Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakochana narzeczona

CZERWIEC 2012

Polecane posty

nie znasz mnie U nas też właściwie sama rodzina bliska, kilka koleżanek i kolegów. Ale to właśnie bliska rodzina nas zawiodła, u mnie np moja chrzestna (siostra mojej mamy) która jeszcze w marcu mówiła ze przyjedzie na wesele, a gdy ją zapraszaliśmy na Wielkanoc to powiedziała ze jej nie będzie ( pracuje za granica i jeszcze bym zrozumiała ze jej nie będzie bo nie ma jak, ale wiem ze jej po prostu się nie chce). A jak chrzestnej nie będzie to pewnie nikogo z jej rodziny tez nie będzie. A u mojego narzeczonego właśnie jak pisałam wcześniej odmówił jego brat. Więc to jest bliska rodzina a tak nas wystawiła :/ leffe To prawda, wesela nie są popularne. Ale z drugiej strony nie wiem w takim razie skąd się biorą takie wesela na 200 - 300 osób. U mnie w mieście jest taka duża sala gdzie wesela są zazwyczaj na 200 osób, i sala ta jest bardzo popularna, wszystkie terminy pozajmowane mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gokajka - jak chrzestna odmówiła i brat to faktycznie dali czadu, dziwni trochę... :/ a wracając do wesel to przewiduję zmierzch takich imprez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znasz mnie
Gokajka No faktycznie nie popisali się. O ile chrzestną jeszcze usprawiedliwia w jakiś sposób fakt, iż pracuje za granicą bo może wolnego akurat nie dostać lub inna przyczyna - nie mówię tu akurat o zwykłym lenistwie, ponieważ w takim dniu liczymy właśnie na naszych najbliższych a więc rodziców rodzeństwo i chrzestnych, bez obecności których ten wyjątkowy dzień zapełnia się troską i smutkiem z powodu ich braku. Z tym bratem też nieciekawa sytuacja. Na jego miejscu starałbym się wypracować kompromis w takiej postaci iż ustala z wami i drugą parą młodą do której mają zaproszenie do kogo idą na wesele do kogo na poprawiny. Można przecież tak sprawę rozwiązać, że nawet gdyby poszedł do tej drugiej PM jako mąż chrzestnej na wesele, to jako brat PM powinien zjawić się choć na poprawinach u was bądź odwrotnie, u was na weselu a poprawiny u tamtych, chyba że odległość między jednym a drugim weselem byłaby znaczna. Gdybym miał taką sytuację, starałbym się być choć na poprawinach żeby zrekompensować przynajmniej w niewielkim stopniu swoją nieobecność na ślubie, skoro żeni się brat. Ale niestety ludzie są różni. Ciężko jest wybierać w takiej sytuacji, ale trzeba szukać rozwiązań, które przynajmniej złagodzą poczucie smutku w tak ważnym dniu. leffe nie sądzę, żeby tradycja organizowania przyjęć weselnych została zaniechana. Fakt, mogą być mniejsze i skromniejsze, nie wszystkich stać na ich zorganizowanie z zaproszeniem rodziny bliższej i dalszej. Wcześniej byłem zwolennikiem małych przyjęć, tylko rodzice rodzenstwo i chrzestni. Obiad kolacja zabawa max do północy i dziękuję. Jednak gdy przyszło planować organizację swojego własnego, doszedłem do wniosku, że to będzie dzień wyjątkowy i chciałbym, b y moi bliscy spędzili go razem ze mną. Tak więc sądzę, iż większej tendencji spadkowej w organizacji wesel nie zaobserwujemy z powodów malejącej ich atrakcyjności, a jeśli już w grę mogą wchodzić czynniki demograficzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znasz mnie Oto przykład jak ja czytam ze zrozumieniem - dopiero przy twoim ostatnim poście zorientowałam się ze jesteś facetem ;P A co do rodzinki to wydaje mi się właśnie ze każdy szuka jakiegoś rozwiązania, jakiegoś kompromisu. Niestety w rodzince mojej i narzeczonego najwidoczniej tak nie jest, i po prostu przekonujemy się ze na niektóre osoby nie mamy co liczyć. Co do samych wesel - myślę ze małe wesela teraz zyskują trochę na popularności, jednak wydaje mi się że właśnie całkowicie to chyba nigdy nie znikną. Bo jednak pary młode będą miały taka potrzebę uczczenia jakoś specjalnie tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znasz mnie
