Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

my zapraszamy tylko z najbliższej rodziny. 4 jest od mojego taty rodzeństwa (8,8,10,12) i 8 to dzieci naszych kuzynów najbliższych (rodziców rodzeństwa wnuki - 12,12,14,15,6,3,1,1m) Oprócz tych ostatnich dwóch to w sumie duże "dzieci" ;) to 12 mi wyszło. To jest juz ode mnie i Dawida razem. Aj dziewczyny, coraz bliżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruszyliśmy z kopyta :D Mamy salę, orkiestrę, barmanów, fotografa i kamerzystę :] A dzieci u nas nie będzie w ogóle, bo nikt nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Kasia gratulacje ;) już macie wszytsko co najwazniejsze :) tylko ślub zamówić :) i jesteś na takim etapie, jak my :] a napisz jeszcze ile płacicie za fot-kam,co macie, ile za zespół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kasia to dobrze wam poszlo. Te najwazniejsze sprawy juz zalatwione wiec mozesz troche odetchnac. U nas dzieci chyba troche bedzie, pewnie ok 10. Nawet nie mam glowy zeby to liczyc narazie. Strasznie zaczyna mnie wszystko przerazac z tymi przygotowaniami. Ostatnio przegladalam magazyny slubne i zaczelam zbierac zdjecia sukienek ktore mi sie podobaja zeby zabrac je ze soba do salonu i pokazac co mniej wiecej chce ale caly czas zmieniam zdanie i nic mi sie az tak bardzo nie podoba. A wy dziewczyny macie juz cos konkretniejszego na oku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie marwt się Kasiu, ja tez nie mogę się zdecydować na jakiś konkretny model :/ Najpierw podobały mi się hiszpanki, później koronki, a teraz sama nie wiem ... Tyle wiem: chcę mieć cienkie ramiączka, tren odsuwany (przy szyciu), ozdobny gorset (coś z kryształkami albo w podobie). Koniec! Najwazniejsze, zeby była wygodna i żebym się nie czuła grubo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania- jeszcze nie pytaliśmy. Ustaliliśmy ze ja najpierw ja pytam moją koleżankę sama i tak nieoficjalnie zeby się zorientowac czy w ogóle by chciała byc świadkową, a jak powie ze by chciala to jedziemy do kuzyna Ł z oficjalnym zapytaniem. Kiedy jego kuzyn się zgodzi to idziemy spowrotem do tej koleżanki już oboje zeby ją oficjalnie poprosic. Ona ostatnio u mnie była ale jakoś tak się zestresowalam i nie zapytałam:D mimo ze mamy fajne i szczere stosunki to się stresuje ze odmówi. Ale na dniach na pewno ją spytam. Jestem dobrej myśli bo to fajna i pomocna osoba, towarzyska, nie ma chłopaka więc myśle ze świadkowanie nie będzie dla niej problemem. Troche się boje czy ten kuzyn się zgodzi bo narazie nie wiemy czy ma aktualnie jakąs dziewczyne jeszcze w wakacje nie miał ,ale teraz kto wie, a wiadomo jak to jest jak się jest z kims. No ale nie bede tu rozmyślac jak zapytamy to się okaże. Kaska ale ruszyliście z kopyta:D jak tak dalej pojdzie to się okaze ze i na kwiecien byscie zdążyli Co to sukienek to pokaże wam te które aktualnie mi się podobają ok;) http://emmimariage.pl/kolekcja2012-1/4.html http://emmimariage.pl/kolekcja2012-7/10.html http://emmimariage.pl/kolekcja2012-31/36.html http://moda.allegro.pl/piekna-suknia-angel-giovani-princessa-i2044135814.html A to mój numer 1 co o niej myślicie, strasznie mi sie podoba gorset tzn dekolt http://emmimariage.pl/kolekcja2011-19/21.html A to nr 1 mojego Ł bo wczoraj mu pokazywalam http://emmimariage.pl/kolekcja2012-31/foto2.html Która Wam się najbardziej podoba?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie druga i trzecia bardzo ładne! Reszta niestety mnie nie przekonuje, ale wiadomo każdy ma swój gust :) Do kościoła nie mogę się dodzwonić. Będę musiała mamę wysłać, żeby zarezerwowała termin. Za kamerzystę płacimy 1500 zł. I jeśli chodzi o fotografa to jeśli będzie z tego samego miejsca to dopłata 700 zł, a jeśli ktoś inny to ok. 2000 dodatkowo, więc myślę, że zostaniemy przy opcji video+foto z jednego miejsca za 2200 zł. Za orkiestrę płacimy dość dużo - 4000 zł - ale to cały zespół sześcioosobowy, wszystko na żywo, beż żadnych podkładów. Fajnie grają i mają dobre opinie, więc trzeba przełknąć i cenę. Tylko dzisiaj się okazało, że z salą ktoś pomylił termin i na nasz (22) mają podpisaną umowę :/ Przełożyliśmy na 15.09.