Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

jestem i próbuję Was nadrobić, ale to chyba jutro. Mąż pojechał wyjątkowo wieczorem, moze i dobrze bo u nas pada znów śnieg, no a kawałek drogi ma. Ja jutro znów do Poznania, mam nadzieję, że ostatni raz przed obroną. Moje dziecko cały weekend z tatą, ja byłam potrzebna tylko ze względu na mleczko :) Jak tata znika z pola widzenia to Kostek w płacz. Ech, łobuzy :) Kostek smacznie śpi i chyba wezmę z niego przykład :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja nie mogę spać:(Mąż namówił mnie o 17 na kawę, a na dodatek nażarłam się wieczorem winogron i chyba mi porządnie cukier podniosły-oczyska mam takie, że chyba do rana nie zasnę;( Zuzia co chwilę się budzi z płaczem marudnym, napije się chwilkę z piersi i idzie dalej spać. Chyba zęby, bo od kilku dni tak już jest, z apetytem też było gorzej. MamaKostka Ty też nocny marek widzę:)NIki hehe super, że mąż ma taki duży poziom testosteronu:D Mój też mi jęczy cały dzień za uchem odkąd tylko wstanie non stop i namawia, u mnie gorzej z libido, więc go zbywam i się boczy na mnie potem heh:)Gojciu zanim Ci Twoi Mężczyźni wyrosną to wtedy Ci mężuś do tulenia i całowania zostanie:)Z kołysaniem gorzej będzie:PJa bym się tego blw jakoś bała póki co, faktycznie jak jakieś ząbki już będą to inaczej będzie, a tak to mi się wcześnie wydaje na takie metody. Opowieść Goji o kalarepie skutecznie mnie zmroziła;/Też uważam, że dziecko zawsze się może zadławić, nawet jak siedzi już prosto, na pewno trzeba bardzo uważać, ale ja się boję i tak takich eksperymentów. Zastanawiam się, czy to nie bardziej wymysł jakichś społeczników, grzmiących gdzie się da o wolności wyboru i praktykowaniu tego od samego początku życia. Dziecku dajemy wybór co chce zjeść: chyba nikt się nie łudzi, że wybierze mięsko zamiast marchewki bo zrozumie, że więcej białka ma mięsko. Weźmie to co pod rączkę wpadnie.Z tym ech i cha jakoś mi śmiesznie wyglądają przez ch. Dobrze, że Gojcia ekspertem jest to nam przynajmniej powie co można, czego nie można z językiem robić:)Asiulka fajnie mieszasz Polci to jedzonko, mojej Zuzi cięlęcina nie podeszła szałowo, ta słoiczkowa, moja pierwszym razem też niekoniecznie pyszna była, za drugim już super pyszna heh;)Super, że ma apetyt na mięsko:)Demagogiu dziękujemy, heh tak włoski stoją na baczność:)Oby nocka i spanie Kacperka w łóżeczku się udały:)Nie wiem, co ja do rana będę robić...masakra:/Wy pewnie już smacznie spicie:)MIłych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do Gojci miało być "jak CI Twoi Mężczyźni wyrosną" a nie zanim...eh mózg śpi reszta nie heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nocka nam się udała. Brałam na karmienie, odkładałam i spał bez problemu. Dopiero rano wzięłam go do łóżka i ost. godzinkę spał przytulony do mnie. Jakoś nie mam serca go tego pozbawiać, bo on tak ostatnio lubi nad ranem spać przytulony do mnie. I też jak Goja myślałam, że będzie mi szkoda jak wyrośnie. Tyle, że ja mam jeszcze w perspektywie drugie dziecko. Mąż jeszcze nie wie, że mały spał dziś w łóżeczku, mówił, że za mały, na co ja, że większość dzieci od małego tak śpi a im będzie większy tym trudniej będzie go odstawić. Ja znałam wersję Asiuli - np. 'aha' ale 'ach' i wiedziałam, że pisze się 'cha' a nie 'ha' ale tak się jakoś utarło. Basiu, to dziś będziesz mieć ciekawy dzień przez to niespanie. :P Nawet mi dał napisać posta. Siedzi w bujaku i zajada skarpetki z nóżek. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tę metodę blw to chyba Susełek stosuje. Miałam pytać jak jej idzie ale coś nie widać jej na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo matko ile nadrabiania ;-) x przedewszystkim zdrowka dla.chorujacych! niech sie w koncu odczepia te choroby! x Goja kurcze to faktycznie Igorek strasznie spadl... a z apetytem nie pomoge bo i maly je i jadl wszystko i mala. choc dobowo nie wiem ile u niej wychodzi ale.z reguly zjada wszystko co daje x de mag ogia- no to super poszlo spanie dla synka w lozeczku. ale zgadzam sie z Wami dzieciaki rosna i zanim sie nie obejrzymy dopiero zaczna sie problemy nastolatkow... ale odetchnac tez bedzie.mozna heheh x tralala kurcze faktycznie do pazdziernika daaaleko... ale zleci. odbijecie sobie ten czas! x widze musze na poczte zajrzec ale to pozniej. teraz dzieciaki sa u malego w pokoju ja pije w duzym.pokoju kawke i laduje energie na caly dzien hehe x Miss daj znac jak dzieciaki! x Milego dnia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie rozpisalyscie :) nadrobie pozniej a teraz zmykam do lekarza :( z malym nic a nic lepiej jest wrecz gorzej :( oddycha jakby maraton jakis przebiegl i ten kaszel :( nic odezwe sie pozniej milego dnia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka, biedna jesteś z tymi choróbskami Gabrysia. Aneta, no właśnie. Jak nieraz gadam przez telefon z siostrą to ona mi mówi, że mam tak fajnie, że Kacper taki mały i mi jeszcze nie pyskuje. A co to będzie jak będą mieć po naście lat?! Wtedy to będą dopiero problemy i jeszcze zatęsknimy za tym jak maluszki były takie fajne i pulchniutkie. :) Mamo Kostka, u mnie jest dokładnie tak samo - jak tata w domu, to ja nie istnieję, jestem potrzebna tylko do jedzenia. :D Łobuz śpi w łóżeczku ale usnął na łóżku przy karmieniu i przełożyłam go do łóżeczka. Niby się obudził, porozglądał i zasnął w tym łóżeczku ale to nie to samo co zostawić go, żeby sam tam zasypiał. Później przyjedzie teściu i obniży nam łóżeczko. Goju, i jak tam Igorek na dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki - nie narzekaj, nie narzekaj...:) Potem ci dzidzia podrosi i już nie będzie takiej swobody! My z mężem to musimy się czasem bunkrować w dzień:P xx demagogia - a widzisz, to tylko strach ma wielkie oczy:) Super że Kacper taki łatwy w przystosowaniu:) xx Basiu - tak, tylko ze mąż jest j już duży, zarosnięty i nie pachnie tak słodko:P Ale mu pojechałam:) No ale będe go tulić na starość, będę:) xx aneta - to tylko się cieszyc trzeba że tak ładnie ci jedzą:) Mój starszy tez była taki wzorcowy jadek. xx karolinka - powodzenia!!!! xx U nas w miare spokojna noc. Zjadł mleko o 3 rano, ale ode mnie nie chciał, od męża za to całą butlę wypił. Teraz zjadł jakieś 60 ml, ale przynajmniej tyle. Zobaczymy jak to będzie w dzien. Spac nie mogę przez te cholerę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gojcia.skoro.synek.od.meza wypil to.moze taki okres fanaberii?? Pola.np. nie chciala na rekach...jadla na lezaco...teraz je czesc na moim lozku gdzi moge siedziec a rezzte jak pisalam u siebie gdzie si musze wyginac i schylac.... niestety bylam uczona i to w.szkole ze.jest ach i aha...inaczej bylo jako blad...tak samo hahah a nie chacha...no ale czasy sie