*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Mamusia, ja miałam dadę, ale nie wyczulam żadnego niepokojącego zapachu. Zareklamuj te pieluchy. Ja już skladalam reklamacje na Babydream z rossmana bo wylatywal ten żel z niektórych pieluch o dostałam zwrot kasy za cała paczkę.

Mamusia, ja mam i faktycznie śmierdzą. Do tej pory używałam i nie było problemu, ale dwie ostatnie paczki były nie do zniesienia. Więc wczoraj kupiłam te rosmanowskie dla próby, są białe i deczko sztywniejsze, a w użytkowaniu zobaczymy. Dzięki za info w sprawie jabłek, bo nieraz mi ślinka leciała a się bałam ;)

Dzięki dziewczyny, to może jakaś felerna partia się trafiła. Nie mam kurczę paragonu, by reklamować. Ale następnym razem zostawię. Na razie wyłożyłam wszystkie z opakowania i leżą międz pampersami sleep&play (bo kilka mi zostało)- te mają zapach,to może przestaną śmierdzieć :D

ja tez kiedys mialam Dady i faktycznie maja taki zapaszek dziwny,a mialyscie kiedys pieluchy Bambino? Dyska ile Nince zalecili rehabilitacji? wspolczuje tego ulewania Twojej malenkiej,mam nadzieje ze niedlugo sie to skonczy i troche wiecej sie bedziesz wysypiac

Miluchna Kochana, ja pieluch bambino nie używałam. A co do rehabilitacji to na razie zalecili nam 10 spotkań. Na razie mieliśmy 3 spotkania, na pierwszym przez całe 40 minut Ninka płakała, ale już na kolejnych był spokój :) i było bardzo fajnie :) Własnie zwazylam Ninke, przez ostatni tydzień przybrała 270 gram :-)

Dzieki Dyska nam tez 10,Mati tez plakal przez cale pol godz nam a ostatnio na 2giej po 10min zaczol ..mam nadzieje ze z kazdym spotkaniem bedzie lepiej,u nas trwa to pol godz,rehabilitant uwaza ze dluzej takiego malucha nie ma sensu meczyc

hej mamusia ja chcialam sie zapytac jakie sa te pampersy pomeranczowe bo ostatnio w markecie widzialam ze sa w promocjii mialam juz kupic ale one mnie cos nie przekonują....... ja uzywam rossmanowskich...... klientki zawsze sobie chwalily te pieluchy i bardzo duzo mam je kupowało.......i faktycznie tez jestem z nich zadowolona..... ja juz daje frankowi jabłuszko, jabluszko z brzoskwinia. zupa jarzynowa, marchewka, marchewka z ziemniakiem. zupa jarzynowa z ryzem, dynia z ziemniakiem.... bardzo ładnie je i szybo zalapal o co chodzi w jedzeniu jak mu daje to chwyta mi za lyzeczke i probuje kłasc do buzi..... po moim smsie tesci ani nie widac ani nie słychac..... :-)

No i u nas będzie ryk zapewne na rehabilitacji :P ale najpierw wizyta w ten czwartek,zobaczymy co i jak. xx olka to fajnie,że teściowie dali se spokój choć na chwilę:) i oby tak zostało. Mi te pomarańczowe to takie sobie, cienkie,pupa była ciągle spocona i kupa wylatywała, ale wiadomo jak sama nie spróbujesz to nie będziesz wiedzieć :) Moja siostra cały czas kupowała swojej córce. xxx Buziaki wszystkim, miłej nocki i pewnie jutro cała reszta odezwie się :D

