Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Gość Szkrabiczek
Ja zamiast poduszki rogala używam wielkiej poduchy która podkładam pod kolana i też pomaga bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio poduszka jest cudna, bardzo mi pomaga w spaniu a nawet jak sobie poleguje w ciagu dnia (moj niezastapiony George-milosc moja) :D:D:D pozniej przyda sie do karmienia jak znalazl a nawet do otulenia dziecka zeby nie sapdlo z lozka itp wiecie o co chodzi.. Moj sie spisał kupujac mi Georga na dzien kobiet-chociaz raz pomyslal praktycznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkrabiczek
fressia w sumie o to mi chodziło tylko może źle napisałam :) Ja w 37 tc i w sumie juz wcale nie czuje koniaczków i fikołków jak wcześniej tylko przesuwanie i wypychanie to rączki to nóżki czy pupiny. Czasami jakieś większe fiknięcie. Przez to wydaje się jakby mała mniej się ruszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczek ja nie miałam a ze nie udzielalam sie wczesniej to nie wiem czy ktoras miala :) Moze doczytaja i Ci odpowiedza pozniej. Juz widze jak zaczne uzywac poduszke to moj syn bedzie chcial tez i bedzie mi zabieral :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie Mała trenuje kopniaki tylko w zebra i w cewke :P o ile te pierwsze sa z gatunku "jeszcze miłych" to te drugie raczej " prawie nie do wytrzymania" :P a tak poza tym reszta ruchow to tzw. "biegajace kulki" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczek o to to to. Takie ruchy falujace itp. A daja Wam czasem dzieci po pecherzu? Mi czesto, w I ciazy czegos takiego nie mialam, szok. Az zaboli. Ja ide zaraz na mecz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam miec Emilke tez, ale niestety okazalo sie ze juz bedzie w najblizszym otoczeniu i musialam zrezygnowac. Fajne imie. Ide zrobic sobie bulke :) i siadam do meczu. Spokojnego wieczoru i nocy dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fressia> dzieki i wzajemnie :) a co do imienia to ja wybieralam dla chlopczyka Szymon :P a moj wybral dla dziewczynki. od poczatku mi mowil ze bedzie dziewczynka :) hehe nie wiem skad wiedzial :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkrabiczek
Ola_Fasola zazdroszę ci , że może powiedzieć o kopniakach w żebra, że są miłe he he ja juz pierwszy jak odczułam to nie wiedziałam co się dzieje i zaczełam krzyczeć do mojej mamy bo akurat była w pobliżu, że mam zawał serca ;) a co do ucisku na pęcherz to mnie strasznie pobli a czasami nawet piecze jak dostanę z główki, najgorsze jest to jak wrócę z wc i się spokojnie ułoże w nocy do dalszego snu a tu sruuu i muszę lecieć znowu a ciężko zwlec się z łóżka. Czuję, że przez to leżenie plackiem przez miesiąc przytułam chyba z 10kg jutro się okaże.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka myslalam ze Cie nie ma z nami. Piekne masz imie :) Tak danie mozna mowic: Emilka, Emili... My jeszcze nie wybralismy imienia naszej córki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymon jak bede miala syna kiedys to na pewno bedzie sie tak nazywał . pieeeeeeknieee :) hehe ale zbiegi okolicznosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczek, a skad wiesz ze z glowki? Ja myslalam ze moze raczkami mala majstruje tam, a moze to faktycznie glowa, sądząc po ostrosci bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola_Fasola a ja zrozumialam ze masz juz syna Szymona. E to moze Ci sie jeszcze zmienic, ja gdy nie znalam plci syna to dla dziewczynki mialam Lenę. Teraz gdy ma byc dziewczyna to Leny nie dam, nie to ze mi sie nie podoba, ale za duzo tego chodzi po swiecie. I chyba podoba mi sie mniej. A co do Szymona to dzis jest nr 1 na liscie najpopularniejszych :o Zaraz sie zacznie mecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczek>>> no przy tych w cewke to te w zebra to jak pieszczoty najlepsze :P te w cewke jak mi funduje to uczucie jak przy mega zapaleniu pecherza i niemocy wysikania sie... takie klucie pieczen ia nie wiem jak to opisac.. moze jak dziobanie goracym gwozdziem po przeziebionym pecherzu heheh :D ale mam fantazje :) i tak potrafi przez godzine sie "bawic" z mamusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fressia>>> wiem wiem, roznie to potem bywa ale od zawsze mi sie to imie podobalo.. chyba za sprawa kuzyna -rozrabiaki :) fajnie sie z nim bawilo :) hehe podoba mi sie tez Michał, ale w rodzinie za duzo tego było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkrabiczek
