Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Za duży Miś.

Powrót do Protal-u.

Polecane posty

Gość kawa z melasą
Hej Ja też nie chudnę. Tzn waga spada ale tak wolniutko ze nawet tego nie widać. Brakuje mi 0,3 kg do 78,9 i nic, nie chce się ruszyć. Ale się nie poddam. Kiedyś to spadnie. Nie za 3 dni to za 3 tygodnie. Dziś na śniadanie serek wiejski lekki z rzodkiewka, pół ogórka, kilka pomidorków koktajlowych i parówka. Solidny posiłek ale tak z 350 kcal nie więcej. Obiad będzie kolo 15. Planuje kurczaka w coli light i do tego gotowane brokuły i sałatka z pomidorków. Na kolacje to sama nie wiem co. Może coś, a może nic bo różnie z tym u mnie bywa. Czasem po obiedzie mi się wcale jeść nie chce. No i czekam cierpliwie aż coś drgnie. Już tak niewiele brakuje, może się uda do końca tego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na razie w dół, ale baaaardzo powoli. Z tym, ze ja też biorę sobie na wstrzymanie i postanowiłam ciągnąć ile się da. Idę na zmianę1/1, bo tak wydaje mi się łatwiej. Ostatnio mam motywację i zapał, więc może coś się ruszy. Niedługo się zważę i wtedy zobaczymy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Misiu nie poddawaj się. Robisz sobie przerwę - OK; ale nie pozwalaj sobie na zbyt wiele podczas tej przerwy... po co masz znów żałować... Trzymam kciuki za Twój sukces!!! Jak dotąd ubyło mi niewiele kg ale za to straciłam 5 cm w pasie, które ja sama bardzo zauważam :D i wkładam obcisłą bluzkę, żeby móc częściej z uśmiechem patrzeć na siebie gdy mijam moje spore lustro :) Strasznie się cieszę, że w końcu jestem na diecie, która daje efekty. Niestety dopadły mnie zaparcia, czego się spodziewałam, bo mam do nich skłonności. Penie też zaparcia są przyczyną moich niedużych spadków wagi. Ale dobrze, że cokolwiek się rusza w dół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiliście sobie test Dukana? Mi wyszły tam fajne obliczenia!! i podpowiadają, ile dni na której fazie powinno się być - zależnie od wagi, płci itd. http://www.dietadukan.pl/index.php Tam co pisze na różowym tle "Oblicz swoją Właściwą Wagę" to jest właśnie ten test, wypełnijcie go dalej, do końca i otrzymacie ciekawy wykres i odpowiedź :) Ja w odpowiedzi otrzymałam, że na pierwszej fazie powinnam być 6 dni i wtedy powinnam ważyć 74,8 kg. Staję na wagę po 6 dniu, a tam waga 74,8!!!! :D wow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśku! Misie się budzą na wiosnę i wychodzą z gawry :) Więc czekamy na pierwsze efekty, czyli na mobilizację. Bo skoro facet da rade, to kobieta tez musi :D 🌻 Pozdrawiam baribala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z melasą
Jaka tu cisza i spokój. Ledwo temat mogłam znaleźć. No ale jestem więc podnoszę. Gdzie też bym? Gdzie misiek? Gdzie cala reszta? Tak pięknie dziś na dworze, słonko, wiosna, a my w domu udupienia na 102 bo dzieci kończą łykać antybiotyk :-o Miejmy nadzieję ze to już stała zmiana pogody i w tygodniu będziemy mogli liczyć na jakiś dłuższy spacer w słonku. Moja waga pokazała 78,6. Ruszyło się nareszcie. Zostały niecałe 2 kg to wymarzonego celu nr 3. Mam też nadzieję ze do świąt będzie 75! A po świętach mniej a nie więcej! Bo planuję dużo jajek! Dużo wędliny! i dużo jarzyn dozwolonych w diecie. Upiekę też sobie sernik i zrobię kilka sałatek z sosem z