Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Gość Hanakali
oczywiście, że pamiętam, również Ci gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq widzisz trzebabylo wpomniec na forum to jak nie ja to bym Ci kogos polecila :) Czapus ja i w tamtej ciazy bylam pare razy przeziebiona ale nigdy nie bralam na to antybiotyku. Zawsze na zapalenie pecherza moczowego. Duomox bralam nawet jak juz karmilam i Griszanka ma racje ze jest bezpieczny. Oprocz tego Monural ale on jest typowy na uklad moczowy. Co do lekow na przeziebienie to rodzinny wtedy w ciazy pamietam ze zapisywal mi hedelix (chyba nie przekrecilam nazwy) na kaszel, do nosa nasivin soft dla dzieci i paracetamol na goraczke, rutinoskorbin i wit. c. To pomoglo. Oprocz tego kupilam sobie elektryczny inhalator i dodawalam odrobine amolu, nie za duzo bo to ma alkohol. Do picia Prenalen ale mozesz rownie dobrze zrobic sobie goraca herbate z miodem, malinami i cytryna bo to jest to samo. Taki zestaw zawsze pomagal. Ale skoro masz antybiotyk to znaczy ze lekarz stwierdzil ze nie ma innej drogi leczenia a przeciez przeziebienie nie leczone bardziej zaszkodzi dziecku niz leki. Ostatnio pytalam nawet swojej gin i mowila ze przeziebienie w ciazy jest grozne dlatego trzeba bardzo o siebie dbac. Najgorszy jest wzrost temperatury wiec jak tylko bedzie pow 38 od razu bierz paracetamol. I duzo zdrowka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali Ja tez ciebie pamietam :D o matulu to ty juz niedlugo rodzisz ?? ale jazda :D super.. griszanka no to malo placiliscie w porownaniu jakie ceny sa u nas .... :/ Duszak- nie wiem czemu ale myslalam ,ze jestes ksiagowa :) no wlasnie mialam problem ze znalezieniem radcy-poszlam na Chopina tam są radcy "za darmo" dla społeczenstwa ;) ale wyszlam stamtad bo na ta dziewczyne co tam trafilismy to masakra jakas- nic kompletnie nie wiedziala ,to co ona nam powiedziala,to i my wiedzielismy...oj ogolnie zero kompetencji jak dla mnie. poszlam prywatnie i dopiero zalatwilam sprawe. juz nie moge sie doczekac piatku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
No właśnie też się dziwię, że to już... a tak nie mogłam się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaa88
Hej Dziewczyny, Staramy się o dzidziusia o marca i nadal bez efektów smutas.gif Cykle trwają u mnie 28-29 dni, a początek ostatniego był 30 września. Czy jeśli kochaliśmy się 13 października to mam szansę na długo wyczekiwany pozytywny wynik testu ciążowego? Zdaję sobie sprawę, że zależy to od wielu czynników, ale chętnie poznam Wasze zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanakali nawet ja Cię pamiętam, zniknęłaś z forum mniej więcej wtedy kiedy ja zaczęłam pisać pierwsze posty, czyli zaczęłam się starać... Mąż dziś dzwonił są już wyniki jego badań.... ale na wizytę najwcześniej możemy iść dopiero w next poniedziałek, nie damy rady prędzej :( Muszę wytrzymać do poniedziałku... masakra... madziaa88 witaj na forum, mogę Ci doradzić jedno (i uprzedzam nie usatysfakcjonuje Cię ta wypowiedź) DUŻO CIERPLIWOŚCI, za 2 tygodnie teścik, a teraz niestety możemy tylko gdybać i będziesz się niepotrzebnie nakręcać.... przerabiam to od lutego, z resztą poczytaj parę stron wstecz i zobaczysz jak to bywa, nadzieja, nakręcanie się, "fikcyjne objawy ciąży", a potem frustracja i dołowanie się, poczytaj bo może coś Ci się nasunie, w końcu ponad 0,5 roku się staracie, mnie forum i dziewczyny bardzo zmobilizowały do zrobienia badań i okazało się, że jest problem, który aktualnie diagnozujemy, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaa88
