*******PAŻDZIERNIK 2012*****

W realu jest promocja 3ek pampersow 186szt za 110zl,kupilam tez ostatnio pieluchy 3ki z lidla touryos czy jakos tak i sa ok jakby sie ktoras z was zastanawiala czy kupic

my tez te lidlowe uzywamy 3 ki Troszke obszerne sa ale siku nie wycieka wiec jest dobrze a dwojek nie moglam nigdzie dostac ...

natalie a ty masz fb? daj mi nr do twojego to ja sobie pogadam z nim:) Dziewczyny a te 3 z lidla po ile i po ile pakowane? Bo jutro jade na zaakupy i moge podskoczyc, no i jak uzywalyscie 3 dady to mozecie porownac wielkosciowo? O tych pampersach slyszalam ale 3 beda mniejsze chyba od 3 dady, bo 2 pampersa mialam mniejsze od 2 dady, chyba ze ktoras ma to niech sie wypowie, a wiadomo do kiedy ta promocja? Ja dzisiaj mialam kapiel z Dominikiem - bylo bardzo fajnie:) polaczone pozyteczne z przyjemnym:) on mogl sie poczuc jak to jest miec wiecej wody:) ciekawe czy pamieta jak to w brzuszku bylo:) Czy ktoras z was myslala zeby z takim maluchem na basen jechac? Bo ja bym bardzo chciala ale do 3 miesiaca skonczonego poczekam i wtedy sie moze wybierzemy:) Mimba gdzie cie wcielo? Marla kuruj sie laska i chlopow twoich:) Reszta odzywac sie:) Ponawiam pytanie odnosnie nawilzacza, polecacie jakis? Na co zwrocic uwage? Mamusia jest zwolniona z odpowiedzi:)

a i jeszcze mialam sie pytac, czy macie jakis sposob na puchniecie palca? Hehe, 4 lata temu przed naszym weselem bylismy na weselu u kuzyna mego m i on mi wtedy na maly palec u nogi nadepl, przez to musialam nowe buty na wesele kupowac:) no i od tamtego czasu mi co jakis czas puchl ten palec ale zawsze przechodzilo, a teraz jest jakas masakra, spuch mi, czuje go non stop jak promieniuje, a tu trzeba w sobote do kosciola w nowych butach isc i jak ja wytrzymam te 2h?

Graga, mam fb. jakoś milszy już był wieczorem moj M., ale tak czy siak ja się nie odzywam.. Z pieluchach się nie wypowiem, mogę tylko porównać z huggiesami, bo dady są większe (ale nie przeciekają). u nas reala nie ma, ale patrząc na promocje z promobaby.pl pieluchy tanie są w almie. co do palca u nogi, to kiedys mialam zatkane naczynka, czy jakoś tak i mi cała stopa puchła, jakiś zator się zrobił, że o kulach nawet chodziłam. i nie obyło się bez chirurga. Pomógł mi wtedy Aescin, bo jest on ogólnie na opuchlizne. więc może i Tobie by pomógł. z nudów zaczelam ogladać "lekarzy" na tvnplayer, nawet fajni :) uciekam spać, oby Kubuś obudził się dopiero o 5 :) dobrej, przespanej nocki!

natalie to wyslij mi zapr,moj link jest pod zdjeciem... Lekarze fajni:) nie opuscilam zadnego odcinka a oni juz 2 serie nakrecili-ciekawe kiedy ja puszcza:) Zreszta chirurgow tez zawziecie ogladam:) Co do realow to od przyszlego roku podobno maja z nich auchany robic:) ja i tak od jakiegos czasu nie robie w nim zakupow - dla mnie za drogo, chyba ze jakas promocja albo potrzeba cos czego w innych sklepach nie ma bo tam zawsze wiekszy wybor:) u nas w miescie to/wlasnie brakuje auchana i lidla bym wszystko pod nosem miala, a takie sklepy jak piotr i pawel albo wlasnie alma to tylko w katowicach sa:) mi i tak sie najszybciej zakupy robi w tesco i biedronie bo obok siebie sa;) a moj juz spi od 21.30 a ja dostalam takiego pawera ze mi sie spac nie chce:)

