Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dareios

Młode mamy i ich obsesja na punkie własnego potomstwa

Polecane posty

mam bardzo bliska kolezanke ale niestety przestalam do niej jezdzic bo moja wizyta wygladala tak przychodzilam ona robila kawe szlysmy do pokoju ona siadala na podloge wokol pelno zabawek i ona caly czas bawila sie z dzieckiem i mowila o tym dziecku opowiadala jakies tam przezycia(a dobrze wie, ze nie przepadam za dziecmi) albo wysylala to dziecko do mnie, zeby przynioslo mi jakas zabawke czy cos a ja szczerze mowiac nawet nie umiem mowic do dzieci i bawic sie z nimi nie umiem i nie lubie dlatego przestalam tam jezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocowa obie moje koleżanki zaszły w ciążę w wieku ok 25 lat więc nie były to jakieś gówniary które nie zdążyły się wyszaleć a i tekst na imprezie sylwestrowej jednej z nich do mnie (po godzinie gadania o dzieciach) no najgorsze jeszcze przed tobą dopiero zobaczysz jak to jest:( Po prostu po tej imprezie pozostał mi nie smak myślałam, że choć jedna z nich jest inteligentniejsza ale cóż:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frnviofds
stracilam przez to przyjacioke. Nie dosc, ze nie potrafila wytrzymac 5 minut bez wtracenia jakiegos tekstu o dziecku, to jeszcze kompletnie przestala interesowac sie moim zyciem. Potrafila przyjsc do mnie 2 godziny nawijac o sobie i na koniec nie zapytala nawet "a co u ciebie":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem..
Moje kumpele wiedza ze ja sie z ich dziecmi bawic nie bede i juz przestaly mowic idz do cioci pobaw sie a jak dziecko namolne to mowie slonko jestem taka ciocia ktora sie nie bawi z dziecmi. jak sie mamuska obrazi jej sprawa widocznie nie warta mojej znajomosci ja sznuje czyjes poglady i chcialabym aby szanowanao rowniez moje. Nie lubie obcych dzieci i koniec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem..
A i moja przyjaciólke tez postawiłam do pionu rodzila kilka miesiecy przede mna tak sie spuszczala nad tym ze urodziła nad kapaniem nad opieka w koncu i ja urodzilam zadzwonilam i powiedzialam ze chyba jest nienormalna porod boli ale nie jest jakims wyczynem pozniej zaczelam ja prostowac i dzis ma takie podejcie do dzieci jak ja dlatego mozemy gadac o wszystkim a o dzieciach? bardzo rzadko przewaznie gdy ktores choruje na co co chorowalo moje lub jej wtedy wymiienimy poglady i porady a tak to same ploteczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, nie chodzi o temat tabu, bo jakby nie było dziecko jest częscią życia matki. ale niektóre kobiety zachowują się jakby były tylko i wyłącznie matkami, a przestały być koleżankami, przyjaciółkami, żonami, kochankami itp. założyłem ten temat trochę dla przestrogi. czasami warto się opanować, bo chyba każdy człowiek jakby chciał to by mógł zanudzać towarzystwo opowieściami które nikogo nie interesują oprócz jego samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama mam syna i większość moich znajomych też ma dzieci. Niewiarygodnie wkurza mnie kiedy mamuśki prześcigają się w wyczynach swoich pociech. Kogo normalnego interesuje,że mój syn już siada podczas gdy mały Zdziś nie? Ostatnio poszłam na spotkanie do znajomej. Siedzimy sobie przy kawie aż nagle ona wstaje, przynosi nocnik,sadza na nim córkę, która po skończonej czynności wstała z gołym tyłkiem i wybiegła. A co zrobiła mamusia? Wzięła nocnik i z uśmiechem na twarzy pokazała mi jego zawartość cwierkając jaką to piękną kupkę zrobiła córa. Więcej się nie zobaczymy. To,że jestem matka nie oznacza, że nie umiem rozmawiać na inne tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem..
Jednak istnieja normalne kobiety...dzieki Bogu a ja juz myslalam ze wyrodna matka jestem..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem..