jogurtu. Będę się obżerać, oj będę, ale dukanowo, a zauważyłam ze dukanowe obżeranie niczym nie grozi. Ostatnio zajadałam nowe ciasto- jogurtowe z budyniem czekoladowym. Ale ja mam tak ze jednego dnia zjem pół tego ciasta, 6 jajek, wędlinę, obiad itd, a drugiego na wieczór serek wiejski i herbatę bo nie ma czasu. Może i dlatego ta waga tak wolno spada. Ale ważne że w ogóle spada. No i to by było na tyle. Mam nadzieję, że teraz Wy dacie znać co u Was! Bo nie chciałabym zostać tutaj sama! To by na mnie dobrze nie wpłynęło na pewno. Czekam i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z melasą
Ach zrobiłam ten test Dukana. Wyszło mi ze powinnam się odchudzać do czerwca i ze moja idealna waga to 62,5 kg!!! Guzik1 Ja chce 4 z przodu mieć i będę miała choćby nie wiem co! A 5 to już na 100! Najwyżej mi zejdzie do czerwca, ale tego 2013 :) No nic wracam do realnego świata i moich 78,6. Jeszcze tylko 30 kg i będzie cudownie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto i jestem! :-) Z nową stopką, z nową energią do narzuconego sobie celu. Wagi dużo nie przybyło. Na szczęście. Zobaczymy jak teraz pójdzie. A. I kupiłem nowy sprzęt do ważenia się. Do 180 kg. Do 160 brak :-) Ale ja mam zamiar iść w dół z wagą.... :-D Tylko teraz mi potrzebna - poprzednia mnie nie objęła ;-D No. To zapraszam znów. Bo topik się wziął i sam upadł. Pozdrawiam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misku, ja w ciebie wierzę! BO CHCIEĆ TO ZNACZY MÓC! W końcu jesteśmy zaprogramowani jako szczupli, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majo - nie zawsze chęci i moc idą w parze... :-) Ale ja już taki jestem, że jak upadnę, to się podnoszę. Wykonanie planu zajmuje wtedy trochę więcej czasu, ale mam tę satysfakcję, że dałem radę! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z melasą
Ja też się przywitam żeby temat podnieść. Waga 78,3 znów jestem chora- tym razem zwykła grypa. Już nie wiem co lepsze. Chyba tą żołądkową wolałam przynajmniej efekty po niej były. Myślę ze w najbliższych 2 tyg nic się nie wydarzy bo czekam na okres wiec waga co najwyżej skoczy w górę, a nie w dół. Ale później dajemy czadu bo do świąt ma być 75 choćby nie wiem co. Miśku fajnie ze wróciłeś i trzymam kciuki! A gdzie reszta? Tez bym gdzie ty się podziewasz? Wracaj tutaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... Wcześniej jakoś tak więcej nas tu było..... Ale może się odnajdą. Mam nadzieję. Albo dołączą inni - jak będziemy bardziej aktywni.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i kolejny tydzien dietkowania przed nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaduża
Cześć Wam! jestem TU nowa, ale mam spore doświadczenie w protalu :-) Zaczęłam w 2009 i do listoppada 2010 udało się stracić 24! Było super, ale do dzisiaj nadrobiłam 6 kg. No więc zaczęłam 3 dni temu. Już spadł kilogram :-). Trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaduża
Jak idzie Duży Misiu? U mnie drgnęło o ponad kilogram, ale zacięłam się i cieszy każde 20 dkg :-))! Misiu pamiętaj o III fazie, jet najważniejsza, bo bez niej wszystko pójdzie na marne. I jeszcze jedno, wiem, że Dukan zabrania, ale ja jak byłam głodna to podjadałam migdały, są bardzo zdrowe i maja świetne tłuszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym....
