Ślubujemy Pażdziernik 2012

ja nie mam żadnego ocieplanego bolerka, bede miala zwykłe z długim rękawem :) jeśli chodzi o rajstopy, to kupiłam w Gatta dwudziestki, bez wzmacnianych palców, oprócz tego mam też ósemki, gdyby było dość ciepło. ja juz się na dobre zaczęłam stresować, w nocy mi się śnią mi się koszmary dotyczące ślubu :P

Ja mam sweterek, ale liczę, ze nie będę musiała go ubierać... W zasadzie codziennie sprawdzam prognozy (stało się to rytuałem) i póki co wszystko wskazuje na to że 06.10 będzie pięknie i cieplo. W końcu biorę rajstopy 8 cieliste - ubrałam jest ostatnio i w ogóle ich nie widać, nogi wyglądają jak gołe :) Słuchajcie jak u Was wygląda pedicure? Ja mam odłonięte palce więc muszę mieć odpowienio dopasowany lakier. Nie lubię francuza na stopach, więc chyba zdecyduję się na karmelowy kolor - widoczny ale nie nachalny. Wczoraj odebrałam sukienkę - wszystko już zatem prawie gotowe :)

my z 20 jeszcze nie znamy pogody:) na razie luzik:) a początek września zapowiada się bardzo dobrze. Z tymi płatkami to my mamy taką straż miejską, przypierdzielają się do wszystkiego. Nie widzą grupy pijaków imprezujących na ławce a przyczepią się do babci która przechodzi metr obok pasów:P

października-oczywiście

Ja to zmarzlak jestem i musze cos miec... buty mam kryte(baleriny)

Ja to zmarzlak jestem i musze cos miec... buty mam kryte(baleriny)

No właśnie my z 20.10 jeszcze pogody w necie nie możemy kontrolować ;/ ale do 12 jest pięknie więc miejmy nadzieje że będzie ślicznie :):) Tak jak sobie wymarzyłyśmy. kolejna jesienna Ty na pierwszy odstrzał :):)Denerwujesz się ???? Myślę że pedicure karmelowe będzie ślicznie wyglądało do butów z odkrytymi palcami. zaręczony jeżyk chyba sobie też dokupię rajstopy 20. A jak przyjadę na salę to je zdejmę i włożę pończochy. Ja jestem straszny zmarzluch no i dodatkowo często mam akcję z pęcherzem ;/ Co do koszmarów to nic a nic się nie boję :) Ostatnio z moim narzeczonym rozmawialiśmy i obydwoje stwierdziliśmy, że szykujemy się tak jakbyśmy się wybierali na jakiegoś znajomego wesele:) I może to i lepiej, że mamy takie podejście. Sami wszystko organizujemy i jakby do tego doszedł stres to chyba bym zwariowała :) Jeszcze musimy oddać koszule do pralni przynajmniej odpadnie mi prasowanie:) Oddać garnitur do poprawki, ja odbieram sukienkę 5.10 jak wszystko będzie ok. No i obrączki musimy zanieść do grawerki :) I chyba tyle:) A w sobotę mam panieński :)

ja panienski juz mam za sobą, bez zadnych rewelacji, wybralam sie z dwoma najblizszymi kolezankami na miasto, poszlysmy na pizze, potem jakies grzane winko itp i grzecznie o 1 bylam juz w domu :) ja mam ślub 26 pazdziernika, o tej porze to juz sie nie spodziewam slonca i 20stopni, ale mam nadzieje, ze nie bedzie padac ani wiac jakos specjalnie mocno :) no i mam nadzieje ze cisnienie bedzie korzystne :) hehehe

Dzień dobry :) Panna Młoda :) jeszcze się nie denerwuję ale zaczynam częściej myśleć - jak to będzie :) Wiesz co Panna Młoda - to oddanie koszuli do pralni to doskonały pomysł - skorzystam i też odpadnie mi prasowanie :) szczególnie, że takie pralniane prasowanie nie umywa się do tego co ja bym zrobiła ;)

kolejna jesienna Wymyśliłam z tą pralnia bo ja strasznie nie lubię prasowac męskich koszul zaraz jakiś kancik by się zrobił i tylko bym się wkurzała :):) U mnie na Panieńskim razem ze mną będzie nas 8. Ale wszystko jest owiane tajemnica. Bardziej się martwie o chłopaków ciekawosć mnie zżera bo wyjeźdzają na cały weekend;)

Przygotowania widze coraz bardziej pędzą. Dziewczyny, bierzecie jakieś buty na zmianę? Właśnie zastanawia się nad tym. Pantofle mam na niewielkim obcasie, wydaje mi się że są też wygodne więc nie wiem. Z bolerkiem to chyba zrobie tak że wypożycze w salonie. Chyba że coś mi jeszcze wpadnie w oko w przestępnej cenie. Również mam wieczór panieński w tą sobote. Zastanawiam się tylko co za szatańskie pomysły miały moje koleżanki:P

Zuzuś Hehe ja właśnie tez obawiam sie pomysłów moich psiapsiólek :):):) Tyko chodza i się śmieja a ja nic nie wiem ;)

zuzuś - ja pomimo ze buty mam na niewysokim obcasie i wydaja sie byc wygodne, na wszelki wypadek biore baleriny :)

dziewczyny weźcie sobie buty na zmianę:) ja mam tragiczne nogi, tzn wszystko mnie obciera dlatego będę miała 4pary eleganckich i jedne papucie-jak już mnie wszystko obetrze:D Zamierzam tańczyć do końca więc muszę być przygotowana na wszystko:D

zaręczony jężyk ja mam 27 ślub i licze na piękną słoneczną pogodę a potem to nawet jak dla mnie to śniego może spaść byle w ten dzień było pięknie :)

alex_andra dokładnie tak :)

