Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

ania napinanie również mnie nie oszczędza ale na szczęście jest bolesne, mam natomiast takie skurcze jakby ktoś kuł mnie igłą w samo krocze. Ból ten odczuwał często przy chodzeniu, odebrałam wczoraj wyniki moczu i są ok więc to nie wina infekcji. Czy któraś z Was też odczuwa tego rodzaju ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra ja tez mam takie bole przy chodzeniu. Wyczytalam ze to moze byc objaw skracania szyjki. Jutro mam wizyte to dopytam czemu tak jest, mnie nie raz jak zlapie to nie moge kroka zrobic bo czuje sie jakby mi ktos w krocze tysiac igiel wkladal i ciagnie mnie tam na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pela, super daj znaka jak będziesz coś więcej wiedziała. Ja niestety wizytę mam pod koniec przyszłego tygodnia :(. Zastanawiałam się czy są to skurcze porodowe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra te bóle to ucisk na nerwy- dziecko napiera w szyjkę mocno i stad te kłucia-ja tak miałam tamta ciążę całą prawie-myślałam że oszaleje....nic nie pomagało.....jedynie kroplówki w szpitalu z magnezem. teraz tez tak mam czasami.....jak coś cię niepokoi zawsze możesz podjechać na IP żeby zrobili ktg.....czy są skurcze....chociaż ja ostatnio miałam takie skurcze-promieniujące od brzucha do krzyża-parcie w dół a na ktg nic-zero......brrr aż się boję jak sobie przypomnę jak to jest mieć 90 % na ktg :/ Szymciowi wyrwali ząb:( piątka- trudno-opuchlizna zeszła po 3 godzinach po wyrwaniu..... Ja pidole już nie leżę od jutra sprzątam-chce już urodzić bo chodzić jak hipopotamica już nie mam siły i sapać...rany ciężko mi jak cholera a hormony....dziś tak sie z ryczałam o nic że oczy spuchnięte-żeby tylko oczy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarinka no w koncu koniec pracy.!! Odpoczniesz w koncu zobaczysz. Ja dzis znow zastrzyk. W piatek nastepny noi wizyta u poloznej. Dzis tez mialam skurcze ale bardzo slabe trwaly moze ze dwie godzinki i przeszli.. A jak rano wstalam to moze przez godzIne tez mialam taki bol jak w czasie okresu ale inny niz skurcze to tak jakby macica bolala tak dziwnie w dole moze tak jak piszeciecie ze szyjka sie skraca.. No niech sie skraca .!!!!!. Ide na pilkce poskakac troche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Marla za odpowiedź, jeżeli ból będzie się coraz częściej powtarzał nie będę miała wyjścia i pojadę na izbę. Swoją drogą magnez biorę od 2 miesięcy i to w końskiej dawce. Widocznie maluch daje do zrozumienia, że ma już dość ciasnego brzuszka. No nic zaczynam na dobre pakowanko do szpitala aby być przygotowana. Poprzednią ciążę skończyłam cesarką dlatego zastanawiam się które bóle to skurcze, widać jeszcze przyjdzie na nie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nudnawy dzień miałam, najpierw ranek aktywniejszy,a teraz przeleżałam pół dnia nic nie robiąc. No i czas pospać :) Dobranoc dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Aleksandra też mi się wydaje, że to mały naciska na nerwy, nieraz tak mam z pęcherzem, że ledwo wyrobić idzie.. wiecie co.. ja mam dzisiaj zły dzień.. mój przywiózł od swojej matki body i pajace, jakieś zabawki, myślę sobie super - wcześniej pracy nie miała nic nie kupiła wiadomo, tyko my i moi rodzice i w sumie na nic nie liczyłam. a on przywiózł, rozpakowałam i wszytko jest różowe.. ja się rozbeczałam, mój się na mnie obraził, że kupione z serca, innych w sklepie nie było.. a ja jak z serca, skoro mamy w kilkanaście sklepów w zielonej i na dodatek można kupić na prawdę