Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

jakby mój M był przy tej wizycie to tak by go zjeb.. że w pięty by mu poszło kurde za to tam siedzi i musi odpowiadać przeciesz skąd mamy to wiedzieć ?? kurde tylko na kase matoły patrzą i to jest najbardziej denerwujace jakbyś mu stówke do ręki dała to założe sie ze by odpowiadał :/

Nika, ja byłam sama na tej wizycie. A stówke i tak dostał bo tyle za taka wizyte bierze :D No cóż, już chyba tylko z dwie wizyty (tak myśle) i potem tylko po pologu i będę miala spokój. Lece dos klepu bo lodówka pusta :P Nawet nie mam pomysłu na obiad.. Chyba ugotuje jakąs jarzynkę albo pomidorową bo nie chce mi się siedziec przy garach

aguuula25,25 nie ty jedna chodzisz po lekarzach. Ja zaliczyłam już 4, teraz idę do 5. Niby też jakiś specjalista od leczenia niepłodności, ale w cuda nie wierzę, a jak mnie się pozbędzie po 5 minutach to zrobię chyba awantur w przychodni. Mnie po anty pogorszyło się na maksa. Zjadłam tylko 2 opakowania i rzuciłam w diabły. Miałam przez 2 miesiące wrednoty non stop. Po drodze wyszła jeszcze tarczyca. Ostatni gin rozłożył ręce i odesłał do endo. Stwierdził, że się na tym nie zna. Przynajmniej był szczery. Minę miał też ciekawa jak powiedziałam, że objawy się nasiliły po anty, a nie wyniosły w diabły. Chyba wziął mnie za beznadziejny przypadek.

Kurde i to jest najbardziej denerwujące ja rozumiem że każdy mógł iść na lekarza ale ja im nie zazdroszcze kasy ani tej pracy ale wkurza mnie to że z powołaniem sie mineli i tylko żeby kase od nas wyciągnąc ale jak już trzeba porozmawiać i zapytać się o kilka rzeczy to już nie, moja gin narazie jak się pytam o coś to jest super zobaczymy co będzie dalej

netta, ja już będę u 4go lekarza także fakt, jedziemy na tym samym wózku. Co do anty to miałaś żle dobrane i wyskoczyła Ci tarczyca :/ masakra z tymi lekarzami. Ja jeszcze wezmę to 1 opakowanie ze względu na mój trądzik a pózniej trudno. Liczę na to że jak uda mi się zajść kiedyś w ciążę to problem zniknie. Wielu lekarzy nie chce się poddawać leczeniu takich przypadków więc ja liczę na cud. Uda się nam prędzej czy pózniej :) Wizytę u swojej gin do której chodziłam mam dopiero na lipiec... takze paranoja.

Aguula termin na lipiec??? A prywatnie czy na nfz?? Kurde człowiek by się zdążył przekręcić zanim się gdzieś dostanie :/

prywatnie... masakra nie? muszę zdobyć nr telefonu do tego (mam nadzieję) specjalisty i dostać się tam w maju jak skończę brać anty.

prywatnie?? masakra, trzymam kciuki żeby Ci się udało dostać do tego specjalisty i oby Ci pomógł bo kurde kase biorą (nie małą) a uczą się na nas ...

dokładnie. Wolę nie myśleć ile już pieniędzy poszło na te wizyty. Jedynie co to mam wykaz badań które mam zrobić miesiąc po odstawieniu anty. Zrobię badania i pojadę z wynikami do tego gościa. Moja gin jest ok jeśli już przyjdzie się do niej z pozytywnym testem. Ciążę podobno prowadzi super, no ale jeśli chodzi o inne przypadki to przepisze leki na 3 miesiące bez monitoringu itp. takze wszystko wiadomo..

Będzie dobrze :))

aguuula25,25 jak chciałam się teraz dostać do przyszpitalnej poradni ginekologiczno-endokrynologicznej na karowej to dali mi termin na 3.10. Fakt, że na NFZ ale człowiek może nie dożyc do tego października. Na wołoskiej czeka się zaś około 2-3 tygodni na wizytę i to na NFZ, więc chyba prędzej tam dotrę. No chyba, że zdarzy się do tego czasu cud i podniosę statystyki przyrostu naturalnego w co bardzo wątpię.

aguuula25,25 ja mam o tyle dobrze, że wykupiłam sobie abonament medyczny i w jego ramach łażę po lekarzach i robię badania. Płacę 100 miesięcznie i mam spokój. Pewnie jak płaciłabym za każda wizytę i badania to dawno poszłabym z torbami.

ja Ci życzę żebyś podniosła te statystyki :) no fakt, idz tam gdzie można dostać się prędzej, lepiej wcześniej działać niż czekać... musimy życzyć sobie wytrwałości w pogoni za lekarzami hehe ;)ja niestety jak chodzę prywatnie do gina to mam wszystkie badania płatnne. Póki co mam tydzień urlopu i latam po mieszkaniu ze szmatką i odkurzaczem, pogoda dopisuje to i humor nienajgorszy. Miłego dnia!!

