z chrzanem na smietanie 30%,kolacji raczej nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli waga nie spada po 2-3 tyg stosowania diety odchudzajacej to zaczac stosowac jadłospisy dla osób nie wymagajacych odchudzania i cierpliwie czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Nie mam wyjścia Aniu, tonący brzytwy się chwyta, w moim przypadku -czytam wiele, gdyż przede wszystkim chcę być zdrowa. Boję się admina strony, mail prywatny? Hmmm, pomyślę, czy się odważę. Prawdę powiedziawszy nie rozumiem czasami, co on pisze. :O Używa takiego języka, że chociaż nie jestem laikiem, mam wiele książek, liznęłam trochę chemii i biochemii na studiach, trudno mi się połapać. Mam książkę, o której wspominał, prof. J Bryły "Regulacja metabolizmu komórki", znalazłam ją w mojej przepastnej biblioteczce i zamierzam zaprzyjaźnić sie z nią w weekend :P Moje dzisiejsze menu to: 2 jaja, 5 żółtek, 100g placka mięsno-ziemniaczanego, 50 g słoniny, 30 g oleju kokosowego i sporo śmietanki, którą uwielbiam. Do tego 50 g banana i 300 g pomidora. B: 49g, T: 230g, W: ok. 48g Odczuwam przy takiej ilości białka spore łaknienie. Nie wiem doprawdy, jak mam zejść z białkiem jeszcze niżej (na 40 g, a właściwie 38 g) i nie skonać z głodu. Tłuszczów już nie mogę zwiększyć, gdyż i tak mam proporcje B:T bliskie 1:5. Poza tym dzisiaj miałam wiadome perturbacje jelitowe, nadmiar wyszedł, więc po co mam go jeść jeszcze więcej? Lata przyzwyczajeń robią swoje, węgle odstawiłam nadzwyczaj bezboleśnie, z białkami nie jest łatwo, tym bardziej, że przy cukrzycy nie powinnam się głodzić, gdyż tylko nakręcam błędne koło glukoneogenezy. Ogólnie nie wiem, jak mam powstrzymać swój apetyt na mięsko :O :( uciekam, do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj moje BTW B67 T100 W14 . o 18 zjadłam 200g wątróbki pycha , i dziś nie najgorzej , jak mnie cos napadnie to mam zapas węgli! anusia , nie wiem co sie ze mną działo wczoraj, ale to już przeszłość !, postaram sie już tak nie ulegać nałogowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusia, gdzie i kiedy są te spotkania optymalnych w Katowicach? Jeśli coś wiesz bliżej na ten temat to daj znać. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuka
ja dziś zjadłam za mało tłuszczu, a za dużo węgli i białka. wczoraj za dużo białka. w końcu się nauczę :) o środy schudłam 1.4 kilo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BUuKA oczywiscie ze sie nauczysz. Gosia spotkania w Katowicach sa w MDK ul HALLERA( na 1 pietrze sala36 -dzielnica Szopiennice)o godz 11 w pierwsza niedziele miesiaca CZYLI JUTRO dowiem sie gdzie jeszcze sa takie spotkania. zmykam do pracy-odezwe sie pózniej. po pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wam z rana, ja wczoraj bardzo ładnie, dziś na wadze ubytek, ale 10 listopada będzie miesiąc i wtedy pozmieniam stopkę , na pomiar raz w miesiącu. upiekłam wczoraj wieczorem sernik i siedzi jeszcze w piekarniku i zobaczę co to wyszło do śniadania! * 50 dag pełnotłustego twarogu * 25 dag masła * 12 żółtek * 8 białek * 5 dag cukru pudru * 1 łyżka budyniu waniliowego * 6 dag rodzynek * aromat waniliowy Twaróg rozgnieść palcami, dodać masło żółtka, cukier puder. budyń, namoczone i odsączone rodzynki, aromat waniliowy i dokładnie wymieszać. Następnie ubić na sztywną pianę białka i delikatnie połączyć z masą serową. Całość przełożyć do wyłożonej pergaminem formy i piec ok. 45-50 min w piekarniku nagrzanym do 180oC. Skład w 100g produktu: B-12g, T-26, W-10 trochę opadł ale ładnie pachnie! Mam nadzieje ze przyszły miesiąc będzie lepszy bo już trochę lepiej sobie radze z proporcjami i wyliczankami i wypiekami. buuka nauczymy sie obie szkoda ze te spotkania optymalnych są tak daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Basiu sernik musi być pycha! Znam ten przepis, ale na razie nie mogę z niego skorzystać :(. Zawzięłam się, staram się ograniczyć białko, dlatego chcę jeść jak najwięcej żółtek, doskonale sycą. Razem ze śmietaną i słoninką stanowi to trzon mojego żywienia. Wiem, że skoro jem białko najbardziej wartościowe, powinnam zmniejszyć proporcje do 38-40g. Na razie jednak pojawia się silny głód (przynajmniej wczoraj tak było, gdyż dzisiaj jestem po śniadaniu nadzwyczaj najedzona), staram się więc jeść dużo tego co mogę, czyli tłuszczu, ale ileż można? :O Zjadam go w proporcji 1:5 niemal, więcej już nie dam rady. Muszę się po prostu przyzwyczaić do małej ilości białek. W okresie przebudowy dieta była bardzo prosta, teraz pojawiają się schody. Mam następny cel, kolejne spodnie :P Łatwo nie będzie, leżą odłogiem 3 lata i na razie ledwo wchodzą na pupę, do zapięcia się w nich brakuje jakieś, bagatela! :classic_cool:, 15 cm :D Powodzenia sobie życzę, ale kiedy w nie wreszcie wejdę, uznam że wyglądam niemal jak kobieta ;) Moje dzisiejsze jedzenie: śmietanka 200g, żółtka 8 sztuk, banan 50 g, pomidor 100g, ziemniak 120 g, słoninka 60 g, podgardle 120 g, rosół z kury z mięsną wkładką - 200g. Białko-50g, tłuszcze 240 g, węgle 50 g B:T:W-1:4,8:1 Jutro mam dokładnie takie samo menu :classic_cool:. Bardzo mi smakuje omlet z żółtek ze śmietaną z dodanym rozgniecionym bananem, na słonince, plus dodatki-pieprz cytrynowy i cynamon. Mniam! Od poniedziałku zjeżdżam w dół z tłuszczami-do max 200g. A za dwa tygodnie lub wcześniej, o ile będę syta jak teraz, z białkami do max 40g. Tak jak polecała pani Wanda Sławek, liczę tylko białka zwierzęce, roślinnych nie wliczam w dobowy bilans! Aniu jak będziesz, napisz proszę, czy w książce pani Wandy Sławek jest tabela z przyswajalnymi i nieprzyswajalnymi węglowodanami? Jak wczoraj obliczyłam sobie wieczorem węgle jeszcze raz i odliczyłam błonnik, to okazało się, że zjadłam ich jednak za mało. Nigdzie nie mogłam znaleźć wartości dotyczących np. pektyn :O znikam "Sekto" ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sekciarze w jakich regionach kraju mieszkacie? moje żo małopolska jak pamietam,Gosia chyba okolice Katowic(ja też)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, a byłaś na spotkaniu optymalnych, albo u lekarza optymalnego? Ja faktycznie mieszkam ok 20 km od Katowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×