Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Hej Basiu tak - dowcipny ! ;)

to może stosujcie ja będę wam kibicować :) !!!!

Rachela myślałam dzisiaj o tych Twoich kluczach, bo to byłby naprawdę kłopot gdyby się zagubiły, ale super, że są:) No ale cóż demencja starcza:):):) Ewa nadal trzymam kciuki, chociaż brudny śluz to brzmi mało optymistycznie. Mam pytanie do Moncheri albi kogoś kto pamięta: mam jeszcze cały zapas ziółek ojca sroki tylko zapomniałam jak to się pije, tzn od którego dnia cyklu do którego i jaką ilość? Teska ale Ci chłop narobił roboty.....mojej znajomej mąż zaczał malować ściany w pokoju przy rozścielonym łóżku:) Gerwazy ja tam nie wierzę w Twoją wielką duupę, pewnie laska jesteś jak ta lala. A mój pesio już chyba zdrowy tylko na diecie jeszcze, dzisiaj kleik ryżowy i chrupki kukurydziane, ale to iak dużo bo 2 dni był całkowicie bez jedzenia.Gerwazy mój piesek rasy shiz tzu. Coś jak chińskie zabawki:)

Hej,raczej jestem pewna ,że to zapowiedż @. Będzie następny cykl. Na razie pozwalam odpocząć organizmowi od leku. Chyba muszę się oczyścić. Może to i lepiej ,że to miesiaczka. Martwiłabym się ,że te objawy a właściwie ich brak (ciążowych) jest dziwny i nie rokuje dobrze. Przestaję sie martwić . Przepraszam za zamieszanie. Dzięki za wysłuchanie i zrozumienie. Rachelko..powodzenia w sprawie kluczy. Pozdrawiam serdecznie!

Karmi, Shih tzu jest śliczny! M kuzyn ma takiego Oskarka, wygląda jak maskotka... Oj demencja, demencja, ale może i nie starcza, bo mam taką od zawsze, a moje chłopaki odziedziczyli tą przypadłość po mnie :) Ewcia, Ty nie przepraszaj, my tu wszystkie lubimy zamieszanie :)

Ziółka od początku do końca cyklu przez 3 miesiące. Jedna łyżeczka ziółek - wieczorem.

Nareszcie w domu:) Karmi, masz komfortowego psa, bo nie gubi sierści:)Mój ma za to gęstą i super wychodzącą sierść. Do tego jestem bardzo porządkowa, także czasami mam dość walki z sierścią. Nie oddałabym jednak mojego kochanego czworonoga nikomu:D Rachela, dobrze, że masz problem z kluczami z głowy i możesz znowu nakręcać się staraniami;):D Ewa, takie nakręcanie się ma dla nas i pozytywne strony. Odczuwanie nadziei jest na swój sposób miłe:)Droga do osiągnięcia celu jest też przecież bardzo ważna. Także pisz jak najwięcej:)

Rachela :)i kłopot z głowy:) o Karmi ja też jeszcze mam dość dużo w pudełku tych ziółek, może faktycznie to już czas? Długie wieczory to i czas na parzenie się znajdzie:) o ach Ewa! no to do następnej owulacji Kochana:) a ten lek, który bierzesz jest polecany na wysoką prolaktynę, robiłaś badania w tym kierunku? o Biest, Gerwazy ale nowocześnie tam u Was:) Bardzo ładne te meble, w sumie dużo mają wspólnego, taka prostota. Ja zupełnie z innej bajki u mnie wszystko stare, stół mam duży z drzewa orzechowego, a jego nogi hm..ogromne, rzeźbione. Ja to w ogóle jestem oldskulowa babka.

Ja nie znam tego specyfiku...

A ja właśnie skończyłam odkurzać, bo na podłodze było pełno sierści mojej Soni... Ma czas linienia....

Liilly {cześć] minęłyśmy się. U mnie też sierściowa zagłada, mój kundelek ma białą, szorstką sierść i zawsze , wszędzie ją widać, pierwsze co robię wchodząc do domu to biorę odkurzacz do ręki. To już jakaś obsesja sierści. No u mnie jeszcze kot i ten oczywiście tam gdzie zalegnie tam zostawi swoje ślady:) o Biest ja też nie znam i nawet chyba nie chcę poznać, he,he wyobrażacie sobie jaka to determinacja wpychać sobie żel lub krem do hm...a może inny pomysł : Mężczyznom wysmarować, he,he :D

Ja slyszalam o teakim zelu na przezycie plemnikow ale nigdy nie miaalam stcznosci blizszek. Bralam ginoflor to sa tabletki antybakteryjne z estrogenem na pobudznie wdzielenia sluzu.

Przyznaję się, ja też mam obsesję na punkcie sierści:DOdkurzacz jest non stop w użyciu. Na szczęscie nie mam nigdzie dywanów.