tanio choćby w pepco czy carefurze, ale nie różowe dla chłopca.. i teraz się nie odzywamy, bo on oczywiście broni matki.. a ja nie lubię takich prezentów, które są nieużyteczne.. jeszcze maskotkę chińską od 3 lat dostaliśmy, czekoladki z koniakiem niby dla nas.. nie wiem, ja jak coś kupuję, to staram się, żeby się spodobało, nie ma w jednym sklepie, to pójdę do innego.. z zeszłym tygodniu byłam w 4 biedronkach, to body fajne mieli z disneya, ale nie kupiłam bo zostały tylko różowe i czerwone.. oświeccie mnie dziewczyny czy to ja przeginam, powinnam się niby cieszyć, jeszcze jak nie ubiorę go w różowego pajaca to się pewnie obrazi teściowa.. sory, że tak o sobie piszę, ale mam coś mega doła :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie uspokoiłyście może dotrwam do 5 października :-). nata_lie też bym się zawiodła gdybym od teściowej dostała różowe ciuszki dla synka może myśli, że wkrótce pojawi się u Was drugi dzidziuś i wtedy się przyda :-). Ja od teściowej nic nie dostałam, ale co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na nic nie liczyłam.. i chyba wolałabym, żeby tak zostało.. mogła chociaż zadzwonić, zapytać czy nic się nie stanie jak będą różowe.. pewnie kupiła dlatego różowy, że lubi ten kolor.. i nawet do innego sklepu zajść się jej nie chciało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie ja bym sie wkurzyla na rozowe ciuszki. Moja mama i babcia tez daly mi kilka rozowych rzeczy ale to bylo jak nie wiedZieli plci. Ale sie wkurzylam na nich ale powiedzieli ze rozowe to mysleli ze to dla malego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diankarina, gdyby kupiły jeszcze jakbysmy nie znali płci to ok.. ale najbardziej dobiła mnie wymówka, że nie było innych.. i teraz nie będę chciała ich zakładać, to mój się wkurzy, a sam nie chciał ciuszków od swojego kolegi, który ma bliźniaczki.. i znowu wychodzę, że ja się czepiam :( to takie kupowanie, żeby coś było i już.. a najbardziej boli to, że mąż broni tak swojej matki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diankarina, ja też bym chciała tydzień wytrzymać, byleby nie przechodzić, bo wystarczająco jak słoń się czuję. chociaż wszyscy mówią, że tylko po brzuszku widać, że ciąża, to ja jednak czuję, że przybyło mi na udach i ręce mam jakieś większe :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co mam napisane w wypisie ... rozpoznanie Poród fałszywy w 37 tc lub póżniej Przecież ja jestem w 36 tc Rozumiecie coś z tego ? Kod O 47.1 Nastawiam się juz psychicznie do tej cesarki choć łatwo nie jest Będzie mnie operował mój lekarz Niby wyglądam już tak jakbym miała rodzić (ciocia była i mówi ze strasznie zmieniona jestem ) Nie potrafię juz siedziec .... tylko leze i ledwo ledwo do toalety dojdę Od wczoraj to czuje sie zdecydowanie gorzej Może po nocy sie trochę poprawi Co z Viviii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka to faktycznie cięzko z tobą ciekawe czy dotrzymasz do poniedziałku. Natalka no brak mi słów co do Twojej teściowej niestety my raz dostaliśmy chłopięcy rower dla dziewczynki i tez poprosiłam o wymiane na inny kolor jakikolwiek ale taki aby nie rzucało się w oko że to chłopięcy i zamieniła ale oczywiście ja zła itp jednak maz wtedy za mną obstawiał więc choć tyle. Aleksandra to taki ból jak Ty i inne dziewczyny opisują ja tez mam ale po jednej stronie po prawej podczas chodzenia lub stania i to taki dziwny ból ale mi się wydawało, ze to dzidzia na nerw uciska a takie dziwne uczucie aż mnie automatycznie w dół zgina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wiecie co tez bym chciała urodzić w terminie nie chce przenosić kurcze wszystkie moje koleżanki, które miały termin ok 2-3 tyg wcześnij niż ja już akcja powoli się rozkręca a u mnie co wielkie nic!!! Vivi tulisz już Madziulke?