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale śliczne te sukienki są :) podobają mi się wszystkie :) ta "Twoja" ma ładny gorset, ale na modelce mi sie nie podoba, bo odstaje bardzo. Ł tez ma super gust ;) To jest połączenie moich wczesniejszych zamyśleń: góra ozdobna, dół hiszpanki :D najmniej zachwyciła mnie ta z allegro. pierwsza ma śliczny gorset (widzicie?! niby podoba mi sie ozdobny, a takim jestem zachwycona ...), dół nie bardzo, taki zakręcony ;) jeśli miałabym wybierać jedną z tych w całości, to wybrałabym chyba tą z 3 linku :) a jak nie w całości, to góra pierwsza, dół z linku Ł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziewczyny i powiem Wam ze jestem troche podlamana bo przytylam 3kg. Ostatnio jak zakładalam spodnie to coś mnie tak własnie zastanowiło ze ciasne w udach. Zważylam się i a jak 3,5kg na plusie ale jestem zła. Ale to wszystko przez te częste siedzenie u Ł jego mama jest taka ze nie odpusci ciągle podstawia pod nos jakieś smakołyki a gotuje pysznie, zawsze mają ciasto albo jakieś pączki zrobione czy cos. Ja u siebie w domu to mało jem bo u nas nie ma takiego zwyczaju robienia ciast co drugi dzień albo cuś. A jego mama to dusza kobieta ona takie pyszne rzeczy robi karpateczka, napoleonki, pączki pieczone, pizzusia domowa jejku... no wiez nie zjedz . I jest efekt. Z tego powodu od poniedziałku jestem na diecie no i wrócilam do cwiczeń bo ostatnio to zaniedbałam też:O Ogólnie jakoś się rozleniwiłam. Ale już się ogarniam. Postanowiłam schudnąc z 5kg żeby miec rozmiar 34 bo strasznie podoba mi się chudosc. Mam postanowienie ze na poszukiwanie sukni idę dopiero jak osiągnę ten cel. Myslę ze z 1,5miesiąca mi to zajmie ale ja jak się biore za siebie to nie ma zmiłuj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej masz ta samokontrole. Ja juz od kilku miesiecy powtarzam sobie ze musze schudnac i jakos nie moge. a tez musze bo wazylam sie w sylwestra i sie okazalo ze przytylam 5 kg!!! Niestety do cwiczen jestem za leniwa, na razie ograniczam sie z jedzeniem bo do tej pory zawsze pozno jadlam a wiadomo ze to najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej, ale Ci zazdroszczę, ze masz taką silną wolę. Ja do diet, to się nie nadaję ... Ale do ślubu chce 3-5 kg schudnąć. Chciałabym ważyć 57-55 kg. Sukienki noszę 38 rozmiar, albo uniwersalny, ale spodnie to przeważnie 40 :S Tragedia w porównaniu do Twojego 36, a nawet 34 ... A co robisz, jeśli mogę zapytać? Ja chciałam teraz ćwiczyć, ale najpierw miałam @, teraz te tabletki i mi się nie chciało zacząć :/ Ale zabiorę się do nich, obiecuję :) To ja Tobie bym się nie podobała Pati :D hihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam Ania daj spokój. ja wam powiem w wielkiej tajemnicy ze nie zawsze byłam taka szczupła, kiedyś za nastolatki wazyłam dużo dużo... az mi się nie chce pisac ile. Ale wziełam sie za siebie i schudłam 25kg aż do chudości. od tamtej pory cwiczyłam regularnie bo tak jakoś mi się to spodobało, ale od wakacji znowu zaniedbałam to wszędzie te grille imprezki ciasta i lipa. Ale mam bardzo silną wole więc te 5kg nie jest dla mnie az takim problemem, choc mam nerwa nie powiem bo spodnie ciasne. Dlatego mówie na sukienki idę dopiero jak schudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam :D A swoją drogą to nie za dużo schudniesz - do 34? Będziesz taką chudziną, że Cię na tym weselu zadepczą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To gratulacje :) Musisz być zawzięta, skoro tego Ci się udało dokonać :) to ja obiecuję, że zabiorę się za ćwiczenia na początek :) będę miała chociaż komu marudzić, ze mam zakwasy :P Ja mam teraz siedzącą pracę, więc nie jest dobrze :/ niby latam stąd dotąd, spacerek do i z pracy, ale to juz nie to samo. Jak będzie ciepło to na pewno pobiegam trochę, bo jak już kiedyś pisałam, to na mnie podziałało kiedyś i wtedy własnie dobrze się czułam w swoim ciałku ;) Od paru lat nie przytyłam ani nie schudłam jakoś znacznie. Waga mi się waha w granicach 2 kg w tę i w tę, zależy od okresu. Ale na ślubie trzeba wyglądać szałowo, więc będzie trzeba coś zdziałać ze sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania pytałaś co robie. Włączam sobie muzyke idę do salonu zeby miec dużo miejsca i cwicze, cokolwiek. to bieg w miejscu, jakieś pajacyki, wymachy, przysiady. pozniej biorę sobie poduszkę i cwicze na leząco, nożyce, wymachy, brzuszki. pozniej kręce hula hopem, jak cieplo to biegam i jezdzę rowerem. Takie dziecięce cwiczesnia. nie stac mnie na fitness choc bym chciała bo fajniej jest cwiczyc w grupie niż samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie zdepczą nie jestem aż taka niska, mam 167 wzrostu plus obcas to moze bedzie mnie widac. Ania własnie to gubi praca siedząca tak jak u ciebie pewnie nawet za bardzo nie masz kiedy cwiczyc. A ja też tam mam ze jak pocwicze to odrazu się lepiej czuje taka lżejsza to chyba psychika tak dziala Dziewczyny myślicie ze jak pojde w poszukiwaniu sukni koniec lutego to ni bedzie za pozno? miałam isc teraz w styczniu ale w związku z tym ze przytyłam to nie chce isc bo sukienki nie będa wyglądaly na mnie tak jak bym chciała i tylko bede miała nerwa. Jak uwazacie? I kiedy zamawiacie zaproszenia? aha i ktora z was musi sama załatwiac ciasta i skąd bierzecie? wiecie zaczynam sie w tym gubic, jeszcze tyle rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie u mnie tak jest :( ja myślę za jakiś miesiąc wyruszyć, moze 3 tygodnie. Ale to tak szybko minie i nie wiem, czy będę miała kiedy... W sumie od końca lutego będzie jeszcze pełne 6 miesięcy, to myślę, ze spoko. Bez problemu wystarczy. Zaproszenia na początku, albo w połowie kwietnia, zeby były najpóźniej to połowy maja gotowe :) A jak robicie na zaproszeniach? Jak np zamawiacie z all, czy obojętnie skąd. Chcecie, żeby były już nadrukowanymi nazwiskami, czy do wypisania? Bo ja wolę sama wypisać. Nie będzie takie "sztuczne" wtedy. Wiem, ze zaproszeniami nie ma się co przejmowac za bardzo, bo ludzie to i tak rzucą w kąt, ale wiadomo - dla nas musi być luksusowo ;) My ciasta mamy w cenie, ale tylko na wesele/poprawiny. Dla gości na odchodne nie ma. Możemy po prostu domówić i oni już zamówią, przygotują, zapakują ładnie. Ale to jest koszt 13,50 od pojemnika. Koszt jakieś 800 zł. A to dużo jak dla mnie. Nie wiemy co robić :/ Samemu piec, nie dośc że się narobisz, to nie ma nawet tego gdzie przechować. Z piekarni zamawiać, na to samo wyjdzie chyba, jeszcze z pakowaniem się męczyć. Muszę zadz do piekarni chyba i zapytać jak u nich jest. Ciasta są bardzo drogie, przynajmniej u nas. Nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny Patrycja mój typ to 2 i 3 właśnie takie bym chciała :) co do odchudzania, to ja już od dwóch tygodni ćwicze brzuszki i 6 weidera oraz ograniczam jedzenia i zero fast foodów ciast słodyczy gazowanych napoji oszałamiających efektów jak narazie nie widać ale czuje się lepiej i wzmocniły mi się mięśnie brzucha a to na nim głownie mi zależy:) Do kwietnia mam nadzieje mieć płaski brzuch bo wtedy rozpoczynam poszukiwania sukienki. A wy idziecie wcześniej? bo sama nie wiem czy to nie za póżno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ide chyba jutro poprzymierzac ale dopiero w marcu jak bede w Polsce to bede miala jeden