Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

nata_lie może powinnaś częściej do rodziców jeździć albo oni częściej odwiedzać. A praca - ja bym się zdecydowała, wkońcu maluch się uspokoi, a dla ciebie to chwila wyjścia z domu :) Okazja, by niunio pobył z kimś innym. xxx Mimba - Etiopia ??? rety odważna jesteś hehehehehehe :) Mówisz,łóżko połamane :P no to ładnie imprezowaliści :D xx A ja od paru dni mam swędzenie oczu i katar- alergia powraca niestety. A był spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu wiesz co musialam sprawdzić na Google jsk wyglądają te pieluchy bo nazwa jakos nieznajoma ... I nie nie uzywalam ich nie mialam okazji.. Wiec nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia i inne wracające do pracy: Jednym z uprawnień przysługujących pracujących matkom w ramach ochrony rodzicielstwa jest prawo do przerw na karmienie dziecka piersią, które podlegają wliczeniu do czasu pracy. Arkadiusz Sobczyk, radca prawny, Kancelaria Prawna Sobczyk i Współpracownicy w Krakowie Liczba przysługujących przerw i ich długość uzależnione są od wymiaru czasu pracy kobiety oraz liczby karmionych przez nią dzieci. Prawo do przerw na karmienie nie przysługuje pracownicom zatrudnionym na czas krótszy niż cztery godziny dziennie. Pracownica zatrudniona w wymiarze od czterech do sześciu godzin dziennie korzysta z prawa do jednej przerwy na karmienie, której czas trwania w przypadku karmienia jednego dziecka wynosi pół godziny, a w przypadku karmienia więcej niż jednego dziecka - 45 minut. Jeżeli czas pracy pracownicy przekracza sześć godzin dziennie, przysługują jej dwie półgodzinne przerwy, gdy karmi jedno dziecko lub dwie 45-minutowe przerwy, gdy karmi więcej niż jedno dziecko. Przerwy te mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie. Przepis art. 187 k.p., przewidujący prawo do przerw w pracy dla pracownic karmiących dziecko piersią, nie wprowadza żadnych ograniczeń czasowych dotyczących korzystania przez pracownicę z tego uprawnienia. W związku z tym twierdzić należy, iż prawo do przerw w pracy przysługuje kobiecie przez cały okres karmienia dziecka piersią. Uprawnieniu pracownicy w tym zakresie odpowiada obowiązek pracodawcy udzielania pracownicy takich przerw, dopóki faktycznie karmi dziecko w naturalny sposób. Przerwy na karmienie udzielane są na wniosek pracownicy. Z przepisów nie wynika obowiązek udokumentowania przez pracownicę faktu karmienia piersią. Kodeks pracy nie wymaga od pracownicy karmiącej przedłożenia pracodawcy stosownego zaświadczenia lekarskiego, tak jak to ma miejsce w przypadku pracownic w ciąży, zainteresowanych korzystaniem z ochrony przewidzianej z tego tytułu. Jednocześnie, rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej z 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w kodeksie pracy (Dz.U. nr 69, poz. 332 z późn. zm.) nie nakłada na lekarza obowiązku wydania zaświadczenia o karmieniu piersią. W tym świetle wydaje się, iż pracodawcy do udzielenia pracownicy przerw na karmienie powinien wystarczyć sam wniosek pracownicy, zawierający oświadczenie, iż zachodzi taka okoliczność. Jednak w literaturze przedmiotu przeważa stanowisko, iż wobec żądania pracodawcy pracownica powinna udokumentować fakt karmienia dziecka piersią odpowiednim zaświadczeniem lekarskim. W obliczu często występujących po stronie pracodawców wątpliwości, czy rzeczywiście zachodzą okoliczności uzasadniające udzielenie przerw na karmienie, pogląd ten zasługuje na akceptację. Czas wykorzystania przerwy uzgadnia pracodawca z