Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Sok z marchwi ma chyba beta karoten, czyli pochodna witaminy A, ktory nie jest magazynowany, chyba ze sie myle, ale cos mi tak w glowie dzwoni, wiec raczej nie przedawkujesz :)

W sumie to i tak codziennie nie pije. U nas w zadnym sklepie nie moge dostac "jednodniowego", a sokowirowki nie mam. Z reszta z lenistwa pewnie bym nie robila :P Marti i Doti Wasze dzidziusie beda mialy sliczny kolorek po porodzie :) Moja tesciowa pila duzo soku z marchwi bo miala niedokrwistosc w ciazy. I maz moj sie urodzil az pomaranczowy :P

no wlasnie tez tak myslalam ze bedzie mialo piekny kolor...ja dzis kupie marchewke jednodniowe

To nie wiedziałam, calkiem fajnie:) Ja przed ciążą kupiłam sokowirówkę, stwierdziłąm, żeja w ciąży z maluszkiem skorzystam, a potem będę dla niej soczki robic:)

Cześć dziewczyny:). Sporo niedobrego na forum się dzieje. Joanna, a o której godzinie u Ciebie z Zusu byli??

He he Dziewczyny moja Dzidziolina chyba będzie artystą :D Tak to chyba spała, a jak zaczęłam malunki na ścianie (na razie ołówkiem) to zaczęła się ruszać :D

Ponawiam pytanie, bo tylko Joanna mi odpowiedziała. A chciałabym wiedzieć jak to u Was było. Dziewczyny mam pytanko, jestem na l4 od 22.03 - 20.04, kolejne mam wystawione od 21. 04 - 18. 05. Do 23. 04 płaci mi pracodawca. Pytanie moje kiedy mogę spodziewać się pierwszych pieniążków???

Ja niestety Izko nie pomogę Ci w tej kwestii, bo nie mam L4 :(

a do ktorego dostajesz wyplate jak pracowalas?

Izka ja tez ci nie pomoge bo jestem w KRUS ja pije soczki marchewkowe i pomidorowe:)

O 11.13 u mnie byli, pieniadze poczatkowo dostawalam 4 dni po skonczeniu L4, pozniej jak im sie chcialo ;)

Izka Zus wyplaca pieniadze kilka dni po zakonczeniu zwolnienia. Jesli masz do 18 maja, to kilka dni po dostaniesz wyplate, ale za okres zwolnienia, czyli w tym wypadku od 24 kwietnia :) Jednak ZUS ma chyba do miesiaca czas na wyplate i nieraz przeciagaja ta wyplate :/ No i jeszcze pobieraja jakas zaliczke na podatek, czy cos i w rezultacie dostaje sie mniej niz wyplate Mi na poczatku wyplacali 3 dni po zakonczeniu zwolnienia, a teraz musze czekac kolo 10 dni.

Własnie zalezy od nich... Ja zawsze wyplate dostawalam do 10-go kazdego miesiaca i teraz tak samo wyplaca mi zus...chyba co miasto to inaczej wiec ciezko cos tu napisac

Amefa ja nie mam nic mniej..dostaje tak samo jak wyplate wiec nie wiem czemu u was tak jest

Dostawałam po 1-wszym do ręki pieniążki. Też właśnie słyszałam, że niektórym pobierają coś na podatek, a niektórzy dostają 100%, ciekawe od czego to zależy:P

http://petitlien.fr/sesja3.jpg czy moje buty sa ładne?

ja sama nie wiem od czego to zalezy robia co chca

Mi sie wydaje, ze jak zaklad zatrudnia okreslona liczbe osob to wtedy dostaje sie tyle ile wyplata i o czasie. A jak jest mniej osob lub tak jak ja jestem po ustaniu umowy o prace to wtedy wychodzi mniej i ZUS placi po zakonczeniu zwolnienia.

amefa mozliwe ze tak wlasnie jest:) ja to sie na tym nie znam

amefa, to ty nie masz aktualnej umowy czy jak?

Izka nie mam. Mialam zwolnienie po laparoskopii i mi nie przedluzyli umowy. Szczesliwie udalo mi sie zajsc w coaze i ciagne dalej zwolnienie i wyplaca mi ZUS :) Moja byla szefowa nie mogla miec dzieci i nie ukrywala niecheci do wszystkich, ktorym bylo dane zostac matka. Jak zobaczyla zwolnienie z ginekologii to sie pewnie wystraszyla, ze zaraz bede w ciazy i mi nie dala umowy. A dwa tygodnie wczesniej proponowala mi awans :/

Amefa to kawal francy z tej twojej szefowej a kogo ona obwinia? he masakra

Dziewczyny a kiedy po urodzeniu bedziecie chcialy wracac do pracy? po macierzynskim czy jeszcze na wychowawcze idziecie?

No niestety tak mi sie trafilo. Bylo mi szkoda, bo zzylam sie z ludzmi. Tym bardziej, ze bylam juz po jednym awansie i proponowano mi drugi, a tu nagle nie ma umowy dla mnie :/ Powtarzam sobie, ze to jej strata, a ja tylko na tym zyskalam bo przez stres tez bylo mi ciezko zajsc w ciaze :)

Jak Jas skonczy roczek to chce zaczac szukac pracy. Moj maz pracuje w domu i mieszkamy z tesciami, wiec da sie to pogodzic:)

Rzeczywiscie nieciekawa masz szefowa.... Ja chgcialabym byc z dzieckiem przynajmniej do 1.5 roku, poniewaz obie babcie sa daleko, a wolalabym uniknac opiekunek, mam nadzieje, ze bedzie na to mozliwosc finansowa.

Ja pójdę na wychowawcze, ale myślę, że tylko jak wykarmię moją księżniczkę, to wrócę do pracy:P

Ja po macierzyńskim chyba bede wracac, jesczze bede miala dodatkowo miesiac wolnego platnego bo wykorzystam urlop z tego roku, ael jak to bedzie okaze sie w praniu, chcialabym dluzej posiedziec z małą ale zobaczymy jak będzie dalo się to wszystko pogodzić:)

Pewnie gdybym miala umowe normalna, to wrocilabym tez po macierzynskim i wszelkich dodatkowych urlopach. Byloby ciezko, ale co zrobic :) Teraz tez myslalam o tym, zeby po pol roku szukac pracy (bede miala jeszcze "kuroniowke"), ale mezowi zalezy zebym zostala z dzieckiem. Bede z dzieckiem tak dlugo, jak finanse nam na to pozwola.

Dziewczyny, jesli planujecie chrzciny, to w ktorym miesiacu/tygodniu zycia dziecka?