Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Marka, skąd my znamy te łóżeczko? :P Ola, śliczne są te zestawy. Ja mam takie łóżeczko, tylko troszkę inny zestaw kołderkowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinaa>> brzuszka wogole nie wsytawiam na slonce. wogole wczesniej sie balam nos wystawic.. tyle sie naczytalam o plamach pigmentacyjnych... do tej pory nic mi nie wyskoczylo... nie uzywam filtrow bo jestem przeciwna. choc wiem ze sa teraz do dostania takie mineralne z tlenkiem cynku chyba i z czyms tam -zapomnialam... musze sie bardziej wglebic w temat, zeby potem wiedziec jak zabezpieczac maluszka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię siedzieć na słoneczku, ale brzuszka też nie wystawiam. A no z tlenkiem cynku są dobre, ja właśnie taki dla Małego zakupiłam i będziemy testować ;) Moja gin mówi, że siedzenie na słońcu w ciąży (oczywiście nie cały dzień) jest dobre, bo wytwarza się witamina D (o ile dobrze pamiętam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinaa>> mi te lozeczka tez sie bardzo podobaja :) zreszta sa teraz doslownie wszedzie... u nas w hurtowni jest ich masa i w sklepach dzieciecych z tymi motywami-mis, zyrafka itd :) a w zestawie to sie zakochalam.. poczatkowo chcialam kupic lozeczko to najtansze w ikei.. ale jak sobie policzylam koszt materacyka, poscieli itd to wyszla mi niecala stowa roznicy.. i skusilam sie na ten zestawik..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz a ajakiej firmy??? taka tak slonce jest dla nas bardzo wazne. kiedys jak panie sie chowaly pod parasolkami i brakowalo im wit d, to czesto chorowano na szkorbut... wit d jest bardzo wazna dla kosci.. wiec z tymi filtrami i ta moda na chowanie sie przed sloncem i ze slonce jest be-trzeba uwazac i nie przesadzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no śliczne są te łóżeczka. A z tym Twoim zestawem super, aż troszkę żałuję, że wcześniej go nie zobaczyłam, bo ja dałam coś koło 600 zł ale ten mój zestaw jakiś taki skromniejszy. Ja kupiłam z Bambino, bo go położna mi poleciła. No i ja jestem straszny alergik a akurat ta firma jest dla mnie ok, no i przyznam, że ceny też mają fajne. Ale jak się nie sprawdzi to się kupi inny. Dla mnie to też głupota, że słońce jest złe itd. Ja rozumiem, że nie wolno przesadzać, jak ze wszystkim, ale posiedzieć sobie na dworze w słoneczku to samo zdrowie i przyjemność! A później się dziwią, że te dzieci takie chorowite, jak tu na słoneczko-nie, lekki wiaterek-nie. Chowane pod kloszem i później takie efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie rozpisuje na raty, ale co chwile mi cos przychodzi do glowy. apropos tych filtrow jeszcze to tzreba uwazac na benzofenony i związki PABA, tworzące w połaczeniu z innymi chemikaliami kancerogenne nitrozaminy... poza tym przedostaja sie w glebokie warstwy skory i dzialaja na uklad hormonalny powodujac jego zaburzenia... mozna sobie o tym poczytac wiele artykulow... filtry mineralne za to dzialaja tylko na powierzchni skory, chyba dwa zwiazki dwutlenek cynku i tlenek tytanu maja takie dzialanie. sa zlozone z duzych czasteczek i powoduja odbijanie sie promieni slonecznych i nie wnikaja w nasza skore.. Pinaa a jakiej firmy masz ten filtr??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje takie wyhuchane dzieci potem sa duzo mniej odporne... znam przyklady z najblizszego otoczenia... moj brat ma dwojke chlopcow... i tak jak mowisz na paluszkach przy nich jak spia... lekki katarek to juz syropek, wszystkie opkna pouszczelniane zeby tylko nie przewialo-i co i co chwile chorzy.. od szwagra maluszek od malenkosci na sweze powietrze wyganiany-ma juz roczek. zdrowiutki jak rybka... lazi po podlodze to zbiera i zzera okruszki :P hehe :) Dzieci musza nabrac odpornosci i nie warto ich chowac w takich sterylnych warunkach -ot takie moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, na razie wzięłam tylko ten Bambino. Moja gin powiedziała, że na początek