pracownicą. Zasadniczo wykorzystanie przerw na karmienie powinno przypadać w trakcie godzin pracy, albowiem już z samej istoty pojęcia przerwa wynika, iż zarówno przed, jak i po jej zakończeniu, powinno mieć miejsce świadczenie pracy. Za dopuszczalne uznać należy jednak wykorzystanie przez pracownicę gwarantowanego prawem czasu na karmienie poprzez późniejsze rozpoczynanie pracy czy też odpowiednio wcześniejsze jej kończenie. Oczywiście przyjęcie takiego rozwiązania wymaga wniosku zainteresowanej pracownicy i nie może być wynikiem jednostronnej decyzji pracodawcy. Przerwy na karmienie dziecka piersią podlegają wliczeniu do czasu pracy, co oznacza, iż czas przerwy jest traktowany tak jak czas przepracowany przez pracownicę. W konsekwencji, mimo korzystania przez pracownicę z przerw na karmienie, jej dobowy wymiar czasu pracy nie ulega zmianie, a za czas przerw przysługuje pracownicy wynagrodzenie w takiej samej wysokości, w jakiej uzyskałaby je, gdyby w tym czasie pracowała. Dzwoniłam do pracy,powiedzieli ze od gina trzeba zaświadczenie-dziwne moim zdaniem.wg tego wyżej nie masz obowiązku dawania zaświadczenia- ale to zależy od pracodawcy wszystko. Wiem na pewno ze muszę iść znowu do lekarza medycyny pracy-bo nie było mnie dłużej niż pół roku:( T y pewnie tez-dopytaj..... jej ja za tydzień już będę w pracy:(br....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu nie doczytalas :) napisałam ze nie uzywalam . Ja uzywalam pampers simply dry i były spoko. Ale tylko dlatego takie bo była na nie promocja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla ty za tydzien idziesz juz do pracy wykorzystałas całe 24 tyg macierzynskiego ja dopiero wracam 2 kwietnia.... u mnie tez ponoc potrzebne jest takie zaswiadczenie o karmieniu od lekarza..... kurcze ale jestem zła chyba dlatego ze jestem przed @..... wszystko mnie wkurza kurcze mam to gdzies robie strajk nie sprzatam moj ostatnio sie taki zrobil ze ani mi nie posprzata ani nie poprasuje nic kompletnie wczesniej jakos mi bardziej pomagał ja rozumiem chodzi do pracy no kurde ale jak ja pujde to co tez mi nie pomoze....... mam stos ubran do prasowania stos do prania porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa, właśnie o te SIMPLY DRY mi chodziło. Chyba już się dogadałyśmy. I jakie one były ?? chyba,że znów nie doczytałam :P xxx Fiolcia dzięki za info. Właśnie te też zamówione, ale jeszcze nad pomaranczowymi się zastanawiałam, tylko czy to nie takie jak w PL,porażka. xxx Marla, uuuuuuuuuuu to ja pewnie też będę musiała iść na badania. 26 lutego mija rok jak w pracy ciągiem nie byłam a wracam 20 maja. Muszę podpytać, pewnie o zaświadczenie też. Ale jeszcze czas mam, kto wie jak to będzie z karmieniem jeszcze do tego czasu. Ja pracuję minimum 6 godzin w ciągu dnia a max 12h. Więc zapewne 2 przerwy po 30 minut. Dzięki za artykuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam :) Nie wchodzilam na forum bo ciezkie czasy nastaly i musialabym Wam marudzic a jakos tak ciezko mi to idzie ale chyba zaczne ;) Widze ze u Was duzo sie dzieje i wesolo bylo na forum aaa i te libacje ;) ja dopiero wytrzezwialam ... ;) Wyobrazcie sobie ze my po pierwszym antybiotyku ;/ ale do rzeczy ehh jestes taka histeryczka czasem ze az sama siebie zadziwiam ... wyobrazcie sobie ze kiedys zmienialam malej pampersa i na nodze zobaczylam biala plamke tzn nawet nie biala tylko taka jasniejsza wielkosci orzecha... i ( o ja glupie stworzenie ) wymyslilam sobie ze Magda na pewno ma bielactwo :/ oczywiscie zaraz do lekarza bo jak by