Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakochana narzeczona

CZERWIEC 2012

Polecane posty

Ja białe na niedużym obcasie jakies 5cm zakryty przud i pięta:) Muszę je jeszcze wychodzic bo jak tego nie zrobie to będa mnie cisnąć cały dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj faceci... to prawda tak to z nimi już jest... Niestety jak już mój facet się trochę rozkręcił, i załatwił nam świadków, to dowiedzieliśmy się o innej nieciekawej rzeczy, która praktycznie odebrała nam całą chęć planowania ślubu, zastanawiamy się czy go nie przełożyć nawet. A wszystko przez moich rodziców, którzy wiwineli nam numer a na dodatek sami nie widza w tym najmniejszego problemu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
Gokajka - możesz napisać o co chodzi ? Może jakoś pomożemy ? Co do numerów ja zostałam bez knapy pod koniec stycznia (o tym pisałam wcześniej) w pierwszy momencie wściekłość i dużo niecenzuralnych słów potem 10 głębokich wdechów, jazda do mojego miasta na śląsk i na spokojnie wybieraliśmy sobie z 3 lokali które bez problemu miały dostępne terminy w czerwcu - do tego zmieniliśmy datę - sms do dj'a termin wolny - telefon do kancelarii parafialnej termin wolny wszystko na spokojnie bo nerwy nam nic by nie pomogły. Gokajka wierzę, że Tobie też się uda poukładać wszystkie sprawy związane z rodzicami i ze ślubem. (i pamiętajmy o jednej rzeczy którą sobie powtarzam codziennie : nie na wszystko mam wpływ ! Niektórych rzeczy nie zmienię ani nie przeskoczę! i od razu jakoś inaczej się na wszystko patrzę). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest taka sytuacja ze mój tato przebywa za granica, i miał wrócić w tym miesiącu, a się okazało ze możliwe że jednak nie wróci, twierdząc ze chce zarobić więcej pieniędzy. Tylko ze wtedy nie wiem czy będzie na moim weselu ( twierdzi ze będzie ale nie bardzo mu wierze, bo tam ma kilka spraw jeszcze do pozałatwiania i jak nie załatwi ich do ślubu to myślę ze nie przyjedzie). Nie wyobrażam sobie żeby nie było mojego tata na ślubie, już nie mówiąc o tym co później będzie gadać cała rodzina, bo jak to będzie wyglądać jak nie przyjedzie na ślub a wróci np po 2 miesiącach. A druga kwestia która się z tym wiąże to jest to ze mój tato miał nam pomóc wykończyć mieszkanie, ale jak nie wróci to nie ma nam kto tego zrobić, wynajęcie robotników to duże koszty i nas po prostu nie stać na to. Moi rodzice twierdza ze możemy przyjść mieszkać do nas do domu i żyć w moim panieńskim" pokoju do czasu aż się nie wyremontujemy mieszkania. Niestety u mnie w domu poza moimi rodzicami mieszka tez brat z zoną i dziećmi, wiec wychodzi tak ze żylibyśmy na kupie. Mój narzeczony tak nie chce i wcale mu się nie dziwie, bo wtedy będzie pod nadzorem moich rodziców, a on nie jest jakoś szczególnie przez nich lubiany. Jeszcze jak by trzeba było tak mieszkać miesiąc -dwa to żaden problem ale może się okazać że to zejdzie nawet rok :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:0 Co tu tak cicho????? ja już po pierwszym spotkaniu z ksiedzem. Ksiądz bierze u mnie 500zł do tego 100zł zapowiedzi i 200 zł organista . myśle że nie jest tak xle w porównaniu do cen w miastach:) a jak u Was przygotowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteczka87
Witajcie!! My wczoraj zamówilimy zaproszenie i czekamy na dostarczenie, i wkoncu będziemy zapraszac bo to juz chyba najwyzszy czas:) A jak tam u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donadona31