Gokajka No niestety wszędzie znajdzie się ktoś, kto dołoży łyżkę dziegciu do naszej beczki miodu. U nas też trafił się kuzyn, który poobrażał się na prawie całą rodzinę (i to ze swojej winy) i odmówił nam. Ale jeżeli taka jego wola to trudno, przejmować się tym nie mam zamiaru, nie chcę psuć sobie tego wspaniałego dnia. A po drugie to jemu będzie przykro tego dnia, że cała rodzina będzie się świetnie bawić a on zostanie w domu. A co do zaniku wesel, tego bym się nie obawiał;) taka nasza tradycja. Może w zmienionej formie, mniejsze i skromniejsze ale nie wyobrażam sobie całkowitego ich zaniku. To normalna sprawa że tak radosny dzień chcemy dzielić z najbliższymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys01443
Widze po forum, że nie tylko u mnie wykruszają sie goście. U mnie nie dosyć, że pare osób odmówiło to jeszcze do rodziny narzeczonego wkradły sie chorupska. Ciocia umierajaca, dziadkowie na zmiane w szpitalu- jakaś masakra. Na dodatek firma narzeconego plajtuje i nie dostał juz drugiej wypłaty, a rachunki za wesele zbliżają sie:( Ktoś mnie przebije??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znasz mnie
Są takie sytuacje niestety. Ja zdążyłem poprosić moją dziewczynę o rękę i straciłem pracę bo firma upadła. pół roku szukałem wszędzie, a że region o kosmicznym bezrobociu, więc łatwo nie było. Ale czułem się wtedy okropnie. Poprosiłem o rękę, chcę zakładać rodzinę a tu bezrobocie :( nikomu nie życzę. Na szczęście jakoś się wyprostowało. Nie trać nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
Allegrowiczka1987 - jak to nie przyjęli ? ? ! Jaki powód podali odrzucenia reklamacji - normalnie jak to przeczytałam to aż mnie szlag trafił. Co raz więcej negatywnych opinii słychać o Aparcie! (Allegrowiczka1987 pisz do rzecznika praw konsumneta- nie zostawiaj tego tak!) A co do obrączek to na pewno na spokojnie uda Wam się załatwić piękne obrączki na ślub. Ja tylko weszłam do Apart-u zobacyzć co mają i zostałam potrakowana w sposób "byle już sobie poszła" i od razu podziękowałam !! Co do waszej fajnej rozmowy - Gokajka / nie znasz mnie i inni - w życiu liczą się ludzie a nie kto jak się nazywa czy to jest ciocia czy kuzyn (moja chrzesna tez mnie olała i do tego dodała, ze jestem bezczelna, że ją zapraszam na ślub po 20 latach po mojej komunii a to ona urwała kontakt..) niech spada na drzewo :) że tak powiem. Lepiej żeby się szczerze cieszyło na moim weselu 10 osób niż 100 przyszło po to aby sobie pojeść i popić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu powod? Zacytuje Ci czesc listu: "...bizuteria moze wykazywac tendencje do powierzchniowych zmian koloru, ktore mozna usunac dostepnymi na rynku srodkami do pielegnacji bizuterii. Zmiany te nie wynikaja zatem z wady produktu, tylko sa reakcja na czynniki zewnetrzne np. PRODUKTY WYKORZYSTANE DO WYKONANIA OPAKOWANIA. Dluzsze przechowywanie obraczek w zamknietym pudelku moze nasilic ten proces..." Noi dopiero w liscie dowiedzialam sie ze obraczki sa proby 333 ! "...Niemniej jednak w trosce o dobro klientow proponujemy ODSWIEZENIE OBRACZEK lub WYMIANE na INNY MODEL w probie zlota 585 Z DOPLATA ROZNICY W CENIE!..." Niestety niema juz czasu na rzecznika praw konsumenta i musialam podjac decyzje odnosnie obraczek - tymbardziej ze nowe do odbioru beda dopiero 11.06 a slub jest 16.06 !! :( Najgorsze jest to ze obraczki musze wybrac JUZ DZIS zeby doszly na 11.06 a narzeczony jest za granica wiec obraczki bede wybierala sama bez konsultacji z Nim :( Ale przysiegam, ze wszedzie gdzie sie da bede pisac i mowic o tym jak APART traktuje klientow i jakie GÓWNO sprzedaje !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znasz mnie
