Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Luna ta zabawka do kopania musi być super!!! Właśnie sprzątnęłam łazienkę, dziś znów powódź, mała jak tylko poczuje wodę to już do końca kąpieli nie przestaje chlapać! :-) mąż ma w tym tygodniu popołudnia w pracy i kąpię ją sama, ale już w piątek on wyjdzie mokry z łazienki :-) Już upatrzyłam krzesełko, w sumie wszystkie wyglądają podobnie, ale drewniane ze stolikiem dla starszaka. A kolor teak będzie idealnie pasował do mebli w pokoiku :-) łóżeczko też jest teak. Poza tym lubię drewniane rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się nad tym krzesełkiem http://allegro.pl/baby-design-bambi-krzeselko-do-karmienia-wkladka-i2753614682.html Marka byłam wczoraj z małym u pediatry i zapisała nam taką robioną maść z wit. A i E, podobno ma pomóc na te suche placki na pleckach, a Twojemu małemu zeszło? Wogule to zaleciła, żeby wszelkie zmiany tym smarować, m. in. krostki wokół ust, zobaczymy czy pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagulec a mówiła od czego to może być? Co to takiego? U nas laticort pomógł. W ciągu 2 dni placki zginęły. Zostało tylko odbarwienie praktycznie niewidoczne gołym okiem. Na buźce też kazała tym smarować i też od razu zginęły. Tyle, że ta maść jest na receptę. Teraz z kolei przy uczuleniu na pieluszki i tej wysypce też kazała tym smarować i już praktycznie nic nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja na chwilkę wpadam, bo od wczoraj zarobiona jestem (pracuję trochę z domu w listopadzie, bo potrzebowali supportu), ale mam pytanie - zauważyliśmy dziś przy kąpieli, że Mati ma czerwonego bąbla na palcu u nogi - któreś z dzieci też chyba coś takiego miało (Mati Piny?). Macie pomysł, co to może być i co z tym zrobić? Na lekarza wydaje mi się zbytnią pierdołą, ale nie chciałabym też czegoś zbagatelizować. Nowe zdjęcia dzieciaczków na poczcie CUDO! Izka - przykro mi, nie pomogę - trzeba by było zobaczyć, co tam jest w dokumentach (sprzedażowych, gwarancyjnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski bylam wczoraj naspotkaniu z polozna i wam powiem ila rzeczy co mnie zdziwilo!!!! Owoce mozna dziecku od 4 miesiaca dawac wszystkie co mozna ugotowac i zrobic z nich papke, tylko banany surowe mozna dawac, warzywa np. ziemniak, marchewa, brakuly, kalafior nie pamietam co jeszcze ale do wszystkiego lyzeczke masla albo oleju zeby bylo "tresciwsze" i mleka modyfikowanego troche!!! Aaaa i od 4 miesiaca dziecku mozna dawac wode z kranu w szklance nie przegotowana (ale to z wzgledu na to ze tu maja barrzo zdrowa wode) soli nie mozna dziecku podawac do 1 roku bo nerki nie nadaza ich oczyscic no ale kazdy ma swoje zdanie!! Ja tez powiedzialam ze bede dawala jablko i ogolnie owoce surowe nie gotowane a warzywa bez mleka modyfikowanego!!! Zwlaszcza ze ja karmie piersia i jakbym miala kupic mleko modyfikowane to moglaby mi sie popsuc bo ile dziecko mi tego zje???!! A mlekomodyfikowane moze byc otwarte 1 miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==my tez mamy drewniane krzeselko, takie jak aneta pokazala, dostalam od kuzynki ==stella moj Piotrek tak mial przy duzym palcum (zle obciety pazurek) po paru dniach mu sie z tego ropa zrobila, wiec jak mozesz to lepiej podejdz z tym do lekarza. ja tez myslalam ze to zaraz zniknie a tu mu sie stan zapalny zrobil ==co do rozszerzania diety to ja malemu daje rano od kilku dni kleik ryzowy (na 4 miarki mleka, 2 kleiku) dalam mu raz papke z banana ale ja wzwymiotowal (byc moze za wczesnie bo zaraz po mleku jakies 15 min)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No waśnie nie powiedziała mi od czego to może być, ta nasza pediatra właśnie taka rozmowna nie jest i to mi sie nie podoba, maść odebrałam z apteki