Albo dajmy na przyklad cos takiego konkurs w przedszkolu temat jesien i co widze? cos czego zaden 6 latek nie byłby w stanie zrobic chocby sie posral. Kuźwa rodzice sie przescigaja robia te prace które powinny robic dzieci oczywiscie I miejsce dostaje najpiekniejsza prac rodzica... a co z tymi którzy uczciwie wykonali prace na poziomie 6 latka? Rodzice opamietajcie sie!!!!! Ja NIGDY nie robie niczego za dziecko zapomnialo odrobic lekcji? Sorry stary Twoj problem zarwiesz nocke albo dostaniesz pale i kare wybor nalezy do Ciebie a nie wyreczanie na kazdym kroku moze jeszcze tyllek mam podcierac 9 latkowi? Zenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiruriruuu
"a co się tak podniecasz, uważaj bo zawału dostaniesz, też mi temat, jak mi nie pasuje to kasuję takie fotki i omijam nawiedzone mamuśki, rozumiem, że dziecko wiele zmienia w życiu kobiety, zmienia też je same, facet tego nie zrozumie" - ja jestem kobietą, a też tego zrozumieć nie mogę. I niech się potem takie "zmienione" mamuśki nie dziwią, ze nagle zostały same, jedynie ze swoim dzieckiem i mężem (czasami :P), że koleżanek jakby nie ma, że się wypadło z obiegu w towarzystwie przyjaciół... Bo najczęściej to nie przyjaciele, koleżanki się odwracają. Najczęściej to takie zapatrzone w swoje dziecko mamuśki same do tego doprowadzają. "stracilam przez to przyjacioke. Nie dosc, ze nie potrafila wytrzymac 5 minut bez wtracenia jakiegos tekstu o dziecku, to jeszcze kompletnie przestala interesowac sie moim zyciem. Potrafila przyjsc do mnie 2 godziny nawijac o sobie i na koniec nie zapytala nawet "a co u ciebie" - znam to z autopsji... I jeszcze jedno: nic tak mnie nie irytuje, jak hasło: Będziesz miała swoje to zobaczysz... No zesz choleraaaa! A może nie będę miała? A może nie mogę mieć? A może...milion innych powodów :P Jakoś na szczęście mam też w towarzystwie "normalne" matki i one takim zwrotem sie nie posługują, a potrafią też być fajnymi mamami i świetnymi koleżankami, interesującymi kobietami! Oby ich było jak najwięcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mnie tutaj kiedy pisałem w podobnym tonie jakaś mamuśka wzięła za kobietę i zaczęła mi wrzucac że widocznie "sama" dzieci mieć nie mogę i się wyżywam na tych które mogą. Kiedy napisałem że jestem facetem to ta sama osoba mnie zaatakowała że widocznie moja żona (której nie mam i nigdy nie będę miał) nie może mi dac dziecka i dlatego się wyżywam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat rzeka,,,,>,,,
nie masz i nawet nie chccesz miec zony i dzieci wiec po jaki h.. pierdo....isz w tym temacie tak zawziecie? Cos dziwnie za bardzo cie to interesuje albo tak sie gowniarzu nudzisz ze az zal ciebie trzymam kciuki za to abys nigdy w zyciu nie mial zony i nigdy dziecka bo nie zaslugujesz a jak ci sie kiedys gowniarzu odwidzi to zycze ci niepowodzenia, zapamietaj to sobie, dlatego ze smiesz pierdo...c w ten sposob o sprawach o ktporych nie masz pojecia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbg mjmjmjum
ty naprawdę jesteś debilem nie masz co robić tylko dodawać codziennie takie durne wpisy? nie masz dziecka wiec zamilcz, bo nie masz pojęcia jak to jest, a ta ''obsesja'' to wynik hormonów i instynktu macierzyńskiego o którym ty nie masz pojęcia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jakich sprawach niby nie mam pojęcia? człowieku, czy trzeba mieć zonę i dzieci aby mieć pojęcie o zanudzaniu przez rozanielone matki tematem ich własnego potomstwa? co to za jakies osobiste wycieczki? ja piszę konkretnie co mi na wątrobie leży a ty nieudacznie starasz sie mnie obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie masz co robić tylko dodawać codziennie takie durne wpisy? nie masz dziecka wiec zamilcz, bo nie masz pojęcia jak to jest, a ta ''obsesja'' to wynik hormonów i instynktu macierzyńskiego o którym ty nie masz pojęcia" jak widać po wpisach wielu kobiet w tym temacie nie kazdej tak odwala. a to że wynik hormonów i instynktu macierzyńskiego... co to ma do rzeczy? jesteśmy homo sapiens, człowiek rozumny, to chyba możemy panować nad swoimi humorami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbg mjmjmjum
''ja piszę konkretnie co mi na wątrobie leży a ty nieudacznie starasz sie mnie obrazić.'' tobie codziennie ''coś leży na wątrobie'', gburowaty noob który wiecznie na wszystko narzeka i któremu wszystko przeszkadza, zajmij się własnym życiem tzwelu, a nie ciągle oceniasz innych - a choj cie inni obchodzą? jesteś jednym z najbardziej żałosnych facetów na kafe 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DRSS...Petard
Już się histeryczki pochlastały:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe instynkt?
