Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Gość
U mnie mała nawet na spacerze marudziła a w sklepie to masakra:)latałam po osiedlowych sklepach za fetą w kosteczkach i nigdzie nie było a mała się darła że hej hehe spojrzenia ludzi i szeptanie bezcenne hehe:)jakoś się nie przejmuje wcale ludźmi od pewnego czasu mi lata koło nosa co powiedzą o mnie heh:)mąż cały tydzień pracuje do 22 więc codziennie małą kąpać będę sama:)wolę z mężem bo pewniej się czuję ale cóż dam radę:)mała mi zasnęła dopiero a po 19 ją i tak kąpać będę więc obudzić ją będę musiała eh. Bo jak nie pilnuję stałych godzin kąpieli to taka złośnica z niej potem że brakuje słów:)o już dziecko się przez 10 minut wyspało heh:)dobrych nocek Wam życzę:)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw problem z.zajsciem.w.ciaze, potem co chwila.cos.w ciazy a szczegolnie na finiszu...potem.karmienie malej a teraz.to...czym sobie zasluzylam...czym Pola??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Asiulka wiesz na takie pytania Ci nikt nie odpowie...może los wystawia Cię na takie próby żebyś pokazała że jesteś silna, dasz radę i wszystkiemu dzielnie stawisz czoła:)Wiem że łatwo się pisze wierz mi ja też kiedyś zadawałam sobie takie pytania. Akurat ja w temacie miłości i związków:)Mój ojciec zostawił mamę mnie i siostrę jak miałam 5 lat nie mogłam sobie ułożyć życia bardzo długo z nikim:)ciężko było zrozumieć dlaczego to wszystko się stało i wogóle bardzo to przeżywałam nawet jako już dorosła osoba:)nie dopuszczałam do siebie mężczyzn wogóle:) jak się udało po długim czasie ułożyć związek i zaufać to facet okazał się damskim bokserem a ja za cel sobie postawiłam że go zmienię i wytrzymam wszystko:)i bardzo źle się skończyło dla mnie:)i mój mąż się zjawił jakimś cudem i pomógł mi się podnieść:)z mężem znałam się już długo jakoś 8 lat w sumie i dopiero jakoś po 5 latach amor nas trafiłi:)heh jego wcześniej:)mnie później:)i nasza miłość i Zuzia to rekompensata za wszystko:)ja nie miałam problemów z ciążą zaszłam dwa miesiące po ślubie więc nie wiem jak to jest domyślam się że potwornie ciężko:)ale skoro już ten Twój cud jest z Wami na świecie to wszystko się ułoży zobaczysz:)głowa do góry pierś do przodu i się nie daj:)i reszta Dziewczyn to samo:)I ani Pola ani Ty nie jesteście niczemu winne życie nam pisze takie scenariusze z krętymi drogami:)a po burzy zawsze wychodzi słońce ponoć;)ja ostatnio coś złapałam jesienną chandrę i znajoma przesłała mi to hehe niby na poprawę humoru http://www.youtube.com/watch?v=JvxG3zl_WhU&feature=related to nie moje klimaty kompletnie nie słucham takiej muzyki ale wiecie aż się uśmiechnęłam hehehe:)oczywiście nie chcę urazić nikogo bo może ktoś lubić ten typ muzyki:) gorąco ściskam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie rekami i nogami podspisuje sie pod slowami Basi ... :) moim zdaniem jakby odpukac naprawde bylo cos nie tak skierowala by sie na badania pediatra a po pierwsze juz w szpitalu by Ci o tym powiedzieli,ze masz isc do neurologa chociazby. kingajg super taka silownia :) Marti Maja ma piekne oczy! szczegolnie widac je na tym zdjeciu tak z bliska co jest ;-) super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta a na jaki rozmiar masz ciuchy po chłopcu..potrzebuje czegos na 98-104, nie musza to byc piekne sztuki..;)raczej dresy i bluzy na