Czujesz że masz porażki w swoim życiu?opisz je.. Może nie jesteśmy z tym sami..

Michas-mówisz plan A? no to ok,to sie troszke pogubiłam:) oj,oj....no to działaj...bo widze ze tylko o tym myslisz,a tu trza działać :)

każdy facet tylko gada a nie działa :D wszystko się zrobi jutro, za tydzień, w weekend, na wiosne i latka lecą :D

coś w tym prawdy jest;-) ją też zresztą tak mam....czyżby był wobec tego też we mnie jakiś gen męski?.....;-)

a ja to kiedyś chciałam wszystko już i teraz, teraz nauczyłam się czekać a moja porażka - rozwód, z powodu jednego ale po czasie stwierdzam że być może to sukces? dziś mam kogoś kogo kocham i kto kocha mnie i jesteśmy ze sobą bo chcemy a nie musimy

oj siłaczko, siłaczko;) odpal maila..;) 4845...:) kiedyś, dawno temu też uczyłem się czekania i cierpliwości.Nauczyłem się tego. A w związku z tym dostaję rzewne smsy czasami... To nie ta droga chyba...Albo może mnie tak się tylko wydaje?;)

a ja czekam już 7lat aby móc wypowiedziec te słowa : "dziś mam kogoś kogo kocham i kto kocha mnie i jesteśmy ze sobą bo chcemy a nie musimy" Niestety,spotykają mnie same porazki......................:(

oj siłaczko, siłaczko...;) http://www.youtube.com/watch?v=-VN5OLaAtBU Specjalnie dla Ciebie, od Michasia!!;) Ależ miałem rozmowę przed chwilą... I znów się zaczynam bać.... Mam tylko nadzieję, że nie będzie to porażka..:)

ładne słowa.... oj Michaś,Michaś...... Łap chwile,może właśnie masz teraz w życiu swoje 5 minut....Tylko zacznij działać.....działaj......szkoda życia na niepewność,złudzenia,łap okazję jeśli las ci ją daje......

miało być "los".....ta literówka to dopiero porażka

oj siłaczko, siłaczko..;) Ja zawsze staram się łapać takie chwile... Tylko, że chwile są ulotne i nie zawsze da się je wyłapać w odpowiednim momencie.. Ale może teraz się uda? Mam nadzieję na to naprawdę wielką..;)

no to do rzeczy,szkoda czasu...trzymamy kciuki

podnoszę temat

no to pozdrawiam od fryzjera;-)może nie będzie tym razem porażki;-)

Nooo...teraz to jestem zadowolona;) Zapraszam nowe osoby do wypowiedzi na tym topiku.... Pozdrawiam

na prostą. wiem, że jeszcze jest długa droga bo muszę dużo zmienić, ale chyba zmierzam w dobrym kierunku. dużo tutaj czytałam, nie tylko tutaj i w innych miejscach również o sytuacjach, które były bardzo podobne do moich. miałam dość ciężki okres w moim życiu i właściwie pomoc znajomych, pogaduszki tutaj przyniosły wiele dobrego. za niedługo rozpoczynam pracę/jestem z tego względu szczęśliwa/ chce mi się żyć!!! może to i dziecinada dla innych ale jak dla mnie jest to coś wielkiego. to tak na początek, później mam równie ważne rzeczy do przepchnięcia, wiem, że dam radę, w końcu jestem twardą kobietą. chciałam wszystkim podziękować za wsparcie, pomoc, porady/czasami i z internetu są korzyści/ i życzyć wszystkim stłamszonym siły i determinacji.

wychodze powoli-pięknie napisałaś...................naprawdę pieknie.... POWODZENIA,.......TRZYMAMY KCIUKI............

ale interesujace forum znalazlam.... http://www.oszukana.pl/forum

Przed wyjazdem byłam na przeglądzie samochodu...Zamarznięte amortyzatory...podobno poważna sprawa...mechanik poddał wątliwości czy powinnam jechac nim w góry......Hm..nie mam pojęcia o co chodzi,nie znam zupełnie tematu....:/

"czy powinnam jechac nim"- chodzi oczwiście o samochód a nie o mechanika;)))))))))))

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5106548&start=0 no...ciekawy temat,bardzo ciekawy.......

michaś znów wyrywa ;D

i takie jest prawo michasia :-)jest wolny jak ptak i może przebierać wybierać itd.;-)

nim :)

a ktoś tu zazdrosny?;-) żenujące....;-) życzę Michasiowi jak najlepiej i trzymam za niego kciuki;-) a ty masz widzę jakiś problem?:-)podziel się nim,może nie jest tak źle jak myślisz.... pozdrawiam

hej silaczka co tam u cie

hej silny:) u mnie czas odpoczynku przez 2 tygodnie:) a tak ogolnie bez zmian... a co u Ciebie?nadal cchesz opuścic Polskę?.....

ja juz nie jestem w polsce

masz ferie-jak nauczyciele?

no jakos tak wyszło z tymi feriami....;) Od kiedy nie jestes w Polsce?To gdzie jestes?Co tam porabiasz?

a gdzieś tam w oddali,francja