Szukam miłej dzewczyny, która tak jak ja zrzuca zbędne kilogramy

Ja już ze słodyczami skończyłam pół roku temu, i może max. 2 kg schudłam.

chciałam wiedzieć co zmobilizowało cie do odchudzania? i skad wzieła sie taka waga? zawsze więcej ważyłeś, czy to przez "chwilę zapomnienia'"? a może jakoś dziedzicznie?

ja nie potrafię skończyc ze słodyczami:( chociaż chyba pochłaniam mniej niż kiedys:)

"najbardziej mi odpowiada 50kg do 52, najlepiej wtedy się czuję" Mi też taka waga najbardziej odpowiada, chcę schudnąć do 52 kg. Ze słodyczami to jest tak, że kiedyś nie mogłam się bez nich obejść, czasem mam taki dzień, że mnie skręca z braku czegoś słodkiego, no ale jak idę do kogoś to i tak jem ciasto i myślę, że to błąd.

IU ile tera ważysz?i ile masz wzrostu?

ok. 62 kg/164 cm (wagę muszę kupić nową bo aktualna jest zdezelowana)

Kiedyś ważyłem mniej, a potem z czasem przyrosło. Zmobilizowała mnie niechęć do problemów zdrowotnych...

IU - masz BMI= 23,05, czyli jeszcze w normie

oj,szkoda młodego chłopaka, waga wzrosła przez siedzący tryb życia? czy może tez jesteś łasuchem?

właśnie wydawało mi sie ze u IU źle nie jest

dołączam się do grona... od 30/XII/2011

chyba jedno i drugie a u ciebie jak rosły kilogramy?

witamy!

chyba sie zasiedziałam

może odrobina po ciąży, ale wątpię, i wole nie mieć "wymówki"

Oj dobrze też nie jest :o Źle się czuję z tą wagą, ciągle mam uczucie ociężałości, nie to co kiedyś 50 kg ważyłam, i formę miałam świetną, ale brak ruchu zrobił swoje. Ja mam tak, że jak jestem aktywna to nie jestem głodna, a kiedy siedzę, to zaraz coś jem (często z nudów).

i pewnie coś zostało po zeszłej zimie bo zajadałam smutki :(

Oj ja też jak jestem smutna to się pocieszam jedzeniem, ale za to jak się stresuję to chudnę, no niedługo mam to zapewnione bo sesja się zbliża, a ja nic się nie uczę ;)

no to nie smuć się za dużo! a jak tam ćwiczenia z żywcem?

tak.więc.więc Witamy :) Im nas więcej tym ciekawiej. Ile chcesz schudnąć?

a ja właśnie jadłam! i na studiach ciągle! ale też byłam aktywna, co gorsze od przyszłego roku znowu idę na studia! nie wiem co to będzie :/

jak tu sie nie smucić ... dzisiaj ZERO bo mam @ jutro będzie lepszy dzień i obiecuje nadrobić

a ja siedzę właśnie przed komputerem i cały czas denerwuje mnie mój brzuch!

mam podobnie! ale ja dzisiaj moge:P raz w miesiącu mogę więcej, a tak sobie pozwalam:P

Łasica, to musisz się regularnie uczyć to nie będziesz się stresować :) innymiś- U mnie to samo, ja swój brzuch nazywam wałem przeciwpowodziowym ;) mam nadzieję, że niedługo się zmniejszy, ale brzuch jest chyba najciężej zrzucić.

i jutro zwiększasz ilość ćwiczeń?

IU- duży masz ten wał?

IU uczyłam sie , więc z nudów na zajęciach jadłam:)

Wg. mnie duży :D Muszę się jutro metrem zmierzyć.

innymiś u ciebie jaki obwód?