Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Panna Młoda 2012

Ślubujemy Pażdziernik 2012

Polecane posty

Gość Ananke80
Jestem przekonana,że pogodę będziecie miały super;) Złota POLSKA jesień ma coś w sobie... i te spadające liście;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
najważniejsze to nie mieć okresu a mi się spóźnia:P i wypadnie mi na ślub:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak??
hej , jak ten czas leci,niedawno to ja siedziałam na kafe z pazdziernikowymi pannami młodymi, a 13.10. minie 5 roc\nica slunu, padziernikowe sluby są super, nie ma juz takiego upału, piękna złota jesien,piękne plenery wychodzą , my mielismy super pogode, było 18 stopni i piękne słonce, życzę wam wspaniałlej pogody i niezapomnianego wesela, i duuużo miłści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ertteee z nerwow mozesz nie dostac okresu.....ja bede akurat po okresie nieco sobie przesunelam tabletkami bo tak tez mi wypadal na slub,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ertteee z nerwow mozesz nie dostac okresu.....ja bede akurat po okresie nieco sobie przesunelam tabletkami bo tak tez mi wypadal na slub,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
kurcze zaczynam się denerwować z tym okresem nie wyobrażam sobie latać z tamponami do lazienki podczas wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze stresu mozesz nie dostac w tym terminie okresu,moja kolezanka przy tabletkach ze stresu tez nie dostala "okresu".nie przejmuj sie bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
najlepsze jest to, że ja baaaardzo źle znoszę pierwszy i drugi dzień ale co mi tam stres mi nie pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ertteee nie przejmuj sie bedzie dobrze.a co do zlego samopczucia(b.silny bol brzucha i wymioty taki kiedys miala) podczas pierwszych dni okresu ale powiedzialm temu dosc i biore tabletki,jak bedziemy sie o dzidziusia starac wtedy die pomecze z okresem narazie nie mam zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
no i się udało zawsze przed okresem skręcam się z bólu, a tu wczoraj nic. Brzuch chyba się tak przestraszył, że wczoraj pierwszy raz w życiu dostałam bezbolesnie okres... Teraz będę brać wiesiołek i mam nadzieję, że będzie ok. W czwartek spotykam się z dziewczynami (mają ślub tego samego dnia co ja) i idziemy zamówić strojenie kościoła:) Teraz następny punkt to spowiedź przedślubna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, My już po pierwszej spowiedzi nie było tak źle:):) Z załatwień to przyszła nam poduszka pod obrączki, tablice rejestracyjne i tuby strzelające płatkami róż :) I tak siedzę oglądam i już bym chciała aby był 20.10 :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzus
Witajcie. Trochę zapomniałam się i dawno do was nie zagladałam. Poprostu urwanie głowy. Garnitur mam i wszelkie dodatki- prócz butów. Obraczki odebrane. Ostatnio nagrywaliśmy z kamerzystą wstęp i jestem bardzo ciekawa jak to wyszło. Przeraża mnie ta pogoda, ale staram sie byc dobrej myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie październikowe, czy tylko u mnie atmosfera robi się gęsta??? Wcześniej było normalnie, powoli... teraz odczuwam "nerwówkę" i mam wrażenie, że jest tego masa do ogarnięcia na sam koniec - miesiąc. Jutro 20.09. Został miesiąc. Mam tremę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie juz nieco mniej niz miesiac prawie 3 tygodnie,lekko sie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzus
Dziewczyny, od dziś równo miesiąc. atmosfera staje sie coraz bardziej napięta. Boję się że o czymś zapomne:/ Chyba zaczne notatki robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
u mnie luzik, najważniejsze że okres się pojawił i jest jeszcze szanasa, że wypadnie mi przed ślubem:D Dzisiaj wybieram kwiaty do kościoła. Jutro fryzjer i omówienie fryzury ślubnej:) W przyszłym tyg reszta jeśli chodzi o bukiet i samochód. Polecam porobić sobie listę i rozplanować sobie co macie jeszcze do zrobienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do okresu - też się pojawił. :) Następny spodziewany 5 dni przed ślubem, więc można powiedzieć prawie idealnie... Tylko tylko, że istnieje możliwość, że się przesunie akurat na ślub. Muszę więc zrobić listę rzeczy, które muszę zrobić :) Dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, :) A co ja mam powiedzieć, u nas ślub za 2 tygodnie... Wczoraj przymierzałam suknię - jest ok, odbiór we wtorek. Dziś probne czesanie i make-up. Znacie strony internetowe gdzie są fajne ozdoby ślubne do włosów? Szukam perłowych spinek albo czegoś w tym stylu :( Co do okresu - eh... też mam podobny problem wypada na tydzień przed ślubem czyli za tydzień i trzymam kciuki, by nic się nie przesunęło :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alex_andra