Moja mała od samego początku jest główką w dół. Przez leżenie w szpitalu i domu nauczyłam się odróżniać mniej więcej co gdzie ma. Nóżki u mnie są nad pępkiem, rączki pod pępkiem a główkę czuję bardzo nisko ale ją tylko tak delikatnie jak się przesuwa. rączki i nóżki wypycha na boki brzucha. jak się nie ma nic innego do roboty to można dużo zauważyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkrabiczek
U mnie będzie Julka. Tak zadecydowaliśmy dwa lata temu jak zaczeliśmy sie starać o dziecko. Ostatnuio to ime zrobiło się na topie i troche mnie to denerwuje ze takie popularne ale juz sie tak przyzwyczilismy ze nie zmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczek>> moja Mała, to jakis czas temu mamusi kawał zrobiła i sie "przefikała" dupka w dół... na szczescie sie obrocila-na ostatniej wizycie juz byla głowa w dół.. Nawet nie wiem kiedy ona to zrobila Jesty baaardzo aktywna i nawet nie poczulam kiedy przefikala spowrotem... najlepsze jest to, ze dzieci maja taki temperament po urodzeniu jak w łonie matki podobno... to raczej grzeczna nie bedzie po tatusiu, tylko " ekhmmm "ruchliwa" po mamusi :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkrabiczek
ola-fasola moja mała już od jakiegoś czasu jest obsunięta w dół więc uderzenia w żebra już nie czuję czasami tylko jak gdzieś się wypręży i zahaczy a tak to tylko w pęcherz i jest jak u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczek>> mnie sie Julia tez bardzo podobalo wszystkie z ta miekka koncowka... Emilia, Amelia, Julia-te trzy mi sie mega podobaly i moj wybral to pierwsze bo Amelka juz w rodzinie byla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkrabiczek
No to ja ze snem w takim razie mogę się pożegnać bo juz teraz potrafi mnie zbudzić w nocy, chyba jej się samej nudzi tak brykać he he a najbardziej aktywna jest koło 6 lub 5 a ja należę do osób które lubią sobie pospać dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkrabiczek
Kropelka03 ja nie wynajmuję. Wcześniej bardzo obawiałam się bardziej właśnie personelu niż bólów ale po pobycie w szpitalu gdzie przychodziły do nas położne z porodówki zdecydowałam, że są miłe i fajne i bardzo się troszczą o pacjentki, więc jak na razie sprawa personelu mnie nie przeraża ;) Ola_Fasola Mi ostatnio strasznie spodobało się Ramona ale mój mąż stwierdził, że to jak margaryna ;/ A chłopcu dalibysmy pewnie Mikołaj albo Filip chociaż Szymon tez mi się podoba bardzo :")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko>> ja nie... moja siostra tez nie wynajmowala..ale powiedziala ze do nastepnego porodu napewno to zrobi. w kazdym miescie rozne sa stawki.. ale lepiej wydac te pare stowek i czuc sie bezpiecznie i zaopiekowana niz trafic na takie dla ktorych jestesmy tylko kolejna pacjetka ktora rodzi.. i czuc sie jak pies na wycieraczce-slowa mojej siostry, ktora pierwszego dnia kiedy zaczely sie skurzce zostala olana.. meczyla sie caly dzien z 5-cm rozwarciem i miały ja za przeproszeniem w dupie... nie chcialy sobie roboty robic na koniec zmiany. dostala zastrzyk na uspokojenie na noc i nastepnego dnia znowu na oksy.. i od nowa. na szczescie kolejna zmiana byla fajna i polozna zaraz wsadzila ja do wanny zeby sie odprezyla i zlagodzila bole.. potem poskakala na pilce ... nastepnie zrobila jej masaz szyjki itp... cuuudnaa polozna porod okazal sie prawie bezbolesny przy dobrej poloznej a poczucie bezpieczenstwa zaowocowalo.... Wiec mysle ze prywatna polozna to super sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka03 ja idę na żywioł i nie wykupuję, będę miałą męża przy sobie, ale wiem że te laski które wykupowały to ceniły sobie jej obecność. No w sumie za coś płaciły, ale nie mam pojęcia ile może taka położna kosztować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×