Skierowanie na badania zarówno dla mnie jak i męża mam już wypisane... grzecznie czekają w szafce na odpowiedni moment, ale szczerze mówiąc to chyba boję się ich wyniku i dlatego tak odkładam ich realizację :( wstępnie zdecydowałam, że się przebadamy po kolejnym dostaniu @ ... pytanie czy do tego czasu nie zmienię decyzji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, czemu musicie tak dlugo czekac? Pewnie tez nie powiedzieli jak wyszly... Madzia moze i trafikiscie w owulke i zycze Ci, zeby tym razem skonczylo sie ciaza :) Ale niestety podzielam zdanie Pauli... Kochana jak masz skierowanie, to do dziela. Moze okaze sie, ze nie zachodzisz w ciaze, bo masz zaburzenia hormonalne. Ja nie czekalabym na Twoim miejscu z badaniami, ale to tylko moje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanko tak niestety wyszło, mąż w delegacji do piątku, potem wiele spraw rodzinnych w związku, z którymi będę miała gości w domku i nie damy rady się wyrwać do lekarza. A wyników oczywiście nie podali przez telefon, z reszta nawet nie pytaliśmy, w sumie to moglibyśmy chyba je odebrać, poczytać, poszperać w necie i iść na wizytę, kiedy by nam pasowało, ale może lepiej tak... narazie czasu nie mamy, nawet zapomniałam zapytać męża czy się w końcu zapisał na ten poniedziałek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) dawno się nie odzywałam :) czytałam Was ale nie miałam nic ciekawego do napisania :) bo nic się nie działo :) miałam troche nerwowy okres. Wczoraj powinnam dostac okres ale jak narazie go nie ma :) cycki bolą niemiłosiernie od ponad tygodnia :( ale to efekt tego cholernego castagnusa który musiałam brać ale mam nadzieje że to ostatni miesiac z takim bólem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula nie robiłam żadnego teściku jeszcze, miałam duzo stresu ostatnio i sądze ze dlatego się spóźnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny! Czy to mozliwe, żeby test robiony dwa miesiace po stosunku wyszedl falszywie ujemny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się że mało prawdopodobne ale w życiu różnie bywa. A czemu tak podejżewasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu, jak nadal nie ma @, to moze zrob test z krwi. Wedlug mnie jest to mozliwe, mojej przyjaciolce est sikany wyszedl dopierow w 10 tygodniu ciazy. Isia koze jednak zatestuj, jak nadal nie ma @, moze akurat masz dla nas dobre wiadomosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka korci mnie ale chyba się wstrzymam i jak do końca tygodnia nie będzie to zatestuje :) chyba nie chce sie tak szybko rozczarować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Czapus :) wiecie co pierwszy raz tak spokojnie do tego podchodze :) az sama się sobie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isia powiem Ci szczerze, że ja jak zdecydowałam się zrobić test ciążowy, który wyszedł pozytywnie też byłam jakaś taka spokojna, bez nakręcania, bez objawów, tylko takie jakieś przeczucie delikatne no iiiiiiii 26 tc już ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zapomnę tej chwili, sobota ranek.... Robię od "niechcenia" test (już setny chyba w życiu bo zawsze chwile przed terminem @ robiłam bo nie umiałam wytrzymać), patrzę na niego... a tam cień drugiej kreski... serce zaczyna bić 100 razy szybciej, ręce się trzęsą... Nie zapomnę tego na prawdę... Tym bardziej, że tyle czasu na to czekałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musiałabyć cudowne uczucie też chciałabym go doznać :) może będzie mi pisane w tym tygodniu :) zobaczymy narazie wstrzymuje się z testem :) bo tak jak wspominałam miałam troche stresów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja codziennie uzupełniam szafę o jakiś nowy ciuch dla Małej... Za chwilę moje i męża ubrania będę musiała wyrzucić, żeby zrobić miejsce w szafie dla Księżniczki hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×