Netta ja też Ci tego życze z całego serca :) obyś dołaczyła do grona naszych ciężarówek :)

mnie za to pogoda w pędza w depresję. Szaro buro i ponuro za oknem. Do tego trochę pokićkali mi dojazd do pracy bo wyłączyli metro w centrum i można zostać zgniecionym w tramwaju lub autobusie. Jednym słowem jazda na glonojada na szybie nie jest szczytem moich marzeń. Do tego w wynajmowanym mieszkaniu wstał nam parkiet w przedpokoju. Coś zrobili nie tak po remoncie rur w piwnicy (mieszkamy na parterze) i mamy całą mokrą wylewkę w przedpokoju. Na tych wystających dechach można teraz wybić zęby. M. jest wściekły o to jak nie wiem. Aga ja jesteś z większego miasta to może pomyśl o takim abonamencie medycznym. Wydasz mniej a będziesz miała też dostęp do innych lekarzy i nie będziesz musiała płacić za badania.

Nie słyszałam nigdy o czymś takim (pewnie dlatego ze mieszkam w malutkim mieście) fajna rzecz taki abonament

własnie tez nie słyszałam o takim abonamencie. Ja mieszkam na wsi, a miasto obok nie należy do największych więc wątpię ze gdziekolwiek dostałabym taki abonament ale zapytam ;)

Ja znalazłam informację o abonamencie na stronie zdrowiedirect.pl . Tam tez jest wykaz placówek, które obejmuje taki abonament, więc od razu możesz sprawdzić, czy gdzieś w okolicy taka jest. Wykupiłam je jednak bezpośrednio u ubezpieczyciela. Na razie jestem z niego zadowolona. Zresztą uratował mi zdrowie, bo jak tylko go uruchomili to mieliśmy z M. wypadek samochodowy i od razu udało mi się dostać do ortopedy. Wsadzili mnie wtedy w kołnierz ortopedyczny.

witam niedlugo to zaczne myslec ogolnie czy mnie stac na dziecko mimo ze sie o nie staram nie mowiac ile to kosztuje po przeczytaniu artykolu ,,nie stac mnie na dziecko" to jestem w szoku takie problemy ludzie maja ze strach myslec nie czytalam wszytskich opin bo juz mnie krew zalewa z jednej strony sie nie dziwie bo z z rzeraja ich kredyty i to nie male a my tu sie starsamy tyle miesiecy a nawet lat i nie patrzymy ile to kosztuje chcemy i jakos se radzimy chyba mam racje to jest ten artykul sami se przeczytajcie http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=1629 a tak propo dzisiaj mam komisje lekarska i tak sie boje stresuje sie czy dobrze wyjde tam trzymajcie kciuki zeby mi sie udalo dostac ta grupe inwalidzka bede sie cieszyla co do mnie do lekarza ide w poniedzialek juz niedlugo zobaczymy co powie i czy mam szanse w tym cyklu zajsc dobrze ze co miesiac jest jakas szansa ze nie ma specjalnych miesiecy na planowanie ciazy bo tego byloby za duzo a tak jest mala nadzieja ze moze sie udac

Riolek-trzymam,trzymam te kciukasy Zora...no chyba bym zjechała tego gina....to on chce ,by kobieta przyszła i urodziła i nic nie odzywała sie,jakby byla z ciemnogrodu...a jak po urodzeniu bedzie Cię naklaniał do antykoncepcji to buzia mu sie nie zamknie jak bedzie wychwalal dane tabsy/plastry/zastrzyki lub spirale....a Ty myslisz o masazu szyjki? he-he-he odważna jesteś:) podziwiam dziewczyny,które to chciały i przezyły,bo dla mnie samo mierzenie rozwarcia było odlotem pod sufit...mialam (przypadkowo) tak kochaną polozna,ze moze i troszke na sile mi mierzyla to rozwarcie....ale jak sie kiedys zdarzy drugi bobas,to biore prywtanie kobietke,bo tylko dzieki niej urodzilam piorunem...choc zdarzyło jej sie cos-lekarz zabronił jej cos zrobic, bo bylo ryzyko za duzego cisnienia u dziecka...ale mloda ma tylko żyłkę bardziej widoczna na skroni

Riolek nie czytaj takich artykułów na temat czy stać mnie na dziecko bo to są takie przeliczniki np można kupić całą wyprawkę dla dziecka za 2tys i być zadowolonym z niej a można 5tys dać na sam wózek co już o reszcie nie wspomnę :) a dziecko można kochać nie tylko w orginalnych ciuchach a np z lumpiku :)