3 tygodnie do ślubu w przyszłym tyg pójdę na solarium (planuję 2 wizyty, żeby lekko przyciemnić kolorek:)), potem pofarbuję sobie włosy (najlepiej wyglądają 2 tyg od farbowania), no i już chyba wszystko:)

Cześć, U mnie ostatnia prosta :) dziś mam kosmetyczkę - ale taki lightowy dzień, bo diamentówkę i inne cuda miałam 2 tyg temu. Dzis pasta cukrowa, i nawilżanie :) Mam wrażenie że ten tydzień zleci mi raz dwa!

kolejna jesienna - na pewno szybciutko Ci zleci :) miejmy nadzieje ze pogodę też będziesz miała piękną, bo dzisiaj jakoś sie popsula, ale od srody ma byc lepiej :) jak się w ogóle z tym wszystkim czujesz? do mojego slubu zostalo 25 dni, na szczescie wszystko juz mam, jedyne co musze zalatwic to fryzjer i kosmetyczka :) dzisiaj takze rozpoczelam rok akademicki, wiec mam wrazenie ze dodatkowo moj czas przyspieszy :)

Zaręczony jeżyk - też mam nadzieję,że pogoda dopisze... Jestem tym wszystkim podekscytowana ale też zaczynam się denerwować, by wszystko udało się zgrać i by dobrze wypadło... Trzymajcie dziewczynki za nas kciuki :) Ślubujemy o 14.00 :D Najbardziej cieszę się, że dziś dostałam okres (powinien być przedwczoraj)ale nerwy zrobiły swoje.... Najważniejsze że jest i w sobotę będzie luz - blues ;)

mi zostały 2 tygodnie myślałam że będe bardziej się denerwowała,ale na razie jestem spokojna i oby tak zostało:)chociaż boję się ze sie popłaczę przy błogosławieństwie czy przy przysiędze

Miło poczytac o Waszych przygotowaniach:) Ja juz mam to za soba:) Mogłabym jeszcze raz i slubowac i bawic sie na weselu,bo u nas wszystko wypadlo super:) Dziewczyny jesli moge to rady takie: -koniecznie buty na zmiane -nitka biala i czarna oraz igła -male agraweczki -jeśli macie nocleg tam gdzie sie bawicie pamietajcie o ciuchach na przebranie my z tego wrazenia zapomnielismy je wziac heheh i wracalismy w strojach slubnych;) My z mężem też mielismy wrazenie,ze szykujemy sie do kogos na wesele...ale jak mąż wszedł do pokoju z kwiatami,to wtedy uświadomiłam sobie co jest zgrane heheh:)oczywiscie rozryczałam sie i na błogosławienstwie tez;) Dziewczyny zycze duzzzzzo szczescia na nowej drodze zycia,byscie caly czas byly szczesliwe i kochane,no i ogrom sloneczka bo póki co to pogoda jest piękna:)

ja też na pewno bede plakac na przysiedze :) i podziekowaniu dla rodzicow, tak juz mam ze szybko sie wzruszam :) dlatego testuje moj tusz wodoodporny :D

Cześć dziewczynki Ja umieram. Panieński udał się rewelacyjnie bawiłyśmy się do 7 rano. Dostałam bon do wykorzystania w SPA oraz tort z Christiano Ronaldo - bo zapomniałam Wam napisać jestem jego fanką:):): Co do ślubu nic a nic się nie denerwujemy mamy jeszcze 19 dni :)

Panna Młoda - no to dałaś ognia nieźle!! Super! Karnet do SPA to super rzecz, ja mój wykorzystam w najbliższy czwartek :)

nas topic spada dla tych co biorą ślub 20stego zostało już 17dni-zaraz będzie można śledzić pogodę 16dniową:)

Takie śledzenie pogody nic nie daje i codziennie się zmienia (wiem bo sama to robię...) Dziś jestem ostatni dzień w pracy - kurcze MOJ WIELKI DZIEŃ TUŻ TUŻ :)

heeheh...ja też już od dawna śledzę prognozy,wcześniej 32 dniowe teraz 14 dniowe.w każdej jest co innego niestety... mi zostało już 10 dni do ślubu za tydzień ostatni dzień do pracy,koleżanki z pracy ciągle się dopytują czy już wszystko zrobione. Dziś miałam iśc ze starszym na zakupy miał kupić sobie koszule i krawat (prosił mnie o pomoc w zakupie)na nasz ślub a tu rwa kulszowa biedaka chwyciła,aby wydobrzał do ślubu,na razie jest na zastrzykach

Hej dziewczynki :):) A ja dzisiaj odebrałam już swoją suknie tadam :):):) Ale jestem szczęśliwa choć Pani się przeraziła, że tak schudłam kazała mi jeść dużo bo jak tak dalej pójdzie to na dwa razy się w sukienkę zawinę.

hej, fajnie, widzę, że szykujemy się, szykujemy... Ja mam nawał pracy w pracy, do tego od tego weekendu rozpoczynam studia. Chętnie czytam co piszecie, ale zazwyczaj nie mam czasu pisać. Z nowości u mnie: zamówione wędliny na stół wiejski. Sukienkę odbieram w środę za tydzień. Mało czasu zostało. Teraz to wszystko pędem robię. Pozdrawiam szczęśliwe narzeczone (jeszcze). :)