zmieniaja wspolczuje wam tych chorobsk...ska.sie to bierze???moze hodziie dzies.gdzie zarazki sa.nawet nieswiadomie?? to.znaczy nie wiecie nawet z jest niezdrowo??? bo kurde ja.mam stycznosc z kudzmi it i jakos.odpukac nic...a maz hyl.podziebiony tyle ray i mowi ze.w.pracy ciagle.ktos z.grypa.lazi i mloda jakos.oki nikus mam wrazenie ze znam Twoje miny...to znaczy wiem jak.ygladalo jak sie wczoraj smialas do.kompa...albo jak.sie zamyslisz...nie wiem czemu...tak.samo.zawsze.z goja...mam wrazenie ze wiem jak wgladala jak robila to o czym pisze...hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - ale masz rację z tym ach i aha:) Ja pisałam o słowach onopateicznych, one sa takie dość kontrowersyjne. A cóż ty sobie wyobraziłaś?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)Demagogiu fajnie, że się udało Kacperkowi spać w łóżeczku...hm..może on będzie miał tryb mieszany?Nocki w łóżeczku, ranki z mamusią, przecież tak może się ustawić właśnie:)Karolinko eh trzymajcie sie:*Anetka jak udał się wieczór z winkiem?Goju oby Igorkowi wrócił apetyt i żeby wcinał tyle,żebyś nie nadążała robić mleczka:)Może mu bardziej mleczko od męża smakuje heh;)Heh pojechałaś mężowi faktycznie:PWłaśnie maluszki tak słodko pachną, moja Zuzia mi pachnie mleczkiem i siankiem hehe:)Asiulka dobrze, że Polcia ma taką fajną odporność. Ja z małą byłam od urodzenia tylko kilka razy w sklepie, bo chciałam unikać jednak większych skupisk ludzi i zarazków, teraz od dwóch miesięcy, albo lepiej nawet nie byłam z nią w żadnym sklepie, rozchorowała się bo i ja i mąż mieliśmy ostra grypę. Nie wiem jak u dziewczyn, niektóre nie mają przecież wyjścia, muszą zakupy robić czy dzieciaki odbierać. Poszłam spać o 4, mała wstała o 6 i zasnęła koło 7 do 8 jeszcze. Nie jest ze mną wcale źle, jak na tak mało snu eh.Mała w nocy się budzi często z płaczem, napije się i zasypia. Eh mąż ma ranki i niewyspany mocno.;/ Miłego dnia Kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trala, dziękuję za tabelkę, ale nie mogę Jej otworzyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam w poniedziałek.. :) Anetka- Ty się nie boisz tak ich zostawić w innym pokoju? Ja jakbym ich zostawiła samych to Brajan by latał chyba :D Nikola momentalnie jak wyjdę ciągnie go za ręce żeby stał i go puszcza.. Jak nie umiał siedzieć tak samo robiła... do siadu go i puszczała a on biedny leciał na boki albo do tyłu :) Także teraz tylko do łóżeczka go wkładam jak muszę gdzieś iść z wolnymi rękoma :D heheh a niby moja Nikola starsza od Twojego Olka :) masz rozsądnego chłopaczka jednym słowem :) Dzielnego starszego brata :) Demagogia- gratulacje dla Kacperka :) Ja też Brajanka zostawiam czasami w łóżku jak się obudzi ok7 na mleko to wypije i śpi w łóżku moim do 9 :) ja do 8 z nim leże a później wstaje, a on sobie śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu to nie do konca sklepy bo Pola czesto bywa...w oiedlowych to codziennie.. Ciebie Basia za chusteczke sobie nie yobrazam masz tak rozne fotki ba fb ze ja nie wiem jak Ty wygladasz kompletnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gosiu wysłałam Ci tabelkę jeszcze raz w innym formacie :) może teraz wejdzie :) Daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Asiulka ja różnie wychodzę na zdjęciach faktycznie:)NIe wiem czy to kwestia koloru włosów czy pozy hehe:)Najaktualniejsze jest