Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

To dzisiejszą noc zaliczam do udanych :) po butli Tosiak spał do 3 :) i wstał na karmienie, zrobiłam mu butlę, nie chciał bo się już rozbudził ale byłam twarda i dotąd mu dawałam, aż wkońcu nie miał wyjścia i wypił ale tak około 100 ml i spał do 6 :) Jak Tosiak ładnie dzisiaj spał to ja nie umiałam i kręciłam się na boki :) Za to teraz mam tak dziwnie, bo wygląda na to że tylko w jednej piersi mam mleko, bo mam wielką i twardą i musiałam trochę odciągnąć, bo mnie bolała, a w drugiej na mam nic, malutka, mięciutka i nic nie boli. Zobaczymy co będzie dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikaa nam antek przesypia juz cale noce ufff nareszcie i w koncu. Od 2 dni nawet spi cala noc w swoim lozeczku:) Moje dziecko wyglada jak maly murzynek,jest taki opalony,ze chyba bardziej ode mnie. Urodzil sie z oliwkowa cera a teraz to dopiero brazowiutki:p Od rana jestesmy na dworze a tak daje,ze nawet w cieniu na kocyku nie dajemy rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Ania gratulacje dla siostry :) duze dzieciatko, i zapytaj siostry jak jej sie podobala opieka w szpitalu po i przed, bo ja mimo ze mam 3 kroki zdecydowalam sie rodzic w swiebodzicach... i czekam na spotkanie :) -milka fajnie ze kuzynka bedzie miala blizniaki :) u mnie 3 kuzynki maja (jedna chlopcow, 2 parke) takze u nas to zadna nowosc :D -kikka moj Piotrek tez sie budzi 4-5razy ale dam mu smoka i usypia (od ponad tygodnia spi sam w lozeczku ale jak spal ze mna bylo tak samo) --upaly sa niesamowite, chcialam malemu dzisiaj basen wystawic ale nie wiem czy to nie zawczesnie bo ten wiatr mometami jak zawieje to zimny i sie boje zeby go nie przewialo. a wy juz kapalyscie maluchy?? --a u nas Piotrek w niedziele postawil sam 3 kroczki :D ciagle by tylko biegal za jedna reke, wspina sie po kanapach wszystkich, pokazuje paluszkiem gdzie chce isc , mowi "ide" i biega na czworakach po calym mieszkaniu :) -30 mamy chrzciny i ciagle cos nie tak :( moj brat ma byc chrzestnym ale nie zaliczyl egzaminu na studiach i na 9rano majechac na poprawke 100km od nas, a na 12,30 chrzest , dobrze ze dziadek mu auto chociarz pozyczy to moze zdazy a jak nie to zostaniemy bez chrzestnego :( -jaki prezent na chrzest (chrzestna che cos kupic malemu) bedzie praktyczny i bedzie pamiatka? chciala kupic aparat ale mamy wiec odpada, fotelik mu dzisiaj moi rodzice zamowili, chcialam rowerek tez bo maly nie chce juz zbytnio w wozku co wasze maluchy dostaly bo ja kompletnie nie wiem co by bylo dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa nawet nie zdążyłam siostry odwiedzic:( urodziła w piątek na wieczór, a ja w sobote miałam wesele a w niedziele poprawiny, a w poniedziałek rano już wyszli:P Ale moze innym razem sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo! Szczęśliwa fajnie, że ten specyfik działa. Wiesz, efekty będą pewnie po kilku dniach stosowania, ale fajnie, że już coś widać. Na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże. Daj znać jak wyniki, bo jestem ciekawa. Swoją drogą to czemu tak długo na nie się czeka? :> Ania no rzeczywiście był ciemny, wiec teraz to aż się boję, jaki z niego murzynek. Wstaw zdjęcia :) U Nas rączki są czarne, też każdy pyta czy on taki opalony czy taką karnację ma. Z tym, że on cały tatuś to i karnację ma ciemniejszą. Miśka jestem z Ciebie dumna, że wytrwałaś i z Tosiaka też, że w końcu załapał butlę :) Neli znam taki sam przypadek jak Twojej znajomej. I to w rodzinie. Wszystko działo się jak ja zaszłam w ciążę, a żona kuzyna miała rodzić. Potem 9 miesięcy miałam gdzieś w głowie tą tragedię i modliłam się, żeby Filip urodził się