no my dopiero drugie karmienie Swieto jakies bo normalnie glodomorek co 2 chcial Graga co do pieluch to ja tu w belgii kupowalam wiec z cena nie pomoge a dady 2 uzywamy wiec nie mam jak z 3 porownac ale od dwojki duzo szersze sa az sie dziwie ze jeszcze ani razu siku nie ucieklo :-) chocby z tego wzgledu mi sie podobaja i chyba przy nich zostaniemy na dluzej :-) pupcia tez ladna bez zaczerwienien :-)

hej kobietki,chora jestem,siekło mnie i córcie na całego,gardło zawalone,gorączka,cos strasznego...modle sie tylko zeby chłopacy sie nie zarazili...dziewczyny co bierzecie na przeziebienie,ja tylko herbate malinową z miodem i kapsułki na gardło cholinex...a na gorączke 20ml syropu dla dzieci Ibum,bo akurat tylko to znalazłam w apteczce Natalie tak juz z tymi chłopami jest,ostatnio tez miałam z moim spięcie,ze wyłam cały wieczór:( takze rozumie cie doskonale,własnie czemu nie mamy cie jeszcze na FB?:) co do pieluchowania,ja do dwóch tyg uzywłam małemu pieluszek happy,sa szeroke...ale na szczescie z bioderkami oki:) ide dalej sie pokurowac w wyrko:) a jeszcze jedno moj maluch robi bardzo zadke zielone kupki,nie wiem od czego,jem to co dotychczas...:(

hej kobitki, ja juz po kosciolkku:) Tusia przykro mi ze tez chorujesz, ja dodatkowo caly czas biore rutinoskorbin... Paracetamol i ibuprofen mozna przy karmieniu, ale zalecaja zazywac bezposrednio po karmieniu, jak bedzie gorzej to warto isc do lekarza - on doradzi czy mozna karmic, a nawet jakby sa antybiotyki ktore mozna brac.... Zielone kupki moga byc oznaka skazy bialkowej - odstaw nabial na 2 tygodnie i sama zobaczysz....

graga no własnie i do tego co jakis czas pryszczyki mu na twarzyczce wychodza,myslalam ze to tradzik,ale teraz to mam obawy,jak moj wruci to skoczymy do lekarza,ledwo funkcjonuje,jeszcze w dodatku sama jestem z dziecmi....:/

Graga Ty już po kościele, a ja ledwo się budzę, mimo że o 23 poszłam spać i 2 przerwy na budzenie. nie wiem, czy to normalne, czy po ciąży hormony z tarczycą mi świrują.. wysłałam Ci zaproszenie na fb :) xxx Tusia współczuje choroby, jak nie dzieciaczki to teraz Ty.. w ogóle to jest możliwe, żeby mieć dwójkę dzieci, czy trójkę i żeby dzieciaczki nie chorowały ani my same? :) bo co widzę wpisy, to co chwila jakiś katarek, przeziębienie itd. xxx wiecie co to dziwne, moj M poszedł do pracy, a ja się cieszę, ze sama zostałam po wczorajszym.. znaczy nie sama tylko z Kubusiem :)