Dziewczyny macie już załatwione formalności? Ja niestety jeszcze nie, a chciałabym mieć to już z głowy. Nie mam zaświadczenia z USC, bo mój luby nie może zwolić się z pracy, by to załatwić. Więc nie możemy iść do księdza, by załatwiać formalności. zaproszenia leżą w pudle, rozdam część na Wielkanoc. W przyszłym tygodniu zacznę też wysyłać listami poleconymi, do tych, do których nie dotrzemy osobiście. Czy załatwiacie nocleg gościom? zaskoczyło mnie to, bo nie przewidziałam dodatkowych kosztów. Goście życzą sobie noclegu w tym domu weselnym, w którym robimy wesele, niestety to dla nas dodatkowe koszty, a nie będziemy mieli śmiałości prosić ich, by zapłacili za nocleg, 60 zł od osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Jak tam przygotowania do slubu...? Juz nie duzo nam zostało :-) My juz mamy prawie wszysko dopiete na ostatni guzik :) Mamy do odbioru papiery z USC na poczatku kwietnia (gdzies za tydzien) i potem w czewrcu ostatnia wizyta u ksiedza :) Przed swietami i w swieta musimy jeszcze rozwiec zaproszenia. Dzis akurat wyslalam tym do ktorych nie damy rady pojechac :) W polowie maja spotkanie z wlascicielem domu weselnego, potem w czerwcu z orkiestra... Autobus zalatwiony... Sukienka u krawcowowej - czekam na przerobki ;) Ubior Pana Mlodego juz kupiony i czka na ten dzien... Buty mam dwie pary w razie czego - gdyby mnie bolaly nogi to zaloze drugie na mniejszym obcasie ;) Mam tylko problem bo u mnie w miescie ciezko znalesc ponczochy biale :/ Udalo mi sie kupic jedne , ale chcialam jeszcze jedna pare bo przy moich zdolnosciach pewnie jedna pare podre przy ubieraniu. Niestety nigdzie niemoge dostac w moim rozmiarze i kolorze ;( Po swietach wybieramy sie z narzeczonym kupic jakies fajne perfumy :P Zastanawiam sie tylko czy do sukni ktora bede miec bedzie pasowac taka kolorowa wstazeczka... Moze cos doradzicie? Chodzi mi o taka suknie czy do niej pasowalaby kolorowa kokardka? Chcialabym ZIELONA, dlatego ze bukiet bede miec bialo-zielony i kosciol rowniez ubieramy na bialo-zielono. http://moda.allegro.pl/sliczna-biala-suknia-slubna-na-wesele-nowa-i2225791198.html Mam taka suknie. Wyszla mnie ona calkiem nieduzo bo 520zł -120zł za przeróbki u krawca (te 120zł zwrócił mi sprzedający na przeróbki) więc suknia wyszła mnie raptem 400zł i mogę sobie pozwolic na jakies zmiany u krwca :) Narazie okazalo sie ze dol sukni nie zupelnie mi sie podoba - na zdjeciu wyglada lepiej i kupilam inny material na pierwsza warstwe : tiul miękki opal - taki typowy jak przy princeskach :) Dalam za niego nie duzo ok.80zł bo udalo mi sie znalesc na internecie taniej jak w sklepie a jakosciowo naprawde swietny. W sklepie w Krakowie wyszedl by prawie 300zł :P Gorset zostaje taki jak jest , choc przez chwile przeszla mi mysl przez glowe zeby zrobic gorset w serduszko i dodac pasmo koronki na gorze i na dole gorsetu ale sama niemoge sie zdecydowac :( Niemam takiej osoby ktora by mi doradzila SZCZERZE :( A Wy dziewczyny jak myslicie? Kombinowac z ta kolarda czy nie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
szczerze odradzam białych rajstop czy tam pończoch, jak już musisz to nie możesz kupic normalnych cielistych? wygląda to wg mnie okropnie w USC już mamy załatwione, w tym tyg do księdza jeszcze, musze sobie jeszcze skrzypce załatwic, kwiaciarnie, buty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie biale podobaja :-) Jakos sobie nie wyobrazam innego koloru , hm choc moze ale przy innych sukniach :-) Ale to rzecz gustu , prawda? :-) Bedziesz miec skrzypce? :-) Swietny pomysl... ;-) Ja tez musze porozglodac sie gdzie robia ladne bukiety slubne zeby podpowiedziec mojemu PM gdzie ma zamowic :-P Ale niewiem ile wczesniej isc i zamawiac bukiet? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
oczywiście że o gustach sie nie dyskutuje :) to tylko moje zdanie, wydaje mi sie że już czas bo mam zamiar wszystko w jednej kwiaciarni zmówic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
a będziecie miały tak że jak wchodzicie do kościoła to przed wami będą małe dzieci szły? jeśli tak to w jakim wieku będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
Mi będą niosły welon dwie dziewczynki (z rodziny narzeczonego). Lat 6 i 7 - obie są zachwycone swoją rolą - a dodam, że welon ma około 4 metrów :) Zaproszenia będę drukować w tym tygodniu i rozdawać w okolicy świąt :) Co do reszty to cisza - zmęczona już jestem tym szałem przedślubnym wokół mnie. Reszta w drugiej połowie maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie bedziemy miec dzieci, bo mamy w rodzinie albo duze (10-12) lat albo takie maluszki , że na krok od matki nie odejda i beda sie krecic i plakac i narzeczony zdecydowal ze dzieci nie bierzemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka159