inaczej ja jak sobie cos ubzduram to koniec swiata ;/ no i pojechalam moj kochany Pan doktor powiedzial mi ze juz sie boi co wymysle nastepnym razem ;) no ale w sumie dobrze ze pojechalam bo powiedzial ze nie podoba mu sie Magdy slina ( slinila sie robiac taka piane) i kazal zrobic wymaz no i sie okazalo ze Mala ma w buzi cala mase jakis okropnych palek i antybiotyk bo przez to tez ulewala i sie krztusila czasem. Tydzien antybiotyku koszmar... brak apetytu wiecznie sie budzila w nocy i non stop wymiotowala ;/ dobrze ze w poniedzialek si skonczyl wczoraj apetyt wrocil i Magda spokojniejsza nie wymiotuje i gada jak najeta a moj Maly jak wroci ze szkoly i zaczyna z nia gadac to czuje sie jak na bazarze wsrod stada przekupek ;/ A najgorsze jest to ze moja super wspaniala corka w nocy zamienia sie w potworka Magdzille i buczy od 1 do 2 i od 4 do czasu az nie wstane .... a jak wstane to uwaga... idzie spac lobuziara jedna ... dzisiaj ide do fryzjera bo wygladam gorzej niz kura domowa ;/ dzisiaj nawet nic w domu nie robie zreszta moj maz ostatnio stwierdzil ze mnie do psychiatry wysle bo za duzo sprzatam i .... ze przez moje sprzatanie i mycie podlog panele zniszcze heheheh tego jeszcze nie slyszalam ... a moj super syn ktory jest w pierwszej klasie ostatnio stwierdzil ze po co on ma sie uczyc ladnie pisac skoro lekarze pisza brzydko ale sa madrzy i zarabiaja duzo pieniedzy ;/ wic on jest inteligentny i dorze sie uczyc bedzie ale pisac ladnie to on umiec nie musi.. i gadaj tu z takim ;/ eljotka wow juz 2 zabki super ja sie tego juz boje ;/ trzymaj sie kochana wszytskiego dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olka, moj M ma koszule ktorych nie trzeba prasowac jak sie dobrze rozwiesi :) przynajmniej polowa tych koszul tak dziala.....nienawidze prasowac...... a mój i tak przychodzi do domu i ciągle uważa że caly dzień leżę na kanapie, ale już tym się nie przejmuję i ciągle mówię że mógł sobie za zonę znaleźć taką babę jak nasza sąsiadka co ciągle coś na balkonei wiesza, trzepie dywany i czyści balkon...non stop, nawet o 23 w nocy :) / widziały gały co brały, nigdy nie udawałam że się jaram gotowaniem, sprzątaniem i kurowaniem w domu....... i taka mu sie podobno podobałam :) ale tak w ogóle to czekam z satysfakcją cichą na dzień, kiedy na cały dzień go zostawię z dzieckiem (kiedyś on nadejdzie)..... śmialam się bo się przyzwyczaił że 1miesięczne dziecko wysatarczyło owinąć kocykiem, pobujać i spało..wczoraj poszedł dzielnie usypiać *bo ja ją zostawiam w łózeczku i trochę marudzi...no to się tatuś wzruszył i idzie usyspiać porzuconą córeczkę. Wchodzę do pokoju a ten buja buja, dziecko oczy jak spodki od filiżanek, uśmiech na gębie i buju buju gapi się na tatusia....... wzięłam, odłożyłam, pomarudziła, podeszłam coś tam ją pomiziałam po buzi i cisza..to ten na mnie czy ją przydusiałam podusią hehehehe no metoda sprawdzona :) xxxxx mamusia a co do rozwalonego łózka to szybciej bym tę katastrofę skomentowała moją wagą niż erotycznymi szalenstwami hehehe.... a jak już się połączy te dwie rzeczy to w ogóle mega-katastrofa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no wlasnie jeszcze widzialam o okresie rozmowy wiec ja mam juz od 3 miesiecy regularnie co 24 dni ;/ normalnie wkurza mnie to szkoda ze nie co 12 cholera ;/ no sorry ze tak wpadlam i narzekam ale to chyba przez niewyspanie ;/ pozdrawiam Wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Vivii dobrze Cię widzieć :) matko moja tez się jakis czas temu tak pieniła śliniąc, ale chyba same te pałeczki poszły sobie, bo już tego nie robi :) ale muszę zwrócić uwagę! teraz raczej już jest wyśliniona normalnie.