Witam kochani! Cieszę się,że topik ożył ,bo znów mam motywację. Od soboty leżałam z gorączką,angina ropna,straciłam 2 kg i jest 79,6! Do boju...teraz się nie poddam,choroba musiała mnie zmotywować. Miśku,cieszę się że jesteś! Kawka,jesteś wytrwała,też chcę 75kg i zacznę stabilizację.Mniejszej wagi nie utrzymam,więc nie bedę się katować. Pozdrawiam nowe odchudzaczki i trzymam kciuki za nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaduża
Dzięki Misiu za życzonka :-))! Wprawdzie jestem baba, ale życzę wszystkim dużo motywacji i postępów!!!! I mówię Wam - da radę! ja na starcie ważyłam 84, teraz jest 64! Chciałabym jeszcze 4,5 spaść, bo dobrze czułam się w nowej skórce. I uwierzcie mi. Najtrudniej jest pod koniec, im mniej się waży tym mniej spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z melasą
Miśq Ja również dziękuję za życzenia :D i gratuluje tego 0,1 zawsze to krok to przodu i motywacja!Jak już drgnęło to teraz powinno lecieć!!! Zaduża witaj zazdroszczę rezultatów! Też bym gratulacje spadku, a ile masz wzrostu? Ja chcę na dobry początek do świąt 75 , a tak to chce 47 lub coś koło tego;) I będę mieć! A 55 to takie minimum z minimum. U mnie wypasssss, mam: okres megaaa grypę i wagę 77,3 kg! Jednak i zwykła choroba działa odchudzająco, nie musi być koniecznie jelitówka. ;) Jak tylko nie umrę po drodze to na pewno schudnę :D:D:D Bo to już moja kolejna infekcja w ciągu ostatnich 2 miesięcy. I chyba najgorsza bo nawet antybiotyk na to nie działa buuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z melasą
Miś nie doczytałam to już nie 0,1 tylko 1 z hakiem! Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaduża
Cześć Kawka z melasą! No do rosłych to ja nie należę 162. Dlatego przy moim wzroście każdy kilogram widać :-(. No, każde 5 kg :-). Ale szpilki mam 11-to centymetrowe :-)! Dziewczyno nie martw się, okres się skończy, grypka przejdzie tylko musisz się troszkę wzmocnić, bo ta dieta nie daje zbyt wielu witamin. Kup sobie jakiś zestaw witamin, albo przynajmniej tran z witaminami. Będziesz sie lepiej czuła!!! Nie wiem jak u mnie postępy na dzisiaj, bo po dniu kobiet wolałam się nie ważyć :-), ale w spodniach jakby luźniej, to chyba jest dobrze. Pozdrowienia dla wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaduża
A i Misiu gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym....
Witam! Dzięki za życzenia Miśku i gratulacje za spadek i silną motywację! Kawka,ja mam 175 cm i jak byłam młoda i trenowałam koszykówkę,to ważyłam 73kg ,więc waga taka do budowy ciała mi pasuje.We wakacje ważyłam 75kg i było ok.Ty jesteś młoda to możesz sobie pozwolić na taką niską wagę.Ja po urodzeniu pierwszego dziecka ważyłam 68kg i nie podobałam się sobie,serio. Dzisiaj zastój i 79,3kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaduża
Też bym o jakim wieku Ty mówisz, dziewczyno. Nie wiem po ile macie latek, ale coś czuję, że biję Was wszystkich na głowię wiekiem :-)! W każdym wieku się da! Ja wam to mówię, byle nie przesadzić. Wystarczy tyle żeby czuć się dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym....
Zaduża,to zaczynamy licytację...he he Pewnie,że można w każdym wieku schudnąć i mi wystarczy 75kg a zaczynałam od 96kg.Sztuką jest również utrzymać wagę i im niższa tym ciężej dla mnie,oczywiście!Wiek też ma znaczenie,skóra inaczej wygląda u 46 latki niż u 28 latki . Zaduża,stawiam,że masz 38lat,skoro zwróciłaś uwagę na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×