dopiero wczoraj więc zobaczę czy coś pomoże, jakby coś to podejdę z małym do dermatologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa Mamusiu ostatnie zdjęcie, podczas jedzenia świetne! A Ty też bardzo ładnie wyglądasz :) Gagulec i mi nie powiedziała nic konkretnego. Tylko, ze może to być skaza białkowa. Ale ja czytałam o egzemach,a mój mąż na rękach też ma czasem takie suche placki, więc może to to. madziaz ja też nie dodaję mleka do warzyw. Zresztą, daje słoiczki bo co kupić produkty i ugotować to to samo co kupić słoiczek. Stella dziewczyny smarowały to jakąś maścią, napisz do Piny smsa, będzie szybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa - super zdjęcia! To ze śliniakiem - czad! Czerwony bąbel zniknął, więc może go coś ugryzło po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Luna, powiedziałam mamie żeby zadzwoniła do rzecznika i się zapytała bo to naprawdę skandal. Szczęsliwa super zdjęcia, a ty też super laska. A powiedź mi czy ty przypadkowo nie masz leżaczka z Fisher Price??? Takiego niebiesko-zielonego z lwem?? Bo jak tak to witaj w gronie, ja z Marką też taki mamy:) Stella mi się też wydaję że Pinia o tym mówiła, narazie jej na forum nie ma, ale może faktycznie napisz jej sms. Madzia surowe warzywa w wieku 4 miesięcy?? Kurcze nie wiem, ja planuję dawać gotowane, no wiadomo banana się nie gotuję. Ale marchewkę też gotowaną. Jabłuszka też ostatnio jak dawałam do słoiczków to też gotowałam. Ale co osoba to inna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==co do krzesełka to ja tez mam drewniane, takie jak zlinkowała Anetaaaa jest ok tylko musze je mocno przewietrzyć bo jak dla mnie zbyt intensywnie "pachnie " drewnem:) ==co do rozszerzania diety to ja taka jak Izka zacznę od gotowanych owoców i warzyw, ale tak w ogóle to zacznę od zwykłego kleiku ryżowego ale to dopiero za ok 2 tyg. ==mój mały pije ok 200ml herbatki dziennie, wasze dzieciaki też tak dużo piją...? Karmię piersią, więc nie powinnam teoretycznie dopajać, ale on tak lubi pić i wodę i herbatki, że nie będę mu żałować:) ==jutro jedziemy na kolejny osłuch małego, miejmy nadzieję, że będzie git, bo wciąż kaszle i charczy to już prawie miesiąc..>:( ==i mam pytanie do Was dziewczyny, któe podajecie dzieciakom kaszkę tą po 4 miesiącu mianowicie chodzi o to czy robicie ją na wodzie i karmicie łyżeczką bo ona jest chyba na mleku mm tak?? Jakaś niekumata jestem w tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski my dziś wpadlismy na kawkę do mojego wujka, ledow weszliśmy a mała w ryk:( Histeria pełną para i tak przez cały czas jak na szybko piliśmy kawę:( Ciotka wzieła małą do innego pokoju i zaczeła bujać w foteliku samochodowym więc troszkę się uspokoiła. Wujek mnie pocieszył, że ich córka też tak robiła na obcym terenie, wiec może niektóre dzieci mają taki okres i muszą z niego wyrosnąć. Mała nadal ma kaszel i katar ręce mi opadają, ciężka noc za nami bo oddychać nie mogła, najchętniej poszła bym znów z nią do lekarza ale mąż był z nią w piątek i osłuchowo było wszystko w porządku, lekarka stwierdziła, że przyczyną tak częstych przeziębień może być suche powietrze w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ale skrobiecie, że nawet nadrobić nie ma kiedy :) My byliśmy tydzień w Polsce, wczoraj mieliśmy 3-cie szczepienie, Adaś waży 6900 i ma 70cm długości. a z ciuszkami to już niektóre pajace od 6-9 miesiąca zakładam bo wszystko za krótkie :P Marka na pocieszenie dla ciebie :) z tego co pamietam Filip miał na poprzednim szczepieniu 6500 tak? wiec teraz jakies 7400??? to i tak jak widzisz lepiej przebrał od naszego :) chociaż gramowo to i nasz przybrał 800 :) Próbowałam mu dziś dać własnej roboty papke marchewkowo-ziemniaczana według przepisu mojej