Cześć Więc u lekarza dowiedziałam się, ze on mi nie diagnozował skazy tylko lekką nietolerancję na białko. Krostki zeszły ale dietkę mam trzymać - dam radę chodz dzisiaj miałam krwotok z nosa - a mam to rzadko ... Mały waży 4300 więc przyrósł w ciągu 3 tygodni 500 gram - niby nie dużo ale lepiej niż ostatnio - w ciągu miesiąca pewnie przytyłby ok 700 gram ... Jest drobnej budowy ale za to długi :).... Karmię jak szalona - zawsze kiedy potrzebuje ale sutki mam obolałe (wklęsłe) a z odciąganiem laktatorem i podawaniem potem butelką to mogę go od ssania odwieść - a tego bym nie chciała ... Zaczynam myśleć że mam za mało pokarmu - sciąga dwie piersi - zasypiajać przy tym ciągle - i w rezultacie karmienie schodzi nam 2 godzimy ... masakra w nocy .... No nic trzeba walczyć dalej .... piję herbatkę laktacyjną 4 zioła i pomaga ale nie chce się tez od niej uzależnić ... Może to ciągłe przystaianie da rezultat - chodz przy tych bólach nie jest to przyjemniścią :(

Asia, ja wiem (z opowiesci) że to potworny ból więc zapytałam gina czy taki masaż szyjki który z masazem nie ma nic wspólnego to tak przy każdym porodzie. I to go chyba najberdziej wkurzyło. Powiedział że pacjentki które przechodza termin porodu, same proszą by coś zrobić żeby w końcu urodziły. I on wtedy robi ten masaż. Jest też przekonany że gdybym ja przeszła termin to też go o to poprosze. Zdaje sobie sprawe że czasami to koniecznośc ale chciałam żeby mi przybliżył ten temat a on się oburzył pytaniem! To wyobrażcie sobie gdybym nie słyszała w ogóle o takim czymś jak ten masaz i połozna by mi to zafundowała - skopałabym ją z niewiedzy i zagroziła conajmniej sądem czy czymś takim. Bo skąd niby miałabym wiedzieć że tak trzeba skoro mój gin twierdzi że zadaje dziwne pytania. Odechciewa mi się już go pytać o cokolwiek!!!!!!!!!!

Cześć dziewczęta :) Wanda, niestety te szczepionki tyle kosztują... :o U nas dopiero następne szczepienie jak mały rok skończy :) Ufff :) Jak Adrian po szczepieniu? Zora, Kala wyszła do domu? Zora, to co ten gin tak kręci z tą wagą małego? Hmmm... A TWoje pytania nie powinny go denerwować - w końcu od tego jest, zeby na nie odpowiadać. Love, super, ze to 'tylko' nietolerancja (a nawet tylko jej podejrzenie). Trzymam kciuki za Twoje mleczarnie i żeby mleczka było dużo :) I nic nie bolało. Bartka dziś wysypało całego na karku i szyi :o Od dziś przeszłam na Bebilon HA. (Asiu, wy jedziecie na Bebilonie zwykłym? Zadowolona jesteś?) I zrezygnowałam z podawania na jakiś czas kaszek mlecznych i jogurcików. Już kurde nie wiem od czego to...Niedługo nie będzie miała żadnego 'normalnego' miejsca na ciele :o HELP... W piątek idę na wizytę do pediatry..Niech radzi mądra kobieta ;)

Zora, nie wiem czemu ale wyobraziłam sobie Twojego gina :D Stary, niski, guby i łysiejący :P

eee aż taki okropny ten masaż nie jest,też sie naczytałam nie wiadomo czego a tak strasznie nie było. Skurcze były dużo gorsze.

Vilia, Kala się od wczoraj nie odezwała. Może jest nadal w szpitalu.. Mój gin az tak zle nie wygląda :D Lekko osiwiały ale w miare zadbany chłop. On jest zdania że na wszelkie pytania powinna odpowiadać połozna ze szkoły rodzenie i mnie tam ,,wysyła''. Ale ja nie zamierzam jechać bo to za daleko a poza tym ledwo co do sklepu chodze i do niego na wizyty - strasznie się już męcze. Nawet w książeczkę ciązową wpisał ,,SZKOŁA RODZENIA!'' Nie wiem dlaczego. Nawet nie zapytał czy zamierzam się zapisać tylko mi to nakazał. monia_aa :)

Zora, pamiętaj, że szkoła rodzenia nie jest obowiązkowa i nie może Cię do tego zmusić. A swoją drogą, to niezły z niego cwaniaczek...Najlepiej jak ktoś za niego odwali robotę..ehh

z bebilonu jestem zadowolona,humana ma podobny sklad ale powodowala zatwardzenie,nan nie podawałam-mail

Cześć Kala czekamy na Ciebie :-) Jakoś nie mam co pisać...pozdrawiam Was...chyba dziś będzie ładny dzień, bo słonko świeci od rana :-)