Szukam miłej dzewczyny, która tak jak ja zrzuca zbędne kilogramy

O.K. To była tylko propozycja.

zgadzam sie z nova vizazanka, spocic się trzeba bo nasz głupi organizm przyzwyczaja sie do wysiłku i nie bedziemy chudnąć biegajac po kilka km dziennie,jeśli już sie do tego przyzwyczaimy i nie sprawia nam to trudności (czyt. potu :)) jednak jak przestaniemy waga szybko podskoczy:( taka rzeczywistość niestety

ale tak wogóle to teraz ciężko biegać, chyba, że na siłowni, a ja kasy nie mam, żeby wykupić karnet w fitness clubie, chodzicie gdzieś czy wszystko w domu robicie?

innymisiu, jeśli już masz jakieś obeznane ćwiczonka na YT poleć, proszę, cos na wewnętrzną stronę ud

nie trzeba od razu jakos strasznie biegac, na sam pocztaek bym polecila spacerowanie. bo 2 istotna rzecz - nie wolno sie rzucac od razu na ciezkie cwiczenia, poniewaz kondycje wyrabiamy stopniowo, moi kochani, stopniowo..

Hmm czyli najlepiej ćwiczyć w futrze, żeby się napocić :D albo do sauny chodzić.

ja po domu nie biegam :/ jak cos to na stadioonie miałam zamiar kupić bieżnie ale się wyprowadzam więc bez sensu, mam rower stacjonarny a w nowym domu steper czeka

pierwsze rezultaty zobaczylam juz po tygodniu, takze polecam

nie chodzi o to żeby wodę stracić z organizmu tylko żeby dostał popalić :P

To ustalmy sobie jakie jutro ćwiczenia wykonujemy :)

Proponuję np.: http://www.youtube.com/watch?v=7I-c-yw5ZrQ&feature=related i http://www.youtube.com/watch?v=UT4UlsoQchY

ja jutro biegne rano do przychodni na naswietlanie moich chorych zatok

oczywiście to na razie propozycja dla łasicy:)

Ja proponuję: 1.Ćwiczenia rozciągające, wymachy i inne mało obciążające ćwieczenia przez 10 min. 2.Szybki marsz/trucht przez 20 min. 3.Brzuszki 30 razy

dzieki :) drugi linkjest git na mięśnie brzucha, przy racy nóg np, w nożycach brzuch ładnie dostaje popalić i polecam 6weidera podobno skuteczne ale dla mnie nudne :(

Jeszcze coś na ramiona i plecy by się przydało, ja mam taką gumę do rozciągania, dobre to jest na ręce.

Ja w miejsce biegania chcę zastosować rower stacjonarny i też coś więcej na brzuch.

o proszę:)

Ja roweru unikam bo strasznie rozbudowuje mięśnie nóg, a te mam już i tak mocno umięsnione :o

Jeszcze jakieś propozycje na jutrzejsze spalanie tłuszczu?

łasico, cieszę się, że Ci się podoba. Jeżeli chodzi o brzuch są np, 4 części blanksa. link do pierwszej: http://www.youtube.com/watch?v=_bBhg6S4QvQ&feature=results_video&playnext=1&list=PLC87E2C30FE1F8929

dzieki, ale chyba za bardzo mnie on śmieszy, nie wiem dlaczego :/

Hehe mi też na początku wydawało się to smieszne ;D ale warto wypróbować te ćwiczenia, one są głównie na górną część brzucha?

W związku z tym zostawiłbym pewną dowolność. Chodzi tylko, żeby nie zawalać ćwiczeń!

nie, są też na dolną ( w części 3 i 4)

Jeszcze jedna rzecz, dieta! Jeść to samo co zawsze tylko mniej, czy tylko liść sałaty na obiad :D?

a ja właśnie zawalam ;( i czuje ze mi zaczyna przybywać:( a ćwicze za zwyczaj przy filmach, moze to dlatego ze juz nie wiem co oglądać?!

IU - bo jak piszesz o brzuszkach, to one są głównie na górną. Ja osobiście mam dużo słabszą dolną.

albo przy wymuszającej muzyce:)

Przy muzyce najlepiej, oczywiście energicznej :) Ja przed tv to średni ćwicze, zaraz coś odciąga moją uwagę.