ja mam dady jeszcze z reniferem i są ok. tych rosmanowych nie próbowałam. pomarańczowe pampersy no raz jest ok a raz cała kupa na zewnątrz górą wylatuje, wiec różnie. ogólnie dla mnie za mocno są perfumowane. u nas też Kubuś wcinał jabuszko, marchewkę i jabuszko z marchewką i zadowolony. zjada pół słoiczka na raz. w tesco są promocje na słoiczki teraz 6zł za 3-pak, a w eleclerc jeszcze taniej bo 5,50. ale mi nie po drodze. ola dobrze, że teściowie cisza. może coś przemyślą.. xxx mamusia mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, i że Twój A. znajdzie pracę. wiem, że to stresujące. ale trzymam kciuki żeby wam się wszystko układało po myśli! :) a Filipek już ładnie przesypia noce. ech tylko pozazdrościć! :) u mnie 4 pobudki dziś w nocy. heh.. xxx dotiuszka a u Ciebie Madzia ma czy miała problemy z brzuszkiem, że Ty jabłek jeszcze nie jesz? xxx mój mały zawsze płacze po kąpieli (nawet jak jest najedzony), jak odkładamy go do łóżeczka na moment, żeby wszamać kolacje i zawsze jem kolacje w biegu albo w ogóle.. czy u was jest podobnie? czy są wasze maluszki spokojne? w ogóle dzisiaj nasz Kuba mega marudny był.. chyba za wczoraj, bo był aniołek. dobranoc i do jutra, choć pewnie napiszę później bo jadę do rodziców. heh nie widział ich od dnia dziadka - ciekawe czy znowu będzie ryk... xxx dobranoc!

Ja tez czesto kupuje rosmanowskie i jestem zadowolona,tych pomaranczowych pampersow nie mialam wiec sie nie wypowiem,dady 3ki uwazam ze sa o wiele lepsze od 1,2 ,teraz musze przemeczyc sie z tymi pampersami 3kami bo sa juz z deka ciasnawe a zostalo nam poltorej opakowania Natalie moj Mati po kapieli dostaje tez jakiegos napadu zlosci ale dopiero jak go skoncze ubierac w pizamke,a tak to moge go wymasowac,pogadac z nim,smieje sie,wykremowac itp a jak juz koncze go ubierac to nerwy jak tralala,myslalm ze moze za pozno go kapie i jest mocno zmeczony wiec kiedys sproowalam i pare dni kapalismy wczesniej ale efekt byl taki sam,musial sobie poplakac,podenerwowac sie ,dopiero potem butla i spac .Dzis wyjatkowo bylo bbez awantury bo zdrzemnal sie i o 19ej sie obudzil,wykapalismy go,zjadl i nie chcial spac,wiec dalam go do lozeczka,chyba z godz lub lepiej wyglupial sie i gadal do karuzeli,teraz dojadl i usnol . Dobranoc,tez ladnie mi spi lobuz,budzi sie ok 4-5 ,zjada i spi do 8ej

Dotiuszka nie karmie piersia i dobrze Ze dalam mu tylko dwie lyzeczki bo starlam surowe jablko. MOja kolezanka piecze w piekarniku i nie jest takie kwasne. Nastepnym razem ugotuje ale to poczekam jeszcze. W sobote Leo konczy 4 miesiace. Jak skonczy 5 bede dodawala do mm kaszki ryzowej i najpierw dam ziemniaczka potem marchewke i co tydzien inne warzywko a w 6 miesiacu zupke. U nas zalecaja zeby jak piersia karmione to wprowadzac cos innego w 6 a jak mm w 5 a nawet 6 miesiacu. I mam naucZke bo dzis mi Maly jak nigdy wymiotowal 3 razy. Po jabluszku ktore mu mamusia surowe podala. A nie dalam ze sloiczka bo tu sa same mieszane np banan i jablko i jablko i cos tam. Tu sloiczki kosztuja 5 zl za jeden. W polskim sklepie sa gerbera ale tez mieszane np marchewka i jablko. Samego jablka nie widzialam. Padam dzis. Nasz maly spi jak mama. Zasypia okolo 21. Je 5.30-6.30 i spi dalej do 9. Zjada w dzien okolo 950 ml. Ile wasze maluszki na mm zjadaja? Padam dzis na nos. dzien nieciekawy byl. Nawet sie nie wykapalam dzisiaj. Nie mam sily nawet na prysznic.

