Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Riolek głowa do góry :) Ale dziwi mnie to że przegapiłas owu! Przy clo robi się monitoring od pierwszej tabletki. Ty nie miałas monitoringu?! Wtedy gin widzi co z pęcherzykiem i kiedy będzie owulacja. Twój lekarz każe wam się starac na ślepo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owulacje przewaznie dostawalam 18 dc a teraz juz nawet szybciej dlatego nie bylo sensu chodzenia szybciej jak zawsze mam pozniejsze dlatego chcial mnie widziec tego 14dc lub 15 dc i bylismy troche zdziwieni ze peklo szybciej niz spodziewalismy tzn tego dnia na inseinacje jest za pozno bo to tzreba szybie robic a na domowe sposoby moze sie udac ja zawsze chodzilam tak i zawsze bylo spoko ale w pn bylam zdziwiona lekarz mowil ze moge chodzic od 5 dc ae jest to bez sensu za kazdy dzien placic i patrzec w monitoring czy rosna wiec nie mam pretensji do niego ale coz tak musialo byc z natra nie wygra sie nie wychodzi tak jak by sie chcialo w nastepnym cyklu mam przyjsc 13dc zobaczymy czy tym razem peknie czy nie a jak nie to napewno od nastepnego bede musiala chyba od samego poczatku chodzic czas pokaze Tez mielimy takie szbkie owulki po clo i z przerwa pol roczna z tamtego leczenia bo dla mnie to wszysko dziwne jest ze zaawsze mialam pozne a tym razem szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riolek, to pewnie drogo masz za wizyty. Ja miałam 60zł za usg - gin powiedział wtedy że jest to jedna cena za wszystkie usg w jednym cyklu. Czyli nie ważne czy 3 czy 6 wizyt - płaciłam tylko raz te 60zł. Szkoda tej przegapionej owu, prawda? Pewnie sobie myślisz: taka okazja a my przegapiliśmy. Ale ciesz się ze masz owu. Naprawdę. Jesteś już o krok od spełnienia marzeń. A nie każda ma to szczęście. Pozdrawiam ---A ja się właśnie pożarłam z M. Jaki z niego dupek gdy jest przeziębiony!! Ma farta że jest w drugim pokoju (z obawy przed zarażeniem dziecka) bo bym mu chyba krtań przegryzła. Taka jestem zła :/ Wrrrrrr. ---Mały śmiga na czworakach aż go trudno złapać :D Tak nagle zaczął bez pełzania. Niech już zacznie mówić. Tak bardzo chcę usłyszeć ,,mama'' od niego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora - wysyłałam, w takim razie powysyłam po świętach, bo mi teraz internet wariuje i zanim cos przeskoczi i wskoczy to jakaś masakra jest. Na koniec świata pieczemy sernik a co tam żeby się chociaż najeść czegoś dobrego:):):) Pozdrawiamy świątecznie i jak znajdę jeszcze chwilę to napiszę:) Wesołych świąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny u mnie sezon przedświątecznych katastrof uważam za otwarty :( co roku co święta los funduje mi anty niespodzianki. Jak nie kogoś z rodziny okradną to znowu ląduje w szpitalu. W tym roku wypadło na mnie. Dorobiłam się zatrucia ciążowego. Na szczęście w nieszczęściu objawia się tylko obrzękami, bo ciśnienie i pozostałe badania w normie. Ale przez tydzień spuchłam prawie 3 kilo :( Nogi ledwo mieszczą mi się w butach, a wieczorami to nawet nie bardzo mieszczą się w papciach po domu. Kostki wyglądają jak dwie mega parówki. Lekarz kazał mniej pić i stosować dietę bezsolną. Oby to choć trochę pomogło. Podobno małemu to nie zagraża. Mam nadzieję, że to prawda. Nie darowałabym sobie jeśli by mu się coś przez to stało. Do tego wylądowałam wczoraj u dentysty z mega bólem zęba. Skończyło się na leczeniu kanałowym. Jednym słowem mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---netta, współczuję :( Licz kopniaki maluszka bo to ważne. Leczenie kanałowe - nie miałam nigdy ale słyszałam że bardzo nieprzyjemne no i kilka wizyty trwa. Ja tam wolałam zawsze zęba usunąć i tak tylko te z tyłu mi się zawsze psuły. ---gosienko, upiekłam pierniczki. Zapisałam przepis od Ciebie na kompie a moj durny mąż mi wykasował. Nie za bardzo