Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

A wlasnie wczoraj na kolacje juz w lozku zjadlam truskawki z cukrem mmmm dla mnie pyszne byly ale dla kluski tk nie wiem wlasnie czy jej tak smakowaly czy nie bo jak zaczela mnie zaraz kopac to az moj mowi co jej sie stalo ale juz jak kopie to caly czas w pecherz i to juz nie jest takie mile hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa no ja właśnie też przytyłam tyle co kot napłakał, całe 3 kg, z czego prawie kilogram waży Fifiś, a doliczając macicę, wody to naprawdę niewiele, a rozstępy i tak się zrobiły. Minimalne 2, ale są. Dobrze, że przy samym sutku to nie będzie ich widać. Ja ruchy też czuję w najróżniejszych miejscach, ale jak już wali to zazwyczaj na wysokości pępka. Kropelka odchamiaj, odchamiaj. Będzie mała dama :D ja próbowałam z muzyką klasyczną, bo sama też lubię- strasznie mnie relaksuje. Ale jemu się chyba nie podoba, bo wierci się strasznie :P Milka bardzo zgrabną kobietkę nosisz w brzuszku :) a ja wczoraj też miałam ciężki dzień jeśli chodzi o chłopa. Już od rana sobie ubzdurałam, że mój mąż wcale nie angażuje się w sprawy rodzinne no i jak przyszedł do domu to ja moooooooooooooooooooooooooooorda taka i musiałam go postawić na nogi. Ale wkurza mnie to. Oni myślą, że rola faceta sprowadza się do pracy i nic nieróbstwie w domu?! Wypłatę przyniesie i już jest ok?! A na mnie zwali dom, zakupy i wyprawkę dla małego?! O NIE! Jutro jest weekend to dam mu rozdział o porodzie do przeczytania. Skoro tak bardzo chce być przy porodzie to niech się cholera zainteresuje trochę, pójdzie ze mną po zakupy dla Małego, dołoży swoje 5gr! A jego jedyny tekst- nie chce mi się rozmawiać. No to mu powiedziałam wczoraj- to NIE! Tylko później nie przychodź i nie przepraszaj. No to jak się obraził to do wieczora się nie odezwał. Zakupy robiliśmy w ciszy :P choć nie powiem, próbował mnie za rękę złapać to zabrałam. A co, niech wie, że głupoty gada i konsekwencje powinien ponieść :P potem oczywiście się pogodziliśmy. Wam też tak ciężko wytrzymać nie rozmawiając? Mi zawsze wyrzuty sumienia się włączają i jakoś smutno jest. Piz.dolina jestem, a nie twarda baba :P madziaz ja też kaftaników nie kupuję. W lato myślę, że najlepsze będą body albo śpiochy. Już nie mogę się doczekać, aż wieczorkiem wyjdę na ogród z małym poleniuchować po całym dniu :) a truskawek zazdroszczę. Dziś chyba wyślę M. po truskawki dla mnie :P i madziaz ma rację, WSTAWAĆ ŚPIOCHY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis do szkolki musze grzac kilometr na piechote bo moj M autonzabral :-( a klucha sie kreci od samego rana nie wiem jak wysiedze w tej szkole!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również stawiam się do meldunku:) Ja dziś wymiękłam obiecałam nie odzywać się do mojego ale wstawał po 5.00 na dniówkę i przytulił się do mnie i powiedział "Kocham Was" no i zmiękłam :) Czy też spłynęłam z łóżka bo mnie to powaliło ech i jak tu się na takiego złościć? Ale faktycznie faceci wychodzą z założenia, że ich rola na chwilę obecną to tylko "zrobienie" a kupowanie czegokolwiek należy już do matki. Irytuje mnie to nie miłosiernie nie chce go na siłę ciągnąć na zakupy jak go to nie interesuje ale to trochę przykre. A już na pewno nie mam zamiaru kupować wszystko w jeden miesiąc bo to straszny wydatek jest matko jakie to tępe, że takiej prostej rzeczy nie rozumie no ale cóż może jak byśmy zauważyły, że faceci to ta bardziej uboga nasza połowa i myślą bardzo prostymi kategoriami typu : jedzenie, kupa:) to byśmy się tak nie wściekały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, mam taki sam problem z M. Na zakupy nie chce mu się chodzić bo twierdzi, że sie nie zna i nic nie doradzi (tak jakbym ja się znała:/) jak pytam kiedy pomalujemy pokój itd, to mówi, że mamy jescze czas. wiem, że mamy czas ale kurde chciałabym się tylko dowiedzieć kiedy...:( tez ostatnio jestem wkurzona. Faceci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikaaa84 mnie też korciło przemalowanie pokoju ale to nie nasze mieszkanie tylko kuzynki męża w sumie i tak już dużo kasy w nie włożyliśmy, bo całe jest wymalowane, łazienka nowa (tylko fachowca opłacaliśmy) a w pokoju gdzie ma być dziecko jest tapeta. Fakt, że nie jest zniszczona ta tapeta ale mnie tak kusi, żeby ją ściągnąć i jakoś ładnie pomalować a mój kategorycznie powiedział nie ech Ci faceci. Faktem, że po tej łazience remontów mam dość i współczuje każdej która bierze się za łazienkę! A wiecie, że mi lekarz wczoraj powiedział, że jak na 22tydzień to wysoko mam macicę i duży brzuch mam? Ciekawe czy może się to przyczynić do ewentualnego wcześniejszego porodu? Dziś jadę oddać pracę mgr do Wrocławia matko już chce mieć to z głowy ale w kwietniu mam jeszcze jeden zaległy egzamin więc tak szybko się nie uwinę z tym ech ale mam wizję, że na egzaminie który mam zaległy a facet to ostatni dupek i robi z studentów idiotów mam zamiar wziąść go na litość a co w końcu w ciąży jestem nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, może masz dużo wód płodowych....dlatego brzusio duży E, to mój chyba wyjątek bo jak tylko na usg wyszło, że bedzie la kluska a nie le klusek to usznał, że w piątek (dziś) bierze się za odmalowanie pokoju. mebelki w necie ogląda cały czas a jak chcielismy ustalic jakie szafki z ikei kupimy to nawet mi kartki do reki ńie dal tylko sam i sam ;-) Ale jeśli chodzi o ciuszki czy kosmetyki to sama będę musiala sobie poradzić. Wozek też on znalazł. Na razie jeszcze spi. Dam mu jeszcze pól godziny i do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaz ale ten czas szybko leci;) Gratulację, mi się teraz na dniach zacznie 6 miesiac, gdzieś czytałam że 23,5 tyg to 6 miesiac. MIlka spokojnie bez nerwów mnie też mój wkurza, wczoraj mówię mu że w szkole rodzenia by mnie nauczyli jak m. in sutki przygotować do karmienia i coś tam jeszcze mu powiedziałam, a on się słowem nie odezwał tylko ściągnął mi szkołę rodzenia Z CHOMIKA myślałam że wybuchnę śmiechem. A ja dziś wkońcu planuję iść do fryzjera obciąć końcówki i pofarbować już tyle czasu zwlekałam, ale dziś nie ma zmiłuj się idę, A co do tych kopów to ja czuję prawie cały czas na dole, ale wczoraj zdarzyło się nieco wyżej, mówię sobie sama do siebie że jak kopię w macicę to ja nie czuję może jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znów tylko na chwilkę :) więc nie wiem czy wiecie ale moj tata zna sie lata z panem Zbyszkiem, ojcem Kuby. I powiedzial ze pojedzie z nim pogada (ze Zbysiem :D) choc w sumie z nim siedziec nie bede. Ja nie chcialam tego za bardzo ale jednak sie tam wybral, mowiac tylko zeby Kuba nie wiedzial o tej rozmowie. Pan Zbyszek mowil zebym sie nie martwila ze wszystko jest na dobrej drodze i ze oni sa za mna i beda nas wspierac i nam pomagac i juz to synowi powiedzieli. No a o Kubie co mowil nie bardzo chcial gadac ale ale! :D ciotka jego sie wygadala ze widziala Kube u jubilera :D ona kupowala medalik dla corki Oli na pierwsza komunie :D ale z drugiej str mogl kupowac co badz, nie wiem