Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Nie załapiemy się na to bo jesteśmy już właścicielami nieruchomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanka, dziewczyny daly Ci juz chyba wszystkie mozliwe rady, nie chce sie powtarzac. Ja od siebie moge tylko napisac zebys sie trzymala! W zyciu niestety tak jest ze raz na wozie a raz pod. Ja jestem w ciazy i mimo ze tak wyczekiwanej mam teraz wielki sajgon i powazne problemy a ciaza nie jest tu zadnym pocieszeniem. Zycie toczy sie dalej, pierwsza euforia mija. Wiele razy pisalam to co teraz Paula bo doszlam do tych samych wnioskow. Paula napisala madre rzeczy, sprobuj wcielic to w zycie. Na pierwszym miejscu postawilabym szukanie pracy, zrobienie czegos dla siebie. Ciaza ciaza, starania staraniami, ale kiedys obudzisz sie o pare lat starsza z wielka luka w cv, sfrustrowana ze siedzialas w domu i zmarnowalas pare lat zycia na zamartwianiu sie i ciaglych probach. Rozwijaj sie teraz, wysylaj cv poki masz czas, spelniaj sie w innym kierunku a przy okazji staraj sie o dziecko. Nie poswiecaj wszystkiego staraniom bo to tkwienie w martym punkcie, zycie z miesiaca na miesiac. Michellinka zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokonalo sie - dzierzze w dloni wypowiedzenie, jestem pracownikiem do konca stycznia. Szukam pracy - juz wyslalam pierwsze aplikacje. Na dzien dzisiejszy koncze ze staraniami, widocznie nie jest pisane mi zostac matka. Mam dosc - nie radze sobie z tym wszystkim. Musze pogodzic sie z zyciem bez dziecka i znalezc swoje szczescie w czyms innym. Za Was bede trzymala kciuki i po cichu bede kibicowac. Dziekuje♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka 4 miesiące to dużo czasu na szukanie pracy, a staraniami się nie przejmuj narazie, ale też nie poddawaj :) Ja widze trochę pozytywów, masz 4 miesiące na szukanie pracy, będziesz miała w tym czasie dochód, nie rozwiązali z Toba umowy w trybie natychmiastowym, a gdybyś wczoraj przyszła do pracy to miała byś 3 miesiące nie 4. A co z Towimi wizytami u psychoterapeuty? Nie zmieniałaś go na innego? Może teraz by Ci ktoś taki troche pomógł? Pozdrawiam i trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zostaje w szpitalu do porodu tym bardziej że mam ta cukrzycę i generalnie jestem przeziębiona więc mnie tu leczą do wtorku muszę wyzdrowiec Griszanka przytylam 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) michelinko jeszcze tydzień , kurde jak bym mogła to bym wlazła do tego kompa i każdej z was zrobiła tulaski, takie fajowskie jesteście a tyle nacierpieć sie musicie :( griszanko ja myślałam o psiaku ale mąż chce poczekać może mi przejdzie bo z psiną dużo roboty , w sumie na miejscu pracujemy to by nie było problemu ale mnie bardzo boli kręgosłup i noga to pewno bym tyłka nie ruszyła żeby z nim wyjść , to jego zdanie nie moje :) , miłam se dać spokuj z ginami ale musze iść bo kurde mam problem i pujde tylko z tym : podczas fikumiku szczególnie na początku tam w środku bardzo mnie piecze , nie wiem od czego to może być ale szału dostaje, ostatnio jak bylam to gin powiedział że nic tam niema tylko to zaczerwienienie na szyjce, ale to tak nie powinno piec, czapus my mamy kredyt w euro na 30 lat , no tera 27 :p , 1800 zł miesięcznie płacimy , pozdrawiam was :) i sorki za byki , spiesze sie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanka poddawac sie bym sie nie poddala, za daleko zaszlas i za duzo Cie to kosztowalo. Spasowalabym troche po prostu, zajela sie teraz najwazniejsza dla Ciebie rzecza czyli szukaniem pracy. A do stycznia rzeczywiscie masz sporo czasu. Ciekawa jestem co w takiej sytuacji powie teraz Twoj lekarz, co dalej? Ja chorusienka po raz setny chyba w tej ciazy. Obliczylam ze srednio co drugi dzien lapie mnie katar, migrena, przeziebienie, stan podgoraczkowy. Jestem wykonczona, ide w pon do mojej gin i jak cos z tym nie zrobi to chyba zmienie lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeyore2013