podworko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss po moim dwulatku ;-) czyli do 56 do 86 ;-) mam tego naprawde mnostwo... dostalam duzo od mojej bratowej z norwegi, z usa mnostwo... firm glownie: oschkosch b'gosh ( http://www.carters.com/oshkosh) nie jest znana w pl a ciuchy jakosciowo zajebiste ;-) ecko, baby gapp itp bylam dzisiaj w komisie ale nie przyjma bo maja za duzo chyba jednak bede musiala sie wziasc i porobic zdjec wystawic na tej szafce lub allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłabym od ciebie kupic albo wymienic na pampersy-mam duzo- troche ciuchow w rozmiarze 74,jakies sweterki i bodziaki,bo po starszym duuuuzo oddalam potrzebujacym a teraz mi brakuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia naprawde mi lepiej...jakos tak cieplej sie zrobilo...musisz miec cieply i spokojny glos... dziewczyny udalo sie zalatwic wszystkich lekarzy na jutro...o 14:00 ortopeda, powiem co kupilam itd..o 19:00 neurolog...choc boje sie bo o tej porze Pola nie byla jeszcze poza domem zebysie znowu dziwnie nie zachowywala...ibefe nalegac na usg bioderek...a jak sie okaze jakis problem ale nie tak ogromny jak ten lekarz powiedzial to wysle do dyrektora tamtej placowki list zeby go na wRarsztaty pedagogiczne wyslal albo na emeryture...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka-nie przejmuj się,istnieje coś takiego jak ,,instynkt matki,,więc jeśli widzisz,że z Twoja Małą ok to tak jest. Mi też różne rzeczy wmawiano a potem okazywało się,że ja miałam rację.. MmmmmmmmmmmMMMMMMMMMMM Vicodin-nie wiem ile sił Ci starczy i zapału do takich zabaw-byle jak najdłużej, życzę wytrwałości..;) MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM Kurde,odkąd mąż pojechał nic mi się nie chce,chłopaki śpią od 2ch godzin a ja siedzę i czytam pierdoły w necie. W domu nic nie zrobione,dzieciaki dziś nie wykąpane a ja od rana chodzę z odżywką na głowie i nie mam ochoty zmyć. NA zakupy nie mam jak jechać teraz bo z 2jką ciężko,starszy nie ma ciepłej kurtki,mnie rozlatują się buty,na malucha nie mam wiekszych rozmiarow, jeszcze trzeba jechać zobaczyć co na budowie się wyczynia i zapłacić panom murarzom...Jak mąż był mieliśmy inne sprawy na głowie;) ;) Muszę zebrać się w sobie..miałam ćwiczyć,żeby zrzucić brzuch.ehhh Dobrze,że chociaż dzieci w miarę grzeczne-starszy sam je i się bawi a młodszy budził się dziś tylko na cyca przez cały dzień-a w nocy śpi ze mną więc nie odczuwam jakoś karmienia nocnego i nawet nie wiem ile razy w nocy je.. MOże to głupie ale chciałam włączyć na noc kamerkę internetową i zorientować się w sytuacji,wiem,że go karmię,przewijam,przekłądam, ale potem nie pamiętam-ze straszym miałam to samo-mąż do mnie mówił a ja jak automat... Miłej i spokojnej nocy-uciekam spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilmum
Hej! Maja skonczyła w niedziele dwa miesiace. Alez ten czas leci. Niestety mała ma prawdopodobnie skaze białkowa tak jak jej brat. W przyszłym tygodniu mam wizyte u alergologa. No cóz jakos damy sobie z tym rade zwłaszcza ze mam juz doswiadczenie z synem. asiulka - dziewczyny maja racje. Jesli pediatra nie widziała niczego niepokojacego to na pewno jest ok. vicodin - podziwiam twój zapał. Jednak nie powinno sie uczyc niemowlaka jezyka w ten sposób. Piosenki jeszcze ok moga pomóc w osłuchaniu sie dziecka z językiem nie zaszkodza, ale tłumaczenie niemowlakowi pojedynczych