wystarczy bo i tak Maluszka od razu na słońce całkowicie nie wystawiamy. A później może dokupię z Nivea krem ochronny na słońce. I tu gin poleciła mi faktor30, dużo mam stosuje 50 ale podobno to jest za duże, bo później skóra nie wchłania tak ładnie witaminy D i D3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, to tak jak mojej koleżanki bliźniaki. Od małego biegają po podwórku, "sprzątają", całe umorysane buźki. Mają po 2 latka i w sumie ani razu jej nie chorowały ;) A takie dwa słodziaki są, cudne dzieciaczki, a jak upadną to otrzepują się i idą dalej. Uwielbiam takie dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa>> dzieki, poogladam jak bede w drogerii ::) Milka>> fajny masz ten brzuszek takie szpiczasty :) Madziaz>> ubranka slodkie :) i ten roz hehe :) moja ma prawie ta sama game kolorystyczna, najwiecej rozu i zielonego-morskiego troche bezu i bieli :D juz sie nie moge doczekac kiedy poubieram mala w sukieneczki :) ostatnio w lumpeksie dorwalam jeansy nowki praktycznie rozmiar 62 z rozowymi mankietami-dalam 10zl a wygladaja cuuudnie :) zapomnialam jakiej firmy. u nas jest taki lumpik dla dzieci i bobasow i maja super ciuszki w fajnych cenach, czasem jak sie przejde obok niego to wstapie i zawsze cos przytargam do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co, może coś wypatrzysz ciekawszego, to dawaj znać ;) Ja uciekam się ogarnąć. I przypilnować mój narożnik. Jak mi coś sknocili to im głowy pourywam :D Miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba oszalałąm własnie skończyłam czyścić fugi w łazience szczoteczką do zębów. Musze robic co chwila przerwy bo od tych zapachów w nosie kręci. Miałam dzis jeszcze kuchnie wyczyścić ale zostawie sobie tą przyjemnośc na jutro bądż czwartek. Byłam wczoraj w lidlu i tam jest lactacyd za 7 zł a ja sie cieszyłam, ze udało mi sie za 10 zł na allegro dostać. A koleżnaka polecała mi go po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lunaa>>> haha ja tydzidn temu szorowalam fugi na kolanach-wariatka :P wyczyscilam tak pol i sie skapnelam ze jest szybki i nie meczacy sposob na piekne fugi- gabka i Cilit!!!! wylalam troche cilitu na fugi i sa snieznobiale-ma on wlasciwosci odkamieniajace... wystarczylo lekko przetrzec odczekac i zmyc podloge :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby_lipcóweczka - już teraz nie kombinuj z endo. Ja na początku chodziłam do kilku i niestety są dwie szkoły. Jedna szkoła bada ft4 i utrzymuje w górnej granicy normy, druga szkoła pilnuje, żeby TSH było około 1-1,5, a ft3 i ft4 były po prostu w granicach normy. Nie da się tych szkół pogodzić, bo przy wysokim ft4 TSH jest zazwyczaj bardzo niskie, nawet w setnych po przecinku. Jako że moja ulubiona endo (najbardziej polecana z tych, u których byłam) i mój gin-endo reprezentują tę samą szkołę (badają co miesiąc komplet - TSH, ft3 i ft4 i utrzymują mi TSH około 1 przy ft3 i ft4 w dolnej granicy normy, ale zawsze w normie), po 3 miesiącach ciąży przestałam chodzić do endo i mój gin-endo prowadzi wszystko. Liczę na to, że robi to tak, jak trzeba ;-) W każdym razie skoro są dwie szkoły wśród lekarzy, to my tym bardziej nie dojdziemy do tego, kto ma rację i dlaczego ;-) Amiaga - 1.500 pln to koszt prywatnej położnej w państwowym szpitalu. No ale ja się na razie na to nie zdecydowałam i raczej się nie zdecyduję. Bo rozumiem, że gdyby były problemy z SN (tfu tfu), to o CC i tak decyduje lekarz, nie położna - zgadza się? Bo ja się tego najbardziej boję - że mnie prześmigają przez 20 godzin SN po to, żeby na końcu i tak pokroić. No ale i tak ważne, żeby zadbali o dzidziola jak trzeba, ja tam się jakoś pozrastam ;-) Marka - trzymam kciuki! I nic się nie bój, będzie dobrze. Jak szybko urodzisz, to ja jeszcze na przykład przez ponad miesiąc będę Ci zazdrościć, że masz już dzidziola na świecie i nie masz brzucha, a ja wciąż z bebolem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlazłam na pocztę. Justysia - super