W Aparcie kupowałem pierścionek zaręczynowy. Po obrączki już tam nie wróciłem. Zdecydowaliśmy że wykona je dla nas pracownia. Przy czym okazało się, iż materiału miałem tyle, że starczyło na całość zlecenia. Obrączki odebraliśmy już w listopadzie. A jak się okazało teraz obrączka mojej pani stała się za duża. Umówiliśmy się z wykonawcą że jeśli zajdzie potrzeba, to przed ślubem mamy się zgłosić i dokona koniecznych poprawek bez dodatkowych opłat. Cała operacja trwała ok. 15 minut :) Ciekawe ile musielibyśmy czekać na zmniejszenie w Aparcie, bo napewno trzeba takie rzeczy robić u nich, żeby nie stracić gwarancji. A jak z tą gwarancją bywa można się przekonać czytając wasze wypowiedzi. A co do wadliwego wykonania czy też nieodpowiedniego materiału, z którego zostały wykonane obrączki zakupione w Aparcie to jaknajbardziej masz prawo składać reklamację. Teraz niestety nie ma już czasu na darcie z nimi kotów, bo do ślubu blisko, ale już po na twoim miejscu oddałbym obrączkę do ekspertyzy z jakiego wogóle materiału została wykonana, skoro zaszła ci jakims dziwnym nalotem leżąc sobie i czekając na swój czas. A następnie sprawa do sądu jeżeli ekspertyza wykaże że cię oszukali przy zakupie. Jeżeli wygrasz sprawę mając w dłoni dowód w postaci ekspertyzy, zwrócisz się także o zwrot wszelkich kosztów poniesionych w związku z tą sprawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
Allegrowiczka - ale czy zostałaś poinformowana o tym, iż obrączek NIE należy trzymać w pudełku ? ! (ja na swoje obrączki z Kobe czekam 14 dni więc spokojnie) kłóć się z Apartem do upadłego !! No przecież to jakieś jaja są!! (więc mamy jeszcze 5 tygodni do ślubu - ja też biorę 16.06. a obrączki zamówiłam w zeszły piątek dopiero!). Normalnie aż mi ciśnienie podskoczyło !! Allegrowiczka1987 nie jesteś czasem z krakowa? Bo bym tam normalnie sama poszła bo to jest żenada! Idź jeszcze do prawnika no i rzecznik i się odwołuj od pisma!! Będzie dobrze !! :) Uszy do góry ! Pewnie się teraz uśmiechniesz ale wiesz co ? Ja ze stresu tyję a nie chudnę ! OSZUKALI MNIE :) :) :).... DO BOJU ALLEGROWICZKA1987!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znasz mnie
A teraz jeszcze sprawa z próbą, 333?! jeżeli nie podali ci tej informacji przy zakupie to sprawa ewidentnie nadaje się do sądu, ponieważ poprzez zatajenie tej informacji wprowadzili cię świadomie w błąd. Nigdy już nie kupię nic z tej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
Nie znasz mnie. No właśnie to jest super ciekawe bo zaręczynowy mam też z Apartu i jestem super zadowolona!! nic kompletnie się z nim nie dzieje. I już czytałam wiele opinii, że pierścionki są zrobione porządnie a co do obrączek to lepiej uciekać gdzie pieprz rośnie. Ja w Kobe mam dożywotnią gwarancję, pomniejszanie, odświeżanie etc. Grawer gratis - mam nadzieję, że nie będzie jakiś niespodzianek :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znasz mnie