Nie moge sobie darowac jaka jestem glupia ze dalam mu te jabluszko surowe. Niecale 2 lyzeczki ale wymiotowal przez to.

dianakarina nie zadreczaj sie:) czlowiek na bledach sie uczy:) przeciez nie zrobilas tego specjalnie by mu zaszkodzic:)

Dianakarina ja dokarmiam mm dwa razy na dobę po 150ml. W sumie razem z moim mlekiem zjada około 850-900 ml na dobę. Ale w zupełności jej wystarcza i ładnie przybiera na wadze :)

Miluchna, mojej Nince ostatnio cos sie poprzestawialo. Kiedys karmie zasypiala po kąpaniu, a teraz szaleństwa do następnego karmienia i usypia około 22-ej :) o 5 karmienie i śpi do około 8.30 :)

Miało być "ładnie" a nie "karmie" ;-)

U mnie po 6 tej i kot obudzil mnie o 4:30 i nie spie wiec karmie mojego na spiocha.

ja juz raz podałam Frankowi kaszki ryzowej myslałam ze lepiej bedzie spał w nocy i przespi chociaz 1 karmienie ale niestety nie i zrezygnowalam z podawania mu narazie kaszki na noc ze wzgledu ze on jest sobie taki grubasek to stwierdzilam ze lepiej nie bede w niego wpychac tej kaszki....... ja juz powoli wprowadzam te słoiczki co sa po 4 miesiacu i zawsze jak jemy obiad to Franek je swój obiadek bo jak my sami jemy to on tak na to patrzy ze mi go szkoda.....ale fajne z tego jest to ze wspólnie zjadamy chociaz ten obiad....

Jeden kamień z serca - praca znaleziona, poszedł Mój na badania dziś, to choć mniej nerwów będzie. Ale wiecie co, najpierw minimalna krajowa - porażka. Na nianię będzie i na paliwo...No ale coś jest,w dodatku państwowa praca. Zobaczymy co z tego wyjdzie. xxx Tak dwie noce ładnie pospał a dziś już 1 i 6.30 wstał. No i teraz dalej śpi. Ehh ale najgorzej nie jest. Nie ma co narzekać. xxx Karuzela nam się psuje ( po siostrzenicy ), no i brzęczy,że słuchać się nie da. Muszę coś poszukać innego. xxx Wiecie co, kiedyś dawali tylko jabłuszka starte, nie gotowane i nic nie było dzieciom , więc bez zamartwiania się :D xxx Uciekam kaszkę zjeść, chyba powoli mam ich dość :P

Hej Kobitki po wekendzie! Muszę znowu Was nadrobić przez 3 dni nieobecności :) Mam nadzieję że nastroje pozytywne..choć ja w sobotę wpadłam w dziwny tok myślowy i zaczęlam wspominać moich przyjaciół, znajomych i kuzynów królika, których tutaj nie mam ze sobą a których mi brak i zawsze mi będzie brak...no ale może kiedys wrocę do Polski czego bym chciała :) bo dobrze mi się tam żyło hehe xxxxxx Dianakarina, Ty chyba mówialaś że Polska nie akceptuje podwójnego obywatelstwa dziecka...no widzisz, ja mam inną informację z mojego polskiego UM - kazali po prostu przywieźć akt urodzenia, nasze dokumenty, podania o wpisanie zagranicznego aktu urodzenia do polskich ksiąg, co jest równoznaczne z obywatelstwem.... i uzupelninie danych dziecka o dane rodziców z aktu małżenstwa (akurat ślub braliśmy w tym polskim UM)..ale zobaczymy jak to będzie w praktyce, choc zakladam że ok. Mogę to zrobić nawt przez osoby trzecie w Polsce, tylko wystarczy upoważenienie (na przykład moich rodziców) xxxxxx Dyśka, świetnie działa pozycja odbijanie na brzuszku :) Po paru dniach widzę postępy w trzymaniu głowy, a może po prostu dziecko też przy tym dojrzało i ma ochotę do trzymania głowy :) xxxxxx ja jestem na MM i córeś wypija 4 razy dziennie po 180 ml. W piątym mcu życia będzie 210..... plus jabłucho..dwa słoiczka jablka kosztuja tutaj ok 3 zł, więc spoko.... są jablka solo, bez innych owoców. Nieswtety marchewki nie widziałam, tylko marchewkę z cukinią, albo z ziemniakiem, albo brokułami...no ale w jednym sklepie tylko sprawdzałam... xxxxxx wczoraj zostawiliśmy małą na 2 h u babci - zgotowała jej istne piekło hehehe..zostawała u niej często, ale widac miała taki humorek. Wróciliśmy po tych 2 h to znaleźliśmy córkę bez spodenek, gdzieś tam porzucona butelka, gary niepomyte (a teściowa porządna zawsze myje ładnie), kocyk gdzieś w kącie, smoczek w łazience heehhe..mówi że nie widziała co z nią zrobić :) A my tymczasem byliśmy wczoraj oglądać biegi lekkoatletów przez pola i wioski na dystansie 10 km (Polak zajął 5 bardzo dobre miejsce po 4 biegaczach czarnoskórych, którzy nie są do pobicia!), dobrze że nie wzięliśmy corki bo wiało jak jasna cholera, słońce i niby piękny dzień a wiało tak że miałam ubraną czapkę, rękawiczki i kaptur (pierwszy raz w tym roku tutaj tak się opatuliłam). xxxxx dobra, zaczynam nowy dzień! córuś dostała czkawki ..kiedys to ignorowała, teraz się wkurza..idę ją przestraszyć hehehehe