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już dostalam 3 okres, reguralny co do dnia laski! Co równe 30 dni..przed ciążą był co 26, 28 dni..a teraz jak w zegarku co 30 dni! OBY.....im rzadziej tym lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha mamusiu .! Ale wiesz co moje były zielone a nie pomarańczowe ... Wiesz co ja ogolnie na nie nie narzekalam wiadomo ze jak mi Adasko zle zapiął czy cos to nie raz z boku poleciało ale bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu śnieg pada....:( buuuu a już wiosnę czułam:) Viviaczku no niezłe masz teraz przejścia...a czy to normalne że Madziulka przy antybiotyku wymiotowała:(bo wtedy podobno się nie wchłania....:( Współczuje nocek....ciesz się że dnie masz spokojne....dobry ten Twój synio,spostrzegawczy.....;) mój woli w banku pracować i sejfu pilnować bo ostatnio stwierdził że lekarze to za duzo pracują-aż do nocy;) i juz nie chce być lekarzem.Chociaż.....ostatnio przyszła do niego sąsiadka-rówieśnica....no i bawili się w pokoju,drzwi zamknięte.....i mój M wszedł nagle tam po coś...a oni jak się nie zerwali....Szymon zmieszany Zośka też -pyta:a co wy tu robicie?;) a oni że w lekarza się bawią....a on powinien pukać jak wchodzi do gabinetu;) myśleliśmy że się posikamy ze śmiechu:D dzieciaki:D Dużo zdrówka Wam życzę i spokojniejszych nocek..... Eliotka rany Twój Kubuś już pół roku:)ależ ten czas leci:)mój już 26 skończy 5 miesięcy.Taki fajniuchny teraz że szok-śpiewa nam rano i wieczorem na cały dom....palce ciągle w buzi i efekt masakra eh.....taki kochany bobasek.Gratuluję pierwszych ząbków:) Olka ja wracam po 20 tygodniach-niestety siła wyższa już nie raz wam pisałam dlaczego...więc nie będę kolejny;) muszę i już:) Teraz Antoni będzie z moim siedział miesiąc,a potem niania..... Ja będę w pracy zaledwie 4 godziny.....reszta praca papierkowa nocami w domu:( także jakoś damy radę.Gdybym nie miała awansu zawodowego na nauczyciela mianowanego i wzięła urlop ciągiem pewnie wróciłabym dopiero w maju do pracy a tak urlop wypoczynkowy rozłożyłam sobie na dni,te które będę potrzebować(zamiast zwolnień w razie potrzeby).....nie wiem czy dobrze czy źle..praca na miejscu więc trzeba pilnować......do pracy mam 15 minut drogi-5 min rowerem-już nie mogę się doczekać jak wsiądę na mojego szybkiego jednoślada;) Mój malutki zasmakował już jabłka z dynia-uwielbia:) i jabłka z bananem-mniej lubi...nie znosi zaś marchewki;) efekt ?już 3 dni nie ma kupy:( ale nie płacze....robię mu masaże może dziś coś się uda zrobić;) My mamy szczepienie 13 lutego w pierwszy dzień powrotu do pracy.....nie wiem jak ja to zrobię.....na szczęście mam popołudnie to może pójdziemy rano....na szczepienie.....żebym mogła wszystkiego dopilnować. Wiecie co?Mój Antonio ostatnio dziwny jest....cały dzień śpi.....dwie godziny może się pobawi i drzemka......i tak w kółko...aż zadziwiona jestem......może zrobię mu morfologię bo czy to normalne...a może jakiś skok rozwojowy znowu.....nie wiem mój mówi że jak zwykle szukam dziury w całym i powinnam się cieszyć że tak dobrze śpi...ale ja i tak poproszę o skierowanie na badania. Mój M chory.....Szymon już dziś ma chrypę.....Antonio kicha:( cholera już chodzę poddenerwowana -mam wracać to pewnie się rozłożą:( eh będzie co mam być.... Mimba właśnie weź wklej fotki swoje na fb ciekawa jestem jak wyglądasz;) Buziale-do później.....ale dziś smętny dzień.