Katarzyna KRK Z pierścionkiem mojej pani też nic się nie dzieje, a nosi go już rok ;) wykonany z białego złota. Mam nadzieję że nic się z nim nie stanie. Dobrze że zdecydowaliśmy się na wykonanie obrączek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak proba 333 i dowiedzialam sie o tym dopiero w liscie ktory dzis odebralam! :/ Napisane jest w nim ze obraczki przesly ekspertyze i ze sa proby 333 blablabla... Ja naprawde niemam juz nerwow na klocenie sie ale pojade dzis i powiem im co mysle i wymienie te obraczki... Ale gdyby to bylo miesiac temu - napewno bym dochodzila swoich praw ale teraz niemam na to sily... Wszystko mnie przytlacza , wszystko musze teraz zalatwiac sama i o wszystkim myslec. Niedosc ze slub to jeszcze wakacje ! :( Zdrowie daje mi juz sie we znaki. Dzis poszlam nawet na badania bo niewyrabiam :/ Staram sie juz nie myslec o obraczkach ani o calej reszcie a szczegolnie o slubie bo jeszcze gorzej sie denerwuje :/ Kasia - z Krakowa jestem. Kupywalam obraczki w BONARCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie się dziwie właśnie z tymi obrączkami. My zamawialiśmy u złotnika który ma własna pracownie, i szybciej bym się spodziewała ze w takiej pracowni trudniej o reklamacje, niż w takiej dużej sieci sklepów jak Apart. Ale takie tłumaczenie że od opakowania się przebarwiło jest dziwne. Bo czemu jedna się przebarwiła a druga nie? Poza tym przecież ludzie później jak noszą obrączki to przecież obrączka ta ma styczność z różnymi materiałami i się nie odbarwia, a tutaj od leżenia w opakowaniu ma się odbarwić? Dziwne jakieś. Myślę ze jednak trzeba było się upierać przy swoim i skierować to gdzieś dalej, w końcu obrączki to jednak spory koszt. Tylko właśnie trochę czasu mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
Allegrowiczka - ja składam zaległą pracę mgr (którą powinnam już złożyć ho ho pare lat temu - więc w nocy piszę mgr), w dzień pracuję, próbuję ogarnąć remont ( w sobotę mam parapetówkę ) no i wesle - wiem o czym Allegrowiczka mówisz bo sama jestem kłębkiem nerwów i stresu.. No mój zaręczynowy też kupowany w G.Krakowskiej i też się z nim nie dzieje. Jakbyś potrzebowała jakiegoś wsparcia czy coś dawaj znać. :) damy radę (probnlem w tym, że nie mam tu konta zeby pisać na priv - ale jak będzie potrszebne to założę ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.k....
Ja mam slub w pazdzierniku ale musze wam powiedziec ze jak tam czytam o APARCIE to nie wiem czemu jest on tak bardzo popularny skoro wiadomoz ze to tandeta. do zlota dodaja inne metale wiem bo moja kolezanka tam pracuje i sama nie poleca tak kupowac cokolwiek.w dodatku ciezko z reklamacja, zawsze oskarzaja klientow o specjalne uszkodzenie produktu.na prawde nie wiem czemu to tak popularny salon, chyba tylko przez reklamy. polecam jubilerow.tam jalepiej najtrwalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę ze to wynika z tego że się myśli że skoro to taka duża firma to spodziewać się należy profesjonalizmu i poważnego podejścia do klienta. My nie braliśmy w takich sklepach ale dla tego bo po prostu wydawało nam się że tam będzie dla nas za drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znasz mnie
Masz rację, reklama reklama i jeszcze raz reklama. Kreowanie atmosfery luksusu i jakości, a prawda jest taka że to tylko iluzja stworzona przez specjalistów od marketingu. Także wysokie ceny mają sprzyjać i utwierdzać klienta w przekonaniu, że skoro płaci za produkt dużo, więcej niż za identyczny (przynajmniej z wyglądu) u złotnika to otrzyma go w najwyższej jakości zarówno materiału jak i wykonania. A jak jest naprawdę można się przekonać czytając opinie, nie tylko wasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m.k.... do złota wszędzie dodają inne metale... jak masz próbę 585 to znaczy że w stopie jest 58,5% złota, reszta to inne metale, złoto jest bardzo miękkie i trzeba je utwardzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna młoda to ja