brzuch! Jesteś moim ulubionym typem ciężarówki - czyli kobietą z piłką. Wszystko szczupłe, tylko piłka pod bluzką :-) Mi niestety nie było to dane, ale spodziewałam się, że tak będzie ;-) Madziaz, Ola - Wasze brzuchy wyglądają na ogromniaste. A Pani Magister ma fajny spiczasty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się :P brzuch lekko puścił, jeszcze coś tam ćmi ale minimalnie. Ale tą poniedziałkową wizytę przesunę chyba na jutro albo czwartek. Pina łóżko znane :D ale na mnie już szału nie robi, trochę postało i już chyba przyzwyczaiłam się. Zobaczymy jak się sprawdzi. A zestaw rzeczywiście bogaty. Choć ja nie mam ochraniaczy i nie będę kupowała. Chcę widzieć Małego jak będę leżała u siebie. Dziewczyny ja Was straszne, ale ja sama w strachu :P myślę sobie, że wolałabym urodzić w 38 tyg niż w 42 i chodzić tyle i jakoś wydaje mi się, że większe obawy o dziecko. Więc nie mam zamiaru jakoś się oszczędzać, niech się rozkręca szybciej ;) Luna i Ola jak dobrze, że ja fugi w łazience mam czerwone :P nie muszę na kolanach pucować, ale ostatnio włączyła mi sie sprzątaczka i walę 2 razy w tyg łazienkę całą, odkurzanie, mycie podłóg i kurze. A jutro zamierzam w szafach sprzątać, bo strasznie się zakurzyło w środku. Teściowie jutro jadę na śląsk na wesele, nie będzie ich do poniedziałku, więc fajnie byłoby gdybym jednak wytrzymała do poniedziałku i przy okazji odbębniła ostatni zjazd. Ale miałam jechać sama, bo ostatnio nic się nie działo, tyle że po dziś pociągnę ze sobą męża, bo jak zacznę rodzić 120 km od domu to nie wiem co zrobię sama. A on biedak też byłby w takim stresie, że bałabym się o jego podróż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta no właśnie od dawna jakaś pedantyczna się zrobiłam, więc to chyba nie to :P choć teraz częściej sprzątam, a dziś też mam zamiar troche ogarnąć. Moze jutro na urodziny męża urodzę mu w prezencie syna? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby_lipcóweczka - ja jestem teraz na letroxie 150, wcześniej (przed ciążą) miałam dawkę 100. Przez całą ciązę mam ft4 przy górnej granicy, tj 19-20 i twierdzi, że bardzo dobre, że w ciązy powinno się utrzymywać przy górnej granicy, natomiast TSH powinno być na poziomie 1-1,5. Ja z TSH miałam różnie, ogólnie to mi wariuje. Włąsnie w tym tygodniu musze iść zbadać sobie poziom TSH i ft4 (ft3 nie każe mi robić, twierdzi moja endo, że jeśli ft4 jest w normie to ft3 też). 6 tygodni temu moje TSH było na poziomie 0,5, a ft4 18,84. aaaaa.... Byłam na naszej poczcie - brzuchalki piękne i duże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella polare>>> no masakra wiem ten moj bebol hehe :) az strach sie mierzyc :) swoja droga jak sie porownywalam z innymi ciezarowkami w gabinecie ginki to wiekszosc miala mniejsze brzuchy a pare z nich od miesiac juz lazi z bebkami na miescie :P a co bede Malej zalowac miejsca!! :P niech ma full wypas :D ma-rka>> to dobrze ufff.. chyba wszystkie tu w nap[ieciu czekja na wiadomosci od Ciebie z zapartym tchem dzisiaj :) mi zreszta tez sie udzielilo , bo sama skurczy dostalam i teraz poleguje bo kilka bylo bolesnych... ;/ ale narazie bez paniki. co do fug to niestety mam biale, czy tam jasno kremowe.... ladnie wygladaja ale wez to wyszoruj..brrr na szczescie wpadlam na pomysl z tym cilitem i juz czyszczenie fug to zaden wyczyn :) pora obiadowa, ja juz po :) teraz sie wyleguje zeby brzuchol uspokoic... a chcialam mecz ogladac wieczorem.. oby wszystko sie uspokoilo... no nic wszystkim zycze smacznego!