ślubne:)Chociaż nie bo teraz mam brązowe włosy;)Szykuje się znów do blondu:)Nie lubię zdjęć naprawdę, bronię się rękami i nogami przed nimi, mąż napiera non stop, może zrobię sobie jakieś z Zuzią to będzie najświeższe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały po dłuższej przerwie dostał dziś obiadek - marchewkę z ryżem + kasza manna i poszedł spać. A ja to nie wiem ani jak Goja, ani jak Asiula wyglądają. Posłałam coś na pocztę, z dedykacją dla Wivi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie mam czasu was czytac :( Doktor dala nam zastrzyki na wieczor i na rano dodatkowo podali mu cos w przychodni i jakies inne leki gdyby sie cos dzialo do wieczora lub w nocy to od azu na dorazna mam jechac a tak to do jutra przetrzymac i na kontrole jezeli nie bedzie poprawy to do szpitala :( cholera siedze i rycze ja nie wiem pewnie bede musiala sie z pracy zwolnic jak on mi tak choruje bo pod koniec miesiaca mialam wracac ale pewnie nie dam rady do tego powiedziala ze pewnie bedziemy sie z chorobami jeszcze przez jakies 2-3msce bujac przez ta ospe no to juz wogole mi rece opadly :( nic ide troche poogarniac i poprasowac w razie co zeby chlopakow z balaganem nie zostawic a do was zajrze wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Eh Karolinko, może obejdzie się jednak bez tego szpitala:(Jak coś podali małemu i zastrzyki jeszcze macie powinny mu pomóc eh :(Żal Was naprawdę strasznie:(Bardzo mocno będę za Was trzymać kciuki, z pracą, może dogadasz się jakoś z pracodawcą, żebyś np nie wiem miesiąc jeszcze lub dwa była na bezpłatnym urlopie i potem wrócisz do pracy?Wiem, że pewnie ciężko bez pieniążków, ale zawsze masz etat i możesz wrócić. Posyłamy dużo energii i buziaczków:* Ja dzisiaj idę znów do urzędu pracy i do zusu jeszcze eh jak mnie odeslą znów to się wkurzę heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ojej karolinka a wy mieliście inhalacje?? Może po zapaleniu powinien mieć kontynuowane tak jak Brajan?? Brajan do końca zimy ma żeby nie zachorował znów.. a może mały ma astme oskrzelowa ze tak choruje?? weź dopytaj o to.. aa Brajan dostał takie rajstopki: http://allegro.pl/yo-rajstopy-rajstopki-do-raczkowania-frotte-80-86-i2978002207.html ale w nich szybko sie przemieszcza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! Dzisiaj wieczorem wszystko nadrobię - teraz tak tylko pobieżnie przejrzałam posty bo coś czuję, że mój mały zaraz się obudzi. Nie odzywałam się w weekend bo siostra była i byłyśmy w kinie (miałam iść z mężem ale Wojtuś jak na złość nie chciał zasnąć a w końcu stwierdziliśmy że dla równowagi psychicznej powinnam wyjść). Polecam Wam "Hobbita" - nawet jeśli nie jesteście fankami "Władcy Pierścieni". Zdrowo się naśmiałam :D U nas wszystko w porządku - byliśmy u lekarza w sobotę i powiedział - cytuję - "Dajcie temu dziecku święty spokój" :P Zważył go, zmierzył, pooglądał, przejrzał wszystko i stwierdził, że zdrowy jak rybka, że nie mam się przejmować brakiem apetytu bo jest pączuś i ma zapas :D I że nie mogę analizować każdej zawartości pieluszki bo zwariuje!! Kazał mi iść na zakupy i wypić drinka... hehehe - powiedział, że mamy wspaniały, zdrowe dziecko. Że te problemy z brzuszkiem to chwilowe i na pewno z nich wyrośnie - to kwestia czasu. Generalnie, uspokoił mnie i powiem Wam, że trochę wrzuciłam na luz :D Dobra, jak Was poczytam to jeszcze