Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

U mnie prezenty daje się przy życzeniach pod kościołem a po oczepinach to podaje się tort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas świadkowie też za nic nie płacą. wiem że kiedyś własnie tak było ze płacili za dekoracje samochodu ale jak dla mnie to głupota zeby świadków naciągac na koszty, przecież i tak dają prezent. U nas życzenia i prezenty zawsze po wyjsciu z kościoła. para młoda wychodzi sypią ryzem i wszyscy podchodzą z życzneiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Tez chcialabym sie dopisac do forum. My bierzemy slub 15.09.2012. Od dawna chcialam dolaczyc do takiego forum ale nigdzie nie moglam znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej katie3231 :) super, ze nas znalazłaś :) standardowo napisz coś o sobie, imię, wiek, skąd jesteś, jak Twoja miłość ma na imię, ile ma lat, ile razem jesteście, co macie załatwione itd. - ogólnie taki "mały" wywiad środowiskowy :D dopisz się do listy naszej, gdzieś na 17 albo 16 stronie :) Pati dokładnie :) niby tylko woj. inne, ale jakie różnice ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc katie witamy gorąco! ja własnie jem sniadanko. po południu jedziemy do tego księdza, jak myślicie wypada sie dziś zapytac ile bierze za ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już w pracy od dwóch i pół godziny ... spię jak zwykle :/ a właśnie! Patrycja jak tam Twoje poszukiwania? Możecie się zapytać, a co tam. Lepiej być już psychicznie nastawionym na to ;) no chyba, ze powie tylko co łaska i nic się nie dowiecie ... Bo u nas z tego co słyszałam, to nigdy "ceny" nie powiedział ... A jak byliśmy, to nie pytaliśmy. Coś koło 4 miechów wczesniej trzeba iść, żeby "dać na zapowiedzi" ;) bo zapowiedzi są chyba 3 miesiące przed slubem, chyba że się mylę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam na imie Kasia i mam 25 lat. Ja pochodze z lubelskiego ale mieszkam I pracuje w anglii. Nasz slub bedzie troche skomplikowany bo moj narzeczony tez jest anglikiem. Ma na imie Michael i rowniez ma 25 lat. Jestesmy ze soba juz prawie 5 lat a zareczylismy sie osiem miesiecy temu. Mamy zalatwione te wazniejsze sprawy: kosciol, sala, zespol, fotograf, kamerzysta I chyba cos jeszcze ale nie pamietam. A i obraczki juz mamy kupione. Wiem ze wczesnie ale tak sie zlozylo ze juz musielismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiax161 - 01.09 asiek12345 - 01.09 aksamitkaaa - 01.09 Minia Flo - 01.09 Inna 23 - 08.09 Lipsss - 08.09 - Patrycja - 22 lata - Warmińsko-Mazurskie Zakochana Ania :] - 08.09 - Ania - 23 lata - łódzkie katie3231 - 15.09 - Kasia - 25 lat - lubelskie Sofi90 - 22.09 - Malwina - 21 lat - Lubelskie panna_młoda 1989 - 29.09 - Ula - 22 lata - mazowieckie ancymonka - 29.09 Dopisałam Cię do Nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziek Aniai za dopisanie mnie. Slub i wesele oczywiscie w Polsce. Nie moglabym inaczej. Obraczki gladkie, biale zloto. Takie proste. Ktoras z was kiedys tutaj takie pokazywala. Wysle zdjecie pozniej. Narazie musze uciekac do pracy. Odezwe sie na przerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to macie troszkę trudno z załatwieniem tych wszytskich spraw związanych z organizacją. Ja dawniej chciałam obrączki z białego złota, bo żółte było takie jakieś brzydkie dla mnie ... Ale jak pierścionki oglądaliśmy, to już mi się spodobały żółte ;) Ja właśnie robię sobie przerwę śniadaniową, bo w brzuszku mi burczy ;) Odezwij się póżniej Kasia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania moje poszukiwania na razie w miejscu, oglądam sobie rożne rzeczy na allegro tak żeby pomysły miec już w głowie kiedy przyjedzie czas zamawiania zaproszen winietek podziękowan itp. Własnie waham się czy się go dzisiaj pytac czy nie? kurde nie lubie rozmawiac na temat kasy. Jak to ując "jaka jest cena ślubu?" hehe obyśmy tylko z krzeseł nie pospadali ale mam nadzieje że nie, on chyba nie jest taki chytry na kase. Dobrze mowisz zapowiedzi są 3 miesiące przed, wtedy też sie wybiera jakieś dokumenty i zanosi księdzu, ale nie pamiętam jakie, wiem tylko ze sa one wazne 3 mies. Kasia- koniecznie musisz wkleic zdjęcia obrączek żebyśmy oblukały. ja już się nie mogę doczakac kiedy my kupimy swoje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy się zrozumiałyśmy :) ja o pracę Cię pytałam ;) chyba, ze o pracy mi odpisałaś ... ale zamotałam :D no głupio tak pytać ... Ale może jakoś tak np czy jest jakaś ustalona opłata za ślub, może Wam coś powie. Nasz ksiądz zawsze mówi, żeby dać tyle, ile się uważa i tyle, ile kogoś stać. Trudno tak sobie wymyślić samemu kwotę odpowiednią ... Dokumenty do ślubu kościelnego to na pewno świadectwo chrztu i bierzmowania (chociaż nie wiem, czy jak się bierze w swojej parafii to nie jest to zbędne), z USC zaświadczenie, ze nie ma przeszkód (coś takiego ;) i to chyba to jest 3 miesiące ważne ) i te z religii / kursów papiery. Chyba tyle. 3 miesiące przed spisuje się protokół przedslubny i trzeba wtedy iśc pierwszy raz do spowiedzi. Tak czytałam. A później jest jeszcze jedna albo dwie obowiązkowe. Zapytam taty jeszcze o te dokumenty, to napiszę. Bo pisałam już, ze mój tatuś jest "księdzem cywilnym" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa to zle się zrozumiałyśmy:) choc z pracą też w miejscu, wiec na jedno wychodzi. ten kościoł w którym bierzemy slub nie jest ani moją parafia ani Ł więc wszystkie dokumenty będa potrzebne. ksiadz mówił jeszcze o jakimś pozwoleniu od mojego lub Łukasza księdza, że trzeba mu dostarczyc. chodzi chyba o to że oni wyrazają zgode na slub w innej parafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko teraz z tą pracą :/ ja też nie wiem, co bym robiła, gdyby mi się ta praca akurat nie trafiła! Oooo, to żeby księża was nie napadli, że taki zarobek ich ominie :D ja się cieszę, ze mamy księdza teraz takiego fajnego. Mówi kazania na temat, fajne historie wplata, nie tylko na ślubach, ale w ogóle. Bo wcześniej mieliśmy takiego, ze szok! Bałabym się własnego ślubu! gadał głupoty takie, że wstyd. Kazanie to u niego było przynajmniej pół godziny, ogłoszenia drugie pół godziny, a gdzie reszta mszy ... w święta to 2 godz się siedziało ;) Opłaty tez mówił co łaska, a jak przypuścmy dałabym 500 zł za ślub, to by powiedział na kazaniu w nd że stać ich a tak mało dali ... taki był! no i lubił chłopaków bardzo :D ale go przenieśli na szczęście :) a teraz spokojny, fajny, miły ksiądz :) tylko organista wyje, a nie śpiewa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też kiedys był taki wredny własnie jak piszesz potrafił wyczytac na ambonie kto ile dał a kto nie dał i robił siare. a kolęda to była masakra tylko chodził i ploty zbierał, a sam po cichu mial kochankę i syna. ludzie go nienawidzili, ale na szczescie go przeniesli i teraz mamy innego, w miare w porządku księdza. tak sobie myślę czy nasz ten obecny księdz się troche nie obrazi że nie biore slubu w swojej parafii na wsi tylko w mieście. nasza rodzina nawet dobrze z nim żyje, no ale nie mogliśmy tak zrobic ze względu na to ze byłoby więcej jezdzenia, bo wszyscy goście by musieli przyjechac z miasta do mnie na wies, a to tez wydatego bo autobus by trzeba bylo wynając już ode wczesniejszych godzin, pozniej znowu do miasta na sale 20km i byśmy musieli jechac samochodem ze wzgledu na odległosc a chcemy tymi konikami. no i dlatego uznaliśmy ze wezmiemy ślub w kościele blizej sali. A slubu chyba będzie nam udzielał brat cioteczny Ł który jest siędzem tak chcemy załatwic, tzn łukasz chce. Troche to zamotane, nie wiem jak to zrobimy, naszego księdza ze wsi na pewno zaprosimy na wesele, ale mszy nie będzie prowadził, troche głupio no ale tak musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś nie napisała, ze ten Wasz były ksiądz miał kochankę i dziecko, to bym się zapytała czy to nie czasami ten sam :/ Bo identyko normalnie robił! Ale nasz wolał płeć męską ;) I na to dowody były ... No pewnie, jesli Wam wygodniej tam, to czemu nie? My mamy blisko kościół, ode mnie niecały km. A księdzu nie powinno przeszkadzać, że chcecie żeby ktoś z rodziny odprawiał. Teraz na tym ślubie gdzie byliśmy świadkami mieli właśnie wujka księdza i on odprawiał. Razem byli, ale ten wujek "prowadził". Kurczę, ciągle myślimy nad autem jakimś i nic do głowy nam nie przychodzi :/ myśleliśmy o znajomym naszym, ale po 1 byłby gościem, ma żonę, więc głupio by było tak, a po 2 8.09 wypadło im wesele u kuzyna (który tez naszym znajomym jest ;) ) i on u niego będzie. Szkoda bardzo, bo to jest jeden z bliższych znajomych :( ale na poprawiny do nas mają przyjechać :) Szkoda wydawać pieniądze na wynajem samochodu, bo ceny są takie koło 500zł o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też