MOJA HISTORIA

Bo to nie jest wina tego ze ktoś jest brzydki bez doświadczenia

"Tak i Wy nie dopuszczacie, że wina może tkwić w Was." Oczywiscie że wina nie tkwi we mnie. Gdybym był towarzyski jako dzieciak i nagle coś spieprzył jako dorosły i został samotny to wtedy byłaby moja wina. Natomiast jeżeli od dziecka było ze mną coś nie tak i rodzice nic z tym nie zrobili to jest to ich wina.

Ale jak mieli pilnować Twoich relacji?? Mieli iść do Jasia i mu przegadać, żeby z Ciebie nie drwił? Mieli Cię pogłaskać po głowie?? Nie wiem w jakim wieku jesteś i ile mają Twoi rodzice lat, ale moi rodzice to prości ludzie, których na studia nie było stać, którzy od nastoletnich lat musieli zapierdalać by się czegoś dorobić. Kiedyś nauczyciele rozwiązywali konflikty dość ostre, teraz bez pedagoga, psychologa, policji i terapii grupowej się nie obejdzie podczas drobnej szarpaniny pomiędzy dzieciakami.

Ok idź już bo śmierdzisz

Jak? Wystarczy że widzieli, że nigdzie nie chodzę, nikt mnie nigdzie nie zaprasza itp. itd. Urodziny samotne. Ale rodzice mają takie rzeczy w dupie, ważne by dziecko przynosiło dobre ocenki, bo to w życiu najważniejsze...

Prawiczek daj swój adres kurwa poświęce się pojadę i tak ci napierdole że odrazu poskutkuje. Już ja ci kurwa pokaże męski wzorzec. Co za cipa, mam kumpla co wogóle nie ma ojca, a matki wychowanie ograniczało się do jego utrzymania a wyrósł na faceta. Masz pretensje do rodziców że przegrali twoje życie? Co za kretyn Ręce mi opadają do kurwy nędzy, weź się zapisz na tą moją terapie ze strony 3, dam ci zniżkę bo kurwa mam tego pierdolenia juz dość I nie pierdol że nie będzie skuteczna bo skąd taka cipa mogłaby o tym wiedzieć

Najważniejsze to pogodzić się z tym ze się nie podoba dziewczynom. Nie myśleć o tym i żyć dalej.

to co tu robisz kretynie jebany? Wkurwiasz mnie?

"Co za c*pa, mam kumpla co wogóle nie ma ojca, a matki wychowanie ograniczało się do jego utrzymania a wyrósł na faceta. Masz pretensje do rodziców że przegrali twoje życie? Co za kretyn" I co z tego kretynie? A ja słyszałem o ludziach co przekraczali smiertelną dawkę alkoholu i żyją, czy to oznacza, że owa dawka nie jest już uwazana za smiertelną?

Pewnie mieli iść do dzieci i na nie nakrzyczeć żeby Cię zaprosiły na urodziny:D

Masz u mnie 50% rabatu na terapie bo tak mnie rozpierdalasz że jak tak dalej pójdzie to cie charytatywnie wyprowdze na właściwy tor tylko nie wiem czy ty to przeżyjesz!!!!!!!!!!!! Kurwa to po co tu jesteś? Doradzić się co począć żeby to zmienić, czy ogłaszać wszem i wobec że już nic nie da się zrobić i wyprowadzać mnie z równowagii?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Widać że ta szmata NimfaJeziorna naśmiewa się z ludzi pokrzywdzonych

" Pewnie mieli iść do dzieci i na nie nakrzyczeć żeby Cię zaprosiły na urodziny " Nie. Powinienem przysiąć i swoim dzieciecym umysłem przeanalizowac swoją psychikę czemu zachowuję się tak, a nie inaczej i jak się zachowywać, żeby mnie polubili.

Nimfa dobrze pisze tylko ty pizdo czytać nie umiesz A ty prawiczku tobie już nic nie pomoże, nie da się już nic zrobić:(

przynudzasz. Ileż można o tym pokrzywdzeniu społecznym? I jeszcze zwalasz winę na rodziców. Człowiek sam kształtuje swoje życie. O ile pewne rzeczy mają na nie wpływ, o tyle jesteśmy odpowiedzialni za rzeczy które zrobiliśmy i których odwagi nie mieliśmy zrobić.

Wiara*

Jak ktoś wygląda jak upośledzony to jest sraka dla dziewczyn.

Może i przynudzam, a Ty widze nie masz w życiu nic ciekawszego do roboty tylko czytać moje nudne posty.

Człowiek sam nic nie może. Nie każdy rodzi się pięknym i mądrym. Chociaż PBW i tak ma szczęście bo ma całkiem dobry umysł i dzięki temu zarabia ponad przeciętnie

Nie no to z czystego ludzkiego współczucia, bo szczerze to ja juz wolałbym tamten świat niż się męczyć z takim pustym garem jak ty

Tak się składa, że akurat teraz nie mam.

Gdzie ja kogoś wyśmiałam? Przestań poważnie i nie obrażaj mnie, bo nie jestem Tobą żeby przez czyjąś obelgę rujnować sobie życie.

Nic nie wiesz i tyle

Jakaś Ty silna. Podziwamy Cię

Nimfa olej te życiowe kaleki, nie przejmuj się. Cały świat jest winny że to gamonie, rodzice, szkoła, koledzy, ty, ja więc tym baranom nie przetłumaczysz

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. To właśnie jest adekwatne wyjaśnienie dlaczego jestem silna.

Ja jestem winny temu że byłem traktowany jak gówno pewnie

I temu że żadna dziewczyna się mną nie zainteresuje bo wzbudzam w niej obrazę

tanie odbiegające od tematu?

Poprawka - jesteś traktowany jak gówno Wiesz czemu? Bo gównem jesteś i nie chcesz tego zmienić