polożnej i mały nie chciał tego jeść, pluł a w dodatku jakoś się zakrztusił nawet troszkę. wiec sprawdziłam ale na razie odstawiam, może za 2 tyg sprubujemy znowu jarzynek. a na razie jabłuszko ze słoiczka mu smakuje i dziś spróbował kupny soczek jabłkowy HIPPa i też mu smakowało, wrecz domagał sie wiecej, ale pół buteleczki na raz to i tak za dużo :) Ja tez sie zastanawiam nad krzesełkiem do karmienia. Moja siostrama to drewniane,z ktorego można później zrobić stolik i krzesełko.zadowolona była do czasu kiedy zaczelo to przeszkadzac bo za mało miejsca w domu, i teraz mówi ze jakby mogla cofnąc czas kupiłaby plastikowe,bo sie składa i zawsze można za lodówke czy gdzieś złożyć :)wiec cieżkadecyzja przede mna :) A ciekawe jak tam lipcówki 2013???podczytuje je któraś? ja raz czytałam ale to raczej były jeszcze staraczki hehe A moja siostra tez bedzie mieć kruszynke, drugą córeczkę, ale to w lutym sie urodzi :) Pozdrawiam P.S. śliczne dzieciaczki na poczcie, ja może jutro coś wrzuce o ile mi dziecie pozoli, bo caly czas musze sie nim zajmowac, nawet obiadu mi chciał dac ugotowac, cały czas tylko na raczki, a jak nie to ryk :( Pediatra mówi ze idzie mu ząbek na dole, ale ja tam nic nie widze...ale lekarz sie chyba zna wiec moze dlatego taki marudny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania są dwa rodzje kaszek. Takie co dajesz wodę albo co dajesz mleko mm lub swoje. Ja kupuje ta co sie dodaje wody. Elfik je ładnie z łyżeczki. Co do owoców to ja na razie daję surowe. Jabłko wcina aż jej sie uszy trzęsą a banan je tak średnio. Wcześniej robiła mi jedną kupę dziennie a po jabłku robi 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==dzieki dziewczyny za cieple slowa :) milo sie slyszy takie rzeczy :) ==co do rozszerzania diety to ja raz dalam malemu marchewke ze sloiczka (wlasnie wtedy co jest zdjecie robione ) raz jabluszko, przedwczoraj banana i raz sok ze swiezych jablek, ogolnie mam zamiar najpierw dawac malemu albo swiezy sok z jablek albo te co robilam do sloiczkow, najpierw jabluszko, pozniej marchewka, ziemniaczek i dopiero inne deserki i rzeczy ale ja raczej tez stawiam na sloiczki, ktos kto je wymyslil napewno by nie dal dziecku chemii i wymyslil to po to zeby bylo jak najbardziej odpowiednie dla brzuszka takiego malucha, aale u nas systematyczne wprowadzenie do nowosci zamierzam dopiero na skonczony 4miesiac zaczac , na razie to bylo jednorazowe po lyzeczce gora dwie ==ja mam to krzeselko od kuzynki ktora bardzo je sobie chwalila, jej maluchy uzywaly go do 4roku zycia , jedyny minus taki ze musze dokupic sama jakies szelki bo tam nie ma.... ==stella a jak malemu znow sie to pojawi to mozesz kupic rivanol w zelu, nie zaszkodzi a pomoze, u nas na ropke nawet dal rade i obeszlo sie bez antybiotyku w masci choc go wykupilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==ciekawa jestem jaka mnie dzisiaj nocka czeka bo od 3dni chodze spiaca ledwo przytomna bo maly sie budzi co godzine na jedzenie, a w ciagu dnia musze go ciagle nosic bo inaczej sie drze, dzisiaj juz nie wytrzymalam i dalam mu czopka paracetamol i chyb jakos mu po nim lepiej, albo moze juz padl ze zmeczenia, do tego co zje to zaraz zwymiotuje, :( w nocy je co godzine a w ciagu dnia ledwo 400 dzis zjadl, a i tak wiekszosc zwymiotowal, to chyba przez tego zabka mamy takie akcje, modle sie zeby to w koncu przeszlo... ==a jak malemu juz wyjdzie zabek do konca to postaram sie zrobic zdjecie i wam wysle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sczęśliwa, to nie zazdroszczę, a ja narzekam, bo mały om 23 i ok 4 rano się budzi na jedzenie, a między tym marudzi... Stella Miki też miał tego bąbelka, podobno to jest od za krótko obciętego paznokietka. Ja smarowałam Neomecyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagulec mi się też podoba to krzesełko, a widziałaś je na "żywo"? Z zdjęć wnioskuje, że można później też zrobić stoliczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwa Mamusiu u nas też jest problem z jedzenie. Lekarka zaproponowała glukozy 1 miarkę do mm. I dziś nie było problemu z jedzeniem. Na szczęście jadł w miarę ok. Gorzej jak karmisz piersią, a nie doczytałam czy tak jest. Wtedy zacisnąć zęby i przemęczyć się zostaje. lipcowka kasia- przy poprzednim szczepieniu Mały ważył 6kg. Teraz waży 6860g. Więc przybrał tylko 860g. I to w sumie przez 5 tygodni. Ale lekarka nie mówiła nic na temat wagi i przyrostu, a ja wczoraj wyczytałam w necie, że to bardzo ładny przyrost wagi, bo w tym wieku już coraz mnie przybiera dziecko na wadze. Między 4 a 6 miesiącem tygodniowo powinno przybierać od 115 do 225g. Więc mieścimy się idealnie w średniej ;) I u nas ciężki wieczór. Mały wykąpany, zjadł butlę kaszki, oczywiście po wypróżnieniu całej był chwilowy bek to ZA MAŁO. Potem tatuś go ponosił, uspokoił się, odbił i jak przyszło do położenia do łóżeczka to bek, lament i łzy ciurkiem. Przy kaszce zasypiał. Więc musiałam go pobujać chwilę. Ale w efekcie uspokoił się i jeszcze nie zasnął, ale położyłam go do łóżeczka i po jakimś czasie usnął. Teraz trochę się wiercił, ale dostał smoka i dalej śpi. Raz na jakiś czas mogę go pobujać. Mam nadzieję, że to jednorazowa sytuacja. Uciekam korzystać z wieczoru. Trzymajcie się, dobrej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała właśnie zasnęła więc mam chwile na buszowanie po necie;) Ciekawa jestem czy zaraz się nie wyśpi, bo ostatnio zasypiała mi po 24 a tak się chwaliłam wszystkim że mam takie grzeczne dziecko co w noc przesypia i śpi nawet do 8 godz:P No ale od dziś próbuje ją "przestawić" na normalne spanie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Co do ulewań to nasza niunia jeszcze ulewa, męczące to jest bo ja musze i ją i siebie co chwile przebierać i to że już coraz cięższa jest i trzeba nosić do odbicia chociaż jak była mniejsza to i 40 minut czasem nosiłam żeby jej się dobrze odbekało teraz po 5-10 minutach mam dosyć:) obejrzałam zdjęcia na poczcie i powiem Wam że śliczne te nasze dzieciaczki :) i duże szkarby już:)) Byliśmy ostatnio u znajomych mają 2,5 roczną córe i waży 16 kg z tym że jest wysoka(wzrostu nie pamiętam) zdziwiłam się jak ją zoabaczyłam bo wyglądała na 4 lata i koleżanka z tego co mówiła to ją pilnuje z jedzeniem bo się boi że będzie grubaskiem a mówi że lepiej teraz pilnować niż jak ma być strasza i mieć problem z wagą, ma też alergie i bierze różne leki które mogą sprzyjać tyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Was czytam teraz i widze że nie tylko moje dziecko szaleje w nocy, Natalka też ostatnio się kręci i wierci, kładę ją do nas do łóżka nawet bo wtedy nie musze wstawać z łóżka żeby jej zapodawać smoczka albo przykrywać bo się rozkopie albo poprawić bo się obraca o 180 stopni w łóżeczku;) efekt tego taki że my śpimy na jednej połowie łóżka a mała rozłożona na drugiej połowie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka miałam pisać o tej wadze że dzieci już teraz mniej przybierają ale mnie uprzedziłaś:) Czas na kąpiel i relaks przed tv przy jakimś filmie. Udanej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski a zapomnialam napisac ze jak bylam u poloznej to ja warzyla i mala ma 5860 i 65cm :-) przez miesiac przybrala 600gram ale dzis po kapieli zauwarzylam ze mala nie ma jednej faldki na udku i zamierzam jutro zadzwonic po polozna zeby sie dobrze przyjzala wkoncu od tego jest. Nie wiem czy nie za pozno na to no ale wczesniej miala rowne faldki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×