pewnie Wam poodpisuje. Buziaki! A! Mamo Kostka - zaprosiłam Cię na FB :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wivi - super że z Wojtusiem jest jak najlepiej! I powiem ci że twój post dał mi do myślenia:) Oczywiście pozytywnego i postanowiłam tak nie analizować! Czytałam, ze zdrowe dziecko się nie zagłodzi i chyba to prawda. Skorzystam z rady twojego lekarza i dam Igorowi spokój:) xx tralala - ja mam takie nakolanniki do raczkowania, bo w rajtach Igor nie chodzi, ale jeszcze nie próbowałam, bo nie ma do czego:P xx Basia - powodzenia w urzędach! Bądź cierpliwa i zaciskaj zęby:D xx karolinka - bardzo wam współczuję... Bidulek... Spróbuj wziąć wychowawczy, bo szkoda się zwalniać. Przyjdzie wiosna i na pewno choroby się uspokoją. xx demagogia - specjalnie dla ciebie wyślę zdjęcie na pocztę:) Aktualne - z bratem i jego córeczką:) xx Igor ma drugą drzemke i odpukać jest dzisiaj grzeczniejszy. Zjadł nawet 2/3 słoiczka. No i pije przede wszystkim! Zaczął dziś tak fajnie pupę podnosić jak lezy na brzuszku:) Super to wygląda, ale się okropnie wkurza, bo zamiast pełzać do przodu przesuwa się w tył:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia-ojj udal sie;-) w koncu sobie odbilam;-) x Karolinka- Trzymajcie... oby Was szpital.ominal ale jak bedzie trzeba to bedzie.... x Trala - zagladam co jakis czas do nich ale niech sie ucza przebywania ze soba i zabawy w jednym pokoju. mala.lezy na macie a maly jej albo cos pokazuje sie wyglupia albo lepi z ciastoliny i nie zwraca na nia uwagi. generalnie z nim jest tak ze robi to co widzi ze moze. np jak zaczyna marudzic to przynosi jej grzechotki jak cos kaszlnie.bo slina jej scieknie to ja oklepuje ale jak.ona sie przemiesci i siegnie po jego zabawke- to juz krzyczy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć My dziś od 2.30 do 4 mieliśmy przerwę w spaniu :-) bo mężowi zachcialo sie zmieniać pieluszke, mlody sie rozbudzil i koniec Dziś odpukac jest mniejsza Maruda, ale wczoraj masakra, narazie zębów nie ma :-( Karolinka współczuje naprawdę, własnie a czemu wychowawczego nie możesz wziąć? Demagogia no mieliśmy wypadek jak mlody miał 3 tyg, wypadł mi z wózka :-( byliśmy w szpitalu, ale nic mu nie było, trochę kocyki zamortyzowaly, i tak spędziliśmy 5 rocznice ślubu, w szpitalu :-( Fajnie poszło z tym lozeczkiem :-) My nadal w 3 spimy :-) Asiulka mój tez krzycY i nieeeee mówi :-) Wivi już miałam pytać sie o Ciebie :-) fajnie tak sie zrelaxowac nie? My chcemy iść na drogowke Smarzewskiego, maz lubi jego filmy, ale w tym tyg zamiast kina teatr :-) a w sobotę idziemy na ur do kuzyna, bedZie dużo znajomych, już sie cieszę. No i zarezerwowalismy wyjazd nad morze, pierwszy tydz lipca, oby była pogoda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dupa z dobrego humoru...znowu do mnie ta laska Znaczy moja "kolezanka" napisala....wytracila mnie z rownowagi i zdenerwowala...masakra jakas....czy ona nie moze sie odczepic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka, olej "koleżankę" i tyle ... przecież jest tyle ludzi na świecie, że możesz znaleźć inną koleżankę ... zacznie się wiosna, czy lato będziesz chodzić z Polą na place zabaw, tam poznasz mamy z dziećmi w wieku Poli i może trafi się jakaś fajna mamsia, która nie będzie Cię wyprowadzać z równowagi. mnie moja teściowa często wyprowadza z równowagi ... ale niestety, nie mogę