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do @ to ja jeszcze nie miałam a czuje się codziennie jakbym miała dostać.....nosz qurczaki wolałabym dostać i żeby zeszło ze mnie to wszystko a tak chodzę zła jak osa i taka pełna....eh .....dziwne że wy już macie takie okresy......była u mnie ostatnio sąsiadka która ma 1,5 rocznego syna i dopiero dostała pierwszy okres....hehe ulżyło mi bo myślałam że tylko ja taka dziwna jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia doczytałaś że nei trzeba tego zaświadczenia o karmieniu wg kodeksu?hmmm....to ja napisze prośbę o godzinę niech spadają -specjalnie nie będę do lekarza szla i płaciła wizyty..... W kodeksie pracy nie ma wymogu potwierdzania faktu karmienia piersią przez lekarza, tak jak jest to w przypadku praw kobiet w ciąży, a więc do udzielenia przerwy na karmienie wystarczy oświadczenie (prośba) pracownicy. Pracodawca nie ma więc prawa do wymagania zaświadczenia lekarskiego o karmieniu piersią. Nawet prośba o przedstawienie takiego zaświadczenia mogłaby być uważana za nieuprawnioną ingerencję w życie prywatne pracownicy. Jednocześnie, rozporządzenie ministra zdrowia z dn. 30 maja 1996 r. w sprawie, między innymi, orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w kodeksie pracy (DzU z 1996 r., nr 69, poz. 332 ze zm.) nie nakłada na lekarza ubezpieczenia powszechnego obowiązku wydania zaświadczenia o karmieniu piersią. Karmiąca matka może się jednak zwrócić do swojego lekarza rodzinnego o wydanie takiego zaświadczenia, a lekarz może za to zaświadczenie pobrać honorarium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla ja tez jeszcze okresu nie mam :D. WoW Eljotka pierwsze ząbki super, ze Kubus dobrze przyjął nowych lokatorów w buzce hehe ;)) ... Dziewczyny byłam z małym na wazeniu, dzis 15 tygodni i 7.4 kg, także ładnie od początku lekko nad 75 c ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziś o 9 położyłam się z małym żeby go uśpić i sama zasnęłam :) Teraz ma kolejną drzemkę. A noc kiepska, co chwilę wstawałam :( xxx Olka śniłaś mi się, że Twoja dzidzia była dorosłym facetem ze smokiem w buzi :) hehe i kazałaś mi oglądać jego odparzenia :) xxx Natalie może rzeczywiście ciągłe przebywanie z tą dziadkami pomoże. Tylko jak Tu wytrzymać jak on tak płacze... Nie mam pomysłu. xxx Marla, Ty już do pracy? Ależ to zleciało. xxx My szczepienie mamy 18.02 ale spróbuję coś wcześniej umówić. xxx Mój ostatnio ulewał, zmieniłam smoczki na te wcześniejsze i po problemie. xxx Eljotka super musi to wyglądać. Miejmy nadzieję, że pozostałe nasze dzieciaki będą też tak bezproblemowo to przechodziły. Ja znowu słyszałam, że te na dole wychodzą pierwsze :) xxx Viviii widzę, że nie masz kolorowo.Ale Magdzillą mnie rozbawiłaś :P xxx Dziewczyny badania lekarskie wykonuje się jeżeli było się na zwolnieniu lekarskim powyżej 30 dni (ciągiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Od razu przepraszam ze wszystkim nie odpisze no ale nie nadrobie tego... Marla moj Franek tez spi bardzo duzo w dzien ale mnie to jakos nie martwi a badania krwi robilam w piatek i wszystko w normie. U nas Franek dopiero 21 lutego skonczy 4 miesiace a wazy troche ponad 6 kilo i ma 64 cm wiec tak w normie. Wlasnie wczoraj odkryl swoje paluszki u nog i strasznie sie denerwowal ze nie umie ich jeszcze do buziaka wlozyc;d Malemu daje codziennie zupke jarzynowa niekiedy utarte jablko albo sok, no i kaszki je. Co do okresu ja mialam juz 2 razy pierwszy bardziej obfity drugi juz normalny tylko dluzsze niz przed ciaza bo byly 3 dniowe a teraz tygodniowe;/ mam nadzieje