tydzien na kupienie sukienki dlatego wole zorientowac sie teraz co mi pasuje zeby pozniej nie zalowac szybkiej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja też tak myślę z tą suknią, bo tak się nakręcałysmy ze po nowym roku idziemy a przeciez jeszcze mamy sporo czasu. ja chyba jednak z styczniu dam sobie spokój. Zaproszenia z allegro zamowimy chyba te o ile nic innego nam nie wpadnie w oczy http://moda.allegro.pl/zaproszenia-slubne-na-slub-promocja-gratis-i2033298032.html Imiona i nazwiska gosci bede sama wpisywala, jakoś bardziej mi się to podoba. nasze nazwiska i date miejsce godzine niech wydrukują. Kasia- 1 prześliczna, a druga mi nie przypadla ze względu na kolor Malwina- no wlasnie ja sama nie wiem ile czasu trzeba na tą sukienke i kiedy to isc. niby mówią ze pól roku wczesniej lepiej już miec upatrzoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania jeszcze wróce do tych ciast, a probowaliście u nich jakie ciasta robia? bo my na naszej sali próbowalismy i nie smakowaly nam dlatego nie chcemy im tego zlecac wolimy sami załatwic. i tak samo jak ty nie wiem czy piec sama czy zamawiac w cukierni. tzn nie sama tylko tak w rodzinie bo potrzeba 10 blach na wesele no i ze 2 w zapasie pewnie na paczki czy coś. W sumie mam w rodzinie dużo ciastkarek więc jakbysmy poprosili to nie byloby problemu ale ja wiem czy tak robic. chyba najlepsze wyjscie to zamówienie u jakiejs kobiety która robi ciasta nieraz się takie oglaszają ze robią domowe ciasta na przyjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no masz rację Kasiu. Te Twoje suknie są tez bardzo ładne :) i fajnie, bo na tej stronie są ceny. Widzę, ze prawie wszystkie jesteście za princessami ;) Mnie też się one podobają, nawet bardzo, ale to nie dla mnie. Czułabym się bardzo duża ;) Ost gadałyśmy z koleżanką, ze nie chcemy właśnie princessy, a tu okaże się, że najlepiej nam pasują, to byśmy padły ze śmiechu ;D bo zupełnie inaczej jest jak coś się zaloży... Czasem to, co się nie podoba wcale wygląda super, jak się założy i odwrotnie :) ja ze styczniem też daję spokój. Gorzej jak w lutym zasypie, a ja 40km do salonów :( ale dam radę, będę się przebijała ;) Ja też tylko imiona i nazwiska gości chcę sama pisać, reszta drukowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati ładne te Twoje zaproszenia ja nie mam jeszcze wybranych ale chciałabym jeszcze zobaczyć co mają w sklepach tak na żywo;) ja raczej nie będe wypisywała sama zaproszeń ze względu na to że mam brzydki charakter pisma, a to jednak frajde samemu adresować zaproszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama próbowala, bo byli tam jako goście na obiedzie. Mama mówiła, ze bardzo dobre. Oni sami je robią, nie kupują w cukierni. Tak samo tort. Kurczę, zaczynam coraz bardziej się bać, zeby wszytsko było dobrze. I coraz bardziej mnie przeraża koszt całego wesela. Myślałam o 30tys, ale na bank się nie zmieścimy. Mówią o wszyściutkich kosztach, razem z ubraniem itd. Eh :( ale to jest jednak 120 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie boicie sie zamawiac zaproszen na allegro? Pytam bo nigdy tam nic nie zamawialam ale boje sie ze wyjda inaczej niz na zdjeciu, np zle cos wydrukuja albo bardzo malutkie i bedzie wstyd je roznosic. Ze wzgledu na ceny wlasnie chcialabym z allegro ale troszke sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati ja dzisiaj oglądąłam podobne zaproszenia ;) takie http://moda.allegro.pl/zaproszenia-slubne-na-slub-zawiadomienie-tanio-i2041937318.html http://moda.allegro.pl/zaproszenia-slubne-slub-recznierobione-zaproszenie-i2033066308.html ta kokardka do mnie przemawia bardziej ;) ale najbardziej to mi się podobają te co kiedyś wklejałam, tylko one mają tą dużą stojącą kokardkę. Ale są ach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×