wyrazów tj. raz po polsku raz po angielsku nie ma nic wspólnego z naturalnym przyswajaniem jezyka, jest sztuczne i moze powodowac efekt kalki jezykowej. Dziecko w ten sposób utrwali sobie tylko nawyk ciagłego tłumaczenia z polskiego na agielski i nie bedzie mówiło naturalnie. Najlepiej jest gdy jedna osoba cały czas komunikuje sie z dzieckiem w danym jezyku - tak jest w rodzinach gdzie rodzice mówia w innych jezykach - chociaz moze to byc tez babcia, ciocia czy nauczyciel. Wtedy dziecko przyswaja dwa jezyki w sposób naturalny. Wiadomo jednak ze nie kazdy ma native speakera w rodzinie. Wtedy lepiej jest poczekac do wieku np wczesnoprzedszkolnego i zapisac dziecko na kurs badz do przedszkola gdzie nauczyciel bedzie mówił do dziecka tylko w jezyku obcym. W przyszłym tygodniu bedziemy mieli chrzest. Bez wielkiej imprezy, tylko dziadkowie, prababcie i chrzestni. Co do ilosci ciuszków to ja mam ich mase. Czesc dostałam, czesc mam po synku i duzo kupuje bo nie moge sie powstrzymac (jestem zakupoholiczka :) ) Maz mówi ze chyba mi zakreci kurek z gotówka bo nigdy sie nie wybudujemy :) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję dziewczyny, faktycznie instynkt mi mówi i wiem co widzę zresztą ze dziecko się dobrze rozwija..nie znam się na kościach ale umiem udróznic dziecko gugające, itd od niegugającego... a bo nie napisałam co mnie jeszcze też dobiło...bo pediatra polecił w dokarmianiu ten enfamil bo zbliżony do mleka matki, bla bla...i kupiłam i mała najpierw słabo jadła a ostatnio zaczeła pluć (chyba z nią w porządku skoro smaki rozroznia bo w tym okresie się u dziecka tworzą smaki zgodnie ze skokami rozwojowymi)..ja załamana bo chciałam tylko sciagać do października, już sciagam 4 razy tylko (ale za to po 250 :( )ale przypomniało mi się ze mam puszkę nanu nieotwartą i ze w szpitalu dostawała nan to jadła aż furczało...i dałam jej dziś nan i wszamała całą butelkę :) wiec to mnie podbudowało ze chociaż coś powoli do przodu...narazie mieszankę bedzie dostawała 2 x dziennie a ja nadmiar mojego mleka zamrażam tak zeby po następnych szczepionkach i przed dać jej jeszcze coś mojego bo boję się tych szczepionek, zresztą czego ja się nie boję... jakie wszystko byłoby łatwe gdybym nie miała pokarmu....wrrrr bo tak mi szkoda troszkę nie sciagać bo i ja korzystam na tym bo nie tyję a chudę :) dziewczyny a to jej ssanie to nie jest właśnie jakaś choroba neurologiczna??? wg mnie nie bo widzę ze to ewidentnie w buzi się dzieje to ciamkani i cmokanie ale wolę Was dopytac.. i na koniec ludzie tak pieprzą by nie czytać w necie, a ze fora to już w ogole przekalamanie (mój maż jest od marketingu w sieci i na forach wiele się promuje) ale gdyby nie WY to moja psychika by siadła, i gdyby nie Basia i ta aukcja to bym ryczała do rana a tak poryczalam jakieś 3 h:) dziękuję że jesteście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka-przypomnilo mi sie cos...corka naszej architekt nie umiala ssac-ale znalazla dobra polozna,ktora pomogla,tam byl jakis problem z przytawianiem i chwyaniem przez dziecko brodawki...meczyly sie strasznie na poczatku obie..teraz dziecko ma 2lata.....i ssie cyca nadal..moze poprobuj jescze-szkoda mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja chętnie chwyta...obecnie już tylko sutka bo skoro leci to po co się męczyć no i traktuje cycka od zawsze jako przytulankę czyli je 5 min