Cześć dziew3ny mi też okres wypada dokładnie dwa dni przed slubem ale ja zawsze mam takie pecha...nie przejmuje się tym bo powiedziałam ze nic nie zepsuje mi tego pięknego dnia ..... :) Mój ma garnitur (BYTOM) na szczeście bo kupiliśmy mu na ślub mojej kuzynki w zeszłym roku i jest jeszcze dobry :) koszula, krawat i spinki kupiliśmy jakieś dwa tygodnie temu w Vistuli, obrączki odebrał w poniedziałek...zostaje jeszcze dla niego buty i pasek.....a ja dopiero za tydzień mam 1 przymiarkę. Musze zadzwonić do restauracji i umówić się na usłożenie menu, z koleżanką na make-up i fyzjer i będzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dzisiaj przymiarke sukni,mam nadzieje ze bedzie dobra:) menu weselne juz mamy wybrane zrobilismy to na poczatku miesiaca i nie odbylo sie bez malego spicia.ptzyszły teśc strasznie sie uparł zeby na weselu były flaki i żurek to jak on chodził na wesela to to zawsze było reszt osób czyli ja narzeczony moi rodzice bylismy innego zdania.teściowa była solidarna z męzem zapomniałąm dodac.lae zostali przegosowani i jest rosołek i pieczarkowa z pulpetami.tesciu nieco sie zafochował,za brak tych zupek.był tez problem z surówkami tu juz ustąpiłam bo było po połowie jak kto chce(ja i moi rodzice oraz narzeczony ze swoimi rodzicami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genova, a dlaczego Wasi rodzice decydują o menu? W sumie to nie powinni ingerować, co będzie podawane. Bez przesady :( U nas po prostu zapytali co będzie dobrego, słowem nie sugerowali co powinniśmy podać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
u nas też my wybieramy wszystko:) moja Rodzina nie wtrąca się w nic, Rodzina Narzeczonego ma lekkie zapędy, ale wtedy mój N mówi, że ma być tak jak my chcemy a potem się mnie pyta jak my chcemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh....moze zle napisalm...pokazalam moim i rodzicom narzeczonego menu jakie proponuje restauracja,tesciowie powiedzieli ze chca to i to a my ze oki ale i tak sami zadecydujemy.moi rodzice powiedzieli ze powinnismy sami zadecydowac co chcemy ale powinnismy brac pod uwage to ze nie wszyscy lubia np.flaki czy branie 2 porcji tego samego miesa tylko inaczej zrobionego mija sie ja np.karkowka porcjowana a narzeczony karkowka pieczona.to nie bylo tak ze rodzice mowili nam co mamy wybrac przynajmniej moi,dawali sugestie wybor nalezal do nas,tesc to ma specyficzne smaki i jemu to wogole ciezko dogodzic z jedzeniem.na szczescie narzeczony jest maalo wymagajacy co do jedzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 90
genova Nie bierzesz flaków ani żurku??????? Przecież to najlepsze i treściwe zupy. Nie dziwię się Twojemu teściowi. Nie możesz pod siebie wybierać typu ja nie lubię żurku to moi goście też go jeść nie będą! A w ogóle co to jest pieczarkowa z pulpetami ??????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
nie każdy uważa, że zupy za najlepsze:P ja nie, u mnie też nie będzie ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genova, współczuję, choć i tak masz wersję soft wojen jedzeniowych - słyszałam o naprawdę niezłych jazdach rodzinnych przy ustalaniu menu. Ilona90 - flaki i żurek to przebój epoki gierkowskiej, choć nie ukrywam że czasem fajnie je zjeść :P Naprawdę jednak istnieje wiele innych potraw - równie treściwych którymi można gości zaskoczyć. Nie zgadzam się, że akurat żurek i flaki to NAJLEPSZE zupy? Niby według jakiego kryterium? Można naprawdę urozmaicić menu a nie ładować w gości to samo co rodzice i dziadkowie jedli na własnych weselach :P Ps. jestem po próbie ślubnego czesania :) - mam zgodnie z życzeniem, ascetyczny wręcz eklektyczny kok idealnie pasujący do charakteru sukni :) Jestem b.zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×