Guzik prawda,że to instynkt są kobiety,które nie głupieją po urodzeniu dziecka i mają inne zainteresowania jak zamęczanie otoczenia kupkami,zupkami i kolejnymi chorobami.Mnie też takie nawiedzone mamuśki wnerwiają,a już najbardziej podczas imprez jakiś gdzie nie ma innego tematu jak ich dziecko:O.Ten typ kobiet to najczęściej osoby bez pasji,nie mającego niczego innego do zaoferowania otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieegiegiee
''co to ma do rzeczy? jesteśmy homo sapiens, człowiek rozumny, to chyba możemy panować nad swoimi humorami'' te zdanie jest wogóle pozbawione sensu :D indtynkt macierzyńcki bywa silniejszy niż ten seksualny, więc faceci naprawdę nie powinni zabierać głosu w niektórych sprawach... a sama obsesja nie jest zła, co innego jak miesza w to innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"te zdanie jest wogóle pozbawione sensu indtynkt macierzyńcki bywa silniejszy niż ten seksualny, więc faceci naprawdę nie powinni zabierać głosu w niektórych sprawach... a sama obsesja nie jest zła, co innego jak miesza w to innych" e no sorry, jeżeli kobiety mają mega silny instynkt macierzyński tak faceci mają mega silny instynkt zapładniania. jeżeli więc tak będziemy się tłumaczyć hormonami to nie miejcie pretesji do facetów że zdradzają - to tez hormony. albo potrafimy nad nimi zapanowac i odpowiadamy za swoje zachowanie albo kurwa nie. i krótka piłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DRSS...Petard
Dareios. Ludzie nie rozumieją, że dla niektórych rozmnażanie i macierzyństwo nie jest sensem życia a tym bardziej egzystencji. To że nie chcesz mieć potomstwa ( ja zresztą także ) odbierane jest przez histeryczki- zwłaszcza te katolickie, jako niedorzeczność, choroba, lub upośledzenie umysłowe. Odbiegające od ustalonej normy poglądy traktowane są jako niebezpieczne, bo niezrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie ma się pasji, to dziecko zawłada całkowicie życiem matki (co jest normalne) ale i niestety otoczenia. Gdyby mi jakaś matka pokazała kupę swojego dziecka to wyśmiałabym ją i powiedziała co o tym myślę Zbyt często mamuśki myślą że są świętymi krowami, a ich dzieci to nieskazitelne aniołki. Ale są też takie, które umieją zachować rozsądek, wyjść do kina, teatru, na kawę z koleżanką, resetując się i na te kilka godzin zapominając o dziecku. I tak być powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..DRSS...Petard
Stomatoloszce vel mitomance zwoje się rozprostowały, bo wypowiedziała się dosyć logicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty hipokryto jeden___
''e no sorry, jeżeli kobiety mają mega silny instynkt macierzyński tak faceci mają mega silny instynkt zapładniania. jeżeli więc tak będziemy się tłumaczyć hormonami to nie miejcie pretesji do facetów że zdradzają - to tez hormony.'' HAHAHA przecież sam dodałeś niedawno wpis źe zdradzający faceci nie są sobie winni, bo rządzą nimi hormony HIPOKRYTO wogóle faceci są żałośni - siebie zawsze wytłumaczycie męską naturą i tym że przecież nie ich wina ale jeśli kobiety nie umieją panować nad hormonami to wtedy są oczywiscie głupie albo w jedną stronę, albo w drugą hipokryci jebani i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a jak ci sie kiedys gowniarzu odwidzi to zycze ci niepowodzenia" Dziękuję. Mam również nadzieję że jak mi się coś odwidzi to mi się nie powiedzie. Bo jakby mi się odwidziało to by znaczyło że przestałem myśleć a zacząłem czuć. Żony nigdy mieć nie będe bo nie ma ani jednego logicznego argumentu przemawiającego za ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"HAHAHA przecież sam dodałeś niedawno wpis źe zdradzający faceci nie są sobie winni, bo rządzą nimi hormony HIPOKRYTO" nie zrozumiałaś tego co pisałem. ja wymieniałem powody z których faceci zdradzają a nie to że za siebie nie odpowiadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie tylkoo wtrace
''Ludzie nie rozumieją, że dla niektórych rozmnażanie i macierzyństwo nie jest sensem życia'' a ty hipokrytko nie rozumiesz że dla niektórych może być to sensem życia? ich życie i ich sprawa i chooj wam do tego, kim wy wogóle jesteście żeby wartościować czyjeś życie? hę? heh i nie rób z siebie biednej i pokrzywdzonej, wielce niezrozumianej ze swoimi poglądami - bo nikt tu nie najeżdża na te które nie chcą mieć dzieci (chyba jakaś nadwrażliwa jesteś na tym punkcie) to raz, a dwa - sorry ale to autor zaczął pierwszy najężdżać na matki a z tymi matkami polkami-katoliczkami to kolejny wymyślony bzdet wymyślony zapewne przez feministyczne babochłopy, ja osobiście znam sporo ateistek z pasjami i nie będących kurami domowymi które oszalały na punkcie dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ty hipokrytko nie rozumiesz że dla niektórych może być to sensem życia? ich życie i ich sprawa i chooj wam do tego" owszem, to ICH SPRAWA. dlaczego więc się nie ulitują nad innymi i zamęczają ich mało fascynującymi opowieściami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale takie zachowanie świadczy tylko i wyłącznie o prostocie i ograniczeniu matek. Moje dwie dobre koleżanki mają już małe dzieci. I same unikają ciumkających matek, śmieją się z takiego podejścia i jak się umawiają ze mną na babskie ploty to spędzamy czas na babskich plotach, o dziecku powiedzą zwięźle tylko jeśli je o to spytam. Też nie rozumiem czemu ktoś miałby oczekiwać ode mnie entuzjazmu jakby nie patrzyć OBCYM dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×