zdrowy. Straszna historia. Kobiety, które poronią na początku ciąży są biedne i to jest smutne, ale ktoś kto jest gotowy, w domu czeka wyprawka, wszystko skompletowane i potem wrócić do tego, ale bez dziecka. Straszne. A Ty korzystaj z pomocy i zostawiaj Filipa, jeśli masz okazję, bo jestem sama i należy Ci się chwila odpoczynku. A my ostatnio debatowaliśmy z mężem nad imieniem dla dziewczynki :) zanim Filip stał się Filipem, a lekarka Nas na jednym z pierwszych usg poinformowała, że PRAWDOPODOBNIE dziewczynka to Filip miał być Zosią. Ale teraz już bym tak nie nazwała córeczki. Może dlatego, że teściowa ma tak na imię, a nie chciałabym, żeby np. moja mama czuła się pokrzywdzona. Chociaż samo w sobie imię podoba mi się. No i mamy imię dla dziewczynki. LENA :) Więc może za rok zaczniemy myśleć o siostrze dla Filipka. A poza tym to Filip zasuwa już sam po domu. Jakoś chyba bezpiecznie się czuje u siebie, bo u obcych czy na podwórku nie bardzo chce sam chodzić. A w domu to tylko patrzy, żeby się podciągnąć do stania i pójść. I tak sobie chodzi z pokoju do sypialni i z powrotem. Fajnie mu idzie, bo jest przy tym bardzo ostrożny. Odpukać nie zaliczył jeszcze gleby. Za to dziś jego matka, mistrzyni przycięła mu skórę zapięciem od bodów :/ płacz był i ślad został :( no i ogólnie pechowy dzień, bo i wino się zbiło i sprzątania pełno było, a ten Srel nie bardzo chciał współpracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa daj znać jak wyniki, bo też jestem ciekawa czy to skaza, coś długo się na nie czeka. Co do prezentu na chrzest, to nie pomogę, bo my chrzciliśmy jak mały miał trzy miesiące to i prezenty inne były, w sumie to kasa, a teraz dzieciaki już duże, więc sobie można coś naprawdę fajnego zażyczyć. Marka mnie też się Zosia podoba, ale nie wiem, czy zanim zaczniemy starać się o dziewczynkę mi się nie odwidzi :p Co do chodzenia to super, że Filip jest ostrożny, Bartek za to to istny patałach, leci nie patrzy gdzie i na co, ciągle muszę za nim biegać i go asekurować, już mnie to powoli wnerwia. Neli to straszne co spotkało Twoją znajomą, Mojej teściowej siostra miała taki przypadek, miała już rodzić, źle się poczuła, pojechała do szpitala tam przyłożyli jej coś do brzucha stwierdzili, że wsio ok i do domu za dwa dni jak już pojechała okazało się, że dziecko już kilka dni nie żyje i zaczynała dostawać zakarzenia, okazało się, że maluch owiną się pępowiną. I właśnie mi opowiedzieli tę historię jak byłam w ciąży, chyba nie muszę pisać z jakim strachem czekałam na rozwiązanie... Dziewczyny a czy śpicie z dzieciakami przy otwartym/uchylonym oknie w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANECIOR u Nas Filip się odkrywa strasznie, więc śpi w śpiworku, ale i to plącze się i wierci, więc trzeba go poprawiać. Kocem przykryty to trzeba wstawać i przykrywać, więc i tak źle i tak niedobrze. No i nie otwieramy okna, bo i tak śpi praktycznie bez okrycia. Za to często mamy mikro wentylację. Okno zostawiamy jak już w pokoju obok i drzwi otwarte między pokojami. kika u Nas od jakiegoś miesiąca jest przespana noc, ale też są takie, że o 4 już się wierci przez sen i wtedy daję mu mleka. Wypija i znów śpi. U Nas pomogły kaszki manne na noc. Po zwykłej nie przesypiał. Dałam kilka razy manną i spał do rana. Poleciłam taki sposób koleżance i też jej synek przespał. Spróbuj, może u Was też pomoże. Szczęsliwa a co do basenu, to u Nas już miesiąc temu Mały się kąpał. Wlewam mu ciepłą wodę i się chlapie. Ale jak wietrzny dzień to odpuszczam. Jak jest ciepło to leję i siedzi jakieś 20-30 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Wstajemy! Pobudka! :) U Nas kiepska noc. Najpierw był mega bek, potem