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomniala mi sie anegdota-tak apropo mojego brzucha... z zycia wziete: Wczoraj przed poludniem schodze na dol do sklepiku... a zadko to robie bo zakupy zalatwiamy z moim za jednym razem w wiekszym sklepie typu kaufland , biedronka lidl itp... ale zachcialo mi sie slonecznika i lodow :P Wchodze jak zawsze mile "dzien dobry " rzucam, na to Pani ekspedientka: -" a to PAni jeszcze lazi"?? na co ja : -"jak widac" -" O boze!!! a dlugo jeszcze???" -" jeszcze prawie miesiac" rzucilam placac za zakupy aby jak najszybciej sie zmywac... -" Jezus MAria!! to brzucha Pani braknie" westchnela gleboko... nie wiem czy taka wierzaca ta baba czy co :P ale masakruja mnie takie komentarze :P a siostry od mojego to co chwile podpytuje czy to aby nie juz.. ( mieszkamy razem w jednym duzym domu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka u mnie kuzynka urodziła mężowi w jego urodziny, więc wszystko możliwe :-D DZIEWCZYNY MAM ZGODE BANKU NA PRZENIESIENIE HIPOTEKI :-D :--D :-D :-D O rany jak się cieszę, jeszcze brakuje jakiś dokumentów ale baka mówi że to pierdoły. Kurcze chce mi się skakać z radości ale nie mogę :-D :-D ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, dzięki za info, ja nie miałam pojęcia o tych dwóch podejściach i juz miałam wizję, że mojej endo się ze starości pomyliło... Chociaż nie powiem, dba o mnie, teraz badania co 2 tyg, każe przyjeżdżać nawet, jak ma juz komplet pacjentów i lux-med chyba by jakiegos partacza nie 3mał. Więc grzecznie stosuję się do zaleceń :) Kalla, to twój lekarz podchodzi podobnie, jak mój, bo mi ft4 tez 19 ostatnie 2 razy wyszło i endo zachwycona. Marka, emocji nam kobietko dzisiaj dostarczasz, nie ma co... A ja się za pakowanie kuchni wzięłam, tzn. naczynia i inne pierdoły, których nie uzywamy, albo nie użyjemy do konca tyg, bo w sobotę do nowej kuchni pojadą, własnie ekipa ja montuje, do piątku maja sie wyrobić, a ja się doczekać nie mogę, bo w sumie to mój M. wybierał, jak leżałam w szpitalu. Po konsultacjach ze mną, ale kto go tam wie, na czym stanęło :P Wiem, że mam juz 2 ładne zabudowy, na przedpokoju i w duzym, może w czwartek uda nam sie pojechać i zobaczę. Bo ja juz niemobilna jestem, tzn. po feneterolu dość mocno mnie trzesie niestety i obiecałam M, że sama nie bede jezdzić. Dzisiaj doszły do mnie ostatnie śpioszki na 56 sztuk 3 i 2 pajace, dokupiłam, bo kaftaników mam sporo, a śpiochów miałam 2 takie malunie. Wolę mieć więcej, niz gdyby zabrakło. Ogarnę sie i na 18 ide na kawe z koleżankami, mieszkam w centrum, więc mam bliziutko, a to może ostatnia taka okazja, bo jak się przeprowadzę, to nie będzie juz tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola no to niezle ma poczucie humoru ta babeczka .... ja jak bylam dwa miechy temu u kosmetyczki to tez mi dodala otuchy : "oj teraz juz pani ma taki duzy brzuch to pod koniec to pani nie bedzie wogole chodzic" sprzatam, chodze na dlugie spacerki i sie jeszcze nie turlam ha ha :D a wcale taka duza nie bylam, i sadze ze nawet teraz w 9 miesiacu nie wygladam az tak tragicznie, i dobrze sie czuje, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne brzuszki macie ja ledwo co zyje wszystko mnie boli krocze plecy i wogule miejsca niemoge sobie znalezc Znowu mam skurcze nieregularne ale bolą mnie plecy poczekam do wieczora zobaczymy jak bedzie dalej ja tak sie boje tego szpitala były u mnie kolezanki i tez twierdza ze jakas inna jestem nie ta pełna energii WERONIKA torba lezy na dole narazie jej niezanosze na gore cos czuje ze jeszcze w tym tygodniu pojade do tego szpitala spowrotem jestem strasznie niespokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola bo masz łdny duży brzusio, pewnie chciała Cie zagadać, że jej Ciebie żal albo zoś takiego, tylko w bardzo prosty sposób to zrobiła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anettaa>>> to super, gratuluje!!! :) Dzsieki i wiem, ale ten jej komentarz i te wybauszone oczy na moj bebolek :D myslalam ze sie posikam ze smiechu :) SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012>> ja tez jestem bardzo aktywna, chociaz ostatnio poznalam juz ograniczenia swoje... wczesniej myslalam ze moge wszystko... ostatnio myslalam ze do domu nie dojde jak sie wybralam na eskapade na miasto za prezentem dla tesciowej.. 3h mnie wcielo i na poddasze po schodach ledwo weszlam jak wrocilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×