chcialo mi się go szukac na forum więc na szybko przejrzałam przepisy z sieci i tyle ich tam róznych jest że zgłupiałam. W koncu wyrobilam ciasto po swojemu :P Nie wyszly złe ale chowaja się do pierników teściowej. Są mięciutkie więc leżakowanie mam z głowy ;) i można je wcinać. Jutro robię groch z kapustą i może ze dwa placki upiekę a resztę pracy zostawię na niedziele. Gosiu - mam Twojego maila tylko nie zczaiłam że to Twój ;) Bo tu masz inny nick, mail też inny i nazwa w mailu tez. Dlatego się zakręciłam. Ale maila od Ciebie i tak ostatnio nie dostałam. Nie szkodzi :) Znajdziesz chwile to wyslesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopniaki liczę, ale na uruchomienie malucha wystarczy przejażdżka samochodem lub jakimkolwiek innym środkiem transportu. Mały wierci się wtedy niemiłosiernie. Szczególnie daje mi do wiwatu jak muszę przejechać się tramwajem. Chyba nie lubi jeździć. Oby tylko później nie jeździł w roli syreny alarmowej ;) Z zębem na szczęście już lepiej. Zostały mi tylko jeszcze jedna wizyta i powinnam mieć go z głowy. Grunt, że już mnie nie boli. Wyrwać go byłoby trochę szkoda. Jedyny minus tego to koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta wsploczuje dobrze ze maluchowi nie zaszkodzilo niech sloneczko w brzuszku rosnie juz blizej konca jestes :) Zora rany ja w tym roku nic nie pieke nic nie robie jade do tesciow na wigilie a w 1 sw do mojej rodzinki :) nawet te porzadki jakos ciezko mi ida ale dzis sie wezme bo zostalo ogolne sprzatanie tzw srodka mieszkania jak odkurzanie, lazienka itp :P Teraz czas na sniadanie bo moja lady stwierdzila ze nie bedzie wiecej spac obudzila sie o 6.30 na mleko wiec butle zrobilam myslalam ze zasnie a ona gdzie tam lezala i gadala troche jakby drzemala z 5 min a teraz siedzi w wozku i sie bawi. A bo ja wam sie nie pochwalilam Ania juz siedzi sama chociaz jeszcze nie potrafi sama usiasc ale jak sie ja posadzi sztywno siedzi. Z przekrecaniem na plecy i odwrotnie nadal ciezko ale potrafi tylko jej sie nie chce. A gdzie sie podzialy dziewczyny? Love? Kala? i reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam dziewczyny za ciszę z mojej strony. Praca i jeszcze raz praca. Wracam do domu to gotuję nam i małemu. Nie mam czasu bąka puścić nie wspominając o napisanie. Na razie jest ok. W pracy mam nowe obowiązki - to dobrze bo stare mi się znudziły :). Poza tym Miki był przeziębiony - katar tylko. Od tygodnia przesypa całe noce więc jestem wyspana. Z jedzeniem nadal bez zmian - raczej małe grudki i nic nie chce zjadać gryząc. Nadal przy meblach śmiga - staje już przy płaskich ścianach i czekam tylko aż rąbnie o podłogę :) bo jest nie do upilnowania :). Teściowa myślał\lą, ze będzie to lekka praca ale teraz widzi, że on jest takim szaleńcem, ze nawet czasami nie ma czasu zjeść :). Poza tym daje sobie z nim radę. Wiadomo - rozpieszcza. Cacka się z nim w rezultacie zaczął buntować się jak czegoś nie dostanie płaczem - no ale to tylko na nią działa - jak widzi, że my nie reagujemy to przestaje. Życzę moje kochane wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku !!!!! Postaram się w pracy więcej udzielać na forum :). Nie sądziłam, ze to kiedykolwiek powiem - w pracy teraz odpoczywam :). Buziaki dla pociech i niech zdrowo rosną !!!! papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniegu po nerki, Wesołej pasterki, Prezentów moc, Seksu co noc, Pysznego bigosu, Gwiazdki z kosmosu I udanego wskoku do 2013 Roku! WESOŁYCH ŚWIĄT W CIEPŁEJ RODZINNEJ ATMOSFERZE. POCIECHY Z DZIECI I POŻYTKU Z MĘŻÓW ;) STARAJĄCYM SIĘ: SPEŁNIENIA MARZEŃ W POSTACI UPRAGNIONEJ CIĄŻY. CIĘŻARNYM: SZCZĘŚLIWEGO, JAK NAJMNIEJ BOLESNEGO ROZWIĄZANIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy magia świąt nas ogarnie, Kiedy śnieg na Ziemię spadnie, Wtedy