uwazam że nie ma sensu wynajmowac samochodu. znaczy jak ktoś ma dużo kasy to czemu nie ale my staramy sie nie roztrwaniac pieniędzy i wynajem auta sobie darujemy. tym bardziej ze w naszych rodzinach maja dobre samochody a mój Ł ma trzech braci i na pewno któryś sie zgodzi poprowadzic. też mają zony ale to nie problem, na wszystkich ślubach któryś z nich kieruje, tak sobie pomagają po bratersku;) bo tak jak pisalam musimy miec i samochód i bryczkę bo samochód będzie nam potrzebny żeby dojechac ode mnie ze wsi do miasta, ale o tym już kiedyś pisałam i się powtarzam:D no więc też troche problem bo musimy miec ubrane i to i to. jedyny plus jest taki że teraz w modzie minimalizm i bryczki praktycznie nie będziemy stroic tylko kokardy, a na samochód to coś a alegro zamówimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no włacha, jak ktoś ma dużo pieniąchów ;) to moze sobie wydawać na różne rzeczy. 500zł to jest już np na ślub. My tez coś na all na samochód zamówimy, fajne teraz są dekoracje. A tak z innej beczki ;) jak będziecie nosiły pierścionek / obrączkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak jak?:) na którym palcu? No teraz pierscionek noszę na serdecznym prawej ręki, a po ślubie albo dołoże obrączkę na ten sam palec, albo pierścionek pojdzie na serdeczny lewej ręki a obraczka na miejsce peirścionka:) wiem że niektóre dziewczyny przekładają pierścionek na środkowy ale to sie wiąze z powiększeniem bo środkowy palec jest większy i szkoda zachodu. a ty Ania jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na chwile. W zwiazku z organizacja to rodzice duzo mi pomagaja z tym. Nie wiem co bym bez nich zrobila. Co do obraczki to moj pierscionek jest z bialego zlota i wogole wole biale zloto lub srebro. Myslelismy o platynie ale jak zobaczylismy ceny to od razu zmienilismy zdanie. Ja bede nosic pierscionek i obraczke razem na palcu serdecznym lewej reki (tak sie nosi w anglii ale podoba mi sie to). A wy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja noszę pierścionek na środkowym palcu prawej ręki od początku, nawet nie myślałam o serdecznym ;) i obrączkę na serdeczny ;) Razem na jednym palcu nie mogłabym nosić, bo mój pierścionek ma "dziubek" :D jest bardziej wystający z jednej strony i przeszkadzałoby mi to i nie wygodnie mi tak jest. Kasia to dobrze, ze ma Wam kto pomagać tu w Polsce :) no te ceny platynowe, to masakra! a co robisz? tzn w pracy ;) fajnie Ci się żyje w Anglii? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania czyli od początku nosisz na środkowym? a czemu tak? w sumie dobrze ci bo teraz nie musisz nic zmieniac. ja na srodkowy przełozyc nie moge bo będzie za maly. w sumie tez mam troche wystający ciekawe czy dam rade nosic na tym samym palcu Kasia- czyli organizujecie wszystko na odległosc. dobrze że mozsz liczyc na rodzicow. a sukienkę kupujesz w anglii czy w polce, a może już masz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom od początku tak noszę :) u mnie duzo koleżanek tak nosi. A od początku wiedziałam, że na jednym nie będe nosiła, bo mi za grubo i za dużo :D Nawet nie przymierzałam na serdeczny. na to reguły chyba nie ma. No uciekam do domku już :) dzisiaj mamy "randkę" z moim D ;) hihi :) pa dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też lece troche się uszykowac bo za godzine ma przyjechac Ł po mnie i jedziemy do tego księdza. Jutro napisze co tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki ! :) jestem troche zla bo na urlopie mialam zabrac sie za kolejne zalatwienia i nic z tego nie wyszlo..nie zalatwilam kamerzysty ani fotografa, nie bylam tez u ksiedza, bo akurat byl na urlopie ;/ jedyne co zrobilam to podpisalismy z moim L umowe z restauracja, obejrzelismy sale bo akurat dekorowali na wesele i jestem bardzo zadowolona bo dekoracje byly przepiekne, generalnie wszytsko po remoncie z nog mnie zwalilo, bylismy zachwyceni :) w sobote chyba wybierzemy sie na nauki przedmalzenskie, bo sa w kazda sobote po Mszy.. dam chyba sobie spokuj juz w tym roku z tym wszystkim i zaczne od stycznia dalej zalatwiac.. dzis siedze sama w domku, moj ukochany w pracy..juz sie nie moge doczekac kiedy wroci...milego popoludnia Wam zycze :) Asi gratuluje slicznej corci! I witam wszytkie nowe dziewczyny ktore sie dolaczyly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×