Nerwica lękowa szukam osób z województwa kujawsko pomorskiego.

Aha..no pierwszy tydzien jest napewno najgorszy :( Ale super ze masz juz leki i zaczynasz od jutra z tym cholerstwem wlaczyc Halo Paulinko...!Jak tam kochana??Jakas poprawa?

Hej Natalka Tak,lepiej u mnie,ale przebiłam sobie niedawno fistułe i zaczynam sie bac,ze moge zakazenia dostac :o

Ciesze sie naprawde , ze juz jestem po :)Czuje sie lepiej i lzej , bo do poludnia bylo kiepsko.Lepiej niz wczoraj , ale i tak zle , a teraz jakos tak ......Luzniej :)

Ja też jutro psych...

Pula a gdzie ja mialas?:( Sebek a psychoterapia grupowa tak?kurcze ja bym sie chyba na taka nie odwazyla :( wolalabym indywidualna...Jakos bala bym sie otworzyc itd :(

Tak , grupowa 12 tygodniowa , 5 razy w tygodniu po 3 godziny.

na dziąśle

Widzę,że topic umiera,cóż. Dobranoc

a ogólnie jak wygladała wizyta? możesz troszku opisać? faktycznie topik umiera :( niestety. chciałam zapytać czy Wy macie jakieś nerwobóle? ja miałam kiepską noc, prawie całą przepłakaną :( uświadomiłam sobie parę rzeczy i było mi naprawdę ciężko :(

Wiesz co ? Generalnie poszedlem tam pospinany.Wszedlem do kliniki jeszcze wypenialem jakies oswiadczenie i bylem caly czerwony hehe :P Kiedy wyszedl pewien giosciu z gabinetu , ja wszedlem i na poczatku bylem zdenerwowany jeszcze , ale pozniej jak juz rozmowa sie rozkrecila to byl luz.Pani dr byla dosyc mloda osoba i ladna co mnie troszke zaskoczylo :P:D Zaczalem opowiadac co mi dolega jakie mam objawy itp Mowilem o czarnych myslach , nawet to z nozem , pozniej mnie wypytywala o dziecinstwo , rodzine , przezycia , jakie mam relacje z kobietami i ogolnie ludzmi.Po czym powiedzial , ze zaleca mi terapie , jutro ide jeszcze do psychologa , bo ta pani byla psychiatra.Przepisala mi leki rowniez :)Generalnie duzo zadawala pytan ;)

ps jak ktos chce moge podac adres bloga na meila

nie spac bo zwine zagle

a jaką historię z nożem? przepraszam, ale nie czytałam całego tematu od początku..

Z tym nożem to niestety i ja miałam jazdy :o Sebek opowie zresztą o co chodzi.... Jeśli ktoś chciałby poczytać o naszych 'zmaganiach' z nerwica,mozemy podac blogi.

przepraszam, że tak wypytuję, ale ostatnio miałam też pewną historię z nożem... przez która się boję nawet samej siebie.. :(

opowiedz

ja bardzo poproszę o adres Waszych blogów na julka1510@vp.pl

Pytaj o co chcesz :) Po prostu mialem takie czarne mysli , ze jak kroilem chcleb np. to myslalem zeby sobie albo komus cos zrobic.Ja wiem , ze nigdy bym tego nie zrobil , ale takie natretne mysli byly ;/

ja też tak miałam z tym nożem :( zreszta nadal mam szczególnie po tym jak kilka tygodni temu ten polak na jakies tam wyspie pozabijał cała rodzinę, potem się strasznie bałam że ja zrobie to samo :((((

Wyslalem CI na meila te 2 adresy :)

nic nie piszecie pewnie was to zszokowało :/ chyba powinnam się zgłosić do jakiegoś zakładu zamkniętego :(

febkaa - witaj Zapoewniam cie , ze nie zwariowalas , po prostu zglos sie na wizyte jak ja :)

hmm ciężko opowiedzieć bo nie potrafię tego słowami opisać dokładnie. ale może właśnie Wy zrozumiecie.. ostatnio leżał w kuchni na stole nóż. byłam sama w domu w tedy. spojrzałam na ten nóż i się uśmiechnęłam. wzięłam go do ręki i zaczęłam nim tak sobie dla zabawy wymachiwać (wiem, popaprana jestem). niby tak sobie go przyłożyłam do serca. ale już wiedziałam jakie myśli mi krążą po głowie. przestraszyłam się bardzo, może głupio zabrzmi to co teraz powiem, ale miałam wrażenie jakby niewiadomo jaka wielka siła zaczęła pchać mi też nóż w serce. wiem, że to byłam ja. ale musiałam naprawdę dużej siły użyć żeby go odłożyć... do tej pory nie wiem czemu tak spanikowałam.. przecież zawsze tego pragnęłam. kiedyś też tak robiłam z tabletkami. kiedy obmyślałam sobie moje samobójstwo, upewniałam się gdzie są. żeby w razie czego nic mi nie stanęło na przeszkodzie.

a jak powiedziałes lekarce o tym nożu to jak zereagowała ?

Ja od swojego psychiatry się dowiedziałam pewnego dnia ,że jeśli moje czarne mysli sie powtorza to skieruje mnie do szpitala psychiatrycznego. Zrozumialam,ze z tym nie ma zartow.

Patinka a jakie miałaś czarne myśli ?

Jak zareagowala ? Jakos nie byla specjalnie oburzona.Poza tym poczytaj na necie jest to czasami objaw nerwicy takie mysli , ale zapewniam Cie ze nie zwariowalas.Mi sie na poczatku tez tak wydawalo , ale pozniej zrozumialem , ze nie tylko ja tak mam.Ale naprawde nie zwlekaj z wizyta , bo po co masz sie meczyc niepotrzebnie.

febkaa balam sie,ze przyjdzie dzien,ze strace kontrole i cos sobie zrobie. Balam sie,ze sie poddam po prostu i cos 'odwale',a gdy on mi napisal e-mail,ze jesli to sie powtorzy to najbezpieczniej bedzie dla mnie jak skieruje mnie do szpitala to jakos staralam sie panowac nad tym wszystkim.

dziękuję za maile :)

nie ma za co ;)