Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

Witaj Aniu! :) to milczenie w moim przypadku wynika z nadmiaru obowiązków; praca, szkoła, dom...:/ Wczoraj oglądałam suknie, które Wam się podobają, więc dziś pokażę Wam tę, która mnie urzekła (ale pewnie niedługo mi się odpodoba ;)) Bezpośredniego linka nie można wstawić, ale jest to druga suknia z kolekcji ślubnej 2011: http://www.agatawojtkiewicz.pl/index_pol.html tylko cena mnie trochę przerasta ;) w sumie one wszystkie są piękna w swej prostocie. do tego jakaś romantyczna fryzurka, delikatny bukiet i biżuteria... mmm....rozmarzyłam się ;D za tydzień wybieram się do Warszawy na warsztaty ślubne z tą projektantką. może któraś z Was też tam będzie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) myślałam, że już uciekłaś od nas ;) no ceny są tam trochę odkochujące ;) ale zawsze można szukać podobnej, albo uszyć na wzór takiej ;) ja jeśli zdecyduję się na szycie, to najpierw będę musiała upolować podobny model i naoglądac się :D tragedia będzie z tym, już się widzę ... za grubo, za dużo, brakuje, odstaje o_O :D I nie martw się, mnie co chwila podoba się co innego, więc ... :D co my mamy za problemy? :D w Warszawie mnie nie będzie na pewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam:) U nas następny kroczek do przodu wczoraj podpisalismy umowę z kamerzystą. Jesteśmy bardzo zadowoleni ponieważ dał nam dużą zniżkę ze względu na znajomosc z Ł:) Płacimy 1tys zł. W cenie będziemy mieli 3 płyty ze ślubu i wesela, zdjęcia wywołane, reportaż slubny, teledysk ślubny i zdjecia na płytce Poszliśmy do księdza, niestety go nie było. Miał zastępstwo i był jakiś inny. Ale ze juz weszliśmy do kościoła to musielismy zostac na mszy, głupi nam było się wycofac i wyjsc:D dobrze że to krótka popołudniowa msza 25min. Nasz ksiądz jest strasznie nieosiągalny, jednak trzeba do niego wcześniej dzwonic bo już drugi raz trafiliśmy na zastępstwo. Pozniej pojechaliśmy sobie do siostry mojego Ł troche posiedzieliśmy i tak dzień zleciał. Asia chcesz taką skromniutka suknie?;) nie wiem czy dobrze patrze ale to ta z jednym rekawkiem tak? Mam wrażenie że kiedyś na you tube widzialam podobną:). dziewczyna bardzo fajnie wyglądala, miala wlasnie taką sukieneczke z "wiszącym" dekoltem, białą opaskę bez welonu. tak dziewczęco wyglądala, ale podobało mi się. moze zaraz znajde. jeszcze 4 suknia jest ładna, ale ceny mega. No ja to do warszawy mam kawał drogi, nie ma szans, ale skoro ty będziesz to pozniej możesz nam zdac relacje co bylo ciekawego:) Ania z tych bukietów co podałaś to ten mi się podoba http://styl.fm/moda/bukiety-slubne/moda257823.htm ja własnie chce taki z wiszącym ogonem, podobają mi się:) Nad makijażem też już myślałam ale jeszcze nic nie wymyśliłam:D Nawet nie wiem do jakiej makijażystki pójdę. Raczej chciałabym oczy mocniej podkreślone coś w ciemnym kolorze może szarosc z fioletem nie wiem zupełnie. nigdy nie malowałam powiek na kolorowo zawsze używam tylko szarych czarnych i perłowych cieni. Bez próbnego makijażu się nie obejdzie. A Wy macie jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super, że wam się tak udało załatwić :) mówiłam, ze nie ma tego złego :) nom ja właśnie tez myślałam i nic nie wymyśliłam w związku z tym makijażem :/ nie maluję się za często, weekendowo mam maźnięte rzęsy i czasem jak mi się chce :D to kreseczka eyelinerem :) kreseczki kolorowe nieraz robię, ale przeważnie to perłowy kolor. Ja w ogóle nie mam jakichś kosmetyczek na oku, muszę koleżanek popytać. Fryzjera mam tylko, stałego już od paru lat :) Ja też do warszawy mam sporo km. Ostatnio byłam tam w czerwcu po odbiór nagrody za pracę licencjacką ;) jazz ... :D Ale mi śmignął jakoś ten tydzien, już czekam na jutrzejsze popołudnie z niecierpliwością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi to się najbardziej podoba coś takiego