marudzenie, potem o 3 w nocy kupa :D a na koniec jedzenie. Więc chyba niepotrzebnie pochwaliłam Nasze noce, bo dziś już było mleczko :D I wyobraźcie sobie jaką przemianę moja teściowa przechodzi po ostatniej awanturze. Wczoraj już dzwoniła, że ma wolne i chce rano Filipa wziąć, a potem będzie mi pokazywać jak robi soczewiaki. Na rano się nie zgodziłam, bo Filip ma w południe drzemkę i wiem, jak ciężko mu zasnąć w innym miejscu niż łóżeczko. Więc jedziemy o 15 robić soczewiaki, a jutro popołudniu bierze Filipa i przyjedziemy po niego przed kąpaniem. W ten sposób my z mężem spędzimy trochę czasu razem, a oni pocieszą się wnukiem. Nie wiem na jak długo ta przemiana, ale czas pokaże. A ja wczoraj wypiłam zimne piwo wieczorem i dziś już z bólem gardła wstałam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma-rka poważnie Filip śpi w śpiworku? Zuzia juz od jakiegoś czasu śpi w piżamce na krótki rękaw i krótkich spodenkach a jak sie w nocy odkryje to nawet jej nie przykrywam. A co to są soczewiaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-marka nie spimy juz od 6 :) wczoraj bylam u rodzicow i zostalam u nich na noc bo taka ulewa u nas byla ze nie mialam jak wrocic do domu, dzisiaj juz jestesmy po zakupach a maly spi w ogrodku i ja siedze obok niego, wkurzam sie tylko bo pelno robali tu lata , blee! I oczywiscie dam znac jak wyniki, zaraz bede nawet dzwonic i pytac czy juz sa. Ja tez sie zastanawiam czy Piotrkowi nie kupic takiego duzego spiworka bo sie ciagle rozkopuje w nocy, (my nie spimy przy otwartym oknie ) i jak wstaje zeby go przykryc to on caly zimny (spi albo w pajacu albo bodziak na dlugi i spodenki) tylko nie wiem czy sie to sprawdzi bo on sie musi przekrecac w nocy i jak bedzie troche skrepowany to sie pewnie bedzie budzic... -ania to jak bedziesz kiedys w moich rejonach to daj znac :) i faktycznie nie mialas jak siostry odwiedzic he he ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecior- my śpimy przy otwartym oknie i to tak na oścież bo mamy strasznie gorąco, ostatnio dodatkowo otwieram też drzwi żeby zrobić wentylacje powietrza. W te upały mamy w pokoju 28st, spać sie nie da, filip śpi w bodziaku na krótki rękaw i przykrywam go tylko pieluszką a i tak ma włosy mokre w nocy Marka- dobra nawet chwilowa przemiana teściowej :p. Ja wczoraj wieczorem w****iona zadzwoniłam do sąsiada bo sie dowiedziałam że chodzi i p******i na mnie po wsi, stary pierdziuch! Dodam że to jest facet mojej teściowej i jestem zmuszona go widywać codziennie bo tu przyłazi na obadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka u Nas jest chłodno w dzień, a w nocy temp. ok. 20*C, więc wolę go przykrywać. Śpi w śpioszkach. Neli to co on tam wygaduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma-rka a to co innego ja mam ok 30stopni w pokoju i spimy przy otwartym oknie;) Neli to co on gada? A ma-rka ponawiam pytanie co to są soczewiaki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczny, dzięki za rady. Nie karmie cyckiem. Ma_rka, daje kaszę manną na noc. Nawet jak zje po 20 to i tak się budzi. U nas śpimy przy otwartym oknie. Temperatuta ok. 20 s., a teraz, jak jest ielo na dworze to niestety więcej więc mały śpi w samych bodach z którkim rękawkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez się zaczelam zastanawiać co to sa soczewiaki ? U nas jest upal, w nocy mialysmy 26 stopni w sypialni i spimy przy uchylonym oknie, mala przykrywam cienkim kocykiem i spi w bodziaku albo pizqamce na krotki rękaw ale i tak się odkrywa a jak spi z nami to cala spocona. Ostatnio mamy jakas masakre ze snem i usypianiem, mala potrafi się obudzić np. o 3 i nie spac do 5 i skakać a usypiam