i spi...poza tym ja położne to 3 w szpitalu przeszlam...a potem jeszcze ta poradnia...i ja się starałam naprawdę ale potem już wróciło mi unerwienie sutków wiec bolało jak cholera...i obecnie już chyba bym nie mogła..wolałabym sciagać bo sutki juz mam tak wyssane, odbarwione itd ze boję się je myć a co dopiero podawać małej pijawce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka biedulko nie martw sie napewno wszystko bedzie dobrze dziewczyny zreszta juzwszystko napisaly :) wiec ja sie poprostu pod tym wszystkim podpisuje :) Basiu kurcze faktycznie musisz miec mily glos :) jak czytalam Twojego posta to normalnie lzy w oczach mialam :) jest tak prawdziwy i tak podbudowujacy ze szok! Jakos tak chyba mnie oobiscie tez dotknelo bo tez cale zycie po dupie kopniaki od zycia dostawalam najpierw tata pozniej mama zle towarzystwo itd na szczescie mam ciocie w Londynie ktora mnie do siebie sciagnela jak mialam 18 i jakos na prosta wyszlam poznalam meza i jestem najszczesliwsza kobieta i mama pod sloncem :) a kiedy wydawalo mi sie ze juz w koncu wszystko jest ok to moj tesciu zburzyl nam spokoj wymyslil sobie ze zdradzam mojego meza z jego przyjacielem i rozpowiadal wszystkim wokol tak ze moj maz chyba zaczal powoli w to wierzyc :( wyprowadzilismy sie od tesciow ale gdzies w glowce meza to zostalo tak ze juz raz sie spakowalam i starszego syna i powiedzialam ze odchodze bo niczym sobie na to wszystko nie zasluzylam no i pomoglo teraz juz jest wszystko ok z tesciem tez zreszta znow razem mieszkamy :) ale faktycznie czasami zycie wystawia nas na takie proby chyba tylko po to zebysmy byli jeszcze silniejsi :) orki dziewczyny sie rozgadalam ale chyba poprostu w dalszym ciagu nie potrafie sobie z pewnymi rzeczami poradzic :( vicodin zazdroszcze zapalu mi sie juz nie tyle nie chce przy drugim co poprostu nie mam czasu ja z pierwszym synem robilam tak ze czytalam mu duzo po angilesku byle co nawet ksiazki dla mnie o rozwoju dzieci :) on poprostu lubial sluchac tego jezyka a pozniej jak sie bawilismy to tez mowilam do nigo po ang i po jakims czssie zaczal pewne rzeczy rozumiec np. mowlam let's play with blocks a on szedl i przynowil klocki niestety po jakims czsie mu sie znudzilo i teraz tylko ang w przedszkolu w domku bajki tylko po polsku czsami tylko przychodzi i zaczynamu sobie spiewac albo gram z nim w gre ktora zakupilam w przedszklu ale sie u mnie pogoda popsula mam sterte prasowania a mam takiego lenia ze nie wiem :) dobrze ze maly spi to mam chwilke dla siebie :) nic zmykam musze sie zmobilizowac i zaczac cos robic milego dnia kochane i przepraszam za smutki moje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilimum dzięki:) kiedyś mi się to obiło o uszy i miałam doczytać a potem zapomniałam i tak zostało...:/ masz zdecydowanie racje, że lepiej nie mieszać w ten sposób... więc od dziś tylko po angielsku:) fajnie, że zwróciłaś mi na to uwagę:) dziękuję:) właśnie dlatego lubię to nasze forum, bo można się wielu rzeczy dowiedzieć i nauczyć, a to bardzo cenne:) doczytałam sobie troszkę o tym i sesje gdzie mówi się tylko po angielsku jak najbardziej można robić, ważne tak jak napisałaś by nie mieszać języków:) ogólnie to myślimy o anglojęzycznym przedszkolu dla młodego, a teraz to raczej taka zabawa niż konkretna nauka:) wszystko będzie zależało od tego czy w ogóle będzie takie przedszkole (bo tu gdzie