Hej Kobitki...witajcie na początku kolejnego tygodnia pomiedzy kupkami, pieluszkami i mleczkami :) innymi słowy: kolejnego wspaniałego tygodnia życia z naszymi nieprzewidywalnymi córkami bądź synami, czyli naszymi kochanymi potomkami czy jak ktoś woli nosicielami naszych genów :) xxxxxx facetami to zupełnie nie ma co się przejmować, bo to jest coś nad wyraz absurdalnego to, co czasami mówią :) Też dla nich sytuacja rodzinna jest nowa, szczególnie jeśli to Wasze pierwsze dziecko...A póki gadają głupoty dotyczące nas mam i partnerek, to spoko..gorzej jeśli krzywda wyrządzona byłaby dziecku..albo inne niesprawiedliwe traktowanie. Sama znam dwa przypadki, gdzie tak zwani wspaniali ojcowie rodzin, ale serio tacy na poziomie i bardzo fajni, w pierwsze meisiąca życia zostawili swoje żony i dzieci - nie dali rady po prostu i wynieśli się z domu i wrócili do swojego luźnego, kawalerskiego życia bez tej rutyny każdego dnia, spowodowanej wrzeszczącą i kupkająca małą istotką i wiecznie zmęczoną i marudzącą żoną ze wzrokiem zombie :) Mój M wczoraj w ramach porządków rano wyrzucił z szafy swoje rzeczy, wyrzucił na łóżko - by je poukladać potem. Nie muszę mówić że o godzinie 21 rzeczy nadal były na łóżku i poszedł je układać, po 5 minutach słyszę że coś marudzi pod nosem, idę a ten na mnie że nic mu nie pomagam, że siadlam sobie przed tv jakby nigdy nic! No przepraszam jego majtki i koszule mam układać? A poza tym robiłam akurat mleko, no rzeczywiście siadłam na kanapie i siedziałam całą minutę już! No obijanie się na maksa...potem usłyszalam że robie w tym domu tylko bałagan i nie mam inicjatywy do sprzątania. Fakt nie jestem maniaczką sprzątania, ale jesteśmy w dwójkę tacy sami - to on mi wtedy mówi, no tak, ale ja jestem kobietą to powinnam mieć umiłowanie ładu hehehehe.... i na dodatek wspomniał swoją jakąś ex która tak mu ładnie sprzatała ha ha ha na co go ładnie wyśmialam i pogratulowałam złego wyboru życiowego, wyszłam i położyłam dziecko i siebie w dużym pokoju spać, bo była już 23 i mała to już wychodziła z siebie bo o tej porze to ona już chce spać. Po 15 minutach przyszedł po nas że już skończył sprzątać :) acha zapomniałam dodać że w międzyczasie gdy weszłam do sypialni gdy sprzątał, z zamiarem położenia nas, bo było cicho i mysłalam że skończył - to go znalazłam na łóżku jak leżał między tymi ciuchami i czytał gazetę - odpoczywał po calych 15 minutach sprzątania bo się zmęczył!!!! No jeden wielki absurd, to z tego powodu nawet płakać się nie chce tylko śmiać (zaśmialam się ironicznie to też spytał co się tak śmieję hehehe) xxxxxxx Mamy z mlekiem MM - to widzę że dużo dajecie tego mleka, albo ja za mało :) tylko 120 i to ostatnio tylko 5 razy dziennie, wcześniej 6, no ale skoro ona ciągle w nocy śpi to potem trudno mi to nadrobić, musiałabym co 2 h karmić....ale na wadze przybiera, rośnie zdrowo to zakładam że jest ok :) może zwiększę dawkę do 130/150 ewentualnie..szczególnie po nocy!

Natalie ja też lubię być sama w domu, ale ja zawsze miałam umiłowanie samotności, dlatego się wkurzałam jak mój M na siłę chciał mi teściową do domu przywozić dla towarzystwa ;) mam wszystko takie zorganizowane bardziej i spokój jest i nikt niczego nie komentuje :)

Graga nie porownam lidlowskich z dadami bo nie wiem jakie sa,mialam tylko 1ki,te z lidla sa 26zl za 56szt,nie wiem czy dady tansze bo nie bylam dawno w biedrze,kawalek mam Promocja pampersow w realu do 19stego ,ja tez rzadko jestem w realu ,wczoraj pojechalismy wyjatkowo bo chcialam na pasazu sobie kupic bluzke ,a ze przy kasach maloludzi bylo to podskoczylismy po te pieluchy