Nam dziecie beda niosły obraczki. dziewczynka 5 lat a chłopiec 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaWkrk
A tutaj coś optymistycznego dla Nas Dziewczyny : Czerwiec upalny i suchy Czerwiec będzie bardzo gorący i upalny. Będziemy mieć mnóstwo słonecznych i suchych dni. Jednym słowem prawdziwe lato, które rozpocznie się pod względem termicznych wcześniej niż według normy wieloletniej. :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka159
Ja i tak dygam ze bedzie padac. biore slub 23 czyli w sobotki a tego dnia zawsze lubi padac takze moze byc roznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam problem z narzeczonym i niemam sie komu wygadac , dlatego pisze tu :/ Niechce sobie robic "wstydu" przy rodzicach... Zawsze kazde swieta jakie byly spedzalismy razem, np. Wigile spedzal kazdy w swojej rodzinie (choc w zeszlym roku przyjechal zaraz po Wigilii....) 25.12 u mnie a 26.12 praktycznie do konca roku u Niego ( poza sylwestrem )... Swieta Wielkanocne tak samo - troche u mnie, a troche u Niego... A w tym roku moj PM - wymyslil "GENIALNY" pomysl, ze cale swieta spedza sam ze swoja MAMA !!! Mimo, ze trzy razy mu mowilam , ze zaproszenia bedziemy rozwozic przez swieta (sobota i niedziela) , bo przynajmniej ludzie beda w domu a po swietach wiadomo - kazdy wraca do pracy, to On juz wszystko pozmienial i stwierdzil, ze zaproszenia po swietach a na swieta bedzie w domu u siebie z mama i siostra a co najlepsze nawet nie spytal czy ja do Niego przyjade, czy bede...NIC - zero !!! A mowiac mi o tym mowil, to tak jakbym nie istniala :-/ Dwa miesiace do slubu , a On najwyrazniej nadal chce sie trzymac "mamy spodnicy"... Jestem ZŁA! Duzo rozumiem i rozumiem to , że Jego ojciec zmarl dlatego co roku wybieralismy alternatywne rozwiazanie co do swiat i zeby rodzice nie byli pokrzywdzeni i nam nie bylo przykro to troche czasu spedzalismy u mnie a troche u niego, a tu ostatnie swieta przed slubem noi jego "genialny" pomysl :-/ Ciekawe co wymysli po slubie - moze tez wymysli , ze swieta spedzimy osobno? :-/ Przepraszam dziewczyny musialam sie wygadac, bo juz niewiem co o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka159
Allegrowiczka 1987 To faktycznie dziwne zachowanie Twojego narzeczonego. Spróbuj jeszcze z niz porozmawiac, powiedz mu co czujesz, ze chciałabyś z nim spedzić te święta jak co roku. A co do zapraszania gości to chyba możecie przełozyc tak jak mowi. jeszcze jest troche czasu do czerwca to zdarzycie wszystkich zaprosic. My tez mamy duzo proszenia, jeszcze ja mam szkołe w weekendy a moj narzeczony prace ale w świeta nie bedziemy nikomu głowy tym zawracać. po świetach sie tym zajmiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 02.06.2012
Hej ja mam termin slubu jak wyzej i wlasnie stanelam w martwym punktcie. Nie wiem czy zdaze ze wszystkim bo mam baaardzo niewyrozumiala kierowniczke i caly czas pracuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slubna Panna
Ja mam slub 2.06.12 mamy kosciol, sale, kucharke. muzykow, kamerzyste i fotografa. mamy nakuki przed malzenskie. po jubilerach bedziemy teraz jezdzic. w sobote po swietach jedziemy na rozmowe z ksiedzem. zaraz przed slubem po papiery z USC ahh mnustwo tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allegrowiczka, przeczytaj sobie rozdział 3 książki kobiety są z wenus a mężczyźni z marsa to znajdziesz odpowiedź dlaczego się tak zachowuje :) jak chcesz mogę ci mailem przesłać tę ksiązke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
martinka8@op.pl ja poprosze książke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa i pół
dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×