cos naprawiac moze heh :) i ze sie nie odzywa tata jego mowil glupi, ale zebym go zrozumiala bo nie spodziewal sie :) ahaaa i jeszcze chlopaki co pracuja u niego na hurtowni mowili mi ze wiedza od dawna ze to Kuby dzidzius bo im sie kiedys chwalił:D buzki :* 🌼 ahaaa, maly kopie od poniedzialku! :D nareszcie! :) i to nie jakies laskotanie hihi tylko autentyczne kopniaczki leciutkie :D plec poznam moze w czwartek ;) pa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie okrojona wersja kwiatku. Nie mogę doczekać się szczegółów. Trzymam kciuki, żeby się ułożyło. a ja szykuje się do miasta właśnie. Rozplanowałam sobie wydatki i jadę kupić kosmetyki dla Filipa. W tym miesiącu nie możemy szastać kasą, więc postanowiłam, że zacznę od tych trochę tańszych rzeczy. No i może wanienkę dziś uda mi się kupić. Taką zwykłą, niebieską. No zobaczymy co wyjdzie z dzisiejszych zakupów. Nawet mężowi majty muszę popatrzeć :P i właśnie dlatego potem wpadam w szał. Bo sama się rwę do roboty, a potem pretensje, że mi nie pomaga i wszystko na mojej głowie :P no i zrobiłam listę rzeczy dla mnie do szpitala i dla Filipa. Musimy jeszcze zainwestować ok. 2500 zł. Wliczyłam w to wózek, leżaczek, kosmetyki, pampersy. Piżamy dla mnie, itp. Więc tragedii nie ma. Jeszcze dobre 3 miesiące, więc może jakoś to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaz - pobudka o 5 rano?! really? :-) ja mam skromniutki 21 tydzień, ale cieszę się, bo już za połową, mam nadzieję, że szybko zleci i będzie lipiec ja mam mega zapieprz w pracy (tzn w pracy z domu), a wczoraj miałam jeszcze mega nerwówkę. trochę lipa, ale zaczynam się do tego dystansować, bo i tak do końca ciąży ani do końca roku gór nie przeniosę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :D Mała dziś spokojna, wczoraj kupiliśmy dla niej komodę w Ikei :) Taką zwykła, pomalujemy ją jakoś (mamy kumpla który zajmuje sie takimi rzeczami i jest na prawdę świetny). Na szczęście mój mąż nie jest aż taki niedobry z tym kupowaniem, interesuje się w miarę - może sam nie siedzi i nie przegląda różowych ubranek, ale jak już mu coś pokazuję to okazuje zainteresowanie, no i w sklepach na żywo to lubi oglądać :) Dziś wizyta - jak zwykle nie mogę się doczekać :D Ja na razie rozstępów nie zauważyłam, ale też wcześniej piersi nie smarowałam :/ już teraz będę codziennie, żeby potem nie bylo zaskoczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki :) Dawno sie nie odzywalam ale nadrobilam 10 stron co napisalyscie sie przez ostatni tydzień :) Ja bylam u rodziców caly tydzień, bo mialam pogrzeb ostatniej starowinki (babci) :( ale ciesze sie bo juz przynajmniej nie cierpi (miała raka jelita grubego)... Byłam dzisiaj w laboratorium badania zrobić i masa ludzi była, masakra, a po pobraniu zrobiło mi sie słabo a tu nawet nie bylo gdzie usiąśc bo same babcie siedziały, to nie chcialam zganiac. Wyszlam na dwór ;) i przeszło. Wtapiłam do Tesco na zakupy i kupilam naszemu synkowi jego pierwsze buciki, 2 pary skarpetek i koszulke polo - wszystko w promocji :) Ja juz na 0-3 miesiąca mam praktycznie wszystkie ubranka dla dziecka, a od 3-6 prawie wszystko, jeszcze troszke brakuje. Większość kupiona w ciuchlandzie ale w bardzo dobrym stanie i dobrej jakosci bawełna, wiec spoko :) polecam, bo maluszki szybko wyrastaja w pierwszych miesiącach. W poniedziałek 25 tydzień i kolejna wizyta u lekarza z USG, ciekawe ile Adaś urósł :) Pozdrowionka P.S. ładny brzuszek któraś z was tam miała ;) ja tez mam wrazenie ze mój jest ogromny. A co do