zrezygnować x kontaktów z Nią ze względu na męża i przede wszystkim dzieci ... ale olewam Jej złote rady i to jak nie umiem się dziećmi zajmować i ich wychowywać, bo Jej dzieci tylko jadły i spały ... w sumie jak ja bym miała taką matkę to też bym tylko jadła i spała ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia usmialam.sie.z.tekstu :) demagogia nie chce.sie wymienoac.fotkami :) jak chcesz byc.anonimowa szanuje to ;) caly dzien boli mnie brzuch -jelita...przegielam z.kawa...a mloda dopiero.druga drzemke wali...jakby mi na.zlosc heeheh.a.chcialam polezec.troszke... maz wybyl.w.delegacje do.sopotu.... ita Ty to.masz.fajnie.rozrywkowo...ja tak.kocham spotkania ale musze.sypiac wiec odpada dopoki mloda.wstaje.w.nocy...ita w lipcu zawsze.leje.na.morzem...sledze to od.lat bo mieszkalam blisko wiec nad moze czerwiec albo sierpien jak sie tyle wczesniej rezerwuje...a lipiec to jak.blizej terminu ale zycze wam.sloneczka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i próbuję nadrobić. Mam nadzieję, że Kostek pośpi chociaż pół godziny :D Asiulka - odnośnie zabawek, to ja kupilam dla małego z fisher price szczeniaczka uczniaczka i to pianinko i jest przeszczęśliwy jak się tym bawi :) Kupiłam też klocki interaktywne z fishera, i frajde ma jak je dorwie :) http://allegro.pl/fisher-price-aktywne-klocki-74121-i2972226506.html w auchan były trochę tańsze. Mam nadzieję, że Twoje wyniki to nic poważnego. Mój teraz też gugu mniej gada, teraz ooooo i aaaaaa jest na tapecie. i jakieś piski :) Demagogia - niestety ja też weekendowa żona. No ale mam nadzieję, że nie długo, chociaż zaczynamy budowę a za granicą lepsza kasa... Jak uczysz zasypiania w łóżeczku? Ja próbuje, ale jak jest ryk to się poddaje. nie mam serca i potem walcze na rekach. Basiu - pisz pisz jak masz gorsze dni, to chyba najbardziej pomaga. Ja mówię o tym forum jak o grupie wsparcia :) Bez Was byłoby mi na pewno gorzej. Mój Kostek też jest bardziej marudny jak jestem sama z nim, a najgrzeczniejszy jest jak zostaje z dziadkami jak musze gdzies wyskoczyc czy cos. Ja lubie wieczorem siedziec długo, a rano spac do południa, ale młody czasem nie pozwala, a czasem spi ze mna do 12:) Basieńka - odnośnie indyka nie pomogę. My dopiero dynię wprowadziliśmy i wczoraj zaczęłam ziemniaka. Oporny mój chłopczyk. Miss M. - mam nadzieję, że jakos dajesz rade ogarnac chłopców. Karolinka - zdrówka dla Gabrysia! Trzymajcie się cieplutko! Xaraa- super że zaczyna się przekonywać do łyżeczki! mój mały dzisiaj też zjadł trochę, i nawet sam buzie otwierał :) Goja - w Chorwacji na Krk w Basce byłam, ale ładnych parę lat temu. niestety namiarów nie mam na apartament, pamietam tylko ze tam było pełno ludzi :D Wybieracie sie w tym roku? My tez chcemy, ale nie wiem jeszcze konkretnie gdzie. Ja jestem zakochana w chorwacji, mąż też się przekonał (a kiedyś to był ten co nie lubi podrózowac), mam nadzieje ze młody tez pokocha ten kraj :) Tralala - super ze weekend sie udał :) Dzieci pewnie szczesliwe, no i Ty na pewno tez :) Niki - czas na wiosenne amory to chyba w marcu, jak u kotów :D chociaz u nas na osiedlu to juz sie zaczyna, wiec moze faktycznie idzie ocieplenie?:) Czas budzic młodego, bo na kontrole jeszcze idziemy z tym jego gardłem. Mam nadzieje ze juz wszystko zeszło. Oczywiscie wszystkiego nie nadrobiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×