http://www.google.pl/imgres?q=makija%C5%BC+oczu&start=14&num=10&um=1&hl=pl&biw=1366&bih=575&tbm=isch&tbnid=IwjRCnKE7GBt5M:&imgrefurl=http://ibeauty.pl/artykuly,1,32,852,makijaz-oczu-maskara-wigwham&docid=raOIMtbwhpt0-M&imgurl=http://ibeauty.pl/ibeauty/images/baza_obrazkow/image/MAKIJAZ/AKTUALNOSCI/Maskara_WigWham/ISADORA_WigWham_Candice.jpg&w=480&h=401&ei=qeDETp-jA8PEsgbBqfzOCw&zoom=1&iact=hc&vpx=740&vpy=241&dur=2431&hovh=205&hovw=246&tx=96&ty=94&sig=105824391160469165481&sqi=2&page=2&tbnh=161&tbnw=199&ndsp=12&ved=1t:429,r:3,s:14 i przeważnie własnie tak się maluje na jakieś okazje. bo na co dzień to tylko tusz i puder Wiecie co stwierdziłam, że przesadzam z tym fioletem. za dużo chciałam dodatków fioletowych. wyobraziłam sobie to wszystko i zmieniłam zdanie. chcialam miec fioletowe buty, biżuterie, makijaż, bukiet, Ł fioletowy krawat i kwiatek. za bardzo naciapane będzie. Czytalam sobie własnie ostatnio taki podobny temat i tam też dziewczyna chciała fioletowe dodatki tak jak ja. I doradzali jej żeby przystopowała:D Więc rezygnuje z fioletowych butów, makijażu i krawata. Bukiet na pewno będzie fioletowy, biżuterie też chce taką, Ł kwiatek w butonierce i na tym koniec. Nie ma co przesadzac i tak dekoracja będzie z fioletem, dodamy jeszcze biały i bedzie ładnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super taki makijaż wygląda, szczególnie jak ktoś ma ciemne oczy. Ja wiem na pewno, ze nie pozwolę się wysmarować podkładem, fluidem czy nie wiem czym jeszcze do przesady. Smaruję się podkładem, ale leciusieńko. Przeraża mnie widok PM, które są sfluidowane, aż pomaranczowe ... Wiadomo, ze trzeba być troszkę, żeby się nie błyszczała cera w świetle, ale STOP! :D A propo pomarańczu! Moja kuzynka poszła przed slubem na solarium natryskowe (chyba tak się nazywa to) i wyglądała okropnie! miała piękną suknię, fajną fryzurę ale skóra strasznie pomarańczowa! Wyglądała 10 lat starzej. Nie muszę nawet mówić, jak wyglądała sukienka po zdjęciu jej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez tego nie lubie, taka pomarańczowa skóra wygląda sztucznie. tak sobie przeglądam różne fotki. patrzcie jaka kiedyś była moda. na wesele się szło w długiej sukni balowej, a świadkowa to była druga panna mloda tylko w kolorze. musiała miec wybitnie balową suknie i w ogóle. np na tym zdjęciu, świadkowa wyglada lepiej niż panna młoda, tzn może nie lepiej bo jest za różowa:D ale chodzi o to że bardziej rzuca się w oczy i przycmiewa młoda. dziwne to dla mnie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2005855af8a2632e.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na serio dziwnie było ... Ja pamiętam jak dawno dawno temu (po studniówce :D ) byłam na weselu u kuzynki i miałam właśnie tą studniówkową suknię, miałam taki dół jak ta różowa ;) tylko czarny i gorset biały z takimi srebrnymi niteczkami. A teraz takjak kiedyś pisałyśmy nawet legginsy i tunika na weselu się znajdzie ... Stare czasy ;) Ja w ogóle chyba najstarsza jestem z nas tu obecnych ;) masakra! Ale my zawsze z moim D mówimy, ze nie czujemy swojego wieku ;) zatrzymaliśmy się tak na poziomie 20/25 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przypomnij mi po ile macie lat;) mój Ł to zawsze smieje że jest bardzo zadowolony bo bedzie miał taką mlodą żonę. ja dalej czuje się jak nastolatka;) ale to tak w pozytywnym tego słowa znaczeniu, imprezu typu ""idziemy na dyskotete napijemy się wódki" mnie już nie bawią. lubie się pobawic ale z narzeczonym. poza tym jesteśmy razem już 5 lat i dłużej nie chcemy czekac, bo na co. Dorabiac się można razem będąc już po ślubie. Większosc ludzi właśnie myśli inaczej najpierw studia praca, mieszkanie, awans, budowa domu i jak przychodzi czas na ślub to okazuje się ze mają po 40 lat i nawet na dzieci zabrakło czasu. ja tak nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 23. a D 28 :) my np lubimy pojechać na jakąś dyskotekę, bo mamy okazję się spotkac ze znajomymi, bo kiedy indziej nie mamy jak. Wczesniej nie jeździliśmy nigdzie, tylko w domu siedzieliśmy, a teraz nam sie zmieniło ;) Ale to od czasu do czasu chcemy się odstresować ;) My jesteśmy