kilogramów to u mnie 5-6kg na plusie wiec chyba jest ok, na razie zero rozstępów tfu tfu tfu, smaruje sie Mustelą i mam nadzieje ze jest warta swojej ceny (90zł tubka 150ml) A wiecie ze juz mi leci siara? nie wiem czy to dobrze? czy któraś z was tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze mi juz puchną, ciekawe co będzie dalej :/ A z piersi to leci i to dużo no ale cóż mi leciało jak nawet w ciązy nie byłam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Podczytuje was z lekka :] Jestem co prawda czerwcowka,ale tam sie nie zbyt zrobilo z atmosfera.. Jestem w 27 tygodniu trzeciej ciazy.Mieszkam w U.K.. Ciaze znosze super,pozatym ze wlasnie od kilku dni mam problemy ze spojeniem lonowym i chyba odwiedze szpital w ten weekend ,niech to sprawdza...pozdrawiam serdecznie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też raczej nie puchną, ale te plecy to masakra, nie ma dnia żebym się nie popłakała z bólu podnosząc się z fotela :( ale co zrobić - muszę przecierpieć... a siary jak nie było tak nie ma - i dobrze, co ma mi z cycków cieknąć, hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strzałka fajnie masz ja juz nie pamiętam kiedy chłop mi piersi dotykał. Boi się, ze go opryskam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie siara nie leciala w ciazy,tylko zawsze po porodzie sie zaczynalo..:) Generelanie,teraz ciaz inna,ogolnie jestem drobna i dosc niska.ale z dziewczynkami przybralam sporo bo 19 i 13 kg a teraz 27 tydzien i 4..brzuszek dosc spory,ale nic pozatym...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy tez spory problem z imieniem dla synka..Chcielismy takie naurtalne w Pl i w Anglii,ale maly wybor i albo sie powielaja w naszych rodzinach,albo zle kojarza czy tez maz ich do konca nie akceptuje,niby juz podejmujemy decyzje a jak pytam na drugi dzien ,to juz nie wie,nie zdecydowany cos ten moj chlop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majoweczka09 a co masz z tym spojeniem łonowym?? Czemu od razu szpital?? To coś groźnego? A ja niedawno wróciłam od fryzjera, od razu człowiek się lepiej czuję;) Mi też nogi jeszcze nie puchną, ani siara nie leci, ale wszystko jeszcze przede mną;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie grozne,tylko meczace i bolesne,to sie zdarza w ciazy a juz najbardziej u wielorodek i jesli ciaza po ciazy w niedlugim okresie jest.. To spojenie sie rozchodzi przez hormony i czesto nie mozna przy tym dobrze chodzic,w sumie nie ma na to lekarstwa innego jak cwiczenia i pas podtrzymujacy brzuszek..jest to dla mnie utrudnienie,bo mam dwojke dzieci w wieku 8 i 2 lat..i wiadomo trzeba sie ruszac,narazie jest moja mama do kwietnia pozniej bedzie juz gorzej.. A imion wybralismy kilka jak : -Igor -Jakub -Arthur -Milosz (moj faworyt,niestety Angole go nie wymowia) -Albert Niestety nie moge sie dogadac z mezem i to mnie troszke irytuje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj majóweczka09. Też mam problem z imieniem dla chłopca chociaż mieszkam w Polsce. A znajomych co mam w UK (kolega Polak i koleżanka Angielka) dali uniwersalnie Adam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej majóweczka:) a co się na waszym topiku porobiło z atmosferą? Wybacz, że pytam ale ciekawość mnie zabija:) Co do imion z tych co podałaś podoba mi się Jakub i Miłosz:) Ja będę miała dziewczynkę i mam problem z imieniem podoba mi się kilka jak Oliwia, Wiktoria, lenka, Zuzia, Majka, Anka itp ale nie wiem już sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×