przyjdzie Boże Narodzenie i Niech da Wam radość i ukojenie, oraz Moc prezentów i miłości, i jak najwięcej szczęścia i pomyślności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My spóźnione...ale życzymy Wszystkim Kobietkom Wesołych Świąt i Szczęśliwego NowegoRoku, oby był lepszy. buziakiiii:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie zdązyłam ż zyczeniami:( ale wszystkiego dobrego, nie chce mi sie przepisywać życzeń z tel:) każdy ma ich mnóstwo A najlepiej jakby każdy dostał to czego sobie sam najbardziej zyczy i tego ja Wam życzę (ale składnie mi wyszło) Katiaaa dzieki znalazłam juz ten wynalazek i chyba najlepsze rozwiązanie Powiem Wam, że jestem zadowolona z mojego wózeczka i nie chciałabym go zmieniać Ale musze te dostawke zobaczyć na zywo bo na zdjeciu wszystko jest piekne Inaczej wszystkie dzieci usmiechniete, a moje w niczym nie chce siedzieć wiec trzeba wypróbować Bo jeszcze mi brakuje jadąc dziwnym wehikułem, zebym zwracała na siebie uwage wrzeszczącym dzieckiem Ide bo M krzyczy, ze swieta Jutro wizyta u teściowej...która także nie rozumie,że nie wszystkie dzieci są zadowolone z biesiadowania przy stole- katorga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda a wiesz ze tak po troszku zazdroszcze ci ze jestes w ciazy? Bo za jednym zamachem odchowasz sobie dwojke i bedziesz miala spokoj :) Jednak nie zazdroszcze zmeczenia w ciazy przy pracy nad Adriankiem. Trzymaj sie kochana i nie daj sie tesciowej :) Nam swieta ok mijaja wczoraj wigilia u tesciow dzis caly dzien u mojej rodziny. Ania dostala mase prezentow i spac nie miala zamiaru zasnela gdzies o 21.30 ( normalnie chodzi o 19) musiala rozpracowac nowe zabawki :) Ja tez ide zaraz spac. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Was dziewczynki, nie zdązyłam Wam złożyć życzeń na święta, mam nadzieje że wam dobrze mineły. Mam do Was pytanko robłyście kaszki dla swoich maluszków na Własnym mleku?? Zastanawiam się czy nie zacząć podawawac kaszki albo kleiku małemu bo już niedługo konczy 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczęta widzę że wszystkie jeszcze świetują:) Adrian nawet spiasał sie u tesciowej- zamęczył jej pupila - pieska wkładając mu palce w oczy i ciagnąc za ogon Wiem, że brzmi to okropnie, ale kto by poznał moja tesciowa i jej pupila ten by zrozumiał, ze mnie to bawiło Nawet gdy tłumaczyłam mu że robi pieskowi krzywdę Katiaaa ja już mówiłam że gdybym mogła przesunęłabym to w czasie powiedzmy o rok, ale naprawde jestem szcześliwa Nie zdązyłam wypić nawet piwka, nie wspominając o innych rzeczach np. o tatuażu który chciałam sobie sprawić w nagrode za urodzenie syna (wątpliwa to przyjemność, ale wiadomo po porodzie wszystko boli jakby mniej) A ze zmeczenie przy dziecku to jest jak ze wszystkim innym, naprawde zapominasz o sobie zajmując się małym dzieckiem, ja nawet zapominam aż wstyd sie przyznać, że jestem w ciązy, Bawiąc się z młodym robię takie akrobację, że aż mi nieraz głupio samej przed sobą Ale jak dziecko piszczy o wszytko to człowiek staje na głowie (dosłownie). Młody zasnął a ja mam dwa kosze prasowania i kolejny automat do rozwieszenia (z adim nie rozwieszałam prania) teraz odpusciłam sobie tylko okna i firanki Mam pyatnaie oprcz wykłocania się Czy wasze dzieci tez potrafia trząść się ze złosci np.gdy czegoś nie dostana albo sobie nie radzą z jakąs zabawką Adi dostał od dziadków kolejkę, i nie umie sam jej ustawić na torach- trzesie się na nią krzyczy a następnie nią rzuca. Zastanawiam się czy to normalne? Ze mnie tez niezły furiat nie przypominam sobie jednak żebym ze złosci czymś rzucała przy nim lub by widział cos podobnego Zreszta nie jest za smarkaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda tymon też kładzie sie na podłoge i jest ryk,strach powiedzieć co to będzie potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki i maluszki. Ania wlasnie zasnela, ja pije kawe i relaks pelna para :) czeka mnie dzis prasowanie, wiec na razie to odkladam i odkladam,ale ile mozna :) Kolezanka ma do mnie wejsc ale poprosilam ja o przysluge ma wejsc do mojej kolezanki i wziac od niej wielka reklamowe ciuszkow dla malej bo dostali a swojej synowej nie dadza bo woli dac Ani a synowa ma dwie corki lecz i tak nie ubiera dziewczynek w sukienki tylko na chlopaka co mnie dziwi, bo ja uwielbiam mala w sukienkach jest dziewczynka to niech ywglada na dziewczynke :) Swieta byly i minely Wigilie spedzilismy u tesciow, 1 sw u mojej rodziny (ludzi bylo pelno bo zjechali sie z Poznania jeszcze a jedzenia jeszcze wiecej co wedlug mnie bylo przesada bo tyle im zostalo tego ze do Nowego Roku beda chyba jedli) Spotkalam sie z moja przyjaciolka ona i jej siostra tak obskoczyly Anie ze ja nie musialam jej bawic :P Ania prezentow troche dostala nawet ja dostalam fajny czerwony szal komin :) zajebisty bardzo mi sie podoba :D 2 sw spedzilismy w domu tylko wieczorem weszlismy do sasiadki z 7 pietra. Aha zaraz wam wysle zdj na poczte Buziaki slodziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W koncu moje gwiazdy zawitaly na forum :) ,,,Wanda, to najzupelniej normalna reakcja u Adiego. Mój poki co to wrzeszczy i płacze. Albo gdy wkladam go do wozka i mu się już znudzi to się właśnie tak trzęsie, rusza intensywnie nóżkami i rączkami jakby sie nie mógł doczekac az go wezmę na ręce. Przed karmieniam ,,jak mi się zapomni'' ze to juz ta pora to tak samo robi na widok butelki z mlekiem. Mąż sobie wkręca że mamy znerwicowane dziecko ale po czym znerwicowane skoro ja sama dałabym wiele za tak spokojne dziecinstwo itd. Nasze skarby tak po prostu wyrażaja emocje. Inaczej nie potrafią. ,,,monia_aa, ja własnie się obawiam w przyszłosci takich atakow jak u was ale w miejscach publicznych. Zaraz mi sie przypomina moja mlodsza siostra. Wstyd bylo z nią gdzies wyjsc bo np.w sklepie potrafiła położyc sie i wrzeszczec jak opetana.Ciekawe czy mały ma temperament cioci :P Najgorzej było gdy kiedys chciałam wziac siostre do domu a ona na podwórku przy wszystkich sąsiadach wydarła się do mnie: ,,ty turwo!''. W zyciu mi tak wstyd nie było jak wtedy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też dzisiaj pełną parą polecieliśmy na zakupy, bo dostaliśmy wiadomość że w rossmanie jest 20% przeceny na wszystkie produkty i tak wzięłam zaskórniaki i poszłam kupić małemu mleko, bo po promocji wyszło za 38 zł a teraz wszędzie jest po 47 zł i taka niespodzianka po świętach bardzo niemiła do tego kupiłam mu mydełko szampon i patyczki wszystko co jest codziennie używane do higieny. Swięta minęły spokojnie, Jaś wigilię spędził w swoim siodełku i bardzo mu się podobało do tego młucił rybę aż mu się uszy trzęsły, taki był zadowolony. Pozdrawiamy P.S. - nic a nic nie przytyliśmy w święta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika ja robiłam:) Najpierw kupiłam zwykłą manne: rozgotowywałam pół łyżeczki we wodzie i dodawałam do własnego mleka w ramach wprowadzania glutenu Później Vilia napisała mi o mannie z bobovity Taką dodawałam bezpośrednio do własnego mleka Poszukaj w internecie schematu wprowadzania glutenu u dzieci karmionych piersią ale o ile dobrze pamiętam zaczynasz po 4 miesiącu jest to pół łyżeczki przez 2 miesiące do mleka a później bez ograniczeń u karmionych mm zaczynasz miesiąc później są dwa etapy najpierw 3gramy przez dwa miesiące i przez kolejne dwa 6gramów Ale prosze sparawdz bo nie chce w bład wprowadzić Gdzies posiałam schemat bobovity a tam jest dośc ładnie wytłumaczone Adi z chęcią wcinał kaszki, ale od samego początku łyżeczką, bo butli nie lubił Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×