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka to jak oni licza te tygodnie? Trzymam kciuki kochana, żebyś wytrzymała do poniedziałku. Ania_k dzięki, bo ja już myślałam, że to ja jestem ta zła.. ja już zdjęłam metki, bo jakbym oddała do wymiany, to dopiero wojna by była.. szkoda tylko, że mąż nie widzi problemu.. dla niego jest wszystko ok.. moj Kuba wlasnie mi zaraz pecherz zmaltretuje, boli okropnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka odpoczywaj ile mozesz kochana. Natalie w domu zalozysz kilka razy i malenstwo sie przebiera tyle razy ze z raz zalozysz i bedzie spokoj. Moja tesciowa np kupila nam uzywane ciuszki i nie przeszkadza mi to bo moja mama tez kupila duzo uzywanych ale moja mama uprala i uprasowala ciuszki a tesciowa sluchajcie dala nam poplamione i niektore plamy zeszly a niektore nie. Ale co nic nie mozna bylo powiedziec ale widzialam ze mojemu przykro bylo bo widzial ze moja mama tak sie postarala. Sa ludzie i ludzie. U mnie tez mowia ze brzuch tylko ale nie prawda. Lapy wieksze i nawet twarz ale ostatnia prosta. Mialam isc do fryzjera ale za zmeczona bylam. Chce isc zrobic odrosty przed porodem bo fotek duzo bedzie z dzidzia pierwszych a moje wlosy to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diankarina ja już włoski zrobiłam, żeby na obronę też były :) chociaż bym je jeszcze podcięła, ale nie mam koncepcji i wizji co bym chciała. Przynajmniej Twój to zauważył a u mnie zero.. a jak jedne moja mama kupiła fioletowe, gdzie jechałam z nią do sklepu, bo bała się, czy nie będą za bardzo dziewczęce i musiały mi się podobać, to wysmiał na początku że taki kolor.. pewnie tak założę, dla świętego spokoju raz jak przyjdą i tyle.. ale jak mam powiedzieć, że nie chcę takich prezentów? ania_k ja też już bym chciała urodzić, wreszcie poczuć się lżej, żeby opuchlizna z rąk zeszła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia ogólnie to jest trudny temat u nas było takich prezentów duzo nie trafionych bo np duzo za duże ale beznadziejna zabawka ok zabawką się pobawiła no ale jak ciuchy zły rozmiar i ponoć wymienić w sklepie sie nie da to nie moja sprawa ale u nas ogólnie jest zły kontakt z teściową i to nie tylko z mojej strony mąz tez rzadki kontakt z nią ( ogólnie z rodziną) utrzymuje, niestety tesciowa mnie nie lubi i mówiła na mój temat różne rzeczy itp ale póki co mąż za mną obstaje i stąd rzadkie relacje. Nawet nie przyszła na wnuczki urodziny juz 3 lata, jak w szpitalu była tez nikt się nie zainteresował więc z mojej strony ja nawet nie opowiadam nic dzieciom że jest tam jakaś babcia tylko nie przychodzi bo po co? A jeśli chodzi o włoski to ja tez zrobiłam cięcie i pasemka aby na porodówke wjechać jak ta lala he he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ale napisałyście różności. Ja na razie dodam,że Vivii jest w szpitalu -wczoraj smska napisałam,a dziś właśnie odpisała.Jest od niedzieli w związku z krwawieniami i brakiem ruchów małej, ale już jest dobrze i cytuję: mała nadal w brzuszku i dobrze się ma :) Vivii to twarda baba, hehe bo wybiera się dziś jeszcze do domku :D Viviii pozdrawia nas wszystkie :D :classic_cool: Dianakarina ty już kończ tą pracę - ile można :D pracować, odpoczywaj teraz. Hemoroida ja też miałam (a pewnie nadal jest) i dyskomfort okropny,ale