od 21 czasem do 22.30 bo wszystko robi byle nie zasnąć a jak czuje ze przysypia to szybko zrywa się na nogi, wiec od wczoraj probuje usypiac tylko w lozeczku tylko kompletnie nie wiem jak się za to zabrać bo do tej pory zasypiala u nas w lozku albo przy cycku albo na raczkach i wtedy ja przenosiłam do lozeczka. Tyle z mojego pisania bo już sie wspina szkrabu po mnie, musze muche w mucholocie puscic;) a gdzie wcielo Efciaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-werka ja z Piotrkiem tez mam ciagle problem z usypianiem choc i tak juz chyba wie ze ma spac w lozeczzku bo ostatnio coraz mniej sie rzuca ;) ja mu spiewam kolysanki, siadam kolo lozeczka i spiewam nie zwracajac na niego uwagi a on lazi, wspina sie po szczebelkach, kreci az w koncu sam sie kladzie smoka wklada do buzi i sie wycisza i usypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa może i taka opcja jest z soczewicą, ale moja teściowa robi to w cieście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka spróbuj tak jak Szczęśliwa mówi. Połóż ją do łóżeczka, usiądź obok ale żeby nie mogła dotykać, bo będzie zaczepiać i czekaj, niech pokręci się, pobawi, pomarudzi, a Ty nie odzywaj się i nie patrz na nią, w końcu padnie. Każdego dnia będzie coraz łatwiej. Tylko trzeba wytrwale czekać. U Nas pierwsze usypianie trwało 1 godzinę 40 minut. Teraz max 10 min i śpi. Po prostu te pierwsze dni był płacz, wyciąganie rączek i inne sposoby, ale twardo nie zwracałam uwagi na to. Warto zacisnąć zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny szybka pomoc na rzadkie kupki. Kurcze wczoraj i dziś po 4 rzadkie kupy :/ podaję smecte, osłonowy typu lacido baby, dziś ryż z marchewką, potem sok z jagód, a na koniec przed snem walnął znów klocka rzadkiego. Jutro chyba przejdę się z nim chyba do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka- może podaj troszkę czekolady :) nie znam sposobów na zatwardzenie kupy bo ja właśnie na odwrót musze kombinować żeby nie była twarda jak kamień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma-rka u nas też tak było chyba ponad tydzień mała robiła 2-3 rzadkie kupki ale o takim zapachu, że zadne z nas nie miało ochoty na zmianę pieluszki:( Normalnie smród nie z tej ziemi:( Teraz przeszło to chyba miało związek z wybijającą sie dwójką. Byłyśmy dziś z małą u kuzynki tej od bliźniaków napuściła dzieciakom wody do baseniku i Zuza razem z Jej Wiktorią kąpały się na golasa:) Upał był taki, że sama miałam ochotę choć tyłek zamoczyć:( ale przynajmniej opaliłyśmy się z małą:) jutro ją chyba też gdzieś nad wodę zabiore a co trza trochę opalić te białe tyłki:) Największą frajdę małej sprawiało wchodzenie i wychodzenie z basenu:) No i na pewno latanie na golasa w takim upale:) W domu mała dziś latała w samym pampersie i teraz śpi tylko w pampersie i koszulce ale my już mamy ponad 30stopni w mieszkaniu i pot po tyłku spływa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka a dawałaś coś na te kupki? U nas też dwójki się wybijają, odstają ale już kilka dni tak jest. Więc może to i zęby, bo Mały nic takiego nie jadł. Zobaczę jak jutro będzie, ale dla spokoju chyba przejdę się z nim. Tym bardziej, że niedaleko przychodnia, więc spacerkiem pójdziemy. A co do upałów to u Nas dziś jeszcze znośnie, ale w domu mamy chłodek, więc w domu jest spoko. Mały chodzi w body z krótkim i spodenkach długich. Teraz mają przyjść i do Nas upały, więc my też będziemy kąpać się w baseniku. I chciałam Wam polecić namiot plażowy. W biedronce jest samorozkładalny za 25 zł. Super sprawa, na upalne dni trochę cienia i na plażę zabrać przy takich Maluchu też się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×