ze wroca do normy. Vivi moj Franek tez sie slini okropnie bardzo ciagle caly mokry a banki puszcza ale to chyba tak zeby matce na zlosc robic;d Eliotka u nas dziasla strasznie swedza bo trze po nich jak szalony ale w buzi jeszcze nic nie widze. U nas noce fajne tylko jedna pobudka maly zasypia o 19 i niestety budzi sie juz o 6;/ probowalismy go klasc troszke pozniej ale niestety zasypia na siedzaco. Frankowi tez nie raz sie jeszcze uleje ale znacznie rzadziej niz kiedys. Ola a ja sie niczyich rad nie slucham ogolnie odporna jestem niech se gadaja a po mnie to splywa nawet sobie nerwow nie psuje zeby sie tym przejmowac:) Emachines Franek ilosciowo zjada tyle samo co twoj synek tyle ze 5 razy na dobe czesciej nie chce. Mamusia fajnie ze twoj prace znalazl bo my z Piotrkiem obydwoje neistety chwilowo bez pracy a oszczednosci sie koncza i chyba bedzie musial jechac za granice;/ no ale marudzic wam nie bede. Na walentynki nic nie planuje jakos dzien jak codzien. Dyska mam nadzieje ze Nikna sie juz przyzwyczaila i juz tak nie placze mi by chyba serce peklo.. Natalie moj tez kopie i wywija strasznie ale paznokcie da mi zawsze bez problemu obciac bo zajmuje sie zjadaniem mojej reki;d Jak nadrobie wiecej to i wiecej napisze a teraz czas na jakas kawe ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafe nie działa, że taka cisza? :) ja sobie włoski farbnęłam i od razu humor mi się poprawił :)) xxx mamusia właśnie tak chce zrobić, żeby częściej bywali, może trochę się przyzwyczai. coś wydaje mi się, że na mojego ojca bardziej alergicznie reaguje Kuba. może głos mu się niski nie podoba czy jak :) xxx Vivii kochana dobrze, że się odezwałaś. to miałaś faktycznie cieżko. a ta ślina to non stop taka spieniona była? bo mój często też ma, tyle że bańki puszcza, robi brrr i to zapewne od tego. heh właśnie wyjął sobie smoczka i włożył do góry nogami i ssie :)) jak widać wszystko mu jedno :) dzisiaj jedliśmy marchewkę z ziemniaczkiem i mu smakowało. chociaż jak nabierałam łyżeczką to od razu pakował rączki do buzi, oczywiście cały upieprzony, bujaczek też cały w marchewce. mam nadzieję, że pajac się odpierze. bo coś ze śliniaczka średnio zeszło ostatnie jedzenie :/ Marla mój Kuba lubi samą marchewkę, ale może spróbuj marchewkę z jabłkiem. to na pewno zasmakuje :) no i kupa pójdzie po jabłku. u nas po marchewce też był zastój. xxx Pela współczuje sytuacji. ale mam nadzieję, że znajdziecie oboje pracę, wyjazd to już jednak poważna sprawa. no i też trzeba mieć coś pewnego. a masz swoje jabłka? dajesz surowe? ja myślałam na parze zrobić jabłko, tylko że nie mam nikogo kto by miał niepryskane. xxx Fiolcia a Ty karmisz piersią czy mm? bo waga ładna! :) ale wybiega później :) xxx co do @ to ja już miałam, przez 2 dni miałam potok. ale kolejne 1,5 dnia to już mało co. i koniec. a kolejna @ może być później, czy już zawsze regularne wracają? xxx ja też w buźce jeszcze nie widzę ząbków, ani palcem nie wyczułam. ale ślini się potwornie od paru dni. co chwila buźkę małemu wycieram. xxx odnośnie pampersów ale nie wiem czy to aktualne jeszcze to w auchan za 37zł była paczka 70 sztuk 3, albo 62 sztuk 4 no i inne rozmiary też. wiec w miarę tanio. i przetesujemy pierwsze oryginalne pampersy na Kubusiu :) xxx Graga ależ Ty masz zdolności!!!! w moim wykonaniu to nawet nie chcę myśleć jakby buzia wyglądałą! xx buziole i przespanej nocki dla was! :) aaa i Vivii wstaw zdjęcie zdjęcie Madzi co? :) jestem ciekawa jak wygląda :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie cisza ... Natali