teraz mieszkamy nie ma, tam gdzie mamy dom jest) no i czy małemu się spodoba:) VVVVVVVVVVVVVVVVVV VVVVVVVVVVV Miss.M gdyby się młodemu nie podobało to bym znalazła coś innego... przecież nie będzie dziecko całymi dniami leżało w łóżeczku, było noszone lub spało... myślę, że każda z nas się zajmuje swoimi maluszkami i jakoś je zabawia... zabawia tym, co sprawia dzieciaczkowi radość, a mój się bardzo śmieje przy tym wszystkim :) VVVVVVVVVVVVVVVVV VVVVVVVVVVV Basia piosenka faktycznie no cóż...:p miałaś niezłe przejścia... tym bardziej cieszy, że tak sobie pięknie poradziłaś w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anecia0804
Witajcie!:) Dawno tu byłam,bo ostatnio nie mam czasu,szykujemy się do chrzcin :) Zamówiłam małej czapeczkę +szalik+rękawiczki na allegro i opaskę ,chociaż i tak pójdzie do kościoła w czapce,ale w domku już ubiorę jej opaskę :) Wczoraj była przymiarka sukienki i dobra na szczęście,bo pożyczałam od koleżanki :) Amelcia śpi ,a ja posprzątałam i siedzę,ale pogoda :/ Planowałam dzisiaj posiedzieć trochę na dworze,bo wczoraj było ładnie do południa,ale ja nie miałam kompletnie czasu żeby wyjść z małą.. :/A dzisiaj deszcz hmm.. Odupiłam od szwagierki taki alawózek :)Fotelik,na kółkach :)super jest ,bo ja na przykład nie mam możliwości wjechania wszędzie wózkiem ,więc to dla mnie jest bardzo przydatne.A wózka to tak nie lubi wystarczy ją połóżyc odrazu krzyk :/ Ale Amelcia szaleje ostatnio!!Powiesiłam jej misia na foteliku,jak ona cieszy się i piszczy do niego.Nie mogę się nacieszyć... :) Idę prasować... :) MIŁEGO DNIA P.S.później podeślę zdjęcia Amelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej My wczoraj wyszłyśmy ze szpitala, już lepiej. Dostawała 3 razy dziennie antybiotyk, do tego inhalacje, drenaż, hamakowanie i oklepywanie i pomogło. Ale ja jestem wykończona... Byłyśmy wczoraj na bioderkach no i coś tam nie pasowało lekarzowi, nie zrozumiałam co mówi, naskrobał w książeczce to położna mi rozszyfruje jak przyjedzie :/. Mam szeroko nosić i zgłosić się na kontrole w 4 miesiącu. Do tego ma wiotkość krtani, ale to ma się unormować do roku. Później was nadrobię, bo idę jakiś obiad w końcu zrobić. Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka moj maz nie mial wcale odruchu ssania i wierz mi, jest calkowicie normalnym czlowiekiem ;-) nawet butelki nie ssal ,nie mial zadnych problemow z wymowa, butelke zalapal w wieku 6 lat! ( nie mam pojecia po co wogole mu podawali w tym wieku ale to mniejsza z tym;/ ) jak urodzilam malego tez lezala ze mnadziewczyna ktorej syn nie ssal i wszystkie "konsultantki" laktacyjne juz go przekreslily i mowily ze tylko butelka ale przychodzila do niej stara polozna i pobudzala te dziecko.. zdejmowala skarpety sciskala za stopy za nosek uszy i jak mu sie buzka otwierala do ssania to wtedy ciach do cycka. trwalo to naprawde dlugo te pobudzanie do ssania ale nauczyla go Miss maz dzisiaj przyniosl te ciuszki przebiore porobie zdjecia i Ci wysle na poczte i mi dasz mi znac czy jestes czyms zainetersowana czy nie ok? tylko jaki rozmiar, tylko 74? (to chyba 6-9 msc nie? bo wiekszosc ma taka rozmarowke na miesiace nie cm ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy na miejscu, teraz mam chwilę, bo niedługo zaczynamy rozpakowywanie:) Jest bardzo miłe mieszkanko:) Jak na razie mi się podoba, zobaczymy czy po rozpakowaniu będzie tu też