Oj Duszak zapewniam Cię że wolałybyśmy być 300 razy bardziej na Twoim miejscu niż nie być ciążowym i też wykazywać miliard przypadłości i chorób dziennie/ tygodniowo ♥ :)hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna Duszak... ja odpukać jeszcze przeziebiona nawet w ciąży nie byłam... bierzesz jakieś witaminy cały czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duszak moja droga chyba nie ma co obwiniać Twojej lekarki w ciąży to normalne, że układ odp***ościowy świruje, nie dość, że musi chronić Ciebie przed infekcjami to jeszcze „tolerować” tkanki płodu, które są obcym organizmem, dla Twojego i mają własne antygeny (pochodzące w połowie od Twojego męża). Aura aktualnie sprzyja zachorowaniom, a Twój układ ma inne rzeczy do robienia i może słabiej sobie radzić z infekcjami :) Także pozostaje Ci bardzo na siebie uważać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula jak zawsze piszesz madre rzeczy ;) Dzieki ;) Biore witaminy, pije syropy takie ktore moge itd. Chyba synus przynosi z przedszkola zarazki i mnie przy okazji lapie a ze mam zerowa odp***osc to jest nieciekawie. A coz nie mam mozliwosci lezec non stop w lozeczku i odpoczywac. Mam mnostwo obowiazkow, zreszta same wiecie jak to jest. No i jeszcze drugiego szkraba trzeba dopilowac, a rozbojnik sie z niego zrobil straszny. Ostatnio pogryzl kolege w przedszkolu! Ciekawe jak Griszanka sie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czapus mi prenaral nic nie pomaga teraz dają mi flegamine i normalne syropy i tabletki dziś byłam oklepywana i bańki mi stawiali czuje się już trochę lepiej tylko najgorzej z oddychaniem na płasko jak nos cały zawalony. Nie przejmuj się duszak ja teraz jestem już 4 raz chora w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak brałam i na mnie wogóle nie działało. w sumie podobne działanie jakbyś cirpla herbatę wypila z cytryna i miodem zjadła chleba z czosnkiem i ciepłe mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę prenatal classic i póki co nie byłam chora, nie wiem czy to dzięki niemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie mam wszystkie książkowe objawy owulki... jakie to dziwne uczucie, nawet na to nie czekałam nie obserwowałam siebie, ale mam już taką wprawę, że to po prostu wiem,ehhh.... szkoda gadać.... griszanka jak samopoczucie? odezwij się kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nowy
Michalinko, który to tydzień u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michellinka STO LAT, STO LAT! :) :* Czapus Prenatal Compleks biore i w tamtej ciazy cala bralam i to sa tylko normalne witaminy takie jak np w BodyMax. To przed przeziebieniem nie chroni, chodzi o to zeby dziecku dostarczyc witaminki. Glownie kwas foliwoy bo w Compleksie jest go wiecej niz w Classicu. A syrop Prenalen tez pije i tak jak pisala Michellinka jest to to samo jakbym zrobila herbate z malinami i czosnkiem. A czuje sie dzis okropnie, teraz rzucilo sie na oskrzela i mam niezly kaszel. Chyba wybiore sie do rodzinnego po syrop i inne leki. Teraz w drugim trym jest wiecej mozliwosci leczenia. Michellinka ja rodzilam zaraz po wyleczeniu z grypy, jeszcze z gestym katarem, z tym ze nie mieli czasu mnie doleczac bo cesarka byla niespodziewanie, wody juz plynely. Takze nie martw sie Ciebie podlecza porzadnie i dopiero urodzisz ;) Szkoda tylko ze w szpitalu musisz lezec. Paula cierpliwosci, wyleczycie meza i bedzie dobrze. Zobaczysz ;) Tylkocos Griszanka sie nie odzywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula maz dzis oddaje nasienie do badania na bakterie? Bo nie pamietam jak pisalas? Jak teraz masz owulke, hodowla potrwa 2 tyg akurat przyjdzie u Ciebie okres, potem leczenie z tydzien gora dwa i na nastepna owulke maz bedzie zdrow jak ryba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczyny :) co tam u Was ??? Michelinka najlepszego :) Wiecie co mam doła:( mój czas dni płodnych dobiega końca :( i w tym cyklu nawet nie mam co nastawiać się na oczekiwania :( jakoś tak wyszło że przytulaliśmy się według mnie troszkę wcześniej niż dni płodne a teraz kiedy było najlepiej to troche się popsztykaliśmy i żadne z nas nie ma ochoty na przytulanki :( więc jest totalna lipa :( więc zostaje mi tylko przywitać z uśmiechem @ i czekać na kolejny cykl niestety 6 :( sory że smęce ale taki mam dziś dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :-) duszak u mnie zaplanowano na wtorek i muszę wyzdrowiec ale jakby teraz coś się działo to trudno będą ciąć Ja też tak sobie mysle o griszance.... Jak nas czytasz odezwij się kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×