Mimba prawda jest taka ze jakby faceci w ciaze zachodzili i rodzili dzieci to by chcieli od razu na emeryture isc:)co do mleka to u mojego juniora nie przeszlo by 120ml w ciagu dnia,zadarlby sie chyba ,no ale kazde dziecko jest inne,jedne wiecej jedza,drugie mniej

ja pieluszki kupuję jak kiedyś mówiłam w fabrycznym sklepie i za chiny ludowe nie powiem co to za marka, bo są "gołe" czyli bez nadruków firmowych jeszcze, ale są bardzo fajne.... musiałabym poszukać na necie co ludzie mówią, jaka to marka.....nie przeciekły ani razu pomimo sporych porcji puree w środku, do tej pory nie odparzają ani nic z tych rzeczy....w sobotę kupiłam paki po 65 sztuk chyba, kosztują 9 euraków więc cenowo może być :) te paki po 200 sztuk wychodzą jeszcze taniej, ale jakoś sobie na razie daruję takei wielkie....

Miluchnaaa co do emertury to się zgadzam, mój to nawet teraz juz o niej coraz częściej wspomina, więc wystarczy by stać się ojcem, rodzić nie trzeba ;)

Gdyby faceci rodzili, to nie było by porodów naturalnych, tylko i wyłącznie cesarki. i to nie po 3 dniach wypis, tylko co najmniej 2 tygodnie! no a później jak piszecie emeryturka.. mój też zmęczony małym, a na weekend taka dobra jestem, że moj M. sobie śpi do 11 a ja po cichutko z Kubą, żeby go nie obudzić.. chyba powinnam zmienić taktykę i małego po 2 karmieniu dać i sama iść w kimę.

Natalie jakbym o sobie czytala ,moj M mowi jeszcze beszczelnie''przynajmniej jedno z nas sie wyspalo..''

was tez tak wkurzaja bodziaki?mi szkoda malego jak mu glowe przeciskam by mu body zalozyc wiec teraz zamierzam mu kupic wylacznie takie rozpinane body jak kaftanik,dostal tylko kilka normalnych body wiec te wykorzystamy ale nie bede takich juz mu kupowac

Mimba - jak ja Ci zazdroszczę takiego podejścia do spraw damsko-męskich :) U mnie temat sprzątania w szafie był również w weekend poruszany... bez efektu, tylko nerwy straciłam i stary mi się obraził, że prosiłam go żeby w skarpetach posprzątał... całą niedzielę łaził obrażony... masakra jakaś

miluchnaa ja też nie lubię body zakładać. są takie jak pajace zapinane, ale w sklepie nie spotkałam i są rozpinane ja górze, że łatwiej głowę włożyć. pomijam jeszcze fakt, ze chodzi późno spać, bo gra na kompie, a kiedy ja chcę z nim obejrzeć jakiś film o normalnej godzinie, to on gra.. a wiadomo że o 23 to ja już padam na twarz i nie będę lampić się w tv..

dan mos to sie usmialam, u mnie tez jak prosze zeby sprzatnal to nie ma czasu albo zmeczony jest. a mnie po 5 razie juz nosi jak prosze o to samo i konczy sie klotnia i M. obrazony :) widzr ze wszedzie faceci tacy sami :)

u mnie zakładanie body to pestka, za to mam masę takich pajacyków otwieranych nie między nogami, tylko na pupie / dla mnie to jest większa masakra bo przy każdym przewnięciu przerzut ćwiczę z plecków na brzuszek :) a dziecko coraz silniejsze i ruchliwsze to takie pozycje przy tym ćwiczymy, że szok - jakis break dance uliczny! dzisiaj rano to praktycznie na samych rękach mi stała hahaha...jakby to pediatra zobaczyła to by spadła z krzesła! Powiedzcie mi Wasze dzieciaki w dzień paradują w pajacykach? Moja tak, ale teraz już myślę zakładać jej takie mięciutkie spodenki i do tego bluzeczkę z body pod oczywiście.... koniec tych pajaców, tylko na noc! spodenki łatwiej mi oporządzić :)