Rachela dzięki za odpowiedź z ziołami, mi się wydawało, że tylko do owulacji się pije.....Moncheri potwierdź to co napisała Rachelka z tymi ziółkami, bo jednak po ostatniej akcji z kluczami jakoś jej nie wierzę do końca:):):) Ewa a co tu wymyślasz, my uwielbiamy akcje z testami, toż to nasze życie całe teraz, ja już pisałąm kiedyś, że będę testował dla sportu...co ostatnio zrobiłam zresztą;)Pisz z nami nieraz fajnie sie i ponakręcać. Ivanka no to dawaj z tymi ziólkami, będziesz mi przypominała co wieczór. A jeśli chodzi o aktualny temat zastępczy ,, piesek" to faktycznie super z tymi jego włosami bo sierści nie ma w domu, ale za to do strzyżenia go trzeba wozić co 3 miesiące. Ale jest naprawdę słodki i śliczny, cały czas się nim zachwycam, ale wychowania to on nie ma za grosz, zero tresury i posłuchu :(

Ivanka73... no właśnie,w sierpniu wkurzyłam się i zrobiłam sobie badania hormonów sama,między innymi prolaktyny ,no i wyszła mi za wysoka . Czułam ,że coś jest nie tak,ale nie wiedziałam co.Stawiałam na hormony ,intuicyjnie. Zaczęłam brac castangus ,ale koleżanka poleciła mi ten mastodynon. Poczytałam w składzie ,że ma kilka razy większą dawkę tego anguds castus niż castangus. Zresztą aptekarka sama mi powiedziała ,że to dobry lek a castangus jest bardzo delikatny i przy poważniejszych problemach z prolaktyną nic nie da. W sumie ten castangus i mastodynon brałam 78 dni ,teraz zbadam prolaktynę i albo powtórzę kurację za jakiś czas kurację albo dam sobie spokój. Lek ten jest polecany ze względu na działanie ,bo jest skuteczny.To niemiecki specyfik,ziołowy,mimo,że piszą o homeopatii. Niestety,zaczęło się u mnie krwawienie ,więc nic z tego ale jestem pewna ,ze faza lutealna przesunęła się u mnie do 16 dni , i tak jakby jest zgodna z fazami księżyca.dziś jest I kwadra ksieżyca.Zwykle @ mam w tej okolicy. Jeśli kto w to wierzy. Dziewczyny słyszałam ,że pewien lekarz czeski udowodnił ,że płeć dziecka poczętego zależy od znaku zodiaku , w którym jest księżyc w danym dniu miesiąca. Znak żeński daje dziewczynkę a męski chłopca. Słyszałyście o tym? Pozdrawiam!

Ivanka73... no właśnie,w sierpniu wkurzyłam się i zrobiłam sobie badania hormonów sama,między innymi prolaktyny ,no i wyszła mi za wysoka . Czułam ,że coś jest nie tak,ale nie wiedziałam co.Stawiałam na hormony ,intuicyjnie. Zaczęłam brac castangus ,ale koleżanka poleciła mi ten mastodynon. Poczytałam w składzie ,że ma kilka razy większą dawkę tego anguds castus niż castangus. Zresztą aptekarka sama mi powiedziała ,że to dobry lek a castangus jest bardzo delikatny i przy poważniejszych problemach z prolaktyną nic nie da. W sumie ten castangus i mastodynon brałam 78 dni ,teraz zbadam prolaktynę i albo powtórzę kurację za jakiś czas kurację albo dam sobie spokój. Lek ten jest polecany ze względu na działanie ,bo jest skuteczny.To niemiecki specyfik,ziołowy,mimo,że piszą o homeopatii. Niestety,zaczęło się u mnie krwawienie ,więc nic z tego ale jestem pewna ,ze faza lutealna przesunęła się u mnie do 16 dni , i tak jakby jest zgodna z fazami księżyca.dziś jest I kwadra ksieżyca.Zwykle @ mam w tej okolicy. Jeśli kto w to wierzy. Dziewczyny słyszałam ,że pewien lekarz czeski udowodnił ,że płeć dziecka poczętego zależy od znaku zodiaku , w którym jest księżyc w danym dniu miesiąca. Znak żeński daje dziewczynkę a męski chłopca. Słyszałyście o tym? Pozdrawiam!

Ewa powiem Ci szczerze, ze dla mnie płeć dziecka to chyba sprawa na ostatnim miejscu, dopiero teraz doszło do mnie, że ludzie mają jakieś preferencje w tym temacie. I tak szczerze to uważam, że płci dziecka nie da się zaplanować, uważam, że to loteria....wiem, że są badania, że przed owulacją dziewczynka a w czasie chłopiec. Ja nawet nie śmiem myśleć o płci dziecka bo mam większy problem;)

A w tego czeskiego lekarza też nie wierzę, bo przecież dzieci spłodzone w tym samym miesiącu musiały by być tej samej płci, a na porodówce zwykle pól na pół

Ewa - oby skuteczność twoich starań nie doprowadziła już nigdy do śmierci Twojego kolejnego dziecka, tylko dlatego że jego domniemany stan zdrowia mógłby być nie najlepszy.