karmie tylko piersią, jeszcze nawet żadnego produktu nowego mu nie daje ;] ale fakt kawał chłopa z niego ;P;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Franek spi i mam chwile dla siebie zazdroszcze wam ze dzieciaki wam spia bo mój to tyle co na spacerze..... Pela dacie rade, a wyjazd to juz powazna sprawa..... Monis o matko to niezle miałas sen ze mna ....Hm... pewnie z krzykiem sie obudziłaś :-) dzis wracam ze spaceru z frankiem jestem koło domu ogladam sie za siebie i tescie zjezdzaja... ale dzis bylam juz tak wkurzona ze pokazałam jej ze nie bedzie mi ządzic.. wiecie co mam takie dziwne uczucie w brzuchu jak by mi sie tam cos ruszalo albo pływało...ha ha juz sobie pomyslalam ze moze ktos tam siedzi.... ale to chyba niemozliwe bo przeciez okres miesiac temu mialam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja tylko na chwile bo zaraz idę spać bo jestem padnięta. Wróciliśmy do domu, zabieg się udał więc jest ok. Sebuś waży 6kg. Przeczytałam co napisałyście ale nie pamiętam która co pisała więc nikomu nie odpisze. Miłego wieczoru 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Piszę tutaj gdyż liczę na Waszą pomoc.. Otóż jestem w 22 dc i od 3 dni mam straszne nudnosci zwłaszcza wieczorem, burczy mi w jelitach i ciagle mi zimno.. Wgl czuje sie jakbym miała stan podgorączkowy .. Cykle mam 26 dniowe, kochaliśmy sie bez zabezpieczenia i tak sie zastanawiam czy to możliwe.. To byłaby moja 3 ciąża, mam juz dwóch synków ale z nimi nie miałam nigdy nudnosci :/ myślicie, ze mogę zrobic jutro test? Wydaje mi sie ze troche za wcześnie jest? Moze test z krwi ? Tak mi się marzy córeczka ;) pozdrawiam i czekam na Wasze opinie.. Moze któraś z Was miała podobne objawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Piszę tutaj gdyż liczę na Waszą pomoc.. Otóż jestem w 22 dc i od 3 dni mam straszne nudnosci zwłaszcza wieczorem, burczy mi w jelitach i ciagle mi zimno.. Wgl czuje sie jakbym miała stan podgorączkowy .. Cykle mam 26 dniowe, kochaliśmy sie bez zabezpieczenia i tak sie zastanawiam czy to możliwe.. To byłaby moja 3 ciąża, mam juz dwóch synków ale z nimi nie miałam nigdy nudnosci :/ myślicie, ze mogę zrobic jutro test? Wydaje mi sie ze troche za wcześnie jest? Moze test z krwi ? Tak mi się marzy córeczka ;) pozdrawiam i czekam na Wasze opinie.. Moze któraś z Was miała podobne objawy ;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiutka zrób bete hcg i sama zobaczysz... na nudnosci chyba za wczesnie, ale wszystko mozliwe, ale to ze ci zimno to mi bardziej na chorobe wyglada.... natalie szkoda ze tych zdolnosci nie idzie wykorzystac tez w inny sposób :) tylko siedze i sie kisze w domu :) ale już nie długo.... wpadłam w doła - chyba.... mamusia jak możesz zerknij na fb, ja dzisiaj dostałam pake z bobovity tzn musialm sobie po nia na poczte jechac bo awizo od 29 w skrzynce bylo a dopiero dzisiaj wyciagnelam... marla nie zazdroszcze choróbska w domu, u mnie odpukac jak piter byl chory to dominis nawet nic od niego nie złapał... a co do pracy to 4 godz to nie najgorzej :) da sie przezyc :) angel dobrze ze zabieg udany.... musze sie pochwalic ze moze bede miala zmyware, ale nie jestem pewna do konca bo moj gdzies pojechal... chyba powinnam sie cieszyc bo wiecej czasu bede miala na to by PISAC NA KAFE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moze jak se puszcze zmywanie to mi sie humor poprawi, ale to chyba dopiero jutro:) jak mi sie cos wspomni to napisze, a tak to czytam caly czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×