Witam po weekendzie nie odzywałam się bo nie miałam czasu każdej z Was nie odpisze wiec z góry przepraszam:-) nocki znowu ok więc spoko w dzień też jest lepiej więc to skok rozwojowy był:P:P dziś pakuje torbę na jutro do szpitala:-( masakra tyle trzeba wziąć ze sobą a to tylko jedna noc. Mamusia to super że znalazł pracę, niestety tak to jest że teraz wszędzie dają pensje minimalną ale lepsze to niż nic. Lece pakować dalej nie wiem czy jeszcze coś dzisiaj napisze zobaczę a jak nie to odezwę się dopiero w środę jak wrócimy albo w czwartek. Miłego dnia sorry że tylko o sobie ale nie mam dziś humoru i nerwy robią swoje.

Czesc dziewczyny;) trochę się nie odzywałam ale wczoraj mieliśmy chrzest i było trochę latania :) No ale jesteśmy już po.... i było super!! na prawdę wszystko się fajnie udało, malutka miała mega grzeczny dzień... spała do 9.. tzn o 9 sama musiałam ją obudzić bo musiałam ją już ubierać, bo na 10.15 mieliśmy chrzest... w kościele też spała... a jak ją wzięliśmy z wózka to była taka zafascynowana tym co się dzieje, że aż śmiesznie wyglądała.. robiła wielkie oczy i patrzyła na wszystkich.. a na księdza to już w ogóle ;))) na szczęście nie zapłakała;) a w domu cały czas 'gadała' i śmiała się do wszystkich.. uffff ulżyło mi, to był fajny dzień spędzony w gronie najbliższych... Miałyście rację pisząc żeby nie przesadzać z jedzeniem... zostało nam tyyyle że masakra ;) co najmniej przez tydzień będziemy jeść;) No i wczoraj Gabi skończyła 3mce :) dzisiaj od rana gada jak szalona - ajjj pocieszka moja kochana :) Jak będę miała chwilę to wstawię jakieś fotki z wczoraj :) Miłego dnia dla mam i maluszków :)))

Czesc dziewczyny;) trochę się nie odzywałam ale wczoraj mieliśmy chrzest i było trochę latania :) No ale jesteśmy już po.... i było super!! na prawdę wszystko się fajnie udało, malutka miała mega grzeczny dzień... spała do 9.. tzn o 9 sama musiałam ją obudzić bo musiałam ją już ubierać, bo na 10.15 mieliśmy chrzest... w kościele też spała... a jak ją wzięliśmy z wózka to była taka zafascynowana tym co się dzieje, że aż śmiesznie wyglądała.. robiła wielkie oczy i patrzyła na wszystkich.. a na księdza to już w ogóle ;))) na szczęście nie zapłakała;) a w domu cały czas 'gadała' i śmiała się do wszystkich.. uffff ulżyło mi, to był fajny dzień spędzony w gronie najbliższych... Miałyście rację pisząc żeby nie przesadzać z jedzeniem... zostało nam tyyyle że masakra ;) co najmniej przez tydzień będziemy jeść;) No i wczoraj Gabi skończyła 3mce :) dzisiaj od rana gada jak szalona - ajjj pocieszka moja kochana :) Jak będę miała chwilę to wstawię jakieś fotki z wczoraj :) Miłego dnia dla mam i maluszków :)))