tyle miejsca :P Mój od urodzenia słucha tylko niemieckich piosenek, typu: Schnuffel, ale nie ja na to wpadłam tylko po prostu córcia jak byliśmy w Niemczech bardzo polubiła i kupiłam jej płytę i jak byłam w ciąży często leciała i teraz mały tylko przy tym mi się uspokaja:) Uszami mi już wychodzi hehe :) Basiu- piosenka haha :) Ale mi disco polo poprawia humor jak mam mega zły ;) aneta_21- jakbyś miała coś fajnego na 68 zwłaszcza spodenki albo cieplejsze bluzy to ja też będę chętna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu dziś dopiero posłuchałam piosenki...heheh no też nie moj klimat wiec mam banana :) wyspałam się z małą spłąyśmy, trzymalam ją za rączkę...dziś o 14:00 pierwszy lekarz - ortopeda...już się tak nie boję, wiem ze razem wszystko przetrwamy...bawie się z małą od rana i ona mega pojmuje...ale głowy do siadu nie ciągnie bo widocznie nie jej czas...kupię dziś jej jakąś muzyczkę w empiku ale po polsku..narazie chcę by była zdrowa, a nad językami popracuję później...lecę bo jeszcze laktator, ubrac małą, nakarmić i wyszykować...i bede cala mokra hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta nie rob sobie problemu ze zdjeciami,wybierz jakies ciekawe sztuki-moj nosi rozmiar 62-68,ale takich jeszcze mam raczej wieksze. Moge ci wysłać 2paczki pampersow po 42sz..tam jest chyba rozmiar do 9kg. Nie mam narazie kodow do przelewow,dopiero jak maz wroci wiec gotowki nie przeleje,a pieluch musze sie tez troche pozbyc bo mam za duzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj też do lekarza na szczepienie :) Myślałam ze pospacerujemy dzisiaj dłużej bo wczoraj tak ładna pogoda była a tylko ze 2 godzinki na dworze byłyśmy, a tu klops. no ale nadrobie troche zaległości w czytaniu bo jedną książkę od miesiąca czytam :) Ponowie swoje pytanko czy któraś z was jest z wrocławia, bo chcemy zrobic chrzciny i szukamy jakiegos lokalu niedrogiego a przyjemnego, moze ktos moze cos polecić?? Mieścicie się już we wszystkie ciuchy sprzed ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingajg rozmiar sprzed ciąży jest na razie marzeniem, bynajmniej dla mnie... Waga stanęła na 13 na plusie i za cholerę nie chce drgnąć. Myślałam że po szpitalu poleci, tydzień na kanapkach, nerwy i wogóle... Podobno widać że schudłam ale waga stoi, więc to chyba niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh mi też wszyscy mówią że dobrze wyglądam ale ja jakoś tego nie widze i jak próbuje włożyć spodnie z marnym skutkiem to jakoś się dołuje ale już wiem że siłownia obok mnie jest w sumie nie drogo bo 80zł za 9 wejsc i jest jakaś taka maszyna wibrująca wiec zamierzam sie zapisać jak najszybciej tylko musze buty kupić bo nie mam adidasków i jak mała skończy 3 mc to zapisze się na te zajęcia z noworodkami, aż ciekawa jestem jak to wygląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingajg sie mieszcze ale co z tego. zapne spodnie ale widac jak odstaje brzuch boki... waga do normy wrocila ale figura juz nie ta Miss ok mozemy sie wymienic na te pampersy bo i tak pewnie bym to kupila ale zdjecia podesle,nie chce zebys pozniej zalowala bo Ci sie nie beda podobac ;-) Trala a masz ciuchy po corci? bo ja od rozmiaru 74 to mam niewiele dokupuje coraz po trochu wiec jakbys miala wieksze to tez moze bysmy sie wymienily. jak tylko zrobie te foty dam znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×