błonnik na lepszą przemianę materii,a bezpośrednio na hemoroida to maść i ja przykładałam ciepłą torebkę herbaty na bolące miejsce i pogoiło się. Aleksandra ja skurcze mam w każdej pozycji. Ale częściej jak chodzę. A kłucie to miałam wczoraj-okropne po całym dniu że ledwo doszłam do łóżka, jeszcze w łóżku kłuło :( Pela daj znać jak tam Franek :) po wizycie. Marla spokojnie z tym sprzątaniem, lepiej za męża się weź :D hihih A co do ząbka, to może i lepiej,że wyrwany, mały nie będzie się męczyć. Rzodkiewa a będą ci robić jeszcze wyniki krwi po zastrzykach czy już nie? nata_lie może po prostu powiedz sama teściowej,żeby następnym razem kupiła inne kolorki ubranek niż różowe. Nie denerwuj się. Jest portal Allegro - sprzedaj je hihihihi :) I pogadaj z mężem na spokojnie,zapytaj czy chciałby dostać na Święta koszulę albo majtki różowe ???!!! I nie denerwuj się, bo obrona tuż tuż. A dużo tych ubranek kupiła??? No i koniecznie ubierz małego w róż, jak wasi znajomi albo męża z pracy przyjadą... specjalnie, ciekawe co wtedy powie, no i zaznacz,że to babcia kupiła dla wnusia :D Agulka co oznacza poród fałszywy ?????? rety co za stwierdzenia. ania_k oj o teściowej to i ja nie będę wypowiadać się. Nic nie kupiła nam, ale ja nie chcę. A dwa ciągle podpytuje drugą synową,jakie ja rzeczy mam dla małego czy nowe czy gdzieś używane wygrzebałam....... więc ja się nie wypowiadam po prostu. Do niej też nie odzywam się na ten temat. Niech gada,mam ją gdzieś. A jak coś kupi to spoko,przyjmę cokolwiek by to było. Jak coś mam dużo koleżanek rodzących po mnie - albo oddam albo sprzedam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia pewnie ja juz się uodporniłam i juz mnie to nie rusza mam ją gdzieś a nawet lepiej bo zero kontaktu równa się zero steru :) A tak czułam, że Vivi w szpitalu ale Madzia twardo siedzi w brzuszku skubana :) Ale chyba według terminu ma czas jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej czytam i czytam tyle sie dzieje :) Nowym Mamusiom tzn tym rozpakowanym GRATULUJĘ. U nas oki.Jutro smigam na badanie moczu i krwi. Pozatym w pon jadę d kliniki na USG ,posiew,interpretacje jutrzejszych wyników i umówienie sie na cc. W gardle drapie,od swego dziecka sie zaraziłam,czuje sie jak w łeb walnieta. Jakiś wirus. Tylko suche,piekące gardło.Czosnek poszedł w ruch.Ze tez nie mam kiedy chorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro koniecznie napisz, kiedy się będziesz rozpakowywać :D No i kuruj się,kuruj. ania_k26 no twarda babka z Madzi, hehe a termin jakoś początek października, chyba pierwszy tydzień :) nie chce mi się szukać tabelki :P A mi synek wlazł gdzieś koło pępka i tak mi boli,jakby ktoś mi wyrywał tam coś. Jak leżę na boku jest ok, jak wstaję to metra nie dam rady przejść tak boli. Ehhh zawsze coś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zarażona od Paulinki! Obie smarkamy no i oczywiście gardło, boli jak cholera. Miało kiedy się choróbsko przywlec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka zmienna pogoda, dlatego a dzieci szkolne/przedszkolne dodatkowo coś przynoszą. Moja już prawie ok, no a mi katar przeszedł - więc pewnie był alergiczny. Kurujcie się laseczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki :) dawno mnie nie było :) pamietacie mnie jeszcze ??? ciagle remont w domku robimy i czasu na nic poprostu. A musimy sie spieszyc zeby nas dzidzia w trakcie nie zaskoczyla, a dam sobie reke odciac ze nawet polowy nie skonczymy, a duuuuzo pozaczynane. ale najwazniejssze nasza sypialnia gotowa, a Kacperek z nami