Witam w nowym tygodniu ;) u nas weekend ciężki, juz dwie nocki mały spi ze mną i pobudki co 1,5-2 godziny, juz ledwo żyje ;/.... Olka ja tez swojemu zaczęłam kaszke dosypywac przed spaniem, ale na długość snu nie wpłynęło więc zrezygnowałam, bo i tak dobrze sobie wyglada ;) ... Mamusiu bardzo sie cieszę, ze mąż prace znalazł, minimalna ale zawsze to jakiś punkt zaczepienia i człowiek chociaż sie nie zamartwia, ze siedzi bezczynnie ;)... NHA no widzisz to Gabrysia spisała sie na 5+ w dniu chrzcin, a z tym jedzeniem to zawsze tak jest, ze człowiek przeżywa czy aby napewno wystarczy, a w gruncie rzeczy zostaje :P ehh ja juz sie boje jak nasze chrzciny bedą wyglądać z tym małym lobuziakiem, 1 kwietnia robimy ;). Udanego dnia dziewczyny ;*

Nha to fajnie,że wszystko udało się jak trzeba :) i córcia była grzeczna. A z jedzeniem to niestety tak jest,że zawsze zostaje, my co mogliśmy to po chrzcie pomroziliśmy. xxx Mimba, ciekawe,czy babcia zechce jeszcze z wnusią zostać :P któraś z dziewczyn pytała,jak twoja córka ma na imię :) napisz bo i ja ciekawa jestem :P xxx angel,fiolcia otóż to lepiej cokolwiek z pracą niż nic, ale on wszystko porównuje jeszcze do zarobków w Anglii, co mnie denerwuje, bo tu nie Anglia tylko szara rzeczywistość i Polska. I na początek kokosów nikt nie ma niestety, no i jeszcze u nas na podlasiu to naprawdę kiepsko z pracą, zarobkami itd, więc cieszyć się z tego co jest. xxx Ja ogarnęłam dom, nastawiłam nieplanowane pranie bo synek 6 razy mi chlusnął na ubranka i łóżeczko, coś mu dziś nie pasuje bo ulewa jak nigdy. A że to kwas to od razu pranie,żeby plam nie było. Ehhh xxx Do dziewczyn które sa w UK, powiedzcie czy pampersy simply dry są dla waszych dzieciaków ok ? Warto je kupić ? Moja bratowa zadowolona, ale chcę jeszcze waszych opinii,czy używałyście,czy nie są za cienki ( nasze sleep&play). Będę wdzięczna za info.

angel powodzenia, odezwij się później do nas. xx graga,marla,macro,agulka,moniś i cała reszzta (sorki za nie wymienianie nicków) a wy gdzie dziś??/

ja siedze i czekam aż mały się obudzi :) porobiłam to co mogłam, wstawiłam pranie, podlałam kwiatki, posegregowałam rzecy do prasowania i dupa, nic więcej nie zrobie bo deske do prasowania mam w sypialni i jak ją wezne to sie obudzi, tak samo ze zmywaniem, bo kuchnia obok sypialni:) więc narazie siedze i nic nie robie, musze sie przebrac z pizamy i jechac po piotrusia do przedszkola:) a jutro ma bal przebierańców i chyba będe mu musiała twarz pomalować bo mi się maska gdzieś zapodziała - czytaj matka gdzieś wpieprzyła i nie wie gdzie :P

Ja jestem ale mam mega migrenę do później laski:)

A my od dziś przez dwa tygodnie w rozwórce koszli :( masakra ... Odezwę sie pózniej. Buziaki.

dodałam kilka zdjęć z chrztu do galerii ;) Dziewczyny głowy do góry.. wiem, że maluchy dają czasami popalić ale najwazniejsze jest pozytywne nastawienie;) mnie też coś dzisiaj głowa pobolewa... może to ta pogoda? byle do wiosnyyy!!!!;)