a u mnie od soboty pranie lezy,ale niestety nie mam sił na prasowanie,a mojego prosic to zaraz obraza ,zreszta juz nie raz mi pomagał,nie dosc ze puscił focha,ze "pana"prosze o cos to i tak musiałam wszystkie ciuchy powywalac z szaf,moje dzieci chyba lepiej nby to zrobiły:)

natalie wlasnie mi chodzi o cos takiego http://allegro.pl/listing.php/search?sg=1&string=body+rozpinane a pajace dla odmiany my lubimy

miluchnnaa właśnie coś takiego. w sklepie nie widziałam jeszcze, a sama bym takie chciała mieć. u nas kubuś też ciągle w pajacykach. czasem mu spodenki założe i body. kaftaników w ogóle nie używam.

A u nas pajace tylko do spania, bo przy przewijaniu nie chce mi się zapinać tych zatrzasków :) Sprawdzają mi się właśnie welurowe spodenki i body, a na to jakaś bluzeczka lub bluza. Z przekładaniem bodziaka przez głowę nie mamy problemów - rozciągam dwoma rękami wlot i gotowe :) Natalia - jak piszesz o swoim mężu, to chyba jest identyczny jak mój hehe. Też jak jest kłótnia nie przebiera w słowach, a na koniec jeszcze się obraża. Poza tym, to weekendowe spanie do 11, jak ja zapieprzam od 5 rano z dwójką dzieci... jedno chce śniadanko, drugie trzeba nakarmić, oba ubrać, umyć itd. Poza tym, zawsze rano ogarniam rozpier..., który w godzinach późno wieczornych i nocnych urządza mój małżonek (uwierzcie mi, że on nie umie zrobić herbaty, żeby nie zalać całęgo blatu w kuchnie, a kosz na pranie chyba nie wie gdzie stoi hehe) - ogólnie to mam wrażenie, że jakby skończyły mu się czyste ubrania, to prędzej poszedłby kupić nowe, niż wyprałby brudne. Do tej 11 to mam ugotowany obiad, pranie wyprane i wyprasowane jego koszule. Król wstaje i mówi, że się nie wyspał, bo Wiktor go w nocy kopał :/ Mnie się nóż w kieszeni otwiera...

hehe dobre z tymi naszymi panami :) Właśnie gadałam z moim M, który stwierdził że chyba kiedyś się wkurzę i go zostawię, czyli zdaje sobie sprawę z tego jakie głupoty gada i z jakich głupotów się wkurza :) tyle że ja już awantur nie robię, fochów nie strzelam, tylko wyraże w sposób mądry i spokojny swoje zdanie i nie kontynuuję awantur......to i szybciej do niego dociera sens i nonsens tych sytuacji których jest autorem ;) A więc OPANOWANIE, drogie Mamy wskazane.....

o widzę że akcja Partner trwa..... otóż mój w weekend wszystko robił.....bo ja chora....dumna z z niego byłam.... ....no i dziś jak się żegnali tak mnie przytulił że tylko poszedł odgłos pęknięcia jakby skorupy orzecha...pojechałam na rtg i co pani radiolog stwierdziła że widzi pęknięte żebro:O a mój już w delegacji....musiał pojechać...:(ja na razie owinięta bandażem- czekam na jutrzejsza wizytę u ortopedy:(oczywiście prywatna bo dostać się na nfz graniczy z cuudem......wysyłają do szpitala w Konstancinie czy Otwocku a z kim zostawię dzieci chore?:(ale to wszystko popieprzone jest a ja pechowa:( i takie mam święta.......normalnie masakra jakaś:(