bedzie w pokoju spal wiec tylko dokonczyc sprzatanie musze i mozemy lozeczko wprowadzac :) Miesiac temu mialam usg to maly podobno dobrze rosnie, wszystko w normie, ale tak byl odwrocony ze ani paluszkow nie widzielismy nigdzie ani buzki ani siusiaczka nie pokazal, zebysmy sie upewnili ze nadal go ma :) 5 tyg jeszcze a ja ani nie spakowana do szpitala, ani nie poprane rzeczy malego, ale to przez ten remont bo strasznie sie kurzylo. Musze sie zmobilizowac do konca tygodnia :) Co do tesciowych to moge sie przylaczyc do narzekania. Generalnie zlota kobieta, stoi ze mna murem , konfitury nam robi na zime, nalewki dla mojego J tez ale jak juz cos chcemy zeby nam zalatwili co wymaga pojezdzenia po sklepach czy cos to juz tragedia. Albo jak chcemy cos pozyczyc to tez problem. Chcielismy im bilet kupic zeby przyjechali malego zobaczyc jak sie urodzi to powiedzieli ze kota !!!!!!!!!!!! nie maja z kim zostawic i nie przyjada. KOTA !!!! Wszystkie rzeczy dla dzidzi kupowala moja mama i moja babci a ani nawet sie nie zainteresowali. Nawet jak moj J byl w pl to wyslalam go do sklepu zeby mi sprawdzil ceny karuzeli i myslalam ze sie zaoferuja ze kupia wnukowi to nawet słowem sie nie odezwali a wiem ze razem z rodzicami byl w sklepie. A jak znam zycie jak na Wielkanoc pojedziemy to beda chcieli zebysmy u nich siedzieli ale sie zdziwia. Ja straszny wredniak jestem jesli chodzi o takie cos. Oni nie chca do nas to my chyba baaaaardzo zajeci bedziemy. A co do ciuszków do moja tesciowa uwaza ze dziewczynki ubiera sie na niebiesko a chlopcow na rozowo. Strasznie kosciolkowi sa i tlumacza sobie ze Pan Jezus jak się objawil to w rozowej poswiacie byl a jak Matka Boska to ze w niebieskiej i nawet na obrazach sa tak uwiecznieni!!!!!! REce opadaja. Mamusia miala dobry pomysl Natalie Jak rodzina lub znajomi meza przyjda to ubierz malego na rozowo i nie omieszkaj dodać ze babcia kupila :) ja bym tak zrobila hehe i Gratulacje dla wszystkich ktore juz tula swoje szczęścia :) Piękności co do jednego :) aż zazdrość bierze ze już macie je przy sobie :) Buziaki :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie nie przejmuj się teściową i zrób tak jak mamusia radzi. Jeśli mąż nie widzi w tym nic dziwnego to jak przyjdą jego znajomi to ubierz małego w różowego pajaca i niech tatuś dumnie chwali się syniem :P U mnie podobnie było z pierwszym dzieckiem, teściowa uwielbiała mnie obdarowywać rzeczami ze szmateksów, ale takimi już z wyprzedaży - z plamami, dziurami, różowymi lub z 6 rozm. za dużymi.Ja po prostu brałam to ale zaznaczałam że mam tyle ciuszków że pewnie nie nałożę i się nie przyda, więc niech nie robi sobie kłopotu nast. razem i nie traci pieniędzy :P U mnie po 2 latach w końcu skapitulowała i jak chce coś dla wnusia to daje pieniążki. Chodzicie już na ktg? Bo ja co tydzień mam się zgłaszać do szpitala na badanie i wczoraj byłam drugi raz. Przez pół godz. miałam 3 skurcze :P Może coś się zaczyna, ale mimo mojego fatalnego samopoczucia chciałabym dotrwać do października. To tylko 1,5 tyg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiaz tak dla pocieszenia ja tez torby jeszcze nie spakowałam ba nawet nie mam jeszcze nic kupionego :) Dla dziecka wczoraj prałam pierwsze pranie a to tylko dlatego, że dostałam od koleżanki :) Dodiuszka no to może coś się rozwinie akcja :) Ja jeszcze na ktg nie chodzę ( troszke późniejszy termin mam od Ciebie) ale na wizyty teraz co 2 tygodnie mam chodzić w sumie i tak żadna zmiana bo wcześniej chodziłam co 3t.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×