ponad 7 lat i chcieliśmy miec tylko pracę, D wiadomo dlaczego, a ja bo chciałam mieć tez jakies swoje pieniądze. Jakbyśmy mieli czekac aż dorobimy się swojego domu czy mieszkania, to chyba nigdy byśmy się nie ożenili :D takie czasy :/ ludzie, którzy świadomie odwlekają ślub chyba nie są szczęśliwi do konca ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszły dziś te sukienki. Kurcze jestem zawiedziona. Krój ogólnie fajny ale materiał... masakra:O założyłam i od razu się spociłam, w ogóle nie przepuszcza powietrza, ta brązowa to w ogóle jakaś krótka ledwo mi tyłek zasłania. No ale 22zł to wiadomo. jedną sobie zostawie a drugą może postaram się komuś opchac. i wyszło na to, że nie mam w czym isc na impreze w weekend, a już mi żal wydawac kase na coś nowego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie miałam o nie pytać. To lipa :/ ja miałam je zamawiać, ale później spodobal mi się dres u nich, ale jak pokazałam mamie, to powiedziała właśnie, ze sztuczny materiał i potliwy i zrezygnowałam z niego. Kiedyś zaryzykowałam i kupiłam 3 bokserki po 10 zł. i okazały się super, mam ich 6 w różnych kolorach. Nieraz coś jest fajne, a nieraz się nie trafi :/ Wczoraj znalazłam treginsy, które strasznie mi się podobają i nie ma mnie kto namówić na nie, bo ja caly czas się zastanawiam ;) wkleję linka, jakbyście chciały luknąć i mi doradzić ;) http://moda.allegro.pl/hm-tregginsy-rurki-bryczesy-jeansowe-m-38-i1932797483.html i jeszcze jaśniejsze http://moda.allegro.pl/hm-legginsy-jeansowe-tregginsy-jegginsy-m-l-i1933783612.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm wiesz chyba bym ich nie kupiła, mają gumę w pasie mogą się zle układac. spodnie to w ogóle lepiej przymierzyc. jejku ja już miałam tyle niewypałów kupionych że chyba zrezygnuje z zakupów na allegro Dziewczyny ponawiam temat zaręczyn:) która pierwsza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie nie miałam nietrafionych zakupów na all. Już kupowałam spodnie, ale muszę się poważnie zastanowić ;) Co do zaręczyn :) Nie były niespodziewane, wybraliśmy sobie dzień i Dawid zaprosił mnie na kolację do restauracji. Siedzieliśmy sobie i po jakimś czasie wyjął pudełeczko i powiedział: myszko moja jedyna, najcudowniejsza czy zostaniesz moją żoncią :) oczywiście się nie zastanawiałam :D Pierścionek razem wybieraliśmy wcześniej. Chciałam coś prostego, delikatnego, nieprzeszkadzającego, niezaczepnego ;) moje cudeńko wygląda mniej więcej tak: http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,kolekcje,Pierscionki_zareczynowe,5848 tylko ten górny dziubek łączy się z dalszą częścią, pod spodem też jest biale złoto, tylko cena nie taka duża ... o_O do tego podobny http://forum.przewodnikmp.pl/topic2670-20.html ten pierwszy od góry. Nom :) Zaręczyn w domu nie mieliśmy jako takich. W weekend D przyjechal z kwiatami znów dla mnie i mojej mamy, mojemu tacie jakiś trunek i powiedzieliśmy oficjalnie, ze zgodziłam się zostać żoną mojego D :) tak to wyglądało u nas skromnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania śliczny pierścionek też mi się takie podobają. jak oglądalam pierscionki to brałam pod uwagę taki wzór jak twój:) My też mieliśmy zaplanowane oświadczyny. Ustaliliśmy dzień, ogłosiliśmy rodzicom że na ten i na ten dzień planujemy zaręczyny. Przyjechał Ł z rodzicami na kolacje. Padł na kolana oświadczył się "Kochanie czy przyjmiesz moje oświadczyny i zostaniesz moją żoną" Ja się oczywiście zgodziłam;) ręce strasznie mu się trzęsły ale jakoś założył mi pierścionek, były kwiaty. Pózniej zapytał moich rodzicow czy zgadzają sie na nasz ślub, dał tacie alkohol nawet nie wiem jaki, mamie kwiaty i już. oczywiście rodzice byli bardzo wzruszeni. Chcieliśmy zrobic takie oficjalne zareczny troche ze względu na nich rodzice mojego Ł są tradycjonalistami i cieszyli się że tak było. Dla nas też to było przeżycie, w końcu pierwsza powazna decyzja:) A pierścionek to zaraz musze zrobic fotkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki a teraz trzymac sie mocno bo pytam... ile czasu przed slubem zamawia się sukienke?aż wstyd,ale nie mam pojęcia kiedy się za to zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śliczny pierścionek Pati :) ja najpierw chciałam coś bardziej ozdobnego, ale jak się założy to już inaczej wyglada niż się wyobrażało ;) tak samo będzie pewnie z sukniami :) Obejrzałam teraz taki teledysk i bardzo mi się spodobal, taki wzruszający jakiś :) http://www.youtube.com/watch?v=kHUbGGywwd0&feature=related Inna 23 ja tak myślę, ze pól roku to trzeba mieć w zapasie. Nie wiem dokładnie, ale tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie wymysliłam, że trzy miesiące wystarczą;) ale mój przyszły sprowadził mnie na ziemię i też twierdził,że pół roku... więc postanowiłam podpytać Was;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy zamawiać suknie
Zależy od salonu, ale w sporej części trzeba zamawiać pół roku wcześniej, jeśli suknia będzie zamawiana i potrzebne są przymiarki. Jeśli ma się szczęście i suknia z manekina leży idealnie i w sumie można z nią już wyjść, to oczywiście nie ma potrzeby czekać pół roku. Ale lepiej zacząć właśnie te 6 miesięcy przed ślubem rajd po salonach, bo jeśli wybierze się jakaś sprowadzaną suknię, to może być problem w ekspresowym tempie ją dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy zamawiać suknie
Jeszcze taka rada: zasięgnijcie języka jaka jest obsługa w danym salonie (czy długo trzeba czekać na przymiarki, czy nie ma jakichś przekrętów z krawcową, czy wywiązują się z umowy, jak traktują klienta itp) i dokładnie WSZYSTKO spisujcie w umowie. Koniecznie niech dam będzie data przymiarek i data odbioru, żeby was nie wyrolowali, gdy na kilka dni przed ślubem suknia będzie wciąż niegotowa, a salon będzie się tłumaczyć, że nie było sprecyzowane na ile dni przed ślubem mieli wszystko przygotować. Lepiej zaoszczędzić sobie stresu i spać spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki kobietki, od marca zaczynam jeździć w takim razie. Tak sobie czytam wasze menu i dochodzę do wniosku,ze moja restauracja jest BARDZO droga.... u nas 160 bez ciasta, napojów, bez poprawin i tylko cztery gorące, 5 za dopłata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja tak krociutko bo zmeczona jestem, tylko sie zamelduje. jutro wraca na szczescie moj W. nie moge juz sie praktycznie poruszac, wszystko mnie boli a nogi to masakra. no i skurcze nieregularne bardzo, dzisiaj co prawda tylko 4 die zdarzyly, ale jednak. mysle ze dlugo juz czekac nie bedziemy :) i w sumie to mam taka nadzieje, chce miec to juz za soba. jutro rano wizyta jeszcze u lekarza, zrobi mi usg i sprawdzi na jakim etapie jestesmy. milej nocy zycze,mam nadzieje ze zasne bo ostatnio to tak po 3 4 godziny sypialam :/ dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za rady :) Inna 23 ceny w większości zależą od regionu i miejsca zamieszkania miasteczko/ miasto. Ja za suknią planuję rozglądać się koło lutego, ale nie wiem, czy jak będą mrozy i śnieg to czy mi się będzie chciało wybierać w drogę ;) do najbliższych salonów mam ok. 40 km, a będę mogła tylko w weekendy, bo na tyg nie ma czasu :/ Pewnie też zacznę koło marca, choć nie wiem czy wytrzymam tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze do sukni
Teraz po salonach jest pełno super rabatów (nawet na 50% ceny!), więc naprawdę warto jeszcze w tym roku poszukać sukni. Gdy wejdzie nowa kolekcja, to ceny znowu pójdą do góry, a tak to teraz możecie upolować nowiutką suknie po naprawdę super cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia- może już niedługo dzidzia przyjdzie na świat. trzymaj się Ania- ja do najbliższych salonów też mam daleko i jak jechac to konkretnie, nie mam możliwosci pooglądac przy okazji. a szkoda:) jeszcze do sukni- też o tym myślałam, ale co zrobic jesli teraz kupi sie suknie a przez ten czas dojdzie sie do wniosku że to jednak nie ta, 10 miesięcy czekania w szafie to długo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×