Karmi potwierdzam - lyzeczka wieczorem przed spaniem , mozna caly cykl - zwykle wszystkie robily przerwe po 2- 3 miesiacach ( chodzi o przerwe 9- cio miesieczna ) , ale nam to pewnie nie grozi :( X No i racja podniecamy sie jak maly Kaziu , jak tylko ktoras zrobi probny alarm !!! Potrzebne nam to jak koniu siano , inaczej bysmy sie tu zanudzily :) Potzreba nam adrenalinki :) X A moj pies sie siersci juz 2 - gi miesiac. Wlosy sa wszem obecne !!! Fruwaja klebami po parkiecie , tworza malownicze esy floresy , nie pomaga bieganie z odkurzaczem ;) X Biest - to jeszcze jedna opcja , moze pomoze ? X Ivanka - no ja tez taka bardziej rustykalna , masywne drewno , rzezbienia , starocie :) - laczone z wygodnymi slonecznymi , jasnymi pomieszczeniami . Nowoczesne proste meble niekoniecznie ;) X X X X X Ktora nie ma psa ??? Albo kota???

Uff, Mon cheri, dzięki, że potwierdziłaś stosowanie ziółek, bo to znaczy, że demencja moja nie obejmuje jeszcze wszystkich dziedzin życia :D Dla mnie też płeć bez znaczenia, chociaż przed rozpoczęciem starań interesował mnie temat planowania płci, nawet pytałam mojego starego i dowcipnego gina tonica o zdanie i otwarcie mnie wyśmiał ;)

Co do stylu, to skłaniam się też ku starociom, jednak bardziej "wiejski dworek" niż "pałac". Lubię naturalne surowce: drewno, cegłę

Karmi... dla mnie też płeć jest drugorzędną sprawą ,zapytałam ,bo chciałam znać wasze opinie.Czasami coś sie na ten temat słyszy . Ostatnio rzadko Was podczytywałam,jaki Ty masz problem ? jeśli możesz napisać oczywiście. Wiecie zapisałam sobie dzisiaj plan moich zaplanowanych działań sportowych ,postanowiłam trochę schudnąć ,bo to ciągłe uważanie na potencjalną ciążę sprawiało,że odpuszczłam sobie. Może dzięki temu szybciej się uda! Widzę ,że trochę rozruszałam Was dzisiaj,siebie zresztą też. :)

Rachelko to pod wzgledem meblowym sie zgodzimy :) X Ja tam bym nie miala nic przeciw dziewczynce - bylyby mniejsze koszty , bo co nieco jeszcze zostalo w piwnicy ;) X A planowanie , ha ,ha - mysle , ze i slepej kurze trafi sie ziarno ;)

Ja juz nie mma opcji ... icsi na wiosne ... Ja nawet nie lakam folika nic... Moze kupie ten zel tez heheh ... Kupilam wlasnie klatke dla myszek przyjaciolce... Ja chce znow miec aqwarium .....

Dziewczyny ,o jakich ziółkach piszecie? Ja też lubię styl wiejski,teraz to w różnych pismach nazywa się go sielskim. Staram się co nieco z tego stylu wprowadzać do mojego domku.Sama odnawiam sobie mebelki ,styl rustykalny ,prowansalski itp. Ostatnio robiłam ,a właściwie przerabiałam taką starą konsolkę na toaletkę .Przemalowałam ją na kolor ecru,z takimi przecieraniami złotymi ,jakby była trochę postarzona.Naprawdę ładnie wyszła. No ale przede wszystkim zaoszczędziłam trochę pieniędzy ,nie musiałam kupować nowej . Teraz myślę o wystroju na Święta. Lubię to.

Dziewczyny ,o jakich ziółkach piszecie? Ja też lubię styl wiejski,teraz to w różnych pismach nazywa się go sielskim. Staram się co nieco z tego stylu wprowadzać do mojego domku.Sama odnawiam sobie mebelki ,styl rustykalny ,prowansalski itp. Ostatnio robiłam ,a właściwie przerabiałam taką starą konsolkę na toaletkę .Przemalowałam ją na kolor ecru,z takimi przecieraniami złotymi ,jakby była trochę postarzona.Naprawdę ładnie wyszła. No ale przede wszystkim zaoszczędziłam trochę pieniędzy ,nie musiałam kupować nowej . Teraz myślę o wystroju na Święta. Lubię to.

To masz Ewa ambitne plany :) Próbowałam coś zrobić ze sobą przed wczasami, ale nie wytrwałam.... Pomysły odchudzeniowo - sportowe przychodzą mi zazwyczaj w okolicach wiosny :O Ja żadnych rzeczy nie mam już po swoich chłopakach, za to dwie dziewuszki w rodzinie, po których pewnie coś by się znalazło...

Coś mi się dubluje ...

Ja lubie w miare nowoczesne ale nie do przesady... Lubie ciemne meble , biale sa tez ladne ale nigdy w domu nie mialam...