kurcze a my w niedziele idziemy do apartu zamowic obraczki i nie ma juz odwrotu, bo odkupiłam ciut taniej vouchery do tego sklepu.....Teraz przede wszytskim złoto i obraczki sa proby 375 bo wyzszej sa 2x drozsze a jak kts chce jeszcze z diamencikami to jeszcze wzrastaja. Ja wczoraj po przedostatniej prymiarce sukni ufff, na koniec maja jestem umowiona na odbior. Ładne suknie macie?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że mamy ładne, a już jak w te suknie wskoczymy w dniu ślubu to już całkiem będziemy pięknie wygladac ;) Ja mam już przymiarki za sobą, trochę się martwiłam bo u mnie wyszły takie jaja że suknia przyszła już w marcu gotowa, i gdy poszłam mierzyć to okazało się ze jest za krótka o jakieś 12 cm. Nie wiem czemu tak wyszło, widocznie u producenta te panie które to szyja musiały się pomylić(jeszcze była kłótnia ze to nie ich wina, ze długość była dobra, czyli zaczęły sugerować że chyba pani w salonie sobie wzięła i odcięła te 10 cm). Więc pani z salonu ją odesłała zaraz następnego dnia po przymiarce żeby ją przerobić. I tu mija kwiecień a tu żadnych wieści co z moja sukni. Az się pani z salonu wkurzyła i zadzwoniła tam i naściemniała im ze wesele za 2 tygodnie i suknia ma być zrobiona. I teraz już jest w porządku. Dodatki już tez podobierane, teraz biżuteria tylko mi została.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna mloda to ja - szczerze WSPOLCZUJE ze musicie kupic obraczki w APARCIE, ale jak juz tam bedziecie to proscie o probe 585 , zeby Wam nie wcisneli tak jak mi 333 (nawet nie poinformowli i skonczylo sie to tak jak sie skonczylo) Ogolnie w Aparcie niema wyboru w obraczkach! Dwa modele sa za niecale 1200 akurat w probie 585 , pozatym zwykle obraczki jak nosza nasi rodzice i dziadkowie sa w cenach od 1300 do 1600/1700 (zalezy od grubosci) a te z ladnymi wzorkami to przynajmniej 2500 w zwyz - caly czas mowie o probie 585. Zadna rewelacja... Obraczki ktore kupilam na poczatku w probie 333 kosztowaly mnie 1100zł i zczarnialy, gdybym chciala je w probie 585 musialabym doplacic 1200 :-/ Koniec z koncem doplace 100zł i biore zwykle obraczki - przestalam ufac tej sieci sklepow :-/ Co do suknie to ja mam: http://moda.allegro.pl/suknia-slubna-princessa-tanio-okazja-i2320184882.html Tyle ze z krotszym trenem , bo podcinalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
Allegrowiczka1987 o matko ale piękna suknia :) aż sobie wybrażam jak ślicznie w niej wyglądasz !!! Piękna piękna - jak będę mieć jakieś zdj to też wrzucę po ostatniej (mam nadzieję) przymiarce! A teraz jak na razie stres związany z końcówką pisania mgr....i wesele w tle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy piekna - sama niewiem hehe... Okarze sie jak ja ubiore ze wszystkim i wyprasuje :P Jak bedziesz miala to wrzuc zdjecie - chetnie zobacze ;) Moje przygotowania powoli sie "cofaja" musialam odwolac autobus i jestem na etapie szukania busa , bo okazalo sie ze z mojego miasta pojedzie tylko 14 osob wiec na co mi autobus na 50? Ogolnie moja rodzina obdzwoniona odmowila rowno polowa gosci , tak ze z mojej strony ida 32 osoby ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy piekna - sama niewiem hehe... Okarze sie jak ja ubiore ze wszystkim i wyprasuje :P Jak bedziesz miala to wrzuc zdjecie - chetnie zobacze ;) Moje przygotowania powoli sie "cofaja" musialam odwolac autobus i jestem na etapie szukania busa , bo okazalo sie ze z mojego miasta pojedzie tylko 14 osob wiec na co mi autobus na 50? Ogolnie